img
19
tak nas piszą
Kurier Galicyjski * 12 25 czerwca 2009
drewniane domy i stada g³od-
wzrokiem i doda³ nie œpie-
A kiedy nadejdzie dzieñ,
explicite o prezydencie Ka-
zwykle przepada³y podczas
nych psów, podobne do wilków.
sz¹c: do oficera podesz³a
w którym zostanê prezydentem
czyñskim i premierze Tusku,
kontroli), oraz takie gdzie po-
Najciekawsz¹ postaci¹ w na-
polska dziewczyna, pilotuj¹ca
Polski, moim pierwszym dek-
lecz analogia by³a a¿ nadto
dobieñstwo nabywcy pasz-
szej czwórce jest ukraiñski
grupê w autokarze i wska-
retem ustanowiê nie tylko
widoczna.
portu by³o dostatecznie du¿e,
biznesmen Taras, wracaj¹cy
zuj¹c na Igora powiedzia³a:
Kartê Polaka, to ma³o, ale te¿
„I to jest w³aœnie ten cy-
aby mo¿na by³o zostawiæ
do Kijowa z Dêbicy, gdzie
honorowe obywatelstwo pol-
oryginaln¹ fotografiê niena-
„To ruski”. Oficer zakl¹³ g³oœno
gañski cyrk w naszej telewizji”
pracuje dla polskiej farmaceu-
skie dla Igora. Tak dobrego
ruszon¹. Szczêœcie odwa¿nym
na s³owo „k” (jeœli podœwia-
podsumowa³ swoje wywody
tycznej firmy „Olimp”. Taras
cz³owieka dawno ju¿ nie
sprzyja i Igorowi przypad³
domie myœla³ o dziewczynie
domoros³y analityk nauk po-
p³ynnie mówi po polsku i tyl-
spotka³em w ¿adnym z odwie-
w udziale taki w³aœnie paszport.
z autokaru, to bym siê z nim
litycznych z Kijowa. Czy¿by
ko niektóre jego s³owa – po¿y-
dzanych przeze mnie krajów
Igor dok³adnie opisa³ „pol-
zgodzi³) i po ponownym przej-
Taras mia³ racjê?
czone z rosyjskiego – nie s¹
na œwiecie. Polsce przybêdzie
skich ch³opaków”, którzy
rzeniu paszportu kaza³ mu
A oto drugie ciekawe spot-
zrozumia³e dla moich m³o-
wysi¹œæ z autokaru. Igor zosta³
jeden uczciwy obywatel. A ten
dokonywali przerzutu grupy
kanie. Tym razem moim roz-
dych towarzyszów podró¿y,
aresztowany, odebrano mu
wszystko wiedz¹cy m¹drala w
lewych „Polaków” na zachód
mówc¹ jest Igor (lub – bardziej
Polaków. Ale sens jego bardzo
wszystko. co posiada³ w³¹cznie
poci¹gu opowiada³, ¿e „czy to
– do Niemiec i dalej do Anglii.
poprawnie – Ihor), m³ody
d³ugiego monologu jest a¿
Ukraina, czy to Polska, to jest
taksówkarz w Tarnopolu.
nadto dobrze zrozumia³y dla
tylko rzecz umowna”. Nie-
Nazwa miasta wywodzi siê
wszystkich.
prawda! Tak niestety jeszcze
podobno od nazwiska pol-
OpowieϾ Tarasa uderza
nie jest. Dzieli nas dziejowa
skiego hrabiego Tarnowskiego,
w samo sedno rzeczy. To nie
przepaœæ, a ró¿nica nie wy-
ale kto to wie na pewno?
wa¿nemówi³ – czy ziemiê
daje siê maleæ – przeciwnie –
Miasto le¿y wprost na trakcie
uœpion¹ w g³êbokich warst-
ta ró¿nica wzrasta.
