img
13
Kurier Galicyjski * 12 25 czerwca 2009
sztuce. Bêd¹c pos³em na Sejm,
dla dzieci ze schorzeniami
Ostatnim, pamiêtaj¹cym
rego zamku zosta³ wybudo-
ludzie byli dobrzy, powa¿ni,
wiele uczyni³ dla rozwoju Ga-
psychoneurologicznymi. Kie-
jezupolskie czasy, by³ Wojciech
wany koœció³ i klasztor do-
¿yli z s¹siadami w pokoju i nie
licji.
dyœ mieœci³ siê tu tak¿e komi-
Dzieduszycki, zwany „Tuniem”.
minikanów przez Jakuba
zapominali o Bogu,mówi
W 1897 roku on, bêd¹c
tet powiatowy partii.
By³ synem W³adys³awa Jana
Potockiego w 1598 r.
pani Hanna, goœcinnie zapra-
dzia³aczem politycznym,
„Pomieszczenia dobrze siê
Jakuba hr. Dzieduszyckiego.
„Teraz kilka kroków od
szaj¹c do budynku.Pewnie
zachowa³y,mówi dyrektor
Ukoñczy³ Politechnikê i Kon-
tak Pan Bóg pokierowa³, a
napisa³ list do rz¹du krajo-
tego miejsca,opowiada
placówki medycznej Oleg Kar-
serwatorium Muzyczne we
historia tak siê z³o¿y³a, ¿e w
wego, w którym przedstawi³
nowo mianowany proboszcz
paæ, – co prawda, zosta³y
Lwowie. Wybuch wojny zasta³
Jezupolu nie ma konfliktów
swe widzenie rozwoju auto-
koœcio³a rzymskokatolickiego,
przebudowane. W czasach
go w Gdyni. Poniewa¿ jego
na tle narodowoœciowym czy
nomicznego tych ziem. Pos³ów
franciszkanin Grzegorz Cym-
ojciec zosta³ aresztowany
sowieckich mieszkañcy lubili
wyznaniowym.
na Sejm Galicyjski, wyzna-
ba³a, – stoi stary koœció³.
przez NKWD i zmar³ we lwow-
spacerowaæ w parku wokó³
Mieszka tu nawet osoba,
j¹cych podobne do hrabiego
Dawna budowla klasztoru,
skim wiêzieniu w 1940 r.,
Dzieduszyckiego pogl¹dy
pa³acu. Do dziœ zachowa³y siê
urodzona w Burkina Faso!!!
gdzie niegdyœ by³a jednostka
matka przedosta³a siê do
zwano „ateñczykami”. Jego
tu dwa egzotyczne drzewa
Jeœli chodzi o Polaków, to od
wojskowa, jest odnawiana.
Generalnej Guberni, brat
owocna dzia³alnoœæ zosta³a
ginko oraz drzewo tulipanowe,
dawien dawna s¹ po prostu
W dawnychcelachzakonników,
ewakuowa³ siê do Rumunii,
uwieczniona w tablicy pami¹t-
które przywióz³ z dalekich
swoi. Nikt nawet nie pomyœli,
gdzie obecnie mieœci siê szpi-
siostra z dzieæmi wywieziona
kowej, umieszczonej w Ka-
krajów i posadzi³ w Jezupolu
¿e mog¹ byæ intruzami czy
tal, by³o wiêzienie NKWD”. Na
zosta³a na Sybir. „Tunio” z
tedrze £aciñskiej we Lwowie.
Wojciech Dzieduszycki.
wrogami. Szczególnie ciep³o
szczêœcie i te biesy wyczesano.
¿on¹ Mari¹ Kosteck¹ i synem
Kiedyœ by³a te¿ tablica w
„Dzieduszyccy byli we wsi
mówi siê o hrabiach Dziedu-
Na dziedziñcu i obok koœ-
przedosta³ siê do Krakowa.
