img
20
Granice światów
2 16 marca 2009 * Kurier Galicyjski
GDZIE PŁYNIE WODA CZYSTA...
Część III – Oaza nad Dunajcem
EUGENIUSZ TUZOW-
LUBAÑSKI
Chcia³em na pocz¹tku
wyjechaæ z Kroœcienka do
Krakowa 2 stycznia, ale by³o
nam tak dobrze w oœrodku
oazowym,¿ecodzienniezmie-
nialiœmy daty odjazdu.
Gospodarz Centrum ks. Adam
reagowa³ na to zupe³nie spo-
kojnie: „Chcecie pañstwo
wyjechaæ póŸniej – nie ma
krawêdzi – bez ¿adnej prze-
sprawy.”
noœni.
Rankiem, gdy budziliœmy
Jad¹c dosyæ wysoko w gó-
siê w domku górskim – to
rach z zakrêtami na ka¿dym
dziêkowaliœmy Panu Bogu za
kroku i z fantastycznymi wido-
to, i¿ jesteœmy w³aœnie tu – w
kami, ksi¹dz Adam nagle
„¯ywego Koœcio³a”, a potem
krainie cudów. Podziwialiœmy
krzykn¹³ w zachwycie: „Jakie
Ruchem „Œwiat³o-¯ycie”. Ten
– jacy zwykli i niezwykli ludzie
te polskie Tatry s¹ piêkne!”
ruch katolicki by³ skierowany
s¹ naoko³o nas w Centrum Ru-
Patrzê a ksi¹dz w porywie
od pocz¹tku na wychowanie
chu „Œwiat³o-¯ycie”, za³o¿onym
mi³oœci do Ojczyzny wypusz-
m³odzie¿y polskiej. Do roku
przez ks. Franciszka B³achnic-
cza z r¹k kierownicê na za-
1969 w Polsce powsta³o ponad
kiego jeszcze za PRL-u. Legen-
krêcie. Myœla³em, i¿ to ju¿
30 grup oazowych, które sza-
darny kap³an, który przeszed³
koniec... Ale zd¹¿y³ znowu
cowano na 1500 m³odych
przez piek³o obozu hitlerow-
z³apaæ kierownicê w odpo-
ludzi. W³adze komunistyczne
skiego w Oœwiêcimiu i wiêzie-
wiednim czasie – i dziêki temu
od razu odczu³y niebezpie-
nia komunistyczne - i nie tylko
jest teraz komu pisaæ ten
czeñstwo ze strony tego ruchu
godnie wytrwa³, lecz sw¹ nie-
tekst. Po takim zakrêcie blisko
katolickiego dla swego mono-
z³omn¹ postaw¹ i s³u¿b¹ Bogu
nieba przypomnia³em sobie,
polu w³adzy nad duszami
i ludziom zwyciê¿y³ te diabel-
¿e poetka Terenia uprzedza³a
Ksi¹dz Adam
m³odzie¿y polskiej. Ale wbrew
poczucie piêkna porywa³o za
skie re¿imy totalitarne. Jesz-
nas jeszcze w Przemyœlu, i¿
szykanom, rewizjom, zakazom,
Jeszcze w Przemyœlu nasza
sob¹ wszystkich. Tym w³aœnie
cze za komuny w 1979 roku
ksi¹dz Adam to niezwyk³y
konfiskatom druków i prze-
kole¿anka Terenia jakoœ ta-
wyró¿nia³ siê ruch oazowy.
w „Œwiadectwie niepokornego”
ksi¹dz. I za to jesteœmy mu
œladowaniom dzia³aczy – Ruch
jemniczo powiedzia³a nam:
„Mój ojciec wtedy nale¿a³ do
Ojciec Za³o¿yciel g³osi³: „Ci¹gle
bardzo wdziêczni.
„Œwiat³o-¯ycie” rozwija³ siê.