wach œniegu, które teraz noc¹
Podczas mojego krótkiego
poci¹g przecina, nazwiemy
pobytu na uniwersytecie w
„Ukrain¹” czy te¿ „Polsk¹”. To
Tarnopolu mia³y miejsce dwa
jest jedynie nazwa umowna,
niby niewiele znacz¹ce zda-
bo ziemia ta ju¿ dawno nale¿y
rzenia. Kiedy zacz¹³em wyk³ad
do bogatych Niemców, Angli-
do m³odzie¿y, pos³uguj¹c siê
ków, Hiszpanów i Nowo-
jêzykiem rosyjskim, wsta³
ruskich. To oni tutaj rz¹dz¹.
z ³awki jeden studentdosyæ
Biednym wpychaj¹ na si³ê
pewny siebie – i powiedzia³ po
pieni¹dze w postaci przeró¿-
prostu: „Tutaj nie mówi siê po
nych po¿yczek i kredytów na
rosyjsku”. Komentarz zbytecz-
przebudowê domu, na nowy
ny, bo na ksenofobiê nie ma
Natalia Diaczenko w izbie
samochód lub plazmowy
lekarstwa. Tyle tylko, ¿e w
Autor w Instytucie Mechaniki Ukraiñskiej Akademii
ukraiñskiej w karczmie
telewizor, na otwarcie w³as-
mojej d³ugiej karierze nau-
Nauk we Lwowie. Od lewej dyrektor Instytutu prof.
„Stary M³yn” w Tarnopolu
negoprzedsiêbiorstwa,rzekomo
czyciela akademickiego by³ to
Wo³odymyr Wasylowycz Panasiuk, od prawej jego
kolejowym do Kijowa, trochê
po to, aby ul¿yæ ich trudnemu
pierwszy tego rodzaju przy-
zastêpc¹ dr Ihor Dmytrak
dalej na wschód od Lwowa.
losowi. Ale nie zapominaj¹
padek.
By³ tam jakiœ Ryszard, ten
Dziœ miejscowoœæ ta nosi
oni ani na chwilê o po¿yczo-
z paszportem. Poddano go
Drugi incydent dotyczy
dobry, i jakiœ W³adys³aw, ten
nazwê Ternopil (co przypo-
nych pieni¹dzach i nale¿nych
szczegó³owemu œledztwu w
naprawy mojego laptopa,
z³y. Obydwaj szkolili Igora
mina staro¿ytn¹ Grecjê), a sam
procentach, ani te¿ o tym,
obecnoœci t³umacza, potem
który od roku nie dzia³a³ po-
przygotowuj¹c go do prze-
Lwów to te¿ ju¿ nie Lwów lecz
czyja tak naprawdê ta ziemia
osadzono w wiêzieniu i na
prawnie, bo pewien informa-
rzutu – opowieœæ jakby ¿ywcem
Lviv. I tak bêdzie po wsze czasy,
jest. Ziemia nale¿y do zagra-
koniec deportowano w kajda-
tyk popsu³ go w Krakowie.
nawet wtedy kiedy znikn¹
wziêta z historii Drugiej Wojny
nicznych banków oraz do
nach na Ukrainê. Tutaj te¿
Najlepsi komputerowi ek-
wszystkie idiotyczne i upoka-
Œwiatowej lub te¿ z filmu
tych, którzy urzeczywistnia-
odsiedzia³ swoje, zanim wróci³
sperci ze szko³y Tadeusza
rzaj¹ce granice. Nota bene ta
o James Bondzie. Cel operacji
j¹c plan Bismarcka „Drang
do rodzinnego miasta, Tarno-
Pomianka w Rzeszowie,
obecna w Moœciskach wo³a
by³ prozaiczny i zupe³nie
nachOsten”stworzyliniedawno
pola...
nazywanej Wy¿sz¹ Szko³¹
o pomstê do nieba, ur¹gaj¹c
przyzwoity: podj¹æ pracê w
Uniê Europejsk¹... Nikt w
Przez resztê dnia wy-
Informatyki i Zarz¹dzania,
wszelkim standardom kultury
Anglii, gdzie obywatele Polski
przedziale nie oœmieli³ siê
dzwania³em z mojej komórki
tzw. WSIZ, próbowali kom-
europejskiej. Podobno i Pol-
mog¹ pracowaæ legalnie.
w sieci „Kyiv-Star” do Igora
wykrztusiæ s³owa sprzeciwu,
puter naprawiæ – i bez skutku.
ska i Ukraina le¿¹ w Europie.
