img
10
Opowieść kryminalna
2 13 lutego 2009 * Kurier Galicyjski
Śladem naszych publikacji
AL CAPONE I KRESY
SPROSTOWANIE
W£ODZIMIERZ
¿¹dany okup i zostawi³ w
siê w galowy mundur rotmist-
PA•NIEWSKI
umówionym miejscu.
rza 12 Pu³ku U³anów Podol-
Prze³om w tej beznadziej-
skich z Bia³okrynicy. I znów
Szanowny
Pozostaje inna kwestia. Na
Jest to chyba najmniej
nej sprawie nast¹pi³ w mo-
umkn¹³ ob³awie.
Panie Redaktorze!
naszych terenach jest mnóstwo
znana historia kryminalna,
mencie, gdy nieoczekiwanie
Poniewa¿ na ³amach „Ku-
opuszczonych cmentarzy w
która wydarzy³a siê w latach
Fantazja przestêpcy
z pomoc¹ policji przysz³y
riera Galicyjskiego” nr 20
miejscowoœciach, gdzie miesz-
trzydziestych na przedwo-
rzeczywiœcie
lokalne œrodowiska prze-
(72) pojawi³a siê wzmianka
kali niegdyœ Polacy. Czy zada-
jennych Kresach. Mój przy-
nie zna³a granic
stêpcze. Zwykle nie cierpi¹
o tym, ¿e konsulat otrzyma³
niem naszym jest zapalanie
jaciel Maksymilian Fleischer,
one konkurencji. W tym przy-
O kolejnych miejscach
100 tys. zniczy na Cmentarz
pochodz¹cy z Drohobycza,
zniczy na WSZYSTKICH
padku uznali sprawcê kidna-
jego pobytu œcigaj¹cy gang-
ca³ymi latami zajmowa³ siê
pingu za obcego, który oœmie-
stera agenci dowiadywali siê
£yczakowski i nie chce siê
cmentarzach? Czy mamy siê
wyszukiwaniem ciekawos-
li³ siê wejœæ i dzia³aæ na ich
po czasie. Rewizje i zasadzki
nimi dzieliæ(!), bardzo pro-
skupiæ tylko na takiej dzia-
tek obyczajowych i niezwyk-
terenie. Tego, ¿e posiada³ kump-
nie przynosi³y, wiêc, spodzie-
szê o umieszczenie sprosto-
³alnoœci? Chyba nie na tym
³ych wydarzeñ kryminalnych
li w miejscowym œwiatku,
wanych efektów. Z nap³ywa-
wania do tekstu autorstwa
polega pamiêæ o zmar³ych. Jest
z czasów II Rzeczpospolitej.
by³o stanowczo za ma³o. W do-
j¹cych meldunków wiedzieli
Marka Gierczaka.
te¿ jasne, ¿e Cmentarz £ycza-
Kilkanaœcie lat temu odgrze-
datku nietypowe przestêpstwo,
tylko, ¿e przemieszcza siê
„Œwiate³ko pamiêci dla
kowski pozostanie tutaj na
ba³ sensacyjn¹ opowieœæ, po
jakiego siê dopuœci³, spowo-
przez kolejne kresowe woje-
Cmentarza £yczakowskiego”,
uprzywilejowanej pozycji, bo
wys³uchaniu której dopada
dowa³o niespotykan¹ do tej
wództwa na po³udnie kraju.
a nie jak pisze Autor, Akcja
w³aœnie ten cmentarz jest
cz³owieka zaskakuj¹ce py-
pory aktywnoϾ policji, a to
Tymczasem fantazja prze-
„Znicz”, jest czêœci¹ akcji
nekropoli¹ narodow¹ i tu
tanie:Co ³¹czy Chicago i ame-
bardzo przeszkadza³o w bie-
stêpcy rzeczywiœcie nie zna³a
„Ocaliæ od zapomnienia”.
w³aœnie spoczê³o kilka tysiê-
rykañskiego gangstera naz-
¿¹cych interesach. Trzeba
granic. Na przyk³ad, w Rów-
Trwa ona od 5 lat i by³a zaini-
cy(!) osób zas³u¿onych, o któ-
wiskiem Al Capone z polskimi
by³o przyczaiæ siê i przeczekaæ
nem wypo¿yczy³ mundur
Kresami przed wojn¹? Po-
zamieszanie, spowodowane
doro¿karski, dryndê i konia,
cjowana przez osoby prywatne.
