img
10
Rozmowy „Kuriera”
14 – 28 sierpnia 2009 * Kurier Galicyjski
BYŁO NAS DWUDZIESTU NA CAŁEJ UKRAINIE
Z ksiêdzem KAZIMIERZEM
Polsce, gdzie wiadomo ilu jest
ri¹ Mosiê¿a³ow¹, którzy
HALIMURK¥proboszczem
parafian.
jeŸdzili do Stryja. Powiedzieli
parafii rzymskokatolickiej
Pracujê tu ju¿ 20 lat. Z tych
nie¿yj¹cemu ju¿ ksiêdzu Au-
w Stanis³awowie pw. Chrys-
dwudziestu lat, przez 13 lat
gustynowi Mednisowi, który
tusa Króla rozmawia³
doje¿d¿a³em do Lwowskiego
by³ w tym czasie proboszczem
MARCIN ROMER
Wy¿szego Seminarium Du-
w Stryju, ¿e w gazecie ukaza³
chownego w Brzuchowicach.
siê taki artyku³. Ksi¹dz po-
- Proszê Ksiêdza, nie-
Dla diecezji seminarium jest
wiedzia³: „Dlaczego uciekacie,
dawno parafia obchodzi³a
spraw¹ wa¿niejsz¹, dlatego
zbierajcie podpisy”.
swoje 20-lecie. Ksi¹dz od
wiêkszoœæ czasu i energii po-
¯eby utworzyæ i zarejestro-
pocz¹tku dzia³a³ przy tej
œwiêca³em pracy w³aœnie tam.
waæ parafiê trzeba by³o 20
parafii, by³ jej organizato-
Dziêki Bogu, mia³em dobrych
podpisów. Z trudem uda³o siê
rem. Jakie by³y pocz¹tki.
wikariuszy, którym ufa³em
znaleŸæ 20 osób. Parafia zo-
- No w³aœnie, 20 lat mi-
i dawa³em wskazówki, ¿eby
sta³a zarejestrowana. By³o to
nê³o, jak jeden dzieñ. Jednym
kontynuowali rozpoczête
w marcu 1989 roku. Z tych
z zaproszonych goœci by³
remonty. Ca³y czas coœ by³o
20 osób ¿yje ju¿ tylko 8.
g³ówny in¿ynier z „Energo-
robione i s¹ tego efekty.
Na 20. rocznicê istnienia
polu” – pan Henryk Kolasa,
Od samego pocz¹tku przy
koœcio³a te osoby w³aœnie,
który z powodów zdrowot-
parafii pracuj¹ te¿ ss.
nios³y na ofiarowanie dary
nych nie móg³ przyjechaæ,
Urszulanki Unii Rzymskiej.
ofiarne podczas Mszy œw.
napisa³ list. Pisze, ¿e w³aœnie
Jedna z nich – siostra Krys-
Po przewodniej niedzieli
nawet siê nie chce wierzyæ, i¿
tyna Rynkiewicz pracuje od
1989 roku przyjecha³em do
minê³o ju¿ 20 lat a wydaje siê,
1990 roku do dziœ. Siostry
Stanis³awowa. Przyjecha³
¿e dopiero niedawno zaczy-
prowadz¹ katechezy i wspie-
tak¿e teraŸniejszy bp Marcjan
naliœmy.
raj¹ parafian swoj¹ pos³ug¹.
Trofimiak, wtedy ksi¹dz
W uroczystym nabo¿eñ-
- Wœród parafian, wiêk-
Marek, który pracowa³ w
Ks. Kazimierz Halimurka
stwie z okazji 20-lecia na-
szoϾ Рto Polacy. Jaka jest
Krzemieñcu i doje¿d¿a³ do
szego koœcio³a przewodniczy³
struktura parafii?
reszta tych pieniêdzy zosta³a
Litw¹. Litwini mieli swego
Borszczowa. Przyjecha³ ze
ks. biskup Marcjan Trofimiak.
