img
14
Refleksje
1 15 grudnia 2008 * Kurier Galicyjski
temu, 17 marca 2002 roku,
oddali ¿ycie za wolnoœæ, za
wa¿nie, poprzez sprzecznoœci
REFERAT PUBLICYSTY
tutaj we Lwowie Herbert zo-
swoje przekonania. Eseje
¿ycie-œmieræ, dobro-z³o,
sta³ szczególnie uhonoro-
Herberta warto przeczytaæ.
mi³oœæ-nienawiœæ, prawda-
wany, odby³ siê symboliczny
Te utwory pozostan¹ na
k³amstwo. Poznajemy to nie
Lata dzieciñstwa
Pe³twi. Czu³ têsknotê za tym
powrót poety do Lwowa.
zawsze w pamiêci. Chcia³-
poprzez politykê i gospo-
i m³odoœci Zbigniewa
miastem.
Wówczas antologia Zbigniewa
bym te¿ ¿yczyæ wiele zdrowia
darkê, od których wszyscy
Herberta
Herberta ukaza³a siê po raz
Muzie poety – wdowie po nim
zale¿ymy, a poprzez poezjê,
„Herbert nigdy nie poœwiê-
Nigdy do Lwowa
pierwszy. Zosta³y ods³oniête
Katarzynie Herbert. Niech
poprzez literaturê. Czêsto,
ci³ temu miastu osobnej
nie wróci³...
dwie tablice – w koœciele œw.
Bóg da jej d³ugie lata ¿ycia,
zupe³nie niesprawiedliwie,
ksi¹¿ki, w przeciwieñstwie do
Motyw tego miasta bêdzie
Antoniego i na £yczakow-
a namradoœæ i œwiat³o.”
uwa¿aneone za nie-
Józefa Wittlina, który napisa³
siê nieustannie w jego twór-
Wiktor Dmytruk, t³umacz
skiej, 55, na domu, gdzie siê
potrzebne.
„Mój Lwów”, czy Adama Zaga-
czoœci pojawia³. On bêdzie
urodzi³. Wtedy te¿ po raz
poezji Zbigniewa Herberta:
Dla mnie ten wszechœwiat
jewskiego, który napisa³ wspa-
wraca³ do tego miasta,
pierwszy trafi³a do Lwowa
„W tym czasie, który jest
poetycki Herberta otworzy³
nia³y wiersz „Jechaæ do Lwo-
rozumianego, jako ma³a
siê doœæ póŸno, pozna³em go
wa.” Czy te¿ Stanis³aw Lem,
ojczyzna, jako miasto polis.
w latach 90 minionego wieku,
który napisa³ tom „Wysoki
Po wielu latach w stanie
nied³ugo przed œmierci¹ po-
Zamek”, poœwiêcaj¹c go
wojennym, w tomiku „Raport
ety. A przy tym ukaza³ siê mi
wspomnieniom ze Lwowa.
z oblê¿onego miasta”, napisze
jakoœ od razu, w oka mgnie-
Czy Marian Hemar, który
takie zadanie:
niu. Otworzy³em tomik jego
wci¹¿ wraca³ pamiêci¹ do
I jeœli Miasto padnie,
poezji na pierwszej lepszej
Lwowa. Herbert wraca³ do
a ocaleje jeden
stronie, przeczyta³em wiersz
Lwowa w sposób bardzo dys-
on bêdzie niós³ Miasto
i zrozumia³em, ¿e, choæby siê
kretny, bo sam by³ dyskretny,
w sobie po drogach wygnania
wali³o i pali³o, muszê i bêdê
jeœli chodzi o jego ¿ycie oso-
on bêdzie Miasto.
t³umaczy³ te wiersze, i to nie-
biste, przedstawianie swoich
zale¿nie od tego, czy bêdzie
uczuæ, siêganie do wspom-
Mo¿na powiedzieæ, ¿e on
je ktokolwiek wydawa³, czy
nieñ. W wielu wywiadach
tak niós³ Lwów w sobie przez
nie. Po prostu chcia³em,
mówi³, ¿e Lwów uformowa³
ca³e swoje ¿ycie. Jest kilka
¿eby te poezje zabrzmia³y
go, ukszta³towa³ jego cha-
utworów, w których on do Lwo-
równie¿ w jêzyku ukraiñ-
rakter, wp³yn¹³ na jego emocje.
