img
8
Prace z duszą Lwowa
1 15 grudnia 2008 * Kurier Galicyjski
PIĘĆ LAT SZKOŁY PLASTYCZNEJ „WRZOS”
IRENA MASALSKA tekst
nas wszystkich cieszyæ tymi
MARIA BASZA zdjêcia
wspania³ymi pracami. Du¿o
zdrowia, pomyœlnoœci, niech
W siedzibie Towarzystwa
Muza zawsze czuwa nad wa-
Przyjació³ Sztuk Piêknych
mi, ¿eby wasze dzie³a zawsze
w pogodn¹ niedzielê paŸ-
nam darowa³y takie piêkne
dziernika zgromadzili siê
obrazy i tyle dobrych emocji.”
mi³oœnicy sztuki oraz uczest-
Z bardzo serdecznymi
nicy szko³y plastycznej
s³owami zwróci³a siê do
„Wrzos” przy LTPSP. Szko³a
uczestników szko³y „Wrzos”
obchodzi³a swój ma³y
Emilia Chmielowa, prezes
jubileusz – piêciolecie pow-
Federacji Organizacji Pol-
stania. Zorganizowano wy-
skich na Ukrainie: „W tych
stawê zbiorow¹. Pastele,
obrazach, które tworzycie od
obrazy olejne, grafiki, wy-
piêciu lat, jest dusza Lwowa,
roby z koralików... sala na
mimo ¿e nie zawsze widok
poddaszu przy ul. Rylejewa,
Lwowa na nim jest. Wy jes-
9 by³a dla tych wszystkich
teœcie dusz¹ tego miasta. ¯yczê
prac za ma³a. Uczestnicy
z ca³ego serca wszystkiego,
uœmiechali siê do wszyst-
co najlepsze, œwieæcie przyk³a-
Uczestnicy szko³y plastycznej „Wrzos” na czele ze swoj¹ mistrzyni¹ - profesor
kich, a na ich twarzach by³o
dem swoj¹ postaw¹. Nie
Akademii Sztuk Piêknych we Lwowie, pani¹ Iren¹ Strilciw (pi¹ta od prawej)
widaæ szczêœcie i zadowo-
grozi wam depresja, a to, ¿e
lenie z tego, co robi¹.
te zajêcia s¹ terapi¹, jest jed-
Na pocz¹tku do zebra-
wicz opracowa³a teksty.
trzeba za to dziêkowaæ. Pro-
noznaczne. Tu jest du¿o dobrej
nych zwróci³ siê Mieczys³aw
Jaros³aw Sosnowski wykona³
szono mnie o recytacjê poezji
energii, tu siê dobrze wszyscy
Ma³awski, prezes Lwow-
projekt, W³adys³aw Ma³awski
Juliusza S³owackiego...
czuj¹. Jesteœmy z wami.”
skiego Towarzystwa Przy-
Bo¿ena Soko³owska, fe-
zrobi³ fotografie. Bo¿ena
Powiem fragment wiersza
jació³ Sztuk Piêknych:
lietonistka: „Ta wystawa
Rafalska równie¿ napisa³a
Kazimierza Wierzyñskiego.
„Sprawia mi ogromn¹ przy-
we wstêpie kilka s³ów i zaw-
To wiersz o ogromnej tê-
jest niespodziank¹ dla kole-
jemnoϾ otwarcie dzisiejszej
sze towarzyszy³a uczniom tej
sknocie za Ojczyzn¹:
gów z klasy, którzy 50 lat
wystawy jubileuszowej z
szko³y podczas zajêæ, wspie-
temu zdawali maturê w szkole
„Ktokolwiek jesteœ bez
okazji piêciolecia szko³y plas-
raj¹c seniorów.
nr 10 im. œw. Marii Magda-
ojczyzny,
tycznej „Wrzos” przy Lwow-
Ka¿dy z uczestników otrzy-
leny. Wiem, ¿e s¹ pod du¿ym
Wst¹p tu, gdzie czekam
skim Towarzystwie Przyjació³
ma³ katalogi, pastele i pêdzel.