rych jesteœmy w stanie powie-
zornie nic, a jednak...
przez przybysza. Z³odzieje i
po czym z powodzeniem wczu³
Zosta³a wymyœlona nie po to,
dzieæ, co zrobili i jak wybitne
Wszystko zaczê³o siê jak w
w³amywacze zrobili, wiêc,
siê w rolê doro¿karza. Spokoj-
¿eby paliæ œwiece na cmenta-
by³y ich zas³ugi. Znicze zbie-
sensacyjnym filmie gangster-
sobie wymuszone wakacje i
nie jeŸdzi³ sobie po mieœcie,
rzu, bo nie o to nam chodzi³o.
rane s¹ w³aœnie z przeznacze-
skim. W roku 1932 zosta³
skrzêtnie liczyli straty.
podczas gdy na ulicach patrole
Zosta³a pomyœlana jako za-
niem na ten w³aœnie cmentarz.
porwany w Wilnie syn w³aœ-
Nic dziwnego, ¿e w anoni-
policyjne legitymowa³y wszyst-
duszkowe audycje wspom-
Byæ mo¿e w Starym Sam-
ciciela lombardu „Kresovia”,
mowym liœcie podali policji,
kich mê¿czyzn.
nieniowe, emitowane w radiu,
borze nie ma Polaków i nie
niejakiego Lejbowicza, uwa-
gdzie wiêziono porwanego
abyœmy sobie przypomnieli
ma, kto przyjϾ na cmentarz,
¿anego za najbogatszego
Ucieczka w trumnie
oraz nazwisko i rysopis spraw-
o ogromnym dorobku ludzi,
ale obok jest Nowy Sambor,
mieszkañca miasta. Sprawcy
cy. Tak, wiêc, po wielu dra-
Ale prawdziwym szczytem
którzy zwi¹zani byli z t¹ zie-
gdzie Polaków jest du¿o, gdzie
za¿¹dali od ojca gigantycz-
matycznych próbach agenci
bezczelnoœci amerykañskiego
mi¹. Jednoczeœnie, próbo-
istnieje prê¿na parafia i gdzie
nego okupu. Uprowadzenia
zdo³ali uwolniæ ch³opca. Od-
gangstera, przebywaj¹cego
waliœmy gromadziæ pieni¹dze,
dokona³a, pos³uguj¹c siê dzi-
jest du¿o m³odych ludzi, sty-
zyskano równie¿ pieni¹dze.
na goœcinnych wystêpach w
siejszym jêzykiem, zorganizo-
Dopiero wtedy wysz³y na jaw
Polsce, by³ numer, jaki odsta-
aby mo¿na by³o zapaliæ znicze
pendystów „Semper Polonii”
wana grupa przestêpcza o
sensacyjne szczegó³y ca³ej
wi³ w Krzemieñcu, na którego
na opuszczonych grobach
itd. itp. Dlaczego, wiêc, nie
nazwie „Z³oty sztandar”, któr¹
sprawy.
ulicach pojawi³ siê w mundurze
zas³u¿onych Polaków na
mo¿na utrzymaæ w nale¿ytym
kierowa³ niejaki Zelik Lewin-
starszego posterunkowego
Cmentarzach £yczakowskim
stanie okolicznych cmentarzy?
son. Tworzy³y j¹ niedobitki
Gangster siê nudzi
Policji Pañstwowej i gorliwie
i Janowskim we Lwowie. By³
Skoro obok s¹ wsie, zamiesz-
gangu o nazwie „Bruderferajn”,
Pomys³ kidnapingu pod-
pomaga³ stró¿om prawa szukaæ
to nasz prywatny wk³ad fi-
kane w wiêkszoœci przez Pola-
rozbitego przez policjê jeszcze
sun¹³ Lewinsonowi niedawno
groŸnego bandyty, niejakiego
nansowy, jak równie¿ pomoc
ków? Dlaczego nie mo¿na
w latach dwudziestych.
przyby³y do Wilna ze Stanów
Krawca, czyli samego siebie.
i wsparcie osób ¿yczliwych.
