8

Rozmowy Kuriera

26 maja 11 czerwca 2009 * Kurier Galicyjski

MUZEUM LWOWA POD WARSZAWĄ

Dwór „Biniszewicze”

Aleksandra Biniszewska

swego ¿ycia spêdzi³ jeden

Bóg stworzy³ Cz³owieka.

z najznakomitszych malarzy

Cz³owiek Rodzinê.

polskich – Józef Che³moñski.

Rodzina Ojczyznê.

Teraz, wraz z przybyciem pañ-

Jam Dwór Polski co

stwa Biniszewskich, miejsco-

strze¿e tego mê¿nie

- napis nad drzwiami

woœci przyby³ nowy powód do

dworu „Biniszewicze”

chwa³y.

Z Pani¹ Ol¹ utrzymujemy

z mê¿em staraliœmy siê go

kontakt od ponad roku. By³a

Bo¿e, znów siê spóŸnimy.

wiernie odtworzyæ.

- Gdzie sta³ dwór dziad-

goœciem naszej redakcji we

Przed dworem nie ma ju¿

ków?

Lwowie. Goœcie odwiedzaj¹cy

miejsca do parkowania. Up-

dwór „Biniszewicze” w Kuk-

rzejmy gospodarz znajduje je

- Niestety, by³am bardzo

lówce mog¹ siê te¿ zawsze za-

w koñcu z drugiej strony

ma³ym dzieckiem, kiedy bab-

Podczas koncertu pamiêci Jana Rumla. Gra Jolanta

poznaæ ze œwie¿ymi nume-

roz³o¿ystego dworu. Pani do-

cia opowiada³a mi tê historiê.

Morawska

rami „Kuriera Galicyjskiego”.

mu prowadzi do wnêtrza.

Samej miejscowoœci nie pa-

Koncert pamiêci Jana

nicki, raz, drugi, trzeci. Mniej

Po³udniowo-Wschodnie na

miêtam, kojarzê, ¿e by³o to

Z Aleksandr¹ Biniszew-

Rumla ju¿ siê rozpocz¹³. Dziœ

wiêcej oko³o roku namawiali

Ziemi Che³moñskiego”. Prze-

województwo stanis³awow-

sk¹ – malark¹, historykiem

nas, ¿eby to muzeum tutaj

pisaliœmy wszystkie nasze

skie. Musia³o to byæ gdzieœ na

wyj¹tkowo ma³o ludzi.

sztuki, twórczyni¹ i dy-

powsta³o. Zapyta³am siê

rzeczy prywatne – pami¹tki

terenach Huculszczyzny, bo

Pewnie œwiêtuj¹ jeszcze

rektorem Muzeum Lwowa

Jerzego i Wojciecha – mówi

mê¿a, rodzinê, czy nie mieliby

rodzinne i te, które do tej pory

moja babcia bardzo kocha³a

i  Kresów  Po³udniowo-

pani Aleksandra Biniszew-

nic przeciwko temu, skoro

otrzymaliœmy. S¹ ju¿ w³as-

Hucu³ów i mia³a bardzo du¿o

Wschodnich rozmawia Mar-

ska. W œrodku t³um. Z tru-

tak nas namawiaj¹ i przeko-

noœci¹ fundacji. Fundacja

rzeczy, zwi¹zanych z Hucul-

cin Romer.

dem znajdujemy miejsce.

nuj¹, ¿e ich zdaniem to ma

jest w tej chwili w³aœcicielem

szczyzn¹. Do dziœ kultywujemy

sens i logikê. Zrobiliœmy tutaj

muzeum, z czego siê bardzo

tradycje huculskie u siebie w

- Pani Olu, jak dosz³o do

Z Warszawy najlepiej wy-

to muzeum. Zarejestrowa-

cieszê. Jako fundacja mamy

rodzinie, jak np. zakopywanie

tego, ¿e prowadzi pani tu,

jechaæ na trasê katowick¹.

liœmy je na pocz¹tku jako

wiêksze mo¿liwoœci, jak cho-

resztek ze œwiêconki pod

pod Warszaw¹ Muzeum

W Radziejowicach skrêci pan

instytucjê niedochodow¹,

- To by³oby cudowne, gdyby rzeczy-

Lwowa i Kresów?

w prawo, na drogê wiod¹c¹ do

poniewa¿ w polskim prawie

nie ma czegoœ takiego, jak

wiœcie m¹drzy ludzie na Ukrainie,

Ludzie zaczêli nam przynosiæ ró¿ne

prywatne muzeum. Pani w

Bia³orusi, na Litwie i Polsce doszli do

dokumenty, zdjêcia, kartki pocztowe.