wra¿eniem. Niech wiedz¹, ¿e
po kryjomu:
Sztuk Piêknych. Chcia³bym
Pani Irena Strilciw zwró-
my tutaj trwamy i trwaæ bê-
W ugornej pustce
serdecznie przywitaæ naszych
ci³a uwagê na to, ¿e jest w
dziemy.”
ja³owizny
Nie mog³o zabrakn¹æ
Siostra Antonetta Soli³o,
dostojnych goœci. Witam te¿
szkole „Wrzos” cala rodzina
Bêdziemy razem
prawdziwych wrzosów
józefitka: „Im dusza jest
naszych solenizantów – wspa-
Ewa i Adam Tajnerowie oraz
nie mieæ domu.
nia³ych uczniów tej szko³y
ich córka Marta. Najpierw
bogatsza, tym bardziej wyra-
seniorów na czele z ich mist-
malowa³a tylko pani Ewa, po
¿a piêkno. Bardzo siê cieszê,
rzyni¹ - profesor Akademii
jakimœ czasie zachorowa³a.
¿e dzisiaj mogê uczestniczyæ
Sztuk Piêknych we Lwowie,
Do szko³y zacz¹³ przychodziæ
w tej wystawie, w tym spot-
pani¹ Iren¹ Strilciw. Piêæ lat
pan Adam, ¿eby przekazy-
kaniu. Dusza mo¿e zawsze
– to, zdaje siê, niedu¿o. Pani
waæ ¿onie zadania domowe.
siê dzieliæ piêknem, to nigdy
Teresa Dutkiewicz napisa³a
Na którymœ zajêciu sam
nie umiera. Bardzo siê cieszê,
w katalogu, wydanym z oka-
zacz¹³ malowaæ. Potem do
¿e umieciecz¹stkê swojej
zji tego jubileuszu, ¿e ka¿dy
rodziców przyjecha³a córka
duszy wyobraziæ w sposób
cz³owiek ma w sobie coœ z
– i... te¿ zaczê³a malowaæ.
malarski i przekazaæ innym.
artysty, ale nie ka¿dy potrafi
Starost¹ szko³y „Wrzos”
¯yczê wiele radoœci i wszyst-
jest pani Maria Grzegocka.
to wyraziæ. Musi byæ ktoœ
kiego, co najlepsze.”
taki, kto bêdzie móg³ tego
Równie¿ powiedzia³a kilka
Wiele zdrowia i kolejnych
dokonaæ przy pomocy farb
s³ów: „Piêæ lat minê³o, jak
Jubileuszy ¿yczy³a uczest-
nikom szko³y „Wrzos” Zofia
i pêdzla – na p³ótnie i na pa-
z bicza strzeli³. Zaczê³o siê
Kosydor, kierownik Uni-
pierze, przekazaæ tak swoje
to wszystko od Drohiczyna,
uczucia, myœli.”
gdzie w³aœnie jest zal¹¿ek tej
wersytetu Trzeciego Wieku.
Pani Ewa Tajner zwró-
O wyk³adowcy szko³y pan
naszej organizacji plastycznej.
Mieczys³aw mówi³ tak: „W
Na pocz¹tku by³o nas kilka
ci³a siê do zebranych z na-
osobie pani Ireny mamy tak¹
osób. Przypominam sobie
stêpuj¹cymi s³owami: „Chcia-
osobê, która prowadzi
salê gimnastyczn¹ w szkole
³abym w imieniu ca³ej
szko³ê w ci¹gu 5 lat. Przy-
nr 10, jak siedzieliœmy tam
szko³y „Wrzos” przekazaæ
pominam sobie, jak spotka³em
w k¹ciku. Nikt nie wiedzia³,
najserdeczniejsze ¿yczenia
j¹ na korytarzu na naszej
o co tak naprawdê chodzi.
i podziêkowania naszemu
Akademii Sztuk Piêknych
Pani Irena pyta³a nas, czego
patronowiFundacji „Po-
i zaproponowa³em, by po-
my od niej oczekujemy, a myœ-
parafii œw. Marii Magdaleny.