wa wraca³. W jednym z wier-
skim. Obecnie dziêki wydaw-
Spêdzi³ tu pierwsze 20 lat
szy pt. „W mieœcie” (z tomu
nictwu „Kameniar” i Funda-
¿ycia, urodzi³ siê w 1924 ro-
„Epilog burzy”) Herbert pisze
cji „Pomoc Polakom na Wscho-
ku. Mieszka³ przy ul. £ycza-
tak:
piêkna wystawa, przygoto-
kowskiej, póŸniej rodzina
W mieœcie kresowym
wana przez Muzeum Litera-
Herbertów kilkakrotnie zmie-
do którego nie wrócê
tury w Warszawie i Muzeum
nia³a mieszkanie. Mieszkali
jest taki skrzydlaty kamieñ
Narodowe w Przemyœlu
m.in. przy ul. Piekarskiej, Tar-
lekki i ogromny
„Zbigniew Herbert. Epilog
nawskiego, Obozowej. Her-
pioruny bij¹ w ten kamieñ
burzy.” Na Uniwersytecie
bertowie mieli te¿ swój letni
skrzydlaty
Lwowskim odby³a siê polsko-
domek w Brzuchowicach.
ukraiñska sesja naukowa.
Poeta uczêszcza³ najpierw
w moim mieœcie dalekim
Wœród znakomitych goœci
do szko³y œw. Antoniego na
do którego nie wrócê
by³a siostra poety, Halina
£yczakowie, póŸniej – do Gim-
jest ciê¿ka i po¿ywna woda
Herbert - ¯ebrowska.”
nazjum im. Króla Kazimierza
kto raz ci kubek z tak¹
Andrij Paw³yszyn, litera-
Wielkiego. W czasie wojny
wod¹ poda
turoznawca, krytyk, dzien-
uczêszcza³ na komplety na
mówi: raz tu jeszcze wrócê
nikarz: „Zawsze siê wzruszam,
nielegalnie dzia³aj¹cym Uni-
gdy mówiê o Herbercie. Tak
wersytecie Jana Kazimierza.
w moim mieœcie którego nie
jest od chwili, gdy po raz
Nie zosta³ wywieziony na
ma na ¿adnej mapie
pierwszy pozna³em cudowne
roboty do Niemiec ani aresz-
œwiata jest taki chleb
eseje tego pisarza. Mamy z
naszym udzia³em, jesteœmy
dzie” te poezje ukaza³y siê w
towany podczas ³apanek,
co ¿ywiæ mo¿e
nim wiele wspólnego – uro-
stale straszeni kryzysem
jêzyku ukraiñskim. A wiersz,
dlatego, ¿e by³ zatrudniony
ca³e ¿ycie czarny jak dola
politycznym, gospodarczym,
dziliœmy siê w tym samym
od którego siê wszystko
jako karmiciel wszy w insty-
tu³acza jak
finansowym, wyborami, roz-
mieœcie i przez dziesiêciole-
zaczê³o, nazywa³ siê „Pan od
tucie profesora Weigla. Za-
kamieñ, woda, chleb,
bratem, bez³adem... Je¿eli
cia chodziliœmy tymi samymi
przyrody.”
chowa³ siê nawet dokument,
trwanie wie¿ o œwicie
tyle ludzi zbiera siê po to, by
ulicami. Wyros³em na tym
Wiersze poety recytowali:
podpisany przed doktora
czytaæ i s³uchaæ poezji, to
samym, co on osiedlu, uczy-
Zbigniew Chrzanowski, dy-
Henryka Mosinga, który to
Herbert, rzeczywiœcie, nig-
rektor i re¿yser Polskiego
potwierdza.
dy do Lwowa nie przyjecha³.
Herbert by³ nie tylko genialnym poet¹,
Teatru Ludowego we Lwo-
Ju¿ wtedy Herbert zacz¹³
Mimo, ¿e bardzo têskni³, to
by³ on wspania³ym eseist¹ i pozostawi³
wie, a tak¿e aktorzy Teatru
pisaæ wiersze. Utwór „Dwie
jednak ba³ siê zetkniêcia z t¹
im. M. Zañkowieckiej we
krople” napisa³ we Lwowie
rzeczywistoœci¹, jak¹ tu za-
dziesi¹tki wspania³ych utworów.
