img
7
Kurier Galicyjski * 30 września – 15 października 2009
„zmiana paradyGmaTu W badaniach
najnoWszej hisTorii poLski i ukrainy”
dyskusja polskich i ukraińskich historyków
okazuje się być próba uwzględnienia
pozycji drugiej strony i jaki jest końco-
wy wniosek? Omawiane wydanie nie
proponuje końcowej prawdy, nie zo-
staje tu ogłoszona ostateczna prawda.
To bardzo dobrze, ponieważ jakbyśmy
nie mówili i czego byśmy nie chcieli
przedstawić, to jednak w ostatecz-
ności każda społeczność wy-
twarza, formułuje swoją wizję
siebie w przeszłości i ta sama
wizja mało kiedy, albo i nigdy
nie zgadza się z wizją innych.
Dlatego jedyne wyjście dla
ludzi, którzy uświadamiają
sobie swoją tożsamość naro-
dową, socjalną – to przyznać,
że może być kilka wizji. Nie
należy walczyć o jedną wizję,
nie ma jedynej prawdy.
Wiele lat zajmuję się ukraińsko-
polskimi stosunkami. Nieraz bywałem
w Polsce, mam wielu polskich przy-
jaciół, kolegów na różnych uniwer-
sytetach i w różnych miastach. Mam
po prostu przyjaciół wśród Polaków i
powiem wam, że nigdzie i nigdy nie
prof. Leonid Zaszkilniak
miałem żadnych trudności w kontak-
raz pierwszy Michaił Gruszewski, na
Na przykład książka Dmitrija Tabacz-
tach z nimi, nawet jeśli dotyczyły one
początku XX stulecia podjął próbę
nika i Symonenka „Соборність України
problemów historycznych i tych, na co
zebrania jej w jedną całość i stwo-
і українсько-польські відносини”,
dzień. Każdy miał własne zdanie, ale
prof. Jarosław Hrycak
rzenia legitymnej ukraińskiej historii,
przedstawia jedną z wizji, która w
zawsze znajdowaliśmy wspólny ję-
ukraińskiej pamięci historycznej, tym
znacznej mierze opiera się na kon-
zyk. Z pewnością najlepszym
krwawą drogę strasznej historii i oba
tylko takie wyjście, żeby łączyć się z
samym – narodowej, ukraińskiej świa-
cepcji, że stosunki międzynarodowe
wyjściem i decyzją byłoby
narody były winne w tym, co się stało.
rosyjskim ludem i w walce przeciw
domości. Od tego momentu minęło
formowane są przez czołowych polity-
puszczenie w niepamięć całej
Uważam, że to jest polityczna rewolu-
Zachodowi budować komunizm gdzie
sporo czasu i trzeba było włożyć wiele
ków. Tylko politycy formują te stosun-
przeszłej historii ukraińsko-
cja, lokalne pojednanie.
nie byłoby żadnego narodu, ale wszy-
wysiłku, żeby prace Gruszewskiego,
ki. Stwierdzam stanowczo, że jest to
polskich stosunków i rozpo-
scy by rozmawiali językiem rosyjskim.
Doroszenki i wielu innych historyków
wizja przestarzała. Nie daj Boże, żeby
Europa zaczynała się dzię-
częcie wszystkiego z czystej
Uważano w 89 roku, że schemat taki
– ukraińskich duchem, chociaż nie
tylko politycy formowali pamięć histo-
ki  francusko-niemieckiemu
kartki. Proponuję jednak inny
po prostu umrze, niestety nie umiera,
zawsze ukraińskiego pochodzenia,
pojednaniu 50 lat temu. Uwa-
jeszcze tu jest i bardzo często może-
wpłynęły w jakiejś mierze na tę wizję
żam, że to, czym było francu-
my się z nim zetknąć.
przeszłości, którą nazywamy Historią
sko-niemieckim pojednaniem
Drugi paradygmat to jest paradyg-
Ukrainy.
dla Zachodu tym jest polsko-
mat narodowy Gruszewskiego, który
Po 1991 roku zaszły znaczące
ukraińskie dla Wschodu.