A nas dotycz¹ kolejne
moc Polakom na Wscho-
prowadzi³a tê szko³ê. Uprze-
my nie wiedzieli nic, nas
Wszyscyaktywni, grupa
s³owa tego wiersza:
dzie.” Dziêkujemy Ci, Polsko,
dzi³em, ¿e ta praca jest
interesowa³o wszystko. Ser-
jest zgrana. Tu odpoczywamy
za to, ¿e pamiêtasz o nas,
„Bo nie ma ziemi wybranej
spo³eczna. Od razu pad³a
decznie dziêkujemy pani
i nawet poprawiamy samo-
maluczkich. W spo³eczeñ-
Jest tylko ziemia
odpowiedŸ: „Zgadzam siê.”
Irenie, ¿e siê podjê³a tej nie-
poczucie, bo zapominamy o
stwie jest opinia, ¿e cz³owiek
przeznaczona.”
Monika Basarabowicz,
By³em tym trochê zszoko-
³atwej pracy. Pracujemy, jak
swoich problemach, zanu-
starszy – czêsto chory i nie-
córka uczestniczki szko³y
wany, zaskoczony. Kiedy od
pszczó³ki, o czym œwiadcz¹
rzamy siê w ciszê. Chcia³abym
pe³nosprawnymo¿e daæ
„Wrzos”: „Pani Ireno, zawsze
czasu do czasu pytam, jak
wywieszone na tych œcianach
wyró¿niæ rodzinê Ewy i Ada-
niewiele. Okazuje siê jed-
siê to wszystko uk³ada,
obrazy. Nie pomieœciliœmy
ma Tajnerów, Lidiê Bagrij,
mówiê, ¿e jest Pani dobrym
nak, ¿e mo¿e przekazaæ,
mówi: „Onibardzo mili
wszystkich prac, nawet piêciu
Halinê Makowsk¹, którzy s¹
duchem tego miejsca. Dziêki
przelaæ wiele wra¿eñ natury
i sympatyczni, wszystko idzie
takich sal by zabrak³o, ¿eby
na ka¿de zawo³anie.”
pani wytrwa³oœci i cierpli-
estetycznej i emocjonalnej,
wspaniale.” Pani Irena jest
to wszystko pomieœciæ. By³o
Do zebranych przemó-
woœci ci ludzie s¹ naprawdê
mo¿e przekazaæ innym
wi³a Bo¿ena Rafalska,
szczêœliwa.”
nam czasem ciê¿ko, by³y
szczêœliwi. Ile¿ dobra, ile
zadowolenie ze spêdzenia
redaktor naczelny pisma
Z okazji jubileuszu szko³y
problemy, ale wytrzymaliœmy
dobrych emocji, czegoœ wspa-
czasu w tak mi³ym towa-
„Lwowskie spotkania”:
zosta³ wydany katalog prac
to wszystko. Kiedy nie mie-
nia³ego ka¿dej œrody, po
rzystwie. Myœlê, ¿e warto o
uczestników. Za jego wyda-
liœmy, gdzie prowadziæ zajêæ,
„Wszyscy pañstwo zas³ugu-
waszych zajêciach przycho-
nas pamiêtaæ. Mamy pio-
nie podziêkowania siê nale¿¹
pani Marta Markunina, dy-
jecie na jak najwiêksze
dzi do naszego domu. Chcê
senkê-hymn, u³o¿ony na
w pierwszej kolejnoœci Fun-
rektor szko³y nr 10, udostêp-
s³owa uznania. D¹¿enie ku
wam wszystkim ¿yczyæ,
melodiê piosenki „Czerwony
dacji „Pomoc Polakom na
ni³a nam jedn¹ z klas. Zajêcia
piêknu w trudnych czasach
¿ebyœcie jeszcze d³ugie lata
pas” (autork¹ tekstu jest
Wschodzie”, Teresa Dutkie-
odbywa³y siê te¿ w salce
w was pozosta³o i wam
mieli si³y, chêæ i werwê, ¿eby
w³aœnie pani Ewa – red.):