- Powiedzia³em na pocz¹tku,
przekazana na Bia³oruœ. W
biskupa. Wezwa³ mnie ks.
mn¹ mój kolega ks. Micha³
Niestety, nasz abp Mieczys³aw
¿e to jest „Babilon”. To nie
Polsce co chwila by³y zmiany
kardyna³ do Rygi, kaza³ siê
Jaworski i ks. Augustyn ze
Mokrzycki nie móg³ przyje-
zaczê³o siê po wojnie, a jesz-
– i premiera, zmiana rz¹dów,
pakowaæ i jechaæ do Stanis³a-
swoim kierowc¹ – panem
chaæ, bo w tym czasie przeby-
cze przed wojn¹. Na przyk³ad
Józefem. Zajechaliœmy na
póŸniej – odejœcie prezydenta.
wowa aby obj¹æ tê parafiê.
wa³ w Rzymie, gdzie otrzyma³
ojciec – Ukrainiec, matka
podwórko. Sta³a tam 15-16
Trzeba by³o koñczyæ ten dom
I kardyna³ Wajwods, i bp Ce-
paliusz. Na uroczystoϾ przy-
Polka, ich dzieci ju¿ s¹ z mie-
osobowa grupka starszych
z w³asnych œrodków, szukaæ
ko³s, który udziela³ mi œwiê-
jecha³o ponad 30 ksiê¿y i sióstr
szanej rodziny. Kiedyœ by³o
osób, kobiety i jeden mê¿-
sponsorów we w³asnym za-
ceñ kap³añskich, mówili mi,
zakonnych, wierni z ró¿nych
tak, gdy rodzi³ siê ch³opak,
czyzna - nie¿yj¹cy ju¿ pan
kresie. Dziêki Bogu, ¿e uda³o
¿ebym by³ ostro¿ny, bo ludzie
parafii. Poniewa¿ by³ to dzieñ
a ojciec jest Ukraiñcem, to
Grzegorz.
siê znaleŸæ dobrych ludzi,
w tej parafii s¹ sk³óceni, ¿e
powszedni, nie wszyscy mogli
dziecko zostawa³o grekokato-
zarówno w Polsce, jak i w
w 1958 roku ksi¹dz musia³
Koœció³ wygl¹da³ strasznie,
tu przybyæ.
likiem. Je¿eli w takiej rodzinie
innych krajach, dziêki któ-
opuœciæ kolegiatê. Jakby tam
naoko³o bajora, jakieœ szopy.
To pierwsze 20 lat parafii.
urodzi³a siê córka, czy syn,
rym mogliœmy ukoñczyæ ten
coœ siê dzia³o, to niech ksi¹dz
Weszliœmy do koœcio³a, koœ-
Przed wojn¹ parafia, jako taka
a wysz³a za m¹¿ za Rosjanina,
dom i doprowadziæ do koñca
zabiera dokumenty i wyje¿d¿a.
ció³ w œrodku by³ piêkny.
nie istnia³a, by³ jedynie
to mo¿na postawiæ pytanie –
renowacjê koœcio³a.
Po jakim czasie siê oka-
Z kopu³y pada³o œwiat³o.
komitet budowlany. Przewod-
kim jest wnuk? Bardzo ma³o
Wiadomo, ¿e duszpaster-
za³o, ¿e tam rzeczywiœcie by³
Oczywiœcie, wszystko by³o
niczy³ komitetowi budowla-
jest rodzin, gdzie dziadkowie,
stwo, praca z ludŸmi, jest
„Babilon”. Spo³ecznoœæ by³a
zniszczone. Tam, gdzie stoj¹
nemu nie¿yj¹cy ju¿ dzisiaj –
dzieci i wnukiPolakami.