Jezupolu. Mo¿e da³oby siê j¹
bardzo lubiani, – wspomina
szyckich herbu Sas, którzy
cio³a jest schludnie. Trochê
Wst¹pi³ do ZWZ i w 1940 r.
odtworzyæ?
miejscowa Polka Ludwika
do roku 1848 w³adali mias-
dalej jednak roœnie gêsta
zosta³ aresztowany przez
O poczuciu humoru, ale
Krzy¿anowska. – Stary hrabia
teczkiem, a póŸniej byli naj-
trawa. Ma³a wspólnota rzym-
gestapo. Siedzia³ w wiêzieniu
i dziwactwach hrabiego kr¹-
by³ prosty, lubi³ rozmawiaæ
na Montelupich. Przebywa³
w obozie koncentracyjnym
w GrossRosen. Skazano go
na karê œmierci, wyroku jednak
nie wykonano bo zosta³ roz-
poznany jako œpiewak , jego
¿ona zosta³a równie¿ aresz-
towana i zmar³a w obozie
koncentracyjnym. W 1945–
46 by³ dyrektorem teatru w
Krakowie. W 1947 przepro-
wadzi³ siê do Wroc³awia ,gdzie
pe³ni³ funkcjê dyrektora
m³ynów zbo¿owych i opraco-
wa³ recepturê s³ynnej „m¹ki
wroc³awskiej”. W latach 50
wraz z drug¹ ¿on¹ Halin¹
Wewn¹trz starego koœcio³a
za³o¿y³ kabaret „Dymek z
papierosa”. By³ wspó³organi-
Ojciec Grzegorz Cymba³a, Wies³awa Holik (od lewej)
Ma³a wspólnota rzymskokatolicka nie
zatorem Festiwalu Chopinow-
oraz pani wójt Hanna Kusznir
potrafi uporaæ siê ze wszystkim naraz.
skiego w Dusznikach. Przed
wojn¹ zadebiutowa³ w operze
wiêkszymi w³aœcicielami ziemi,
skokatolicka nie potrafi uporaæ
Jednak siê staraj¹. Niegdysiejsza ruina
w Stanis³awowie, a nastêpnie
nieruchomoœci oraz innego
siê ze wszystkim naraz.
powoli nabiera dawnych kszta³tów
we Lwowie i Florencji.
Jednak siê staraj¹. Niegdy-
maj¹tku. Ich pochodzenie i za-
Obecnie w Polsce i na œwie-
siejsza ruina powoli nabiera
s³ugi s¹ zapisane w historii tej
œwi¹tyni. „Modlimy siê do Boga, byœmy
cie mieszka wielu potomków
dawnych kszta³tów œwi¹tyni.
ziemi. Wiadomo, ¿e wœród
spotkali dobrych ludzi, którzy pomog-
rodu Dzieduszyckich.
„Modlimy siê do Boga, byœmy
przedstawicieli wielu pokoleñ
liby odnowiæ œwi¹tyniê”, – mówi ojciec
znani jako naukowcy, dzia-
spotkali dobrych ludzi, którzy
tego rodu byli znani dowódcy,
³acze spo³eczni, politycy,
mecenasi, naukowcy, artyœci”.
pomogliby odnowiæ œwi¹tyniê”,
Grzegorz, pokazuj¹c, co ju¿ zosta³o
artyœci. Na ich przyjazd cze-
mówi ojciec Grzegorz, poka-
zrobione w koœciele. Na œcianach
kaj¹ w Jezupolu.
Encyklopedysta
zuj¹c, co ju¿ zosta³o zrobione
z Jezupola
w koœciele. Na œcianach wid-
widniej¹ resztki dawnych fresków.
POSZUKUJEMY PRACY
niej¹ resztki dawnych fres-
Najbardziej, jak twierdzi
Widaæ rêkê mistrza. Stroiñski?
pan dyrektor szko³y, rozs³awi³
ków. Widaæ rêkê mistrza.
Mieszkamy w okolicach
Jezupol i swój ród hrabia
Stroiñski?
Jeleniej Góry. Budujemy dom
Wojciech Dzieduszycki – po-
¿y³y legendy. Ten powa¿ny
z ludŸmi, gani³ tych, którzy
w Jezupolu 15 km od Stanis-
Ludzie dobrego serca
lityk, pisarz, publicysta,
pan pose³ urz¹dza³ sobie roz-
zagl¹dali do kieliszka i nie
³awowa, sk¹d pochodzi moja
nie pytaj¹ o narodowoœæ
filozof, archeolog, profesor
rywki, dzwoni¹c do mieszka-
chcieli pracowaæ. Lubi³ k¹piele
¿ona. Jestem z zawodu œlusarz-
W schludnym budynku
Uniwersytetu Jana Kazimierza
nia jakiegoœ jegomoœci, a
w Dniestrze i s³ucha³, jak
mechanik. By³em brygadzist¹
Rady Wiejskiej spotyka nas
we Lwowie i nawet spirytu-
potem… ucieka³. Tak robi³
s³udzy œpiewaj¹ pieœni ukra-
w fabryce papieru, ostatnio
pani wójt Hanna Kusznir,
alista. Urodzi³ siê w Jezupolu
kilkadziesi¹t razy!!! Do his-
iñskie. M³ody hrabia, w prze-
pracowa³em w Holandii w
która od wielu lat kieruje
13 lipca 1848 r. i otrzyma³
torii przeszed³ dowcip Dzie-
ciwieñstwie do swego ojca,
fabryce koparek „Hitachi”.