Czu³em, jak jego opowieœæ
i prosi³em, aby zawióz³ mnie
ba, wszyscy potakiwali. A nasz
W Tarnopolu komputer zo-
S³ysza³em nawet pewnego razu,
komplikuje siê i jak wzrasta
to tu, to tam, bo nadchodzi³
wyk³adowca z Kijowa ci¹gn¹³
sta³ naprawiony w prywat-
jak ktoœ dowodzi³, ¿e œrodek
napiêcie. Niespodziewanie
koniec mojej wizyty w Tar-
dalej: rz¹dy odydwu krajów,
nym zak³adzie „My Compu-
geometryczny Europy znajduje
dla samego siebie odnios³em
nopolu. Zosta³o jeszcze kilka
i Polski, i Ukrainy, s¹ ju¿
ter”, obok uniwersytetu, na
siê na Ukrainie w³aœnie. Jed-
takie wra¿enie, jak gdybym to
godzin do odjazdu tego
przekupione i ju¿ nas sprze-
poczekaniu, za dos³ownie
nak geometria to nie wszystko.
ja wraz z Igorem siedzia³ w
cholernego poci¹gu z Kijowa
da³y za walutê. A po co by³y
kilka minut za jedyne 10
Ka¿dy naród sk³ada sie
tym autokarze i za chwilê
do Wroc³awia. Poci¹gu, któ-
te „opcje walutowe”?wy-
hrywien. Dzia³a do tej chwili.
z pojedynczych ludzi, takich
mia³ przekraczaæ polsk¹ gra-
rego szczerze nienawidzi³em
krzykuje gromkim g³osem.
Czy jest zatem jakaœ ró¿nica
jak Taras, takich jak Igor i
nicê z Niemcami – w drodze
(poci¹g mia³ odjechaæ z
Polacy i Ukraiñcy s¹ ju¿ tutaj
miêdzy Polsk¹ a Ukrain¹?
do wolnoœci i dobrobytu. Po-
miliony innych. Ludzie ci
g³ównego dworca w Tarno-
tylko niewolnikami. Rabami,
Tak, ogromna – i w tym
stanowi³em po³o¿yæ wszystko
maj¹ przeró¿ne marzenia,
polu o godzinie 4:30 rano).
którzy do koñca ¿ycia i przez
wypadku na korzyϾ Uk-
na jedn¹ szalê i uto¿sami³em
których suma reprezentuje
Ilekroæ próbowa³em do³o¿yæ
nastêpnych kilka pokoleñ
rainy.
siê z moim rozmówc¹. Szybko
duszê narodu, to co w danym
spory napiwek Igorowi do
pracowaæ bêd¹ dla nowych
Punktualnie o 4:30 rano
pomyœla³em „jeœli jemu siê
narodzie jest najcenniejsze.
nale¿nej mu zap³aty za jazdê
panów. Popatrzcie co robi¹
dostojnie i bez poœpiechu
uda, to spe³ni siê to najwa¿-
Kiedy Igor zrozumia³, ¿e
taksówk¹, starannie zwraca³
rz¹dy tych dwóch krajów?
wtoczy³ siê na peron trzeci
niejsze ¿yczenie w moim
przyjecha³em z Polski, opo-
nadmiar pieniêdzy lub te¿
mówi i zaraz wyjaœnia. Tak
dworca w Tarnopolu „ekspres”
¿yciu”. Opowieœæ Igora po-
wiedzia³ mi o swoich przygo-
zalicza³ je na poczet na-
jak kiedyœ przyje¿d¿a³ do wsi
z Kijowa. Tym razem moje
ch³onê³a mnie bez reszty.
dach w Polsce. Mówi³ tylko
stêpnej jazdy...