„O, jak poznacie w Kroœcienko
partii komunistycznej i udzia³
myœlimy, ¿e wolnoœæ to sprawa
Pierwsze„Oazy Dzieci Bo-
ksiêdza Adama – to dopiero
syna w Ruchu nie podoba³ siê
Wyspa pokuty
pewnych zewnêtrznych uwa-
¿ych” ks. B³achnicki zacz¹³
bêdzie heca...” Ale jakoœ nie
rodzicom. Ale to poczucie piêk-
runkowañ, a tymczasem „ku
Jakoœ wieczorem przed
organizowaæ jeszcze w latach
wypada³owtedy wypytywaæ,
na w Bogu pozwoli³o mi po-
wolnoœci wyswobodzi³ nas
œwiêtem Trzech Króli ks.Adam
piêædziesi¹tych. „Oazy to miej-
co konkretnego ma na myœli.
konaæ wszystkie trudnoœci na
Chrystus” (Ga 5, 1). I ta wol-
zaprosi³ nielicznych ju¿ goœci
sce na pustyni, gdzie jest
Na pocz¹tku zapoznanie z
drodze oazowej” – stwierdza
noœæ, któr¹ obdarowywa³ nas
do swego pokoju na przegl¹d
Ÿród³o czystej wody”opowia-
ksiêdzem Adamem odbywa³o
obecny kierownik Ruchu
Chrystus, jest faktem tzn. w
filmu rosyjskiego „Wyspa”
siê generalnie przy posi³kach.
„Swiat³o-¯ycie” w Kroœcienku.
(„Остров”) w re¿. Paw³a £un-
Okrzyki ksiêdza Adama – Oto polska
Jego okrzykiOto polska
Nie wiem, gdzie mieszka³
gina. Chodzi³o nie tyle o film,
zupa! Oto polski smalec! – na samym
zupa! Oto polski smalec! – na
ksi¹dz Adam w czasie reko-
ale o dyskusjê po jego pokazie.
samym pocz¹tku trochê za-
lekcji oazowych, bo swój jedyny
Gasn¹ œwiat³a, zaczyna
pocz¹tku trochê zaskakiwa³y. Ale
skakiwa³y. Ale potem to
skromny pokój ust¹pi³ anima-
siê projekcja filmu „Wyspa”.
potem to wszystko ³¹cznie z „oto pol-
wszystko ³¹cznie z „oto polska
torom Ruchu. I chyba w ogóle
Ubrany na czarno mê¿czyzna
krowa” i z sympatycznymi œpie-
podczas rekolekcji nie spa³ –
biegnie na tle pó³nocnego
ska krowa” i z sympatycznymi œpie-
wami polskich kolêd stwo-
taki sobie „duszpasterz ca³o-
krajobrazu i powtarza nieu-
wami polskich kolêd stworzy³o
rzy³o niepowtarzalny klimat
dobowy”. Nie ma w sobie ¿adnej
stannie: „Pomi³uj mia griesz-
niepowtarzalny klimat rekolekcji.
rekolekcji. Nie bacz¹c na du¿y
pychy i dystansu do ludzi.
nogo, Gospodi” (zmi³uj siê
ruch oazowy (ksi¹dz Adam
Jest normalnym Polakiem bez
nade mn¹ grzesznym, Pa-
da³a mi w pokoju, gdzie pra-
mia³ du¿o spraw organizacyj-
kompleksów. Lubi swój kraj
nie). Potem widzimy barkê
ka¿dej chwili mogê postêpo-
cowa³ i mieszka³ Ojciec ¯a³o-
nych na g³owie) znajdowa³
ca³ym sercem i tego nie ukry-
rosyjsk¹, p³yn¹c¹ na pó³noc-
waæ zgodnie ze s³owami „praw-
¿yciel w Kroœcienko – jego
czas na ka¿dego – kto chcia³
wa podziwiaj¹æ sw¹ ukochan¹
nym Morzu Bia³ym w czasie
da was wyzwoli” (J 8, 22).
d³ugoletnia wspó³pracow-
z nim porozmawiaæ w ró¿nych
i piêkn¹ Polskê. Lubi szlachtê
II wojny œwiatowej. Maryna-
Je¿eli postêpujê zgodnie z praw-
niczka Dorota Seweryn.
sprawach wiary i ¿ycia. Ale
polsk¹, s³awn¹ polsk¹ histo-
rze hiltlerowscy bior¹ barkê,
d¹, wtedy jestem wolny. I obo-
Ks. B³achnicki uwa¿a³, i¿
z bliska ujrzeliœmy ksiêdza
riê, z której jest dumny. Ksi¹dz
wioz¹c¹ wêgiel, do niewoli.