utrzymaæ w porz¹dku niewiel-
Do tej pory grupa specja-
Zjednoczonych, niejaki Berek
Ktoœ widzia³ go przelotnie
Zbieraliœmy pieni¹dze, na-
kiego cmentarza, na którym
lizowa³a siê w rabowaniu
Krawiec, czasowo przebywaj¹cy
na dworcu w Tarnopolu i na
stêpnie kupowaliœmy znicze
pochowaniprofesorowie
mniejszych, a wiêc i posiada-
na Kresach. On opracowa³
targu w Trembowli. Kolejne,
w hurtowni i sprzedawaliœmy
Liceum Krzemienieckiego,
j¹cych gorsze zabezpieczenie
szczegó³owy plan porwania
jak zwykle spóŸnione, mel-
banków i Kas Stefczyka od
i zdaje siê, ¿e wzi¹³ na siebie
dunki mówi³y o pobycie prze-
je pod lwowskimi koœcio³ami.
jeszcze mniejszego cmentarza
Druji na pó³nocy, po Zalesz-
kierowanie ca³¹ t¹ skompli-
stêpcy w Czortkowie i w
Po to, aby uzyskaæ pieni¹dze
w Szepetówce, który po³o¿ony
czyki, na po³udniu. Od czasu
kowan¹ operacj¹. Zanim wy-
Ko³omyi.
na zakup zniczy na groby
jest na osiedlu i na którym
do czasu organizowano napa-
jecha³ do Ameryki, praktykê
W Stanis³awowie, gdzie
zapomniane na Cmentarz £y-
pas¹ siê zwierzêta? Czy wielu
dy na wagony pocztowe PKP,
zawodow¹ zdobywa³ w Polsce
pojawi³ siê kilka dni póŸniej,
czakowski. Pozostawa³a kwe-
innych cmentarzy w miejsco-
zw³aszcza jeœli zdo³ano usta-
w³aœnie w grupie „Bruder-
policja ju¿ mia³a go prawie w
stia transportu i wiele innych
woœciach, gdzie niby mieszkaj¹
liæ, ¿e bêdzie nimi przewo¿ona
ferajn”, która specjalizowa³a
rêkach. Obstawiono ca³¹
spraw. Wszystko to odbywa³o
Polacy. Przecie¿ ogrodzenie
grubsza gotówka.
siê w kradzie¿ach i napadach
dzielnicê za dworcem, gdzie
siê dziêki osobom, które w
czy prace porz¹dkowe mo¿na
z broni¹ w rêku.
wed³ug informatorów ukry³
miarê swoich mo¿liwoœci
wykonaæ za darmo, bez po-
Strach przed „krawatem”
W Chicago fachowca z
siê Krawiec i systematycznie
chcia³y nam pomóc (Jan Fran-
mocy konsulatu. Zgromadzenie
Choæ kresowi gangsterzy
Polski ze sporym doœwiadcze-
przeszukiwano dom za do-
czuk i Polskie Towarzystwo
pieniêdzy na 200 zniczy rów-
byli uzbrojeni w rewolwery,
niem, przyj¹³ do swojego
mem, piwnicê za piwnic¹,
Opieki nad Grobami Wojsko-
którymi terroryzowali obs³ugê,
nie¿ jest rzecz¹ mo¿liw¹ do
gangu Al Capone. Podobno by³
strych za strychem; wszystkie
bardzo uwa¿ali, aby w trakcie
bardzo zadowolony z umiejêt-
sklepy, sk³ady i zak³ady rze-
wymi, Kazimierz Œwietlicki,
wykonania.
kradzie¿y nikogo nie zabiæ.
noœci wileñskiego gangstera.
mieœlnicze. Mysz nie mia³a siê
Edward Sosulski i wiele innych
Czytaj¹c podobne uwagi,
Doskonale zdawali sobie spra-
Po jakiejœ grubszej robocie,
prawa wymkn¹æ, a co dopiero
osób).
z jeszcze wiêksz¹ têsknot¹
wê, i¿ w razie wpadki grozi za
gdy w Ameryce zacz¹³ paliæ siê
cz³owiek.