Lwowie. Natomiast z koncer-
podczas bombardowania
stanie – nawet ju¿ po upadku
albo jesteœmy wariatami,
³em siê w szkole niedaleko
tem poezji œpiewanej Her-
miasta i ten utwór znalaz³ siê
komunizmu. W jednym z
albo, niezale¿nie od wszyst-
jego domu. Jego eseje by³y
berta wyst¹pili Dominika
w jego pierwszym debiutan-
wierszy pisa³ tak:
kiego, pozostajemy ludŸmi
mi zawsze bliskie. Cieszê siê,
Œwi¹tek i Artur Górczyk.
ckim tomie „Struna œwiat³a”,
Gdybym tam wróci³
i dlatego jeszcze nie wszystko
¿e dziêki stypendium Ministra
Pani Dominika sama kom-
który ukaza³ siê drukiem w,
pewnie bym nie zasta³
stracone. Jeœli po 10 latach
Kultury RP „Gaude Polonia”
ponuje muzykê do tych
1956 r. Kiedy Sowieci mieli
ani jednego cienia z domu
od œmierci poety zbieramy
oraz wsparciu finansowemu
wierszy.
wkroczyæ tu po raz drugi, w
mego
siê, ¿eby siê ws³uchaæ w jego
Ambasady RP na Ukrainie
Tak minê³o kilka godzin
1944 roku, rodzina Herbertów
ani drzew dzieciñstwa
s³owo poetyckie, to, z pew-
uda³o siê je wydaæ we wrzeœ-
w atmosferze liryzmu, wzru-
zdecydowa³a siê na wyjazd.
ani krzy¿a z ¿elazn¹ tabliczk¹
noœci¹, s³owo to jest bardzo
niu tego roku w wydawnic-
szeñ, piêknych prze¿yæ. W
Ojciec Zbigniewa Herberta
³awki na której szepta³em
wa¿ne, zaœ ten wszechœwiat
twie kijowskim „Duch i Lite-
biblioteczkach domowych
by³ bankierem, a wiêc, osob¹
zaklêcia
poetycki, który on potrafi³
ra”. Tak powsta³a trylogia
wielu z obecnych na tej
podejrzan¹ z punktu widze-
kasztany i krew
stworzyæ, jest nam napraw-
„Barbarzyñca w ogrodzie” –
imprezie pojawi³o siê drugie
nia komunistów. Ba³ siê, ¿e
ani te¿ ¿adnej rzeczy która
Варвар в саду”, „Labirynt
bardzo potrzebny. Na sali
wydanie poezji Herberta,
trafi do ³agru, zostanie roz-
nasza jest…
nad morzem” – „Лабіринт біля
jest sporo osób w wieku
uzupe³nione tym razem o ry-
strzelany. Na wiosnê 1944
моря”, „Martwa natura z wê-
starszym i œrednim. Powin-
sunki i prozê. Natomiast nie-
roku zadecydowa³, ¿e rodzina
Chocia¿ nigdy, rzeczywiœ-
dzid³em” – „Натюрморт із во
niœmy pamiêtaæ, jak uczono
zbicie rozumieliœmy wszyscy,
Herbertów wyjedzie do Kra-
cie, do Lwowa nie wróci³, to
дилом”. Herbert by³ nie tylko
nas, ¿e literatura powinna
¿e Herbert powróci³ do Lwo-
kowa.
jednak mo¿na powiedzieæ, ¿e
genialnym poet¹ na skalê
odbijaæ ¿ycie, jego realia. To
wa i ¿adna z³a si³a nie jest
Zachowa³y siê listy z
Lwów ukszta³towa³ jego twór-
œwiatow¹, by³ on wspania-
nieprawda. Literatura nie
zdolna go st¹d wypêdziæ... A
pierwszego okresu pobytu
czoœæ i jego widzenie œwiata.
³ym eseist¹ i pozostawi³ nam
odtwarza realiów, ona, a
tym, którzy siê przyczynili
Herberta w Krakowie. Pisze
Kiedy Herbert zacz¹³ pisaæ
dziesi¹tki wspania³ych utwo-
zw³aszcza poezja, je uzupe³-
do tego, by tak siê sta³o,
do przyjaciela Józefa Róziewi-
wiersze, w Polsce w³aœnie pro-
rów. Herbert uwa¿a³, ¿e jest
nia. W³aœnie to uzupe³nienie
nale¿¹ siê serdeczne s³owa
cza, który zosta³ tu we Lwowie,
klamowano socrealizm w kul-
zobowi¹zany dawaæ œwia-
pomaga nam w zrozumieniu
wdziêcznoœci i uznania.
¿e têsknota za Lwowem gryzie
turze i literaturze. On nie
dectwo prawdzie o tych, któ-
œwiata, w którym ¿yjemy
go, jak wszy profesora Weigla.
chcia³ w tym uczestniczyæ,
rzy zginêli na wojnie, o swo-
poprzez œwiat wymyœlony w
Nawet, jak patrzy na Wis³ê, to
pisa³ wiersze, w³aœciwie, do
KG
KG
ich rówieœnikach, którzy
literaturze. Pomaga, prze-
ona ca³y czas wp³ywa do
szuflady. Jeden z wierszy