obecnie czterej ewangeliœci –
procesem ci¹g³ym, tak samo
strasznie „wymieszana” – nie
ksi¹dz W³adys³aw Szetela,
Polakiem jest nie ten, kto po-
rós³ mech, nie by³o tynków,
i z budynkiem. Je¿eli budy-
tylko w tym mieœcie, a nawet
który w 1946 roku opuœci³
siada taki wpis w doku-
woda œcieka³a po œcianach,
nek bêdzie sta³ niewyremon-
w ca³ym województwie. Teraz,
Stanis³awów wyje¿d¿aj¹c do
mencie to¿samoœci, lecz ten
dach przecieka³. Prezbiterium
towany przez 10 lat, to znów
po dwudziestu latach, kiedy
swojej przemyskiej diecezji,
kto odpowiednio ustosunko-
by³o zamurowane. Tam, gdzie
zniszczeje. Tym bardziej
jestem bardziej dojrza³y,
sk¹d pochodzi³. Pracowa³ w
wuje siê do Polski, do pol-
cz³owiek. Je¿eli nie bêdzie siê
wiedzia³bym, jak trzeba sobie
sta³ o³tarz by³o piêtro, tam
tej diecezji a¿ do œmierci.
skoœci, do narodu polskiego
kontaktowa³ z Panem Bogiem,
z tym radziæ. Wtedy zdawa³o
gdzie chór – sta³y jakieœ belki
W 1946 roku przejê³a ten
i w duszy jest Polakiem.
to siê zdegraduje.
mi siê, ¿e wszystko jeszcze da
metalowe. Chwilê pomodliliœ-
koœció³ w³adza radziecka.
Nie zwracam uwagi na to,
Obecnie najwiêkszym prob-
siê  naprawiæ.  Prawdê
my i wyszliœmy na zewn¹trz.
Wed³ug dokumentów, które
kto przychodzi do parafii – czy
lemem w Koœciele rzymsko-
mówi¹c, wiele siê da³o zrobiæ
Ludzie, zwracaj¹c siê do
uda³o siê znaleŸæ – w 1954
to Polacy, czy Ukraiñcy, czy
katolickim jest rodzina. M³odzi
i jeszcze wiêcej by siê zrobi³o,
p. Marysi, mówili: „Po co, pani,
roku zosta³ przekazany pod
Rosjanie, czy ¯ydzi – koœció³
ludzie, pe³ni energii wyje¿-
gdyby czasy by³y spokojniej-
bra³a taki du¿y koœció³. Jest
magazyny ksiêgarni. Od 1954
jest powszechny. Katolik po-
nas tak ma³o”? Ks. Augustyn
d¿aj¹ za granicê i w wiêk-
sze, gdyby ludzie byli bardziej
roku dzieje tego koœcio³a
winien g³êbiej patrzeæ na dru-
ich uspokaja³. W koñcu
szoœci przypadków tam
m¹drzejsi.
ci¹gle siê zmieniaj¹. Parafia
giego cz³owieka, z mi³oœci¹
mówiê ¿eby przestali siê de-
pozostaj¹. Wyje¿d¿aj¹ równie¿
Oczywiœcie, te 20 lat nie
siê rozproszy³a, jedni wyje-
Bo¿¹. Je¿eli tego nie ma,
nerwowaæ, przyjdzie ksi¹dz,
ze Stanis³awowa, pomimo
by³y zmarnowane. Zawdziê-
chali do Polski, innych wy-
trudno mówiæ, ¿e ktoœ jest
bêdzie to jego problem. Wtedy
tego, ¿e Stanis³awów jest
czaj¹c sponsorom i z Polski
wieziono na Syberiê. Parafianie
katolikiem? Widaæ, ¿e spo-
miastem wojewódzkim.
i z Niemiec, z Ameryki, Anglii
jedna z pañ mówi: „Synku,
stanis³awowscy w wiêkszoœci
- A jak du¿a jest parafia
³ecznoœæ polska siê starzeje –
uda³o siê to zrobiæ, co siê uda³o.
synku, ciekawe, jakbyœ to ty,
byli pracownikami kolei.
w Stanis³awowie? Ilu liczy
w tym mieœcie i w ogóle na
By³y ró¿ne obietnice ze strony
by³ tym ksiêdzem, czy byœ to
Niektórzy spoœród dyrekcji
wiernych?