cygañski tabor, Cyganie dzie-
miejsce wypad³o w polskim
Zapomnia³em o otaczaj¹cym
w jêzyku ukraiñskim, który
Jak wiêc, myœleæ o Ukra-
lili siê na dwie grupy. Jedna
wagonie sypialnym i polski
nas œwiecie. Oto by³ on i by-
z trudem rozumia³em, a Igor
iñcach? W Rzeszowie mó-
ustawia³a scenê w namiocie
konduktor zapyta³ uprzej-
³em ja, obydwaj na fa³szywych
nie zna³ ani rosyjskiego ani
wiono mi „niech pan uwa¿a,
i przygotowywa³a j¹ do wie-
mie: „Pan do Polski?” Takie
polskich paszportach, i za
polskiego. Postaram siê odt-
broñ Bo¿e, nie zostawia ba-
czornego przedstawienia. Gdy
w³aœnie magiczne s³owa
chwilê mieliœmy przekraczaæ
worzyæ jego opowieœæ. Igor
ga¿u samego, tam tylko
baby i ch³opy we wsi, ciekawi
wypowiedzia³. I mia³ racjê,
granicê. Ca³e nasze przysz³e
jest m³odym mê¿czyzn¹, oby-
z³odzieje i bandyci, no wia-
co te¿ takiego poka¿¹ w cy-
bo ja nie jecha³em tylko do
¿ycie zale¿a³o od tego jednego
watelem Ukrainy. Kilka lat
domo kto”. A tutaj moja
gañskim cyrku, zbierali siê w
Rzeszowa, lecz jecha³em do
momentu. ¯o³nierz w polskim
temu podczas pobytu w Polsce,
walizka podró¿owa³a ca³¹
namiocie, druga czêœæ Cyga-
Polski – i gotów by³em oddaæ
mundurze uwa¿nie obejrza³
w okolicach Wroc³awia
noc w zupe³nie innym prze-
nów pl¹drowa³a domy we wsi
wszystko, co posiadam, aby
paszport Igora, przyjrza³ siê
gdzieœ tam w ma³ym mias-
dziale i teraz, ju¿ niemal w
i krad³a co siê da³o. Dok³adnie
tylko tam wróciæ.
te¿ okazicielowi i niedba³ym
teczku, w pobli¿u granicy z
chwili odjazdu – taki Igor.
tak samo jest teraz w Kijowie
W poci¹gu, przez resztê
Niemcami – kupi³ na czarnym
ruchem rêki zaakceptowa³
Odda³ wszystkie hrywny
i w Warszawiemówi³ Taras.
nocy i po³owê nastêpnego
rynku polski paszport za pó³-
przekroczenie granicy. „Wy-
i wszystkie kopiejki, które
Prezydent Juszczenko wojuje
dnia, nie zmru¿y³em oka.
tora tysi¹ca euro. Mówi³, ¿e
grana! Wygraliœmy ¿ycie!” –
próbowa³em mu zostawiæ!
w telewizji z premier Tymo-
A kiedy pokaza³ siê o œwicie
radosna myœl, jak b³yskawica
by³y dwa rodzaje takich pasz-
Myœlê, ¿e kiedyœ los uœmiech-
szenko, natomiast po przed-
pierwszy polski napis i zoba-
przemknê³a przez moj¹ g³owê,
portów do kupienia. By³y
nie siê i do Igora, i do mnie,
stawieniu wspólnie pij¹ wódkê
czy³em pierwszy polski
ale... widzia³em, ¿e to jeszcze
takie, w których w miejsce
bo jest jeszcze jedno niespe³-
i licz¹ pieni¹dze, które razem
koœció³, uwierzy³em, ¿e oto
nie koniec opowieœci. Igor po-
oryginalnego zdjêcia pod³o¿ono
nione marzenie u mnie, a Igor
ukradli. Co prawda Taras dy-
znowu jestem w OjczyŸnie.
KG
patrzy³ na mnie smutnym
zdjêcie nowego posiadacza (te
jak dot¹d, to przegra³.
plomatycznie nie wspomnia³