img
6
W 90. rocznicę
1 15 grudnia 2008 * Kurier Galicyjski
RAJD PAMIĘCI
wieœ. W³aœnie, najtragicz-
gdañskiego - Krystiana Szo-
niejsza jest chyba wymowa
bera. Ca³y zespó³ klasztorny
s³owa „by³a”...
otacza³ wysoki i szeroki na
kilka metrów mur, w kszta³-
Miejsce œwiête,
cie gwiazdy.
w którym by³o wiêzienie
Wnêtrze koœcio³a klasz-
Wyruszamy do miastecz-
tornego jest o renesansowej
ka Podkamieñ. Le¿y ono ma-
architekturze. Ciê¿kie kolum-
lowniczo na sk³onie wapiennej
ny podtrzymuj¹ sklepienie.
IRENA MASALSKA
krawêdzi Wy¿yny Podolskiej.
Polichromia sklepienia przed-
tekst i zdjêcia
Nazwê sw¹ wywodzi od olb-
stawia³a g³ówniejsze wezwa-
rzymiej, samotnie stercz¹cej
nia z litanii do Najœwiêtszej
15 listopada, sobota.
ska³y, wznosz¹cej siê u stóp
Marii Panny. W samym œrodku
Przed Wie¿¹ Prochow¹,
by³a Maryja - Królowa Koro-
zespo³u klasztornego, zwa-
starym zabytkiem Lwowa,
ny Polskiej, opieraj¹ca swoje
nej „Diabelskim kamieniem”.
gromadzi siê grupa Pola-
stopy na zarysowanej kon-
W 1939 roku Podkamieñ
ków ze Lwowa i okolic, a
turami Rzeczypospolitej
liczy³ ok. 4 tys. mieszkañców.
nawet ju¿ z dalszych miej-
S³awê swoj¹ Podkamieñ
Obojga Narodów. Przy pilas-
scowoœci, bo ze Starokon-
zawdziêcza nie kamieniowi,
trach, rozdzielaj¹cych nawy,
stantynowa. Pogoda jesienna
lecz klasztorowi, którego
by³y liczne, piêkne barokowe
ch³odnawo, ale nikt nie
pocz¹tki siêgaj¹ 1245 roku.
o³tarze. Przy samym prezbi-
narzeka. Do autokaru zostaje
wniesionych kilkaset zni-
czy oraz kosze i wi¹zanki
bia³o-czerwonych kwia-
tów. Zabieramy je ze sob¹,
by zostawiæ w polskich
miejscach pamiêci. To bêd¹
kolejno Huta Pieniacka,
Podkamieñ i Z³oczów.
MiejscowoϾ,
której nie ma na mapie
Wyruszamy w podró¿. W
autokarze jest du¿o ludzi
m³odych. To Polacy, studiu-
j¹cy na uczelniach lwowskich,
Wspólna modlitwa na starym polskim cmentarzu
bêd¹cy stypendystami Fun-
w Hucie Pieniackiej
dacji „Semper Polonia”.
Wyje¿d¿amy ze Lwowa. Opie-
¯yje jedynie w œwiadomoœci
Brzózikowa!” A on na to:
kunka i organizatorka wyjaz-
historycznej i pamiêci. Sta-
„Marsz do stodo³y!” Uciekli
du, prezes Federacji Organi-
jemy przy wielkim krzy¿u,
do jakiejœ budowli, chyba
upamiêtniaj¹cym zbrodniê,
kapliczki. Ciocia Stasia by³a
dokonan¹ na ludnoœci pol-
starsza, wiêc siê wdrapa³a na
skiej przez XIV dywizjê SS
sam¹ górê i wci¹gnê³a tam
Halizien, stacjonuj¹c¹ w Bro-
brata, który mia³ wówczas
dach. Wówczas, jak podaj¹
cztery lata. Ma³y rozdar³ so-
Ÿród³a, zosta³o zamordowa-
bie nogê o jakiœ gwóŸdŸ i na
nych, zabitych i spalonych
zewn¹trz zaczê³a kapaæ krew.
Dawny klasztor oo. dominikanów w Podkamieniu
¿ywcem w stodole i koœciele
Oprawcy to zobaczyli i za-
oko³o tysi¹c osóbmê¿czyŸ-
czêli mówiæ po sobie: „Patrz,
W tym, bowiem czasie osiedlili
teriumdwa wiêksze o³tarze
ni, kobiety, starcy i dzieci.
tutaj jest ktoœ ¿ywy, bo widaæ
siê tu dominikanie - zwani
barokowe: Chrystusa na krzy-
W tej masakrze uratowa³o
krew.” Ktoœ z nich mówi:
„braæmi pielgrzymuj¹cymi”
¿u i œw. Wiktorii – patronki
siê wtedy m.in. dwoje dzieci:
„Nie, tutaj ju¿ nie ma nikogo
którzy, kieruj¹c siê wskaza-
klasztoru. Prezbiterium w
Stasia i Florek. S¹ to wuj i cio-
¿ywego, nawet psa i kota.”
niem swego patrona, œw.