Ukrainie. M³odzie¿ z polskich
„Wspólnoty Polskiej” z War-
wzi¹³?” Wtedy ksi¹dz Augus-
kolei le¿¹ tutaj, w Czarnym
rodzin wyje¿d¿a na studia do
- Praktykuj¹cych, którzy
szawy, a potem siê okaza³o,
tyn nie wytrzyma³ i powie-
Lesie (miejsce kaŸni stanis³a-
Polski. Kto z nich wraca?
przychodz¹ do koœcio³a, mo¿e
¿e to tylko obietnice. By³y
dzia³: „Proszê pani, to ¿aden
wowskiej inteligencji – red.).
Prawie nikt z tej m³odzie¿y nie
nie w ka¿d¹ niedzielê, jest
obietnice z MEN, chcieliœmy
synek, to jest ksi¹dz. Kto wie,
W 1988 roku przy w³adzy
wróci³. Kto tu pozostaje?
czy nie bêdzie waszym pro-
oko³o 300 rodzin. Jest to
wybudowaæ dom, gdzie by
by³ ju¿ Gorbaczow. Wtedy w
Dzieci z polskiej szko³y, z ro-
boszczem”. I tak siê sta³o.
gdzieœ oko³o 1000 wiernych.
dzieci mog³y przychodziæ na
gazecie „Izwiestia” ukaza³ siê
dzin polskich marz¹ o Karcie
Pojecha³em do Kijowa.
Na œwiêta oczywiœcie, koœció³
katechezê, na naukê jêzyka
artyku³, zawieraj¹cy informacjê
Polaka. To daje im mo¿liwoœæ
Powiedzia³em o wszystkim
jest wype³niony po brzegi.
polskiego, ¿eby by³a biblioteka.
o tym, ¿e organizacje religijne
podjêcia studiów w Polsce na
ks. Janowi Krapanowi. Wtedy
Wiadomo, ¿e Stanis³awów
MEN przekaza³ przez par-
mog¹ siê staraæ o zwrot koœ-
równi ze studentami pol-
liczy 300 tysiêcy mieszkañ-
lament do „Wspólnoty Pol-
pracowa³o na Ukrainie tylko
cio³ów, je¿eli parafie zrzeszaj¹
skimi. Wiadomo, ¿e cz³owiek
ców. Trudno jest wyliczyæ ilu
skiej” na tamte czasy, doœæ du-
20 ksiê¿y. Po jakimœ czasie
odpowiedni¹ liczbê wiernych.
mo¿e wybieraæ, gdzie chce
jest wierz¹cych. Nawet cho-
¿¹ kwotê. Ale co z tego. Z tej
ks. Augustyn pojecha³ do
Niektórzy nasi wierni do-
mieszkaæ, jest demokracja.
dziæ po kolêdzie jest trudno.
kwoty mogliœmy odebraæ
Rygi, bo wtedy z Rygi ks.
je¿d¿ali do koœcio³a do Stryja
Jednak by³oby dobrze, ¿eby
Miasto jest du¿e i nie ma tak,
tylko jedn¹ pi¹t¹. Dyrektor
kardyna³ Wajwods za¿¹dza³
i do Czerniowiec. By³a taka
pomyœla³ równie¿ o swoich
¿e jakiœ rejon jest katolicki,
„Wspólnoty Polskiej” Andrzej
Koœcio³em katolickim w ca-
grupka osób, na czele z p. Ma-
korzeniach.
czy, jak na przyk³ad jest
Chodkiewicz powiedzia³, ¿e
³ym Zwi¹zku Sowieckim, poza