To się stało bez żadnej zmiany
dziś świętujemy, za który walczyliśmy.
zmiany w traktowaniu historycznego
paradygmatu. Taka zmiana, taka
Wbrew pozorom - marksistowski czy
materiału, w rozumieniu przeszłości
polityczna rewolucja nie potrzebuje
radziecki paradygmat oraz paradyg-
Ukrainy, ale te zmiany w znacznej
zmiany naukowego paradygmatu.
mat narodowy są do siebie podobne.
mierze miały charakter mechanicz-
Naprawdę stało się to wszystko przy
ny. To jest moja opinia. Polegało to
Zmiana paradygmatu jest
istniejących, skomplikowanych para-
na tym, że w miejsce komunistycz-
możliwa wówczas, kiedy gro-
dygmatach, które znaliśmy i z których
nej i prorosyjskiej wersji traktowania
madzi się pewna liczba faktów,
korzystaliśmy.
historii Ukrainy, była wprowadzana
które mu przeczą, które nie
Uważam, że ani polscy, ani ukra-
wersja narodowo-romantyczna, czę-
dają odpowiedzi. Zmiana taka
ińscy historycy nie są zdolni zmienić
sto mechanicznie zmieniająca albo
będzie łatwiejsza wówczas,
paradygmatu. Zmiana paradygmatu
przekształcająca fakty. Wszyscy wie-
gdy jest źle. Paradoksalnie,
to rewolucja, to nie jest gromadzenie
my, że to, co było złem, w radzieckiej
im gorsza sytuacja tym lepsza
wiedzy, a coś poza nim, co w pewnym
historiografii stało się dobrem, a to,
będzie zmiana. Tylko w warun-
momencie wybucha. Paradygmaty we
co było dobre, stało się jednoznacz-
kach głębokiego kryzysu jest
Wschodniej Europie powstawały prze-
nie złe.
możliwa taka zmiana paradyg-
ważnie poza jej granicami. Wschod-
Był to na pewno prawidłowy etap
matów. Mogę więc podzielić
nia Europa doznała wpływu wszyst-
kształtowania wizji narodowej historii,
się ze wszystkimi nadzieją –
kich modernistycznych epok. Żeby
ponieważ szybkie przejścia są możli-
mamy dobre szanse.
we tylko na drodze rewolucyjnej, tak
nastała zmiana paradygmatu,
jak to było podczas Rewolucji Fran-
ryczną. W takim wypadku będziemy
to Wschodnia Europa powin-
wariant. Należy lepiej poznać
zapis sporządził
cuskiej, później podczas rewolucji w
w stanie permanentnej wojny domo-
na przestać być Wschodnią
historię, historię przedsta-
i zdjęcia wykonał
Rosji, kiedy to radykalnie zmieniały
wej. I to nie tylko my, ale tak będzie i
Europą. Tymczasem i Polska
wioną przez wiele osób. Le-
JURIJ SMIRNOW
się wszystkie bieguny.
w Polsce i w Rosji i we Francji itd.
i Ukraina jeszcze bardzo sil-
piej poznać po to, żeby zrozu-
Obecnie ukraińska historiografia
Inny przykład, to 10-tomowe wy-
nie w niej tkwią.
mieć, uświadomić, pracować
Lwów „pod parasolami” na
Za czasów komunistycznych nie
idzie, jak mi się wydaje, troszkę inną,
danie „Україна-Польша - трудне
i żyć dla przyszłości.
Rynku przy figurze Adonisa.
było lepszej historiografii aniżeli pol-
nową drogą. Przysposabia się ona
питанняČ. Nie wszystkie tomy uka-
Gorąco pozdrawiam i dzię-
ska. Brak nowego paradygmatu jest
do tych zmian, które mają miejsce w
zały się w języku ukraińskim. Jest tu
Wypowiedź prof. Jarosława
kuję „białym czepkom” zza
bardziej odczuwalny w ukraińskim
światowej historiografii. Adaptuje się
podjęta próba przedstawienia nowej,
Hrycaka (Uniwersytet Katolicki
lady. Także Pani i Panu od
wypadku aniżeli w polskim, dlatego,
ona bardzo powoli, ciężko, tworząc
innej wersji stosunków polsko-ukraiń-
we Lwowie)
„żółtej kolejki” lwowskiej.
że ciągle istnieje sowiecki paradygmat
nie jeden, ale kilka rozmaitych wize-
skich, na rozwój, których mają wpływ
- Coś bardzo ważnego stało się w
„Może uda się, że powrócę
(nie nazywam go marksistowskim,
runków historii Ukrainy. Za przykład
czynniki zewnętrzne i wewnętrzne.
polsko-ukraińskich stosunkach 20 lat
znów…”
dlatego, że był on wulgarną mieszan-
niech posłużą niektóre książki, w któ-
Ich wpływ jest tu przedstawiony nade
temu. To była polityczna rewolucja, że
Wiesław
ką marksizmu z carską imperialną ide-
rych mamy odzwierciedlenie owych
wszystko z udziałem dwóch różnych
Ukraińcy i Polacy potrafili pojednać
ologią). Według niego Ukraińcy mają
(w taki deszczowy dzień)
wizerunków.
wizji obu stron. Dlaczego tak ważną
się. Potrafili, chociaż przeszli ciężką