Jezupolem. Kobieta pochodzi
wioskê w spadku po œmierci
Mam 37 lat. Interesujê siê
duszyckiego, kiedy na zapro-
zwraca³ uwagê na modê i zaw-
sportem, turystyk¹, zbieram
matki. Maj¹c dobre zaplecze
z rodziny polskiej i jest dumna
szeniu na wspólny obiad,
sze wygl¹da³ wspaniale. Jego
ksi¹¿ki itd. Posiadam znajo-
finansowe, hrabia nie bardzo
z tego, ¿e w jej rodzinie splot³o
otrzymanym od samego pre-
¿ona czêsto jeŸdzi³a z mê¿em
moœæ jêzyka niemieckiego – w
siê ze sob¹ kilka narodowoœci.
siê interesowa³ gospodar-
miera Badeniego, napisa³:
do lasu i zbiera³a œlimaki”.
stopniu dostatecznym, ukraiñ-
„W naszej wsi dla wszystkich
stwem. Wola³ poœwiêciæ siê
Wygl¹da na to, ¿e wówczas
DUPA. Wybuch³ to skandal.
skiego równie¿ w stopniu
starczy miejsca, oby tylko
dzia³alnoœci politycznej i
by³y smako³ykiem.
Natomiast w³aœciciel jezupol-
dostatecznym.
„Czêsto biega³am z bratem
skiego maj¹tku ze œmiechem
Do 1594 roku osada nazywana by³a
¯ona jest ekonomistk¹,
do stacji kolejowej, ¿eby zoba-
wyt³umaczy³, ¿e to skrót od
posiada paszport ukraiñski,
Czesybiesy, od s³ów „wyczesywaæ biesy”.
czyæ, jak przyje¿d¿a „para-
s³ów: „Dziêkujê uprzejmie,
pobyt sta³y w Polsce, posiada
sonka”, czyli poci¹g, – wspo-
przyjdê akuratnie”.
W³aœnie tak w owym czasie nazywana
korzenie polskie. ZnajomoϾ
mina powa¿na ju¿ kobieta. –
jêzyka rosyjskiego i ukraiñ-
by³a procedura karania z³oczyñców,
Jak to
Wówczas dla nas, dzieci, by³o
skiego bardzo dobra, jêzyka
która, jak siê zdaje, odbywa³a siê w
nad Dniestrem by³o
to nie lada rozrywk¹. Pewnego
polskiego – dobra.
Maj¹c pa³ac we Lwowie,
razu trzyma³am w rêku ko-
tej miejscowoœci. Tych, którzy zostali
Poszukujemy pracy w oko-
ciaka, który bardzo spodoba³
Dzieduszyccy nie zapominali
licach Stanis³awowa. Nie
z³apani za kradzie¿, zabójstwo, cudzo-
siê hrabinie. Kupi³a go ode
o Jezupolu. Po zniszczeniach
boimy siê nauki, mo¿emy siê
mnie za kilka monet. Dla mnie
I wojny œwiatowej wybudo-
³óstwo i inne z³e uczynki, przepêdzano
przekwalifikowaæ.
jednak, by³y to du¿e pieni¹dze,
wano tu praktycznie nowy
Wojciech Kozio³
przez kolumnê s³ug. Ka¿dy z nich trzyma³
bo mog³am za nie kupiæ sporo
dom – zwany we wsi pa³acem.
ul. Szkolna 13/31 58-573
w rêku kij i bi³ karanego. Wypêdza³ –
s³odyczy. Od tego czasu hra-
By³a te¿ stadnina koni.
Piechowice, Dolny Œl¹sk
bina Dzieduszycka kojarzy mi
Po wojnie maj¹tek upañ-
e-mail: jezupol@interia.pl
wyczesywa³ przez bicie „z³ego”, który
siê ze smakiem szczêœcia i
stwowiono. Od 1957 r. w pa-
tel. kom.: 517609336,
panowa³ w duszy i umyœle karanego.
dzieciñstwem”.
³acu mieœci siê sanatorium
tel. dom.: O757611551
CMYK