Trzy lata temu do akcji
nale¿y myœleæ o ludziach,
to w Polsce „krawat”, czyli
Krawcowi grunt pod nogami,
Wkrótce okaza³o siê, ¿e
przy³¹czy³ siê Konsulat Gene-
którzy odznaczali siê wiedz¹,
kara œmierci, wykonywana
troskliwy szef wys³a³ go do
nawet tak daleko posuniêta
ralny RP we Lwowie. Dziêki
umiejêtnoœciami i tworzyli
przez powieszenie, st¹d bardzo
rodzinnego Wilna na wypo-
skrupulatnoϾ policyjna to
wsparciu Konsulatu, dzia³ania
spo³eczeñstwo obywatelskie.
obrazowa nazwa w ówczesnej
czynek, aby spokojnie prze-
stanowczo za ma³o, jak na
te ruszy³y na wiêksz¹ skalê.
O tych, którzy na nic i nikogo
gwarze przestêpczej. Podczas
czeka³, a¿ sprawa trochê
gangstera, któremu w Ame-
Na Cmentarz £yczakowski
nie liczyli, tylko sami, za w³asne
napadów strzelano g³ównie
przyschnie. Po przyjeŸdzie
ryce szefowa³ sam s³awny Al
zaczêto zbieraæ znicze w kraju,
pieni¹dze fundowali, budowali,
w powietrze, na postrach.
nad Wiliê przybysz z Chicago
Capone. W ostatniej chwili
poniewa¿ jasne sta³o siê to,
zak³adali, udostêpniali i poma-
A ju¿ w ¿adnym wypadku
szybko odnowi³ stare znajo-
Krawiec zatrzyma³ na ulicy
nie praktykowano w tych œro-
moœci i znu¿ony bezczynnoœ-
wóz, przewo¿¹cy ze stolarni
i¿ w³asnymi si³ami nie pora-
gali. Dlaczego wtedy by³o ich
dowiskach kidnapingu, czyli
ci¹ postanowi³ zrobiæ coœ w
gotowe trumny do sklepu,
dzimy sobie z ogromnym cmen-
tak wiele, a dziœ ci¹gle czekamy
porywania osób dla okupu.
stylu amerykañskim. Uda³o
u³o¿y³ siê w jednej z nich,
tarzem, powierzchnia którego
na kogoœ, kto nawet w naj-
W polskich kronikach krymi-
siê, ale nie do koñca.
wrêczy³ woŸnicy spor¹ sumê
wynosi ponad 40 hektarów.
drobniejszej sprawie wyrêczy
nalnych lat trzydziestych by³a
W ca³ej Polsce rozpocz¹³
pieniêdzy za milczenie, i w ten
Od momentu rozpoczêcia na-
nas z naszego obowi¹zku, który
to zupe³na nowoœæ. Dlatego
siê policyjny poœcig za Kraw-
sposób bez przeszkód wydo-
szej pracy na cmentarzu £ycza-
zreszt¹, sami na siebie nak³a-
odszukanie porwanego nie
cem, który ukrywa³ siê przed
sta³ siê poza pierœcieñ ob³awy,
kowskim minê³o kilka lat,
damy, deklaruj¹c nasz¹ przy-
zalicza³o siê do spraw pros-
stró¿ami prawa, wêdruj¹c po
a nastêpnie z miasta.
nigdy nie mieliœmy 100 tysiêcy
nale¿noœæ narodow¹?
tych. Œwiadków nie by³o.
wsiach i miasteczkach kre-
W koñcu sprytny gangster
zniczy, nawet gdybyœmy poli-
Osoby, które coœ widzia³y,
sowych, ucharakteryzowany
zdo³a³ wyko³owaæ wszystkich
czyli ³¹cznie zgromadzone przez
Z wyrazami szacunku
milcza³y, obawiaj¹c siê o w³asne
na tracza, szukaj¹cego doryw-
i przez zielon¹ granicê w Kar-
te wszystkie lata œwiate³ka.
w imieniu organizatorów
bezpieczeñstwo. Pocz¹tkowo
czego zajêcia, to znów przyw-
patach uciek³ do Ameryki,
Informacjeoiloœcizniczy mo¿na
Beata Kost
policja dzia³a³a zupe³nie po
dziewa³ strój kolejarski. Po-
gdzie, korzystaj¹c z pomocy
omacku. Zaczêto obawiaæ siê
dobno nosi³ perukê, sztuczne
kumpli, przepad³, jak kamieñ
sprawdziæ choæby w depeszach
KG
o ¿ycie ch³opca. Ojciec zebra³
brwi i brodê. Kiedyœ przebra³
w wodê.
agencji informacyjnych.