Ministerstwie Kultury i Dzie-

wniosku, ze mo¿na tutaj zrobiæ najpo-

dzictwa Narodowego powie-

Mam np. sutannê ks. Mireckiego, która

dzia³a mi, ¿e ka¿dy sobie

tê¿niejsze pañstwo na œwiecie – Stany

jest darem redaktor Danuty Skalskiej.

mo¿e za³o¿yæ muzeum, nawet

Zjednoczone Europy Wschodniej.

„œwiêtego obrazka”, to s¹

Grodziska Mazowieckiego.

- OdpowiedŸ jest bardzo

dok³adnie jej s³owa, a wiêc

St¹d ju¿ niedaleko. Gdy zo-

prosta. Kiedy wybudowa-

mo¿emy muzeum za³o¿yæ.

cia¿by udzielanie pomocy

progiem domu, dekorowanie

baczy pan drogowskaz Kuk-

liœmy i urz¹dziliœmy ten dom,

Chcia³am od pocz¹tku, ¿eby

charytatywnej na Kresach.

futryn zielonymi ga³¹zkami

lówka 1,5 (w³aœnie tak!), jest

- Na czym polega dzia³al-

przyjecha³ do mnie prof.

to by³o uczciwie w stosunku

wierzby czy brzozy. To jest

noϾ muzeum?

pan prawie na miejscu. Teraz

Tadeusz £odziana, rodowity

do ludzi, którzy tu przyje¿d¿a-

taka tradycja zdobienia, zwi¹-

drog¹ gruntow¹ w prawo i jest

lwowiak, z jakim siê przy-

j¹ i którzy chc¹, ewentualnie,

- Na pocz¹tku by³a to

zana z mijaj¹c¹ por¹ roku.

pan pod naszym dworem. To

jaŸni³am, wchodzi do mnie

ofiarowaæ nam jakieœ pa-

dzia³alnoœæ tylko i wy³¹cznie

Tradycja by³a bardzo ¿ywa,

instrukcja udzielona mi te-

i mówi: „Nareszcie po szeœæ-

mi¹tki. Nie chcia³am, ¿eby to

ekspozycyjna. By³a to ekspo-

ca³y czas by³a opowiadana.

lefonicznie przez Aleksandrê

dziesiêciu latach jestem w

by³o moj¹ w³asnoœci¹, tylko

zycja wnêtrz. Jest to zrekon-

Wydaje mi siê, nieskromnie

Biniszewsk¹ – pani¹ na „Bini-

prawdziwym lwowskim po-

w³asnoœci¹ autentycznego

struowane wnêtrze dworu

mówi¹c, ¿e uda³o nam siê

szewiczach”, twórczyniê nie-

mieszkaniu”. I od tego siê

muzeum. Najpierw u³o¿yliœmy

kresowego, ³¹cznie z tym, ¿e

odtworzyæ wnêtrza. Nato-

konwencjonalnego Muzeum

zaczê³o. Zacz¹³ nas namawiaæ

statut, za³o¿enia tego mu-

zachowano trakcyjnoϾ dworu.

miast czy atmosferê – to ju¿

Lwowa na mazowieckich

na otworzenie tu muzeum, ¿e

zeum i utworzyliœmy fundacjê.

Dwór jest orientowany, nawet

goœcie oceniaj¹…

piaskach.

my tu mamy taki prawdziwy

Do tego trzeba by³o rejestracji

staramy siê zachowaæ „grada-

Poniewa¿ ju¿ to muzeum

Kuklówka ma ju¿ swoje

lwowski dom, nie jakieœ tam

s¹dowej. Dwa dni temu wy-

cjê wa¿noœci” poszczególnych

powsta³o - noblesse oblige -

miejsce w historii kultury

same dzie³a sztuki. Potem

rok siê uprawomocni³ i mamy

pomieszczeñ. To wierna kopia

to powinno siê coœ robiæ.

polskiej. Tu ostatni¹ czêœæ

zadzwoni³ do nas Jerzy Ja-

ju¿ fundacjê „Lwów i Kresy

dworu moich dziadków. Wraz

Postanowi³am robiæ koncerty