jêtnie, czy jestem w wiêzieniu,
na takie miejsce oazowe wœród
tylko po rekolekcjach sylwes-
Adam sw¹ pozytywn¹ energi¹
Na pok³adzie statku s¹ tylko
czy w obozie, obojêtnie, czy ja
pustyni ateizmu komunis-
trowych. I to, i¿ od razu nie
stale promieniuje. Jest dow-
dwaj marynarze rosyjscy
za to ¿ycie zgodne z prawd¹
tycznego Pan Bóg wyznaczy³
wyjechaliœmy z Kroœcienka
cipny, co tak¿e usuwa wszel-
Tichon i Anatolij. Oficer
ponoszê takie czy inne kon-
Kroœcienko nad Dunajcem. To
2 stycznia – uwa¿am za palec
kie bariery w jego kontaktach
niemiecki proponuje Anato-
sekwencje, czy nawet poniosê
atrakcyjne miejsce znajdowa³o
Bo¿y.
z ludŸmi, rzecz jasna rozum-
lijowi, i¿ pozostanie przy
œmieræ: jestem cz³owiekiem
siê tak¿e daleko od oczu es-
Przysz³y ksi¹dz Adam W¹-
nymi.
¿yciu, jeœli rozstrzela w³as-
wolnym.”
becji, co by³o na rêkê ks.
sik, urodzony w 1966 roku, od
Po zakoñczeniu seminarium
norêcznie swego kolegê
Urodzony na Œl¹sku w
B³achnickiemu. Dlatego w
15. roku ¿ycia zacz¹³ w czasie
diecezjalnego w Przemyœlu
Tichona. Anatolij, aby urato-
1921 roku Franciszek B³ach-
Polsce rekolekcje dla m³o-
wakacji regularnie uczestni-
Adam W¹sik zosta³ wyœwiê-
waæ w³asne ¿ycie, strzela do
nicki po przejœciu gehenny
dzie¿y odbywa³y siê przewa¿nie
czyæ w rekolekcjach Ruchu
cony na ksiêdza w 1991 roku
Tichona i ten spada za burtê.
hitlerowskiej, od razu po
w Tatrach. To by³y najpierw
„Œwiat³o-¯ycie”. Tu spotka³
i od tego czasu prowadzi Ruch
Niemcy wysadzaj¹ w powiet-
wojnie, wst¹pi³ do Œl¹skiego
Oazy Niepokalanej. Wybitnym
ludzi ¿yczliwych i œwiat³ych,
„Œwiat³o ¯ycie”. Tworzy w na-
rzê barkê sowieck¹. Mnisi,
Seminarium Duchownego w
organizatorem i pierwszym
pe³nych radoœci ¿ycia w Bogu.
szym œwiecie na pustyni nie-
gdy statek niemiecki odp³ywa,
Krakowie, a po jego zakoñ-
mediatorem Ruchu „Œwiat³o-
To by³ dla m³odego Adasia
wiary i beznadzieji oazy. Gdy
ratuj¹ nieprzytomnego Ana-
czeniu studiowa³ na wydziale
¯ycie” by³ ks. B³achnicki. „I to
zupe³nie inny œwiat – „kraina
zabiera³ mnie z ¿on¹ samo-
tolija, le¿¹cego na brzegu
teologicznym Uniwersytetu
jego Dzie³o Bo¿e trwa ju¿
³agodnoœci”. „To by³a lawina
chodem w góry, to porywa³
morskim. I znowu czas siê
Jagielloñskiego. Œwiêcenia
ponad 50 lat” – stwierdza pani
Bo¿a, która porywa³a ludzi
swoj¹ energi¹ cz³owieka za-
nagle zmienia. Rok 1976. W
kap³añskie otrzyma³ w 1950
Seweryn, która nadal pracuje
m³odych” - wspomina. M³odzie¿
kochanego we wszystkim, co
tym samym miejscu na Pó³-
roku. W 1961 roku zainicjo-
i mieszka w oœrodku Ruchu
pochodzi³a z ró¿nych rodzin
polskie. Jego zachwyt rodzi-
nocy Rosji ju¿ znacznie
wa³ i prowadzi³ ruch oazowy,
„Œwiat³o-¯ycie” w Kroœcienko.
(w tym i ateistycznych), ale
mym krajem balansowa³ na
starszy Anatolij (w kreacji
zwany na pocz¹tku Ruchem