formie barokowej. Po obu
cia Marii Adamczyk, dyrek-
Mo¿na sobie wyobraziæ krzyk
Jacka Odrow¹¿a, pod¹¿ali
stronach œcian by³y dwie
tor szko³y polskiej w Nowym
tych ludzi, kiedy stodo³a zo-
do Kijowa. Wówczas to ich
galerie w kszta³cie ³odzi; w
Rozdole (o szkole pisaliœmy
sta³a podpalona. Mama ciotki
przeor Urban i 12 braci
lewej modli³ siê czêsto król
w jednym z poprzednich nu-
i wujka przykry³a pozosta³e
wznieœli na najwy¿szym
Jan III Sobieski. Malowid³a
merów naszego pisma). Pani
z ni¹ w stodole dzieci nie-
wzniesieniu krzy¿, zbudowali
œcienne i sklepienie nad
Pomnik pomordowanych
Maria uda³a siê w tê wypra-
mieckim pledem, ale od tego
kapliczkê, a ca³¹ górê na-
prezbiterium zosta³y wyko-
w Hucie Pieniackiej
wspólnie z kilkoma cz³on-
by³o jeszcze gorzej. Po tym,
zwali „Œwiêta Góra Ró¿añ-
nane przez Stroiñskiego.
kami swojej rodziny, by w
zacji Polskich na Ukrainie
O³tarz by³ wielki, baro-
Przyt³aczaj¹ca jest œwiadomoœæ, ¿e wszê-
ten sposób oddaæ ho³d za-
Emilia Chmielowa, prosi
kowy, ciemny, nad wyraz lekki.
mordowanym.
dzie, gdziekolwiek st¹pi noga, kiedyœ
jedn¹ ze stypendystek, Juliê
Na ciemnym tle umiesz-
„Ciê¿ko jest sobie wyobra-
£okietko, cz³onkiniê Zarz¹-
czone by³y girlandy anio³ów
chodzili ludzie, by³a to du¿a wieœ.
ziæ, ¿e w ci¹gu jakichœ paru
du Niezale¿nej Organizacji
i œwiêtych, wszystkie postacie
chwil, godzin, zginê³o prawie
co siê sta³o, cia³a ludzkie wy-
Europejskiej M³odzie¿y Po-
cowa”. Wokó³ koœcio³a rozle-
w barokowej pozie ruchu
tysi¹c osób, – mówi³a ze ³za-
gl¹da³y, jak spalona paczka
lonijnej, o przeczytanie arty-
ga³ siê obszerny dziedziniec
i gestu. Poœrodkuobraz
mi w oczach i g³osie pani
zapa³ek. Przypuszczam, ¿e
ku³u Justyny Woœ, zamiesz-
- dawny cmentarz - na nim
Matki Bo¿ej, podaj¹cej ró¿a-
Maria. - 28 lutego 1944 roku
ciocia i wuj prze¿yli, aby prze-
czonego w rzeszowskiej ga-
by³a wybudowana w 1778
niec œwiêtemu Dominikowi.
noc z niedzieli na ponie-
kazaæ prawdê o tej strasz-
zecie „Nowiny” w 1989 roku.
roku kaplica z kostnic¹ dla
Obraz ten stanowi³ zas³onê
dzia³ek. Mieszkañców bu-
liwej tragedii.”
cudownego obrazu Matki
Wówczas pojêcie „Huta Pie-
zmar³ych. W kaplicy znajdo-
dzono i wypêdzano z domów.
Modlimy siê za zmar³ych,
Boskiej Podkamieñskiej.
niacka” dopiero zaczê³o siê
wa³ siê piêkny obraz Matki
Dzieci, które nie mog³y biec,
zostawiamy kwiaty i zapa-
O. Agustyn Filipowicz w
odradzaæ w œwiadomoœci
Boskiej, namalowany na
uderzano g³ow¹ o mur domu.
lamy znicze. Potem udajemy
swoim opracowaniu: „Œwiêta
spo³ecznoœci polskiej, co nie
desce inkrustowanej cypry-
Moja ciocia i wuj, Stanis-
siê na stary polski cmentarz,
zmienia faktu, ¿e zawsze
Góra Ró¿añcowa” pisa³, ¿e:
sem (z 1771 roku). Na cent-
³awa i Florian, byli wtedy
gdzie zapalamy znicze na
istnia³o w sercu nielicznych
„chocia¿ nieprzyjaciel nie raz
ralnym miejscu usytuowano
dzieæmi, zdo³ali siê uratowaæ.
ka¿dym grobie. Wiele z nich
pozosta³ych do dziœ przy
to œwiête miejsce pustoszy³,
kolumnê wotywn¹, wznie-
Wszystkich spêdzano do
jest bardzo zaniedbanych.
¿yciu œwiadków tragedii oraz
„...obraz ten zachowano na
sion¹ przez wojewodê rus-
stodo³y. Matka ciotki i wujka
Stajemy przy du¿ym krzy¿u,
ich krewnych. W tamtym
ró¿nych miejscach. Jednak,
kiego Jana Stanis³awa Jab³o-
krzyknê³a do nich: „Uciekaj-
równie¿ odmawiamy modlit-
roku wspominano 45 rocz-
gdy zakonnicy na to œwiête
nowskiego (1719) na pami¹tkê
cie!” Ciocia Stasia rozpoz-
wy, wspominamy ofiary...
nicê zbrodni.
miejsce powracali, zaraz i
zwyciêstwa targowicy tarno-
na³a w jednym z oprawców
Przyt³aczaj¹ca jest œwiado-
Do Huty Pieniackiej nie
obraz przy swojej introdukcji
brzeskiej. Na kolumnie statua,
s¹siada, który dobrze
moœæ, ¿e wszêdzie, gdziekol-
prowadzi droga asfaltowa
wprowadzali.”
wykonana z miedzi, grubo
zna³. Krzyknê³a: „Wujku,
wiek st¹pi noga, kiedyœ
ani nawet dobrze ubita – ta
Za o³tarzem usytuowany
z³ocona, wykonana przez
przecie¿ ja jestem Staszka
chodzili ludzie, by³a to du¿a
miejscowoϾ nie istnieje.
by³ chór zakonny z malut-
znanego wówczas z³otnika