img
Wspomnienie lata
20
30 września – 15 października 2009 * Kurier Galicyjski
„dziesiąTka” odWiedza mazury
GABRIELA KUC
uczennica szkoły nr 10
we Lwowie
pani Marta Sawczak, odnalazła
konkurs Miss Kolonia Orzysz 2009,
w Orzyszu wspaniałą zadbaną
który zawładnął sercami publicz-
W dniach 17 – 29 sierpnia klasy
strzeżoną bezpłatną plażę miejską,
ności, prowadzących (tym razem
jedenaste Średniej Szkoły nr 10,
z ratownikami, barem, piaszczystym
nieco innych, ale również ze Lwowa
w towarzystwie przedstawicielstwa
polem do gry w siatkówkę, czystą
– Paweł Pieniew, Artiom Dakielin
klas ósmych oraz tegorocznych
wodą, kajakami i katamaranami,
i Gabriela Kuc) oraz, rzecz jasna,
absolwentek, wraz z opiekunkami
z których nie omieszkaliśmy sko-
uczestniczek. „Leopolis” repre-
panią Martą Sawczak i panią Re-
rzystać, oraz wszelkimi innymi
zentowała, po długich namowach,
natą Jakobsze odpoczywały nad
wygodami nad ogromnym jeziorem
Beata Świdzińska, zademostro-
jeziorami mazurskimi w miasteczku
o imieniu Orzysz. Wszyscy tam
wawszy w kategorii „Hobby” wspa-
Orzysz (k. Ełku). Dzięki fundacji
znaleźli coś dla siebie, woda była
niały taniec współczesny własnego
Caritas, oprócz grupy lwowskiej
idealnie czysta, a pomimo tego,
układu. Poza tą kategorią, wszyst-
na tych koloniach były obecne
że w pierwszy dzień zapoznaliśmy
kie uczestniczki musiały jeszcze
również dzieci ze Złoczowa, Ży-
się z surowym pięknem Mazur,
przedstawić krótką autobiografię,
tomierza, Berdyczowa i okolic.
bo wiał silny wiatr i niebo było
zrobić maksymalną ilość okrążeń,
Ogólnie uczestników wyjazdu było
zachmurzone, to potem przez cały
przyspieszając kroku, z książką na
około stu. Wszyscy różniliśmy się
okres trwania kolonii pogoda nam
głowie w kategorii „Gracja” (rekord
wiekiem (najmłodsi mieli po 9 lat,
dopisywała jak najbardziej, było
– około 60 okrążeń, dziewczynka
najstarsi 18). Jednak z czasem
ciepło, przyjemnie i odpoczynek
lat 11, ostatnie dziesięć okrążeń
udało nam się zapoznać ze sobą
prezentacji, kiedy to zadeklamo-
na plażę lub pozostać w ośrodku,
był prawdziwą satysfakcją.
prawie biegła), zaśpiewać dowol-
nawzajem, nawiązać znajomości
waliśmy wiersz Hemara, zaśpie-
gdzie wszyscy uczyli się tańca inte-
W podsumowaniu, chcemy
ny urywek dowolnej piosenki w
i przyjaźnie, ponieważ okazało się,
waliśmy starą lwowską piosenkę,
gracyjnego. Codziennie w kościele
stwierdzić, że kolonie w Orzyszu
kategorii „Głos”, zademonstrować
że z młodszymi dziećmi można
a na plakacie przedstawiliśmy
w Orzyszu odprawiana była msza
w tym roku stały się niezapomnia-
zdolność pokonywania skakanki w
się świetnie bawić, a ze starszy-
najwspanialsze zabytki miasta
św., na którą uczęszczanie było
nym wrażeniem. Zobaczyliśmy
kategorii „Wytrwałość” oraz wresz-
mi znaleźliśmy wiele wspólnych
oraz, oczywiście, herb z czerwono-
obowiązkiem uczestnika kolonii,
piękne okolice jezior Mazurskich,
cie odpocząć po ciężkiej pracy w
tematów.
niebieską tasiemką.
a więc właśnie uczestnicy przygoto-
poznaliśmy wielu wspaniałych
kategorii „Defilada”. Wszystkim
Codziennie, w czasie tych
Potem, jak już się względnie
wywali śpiew podczas mszy, psalm,
ludzi, nauczyliśmy się wielu poży-
jedenastu uczestniczkom przy-
prawie dwutygodniowych wakacji
poznaliśmy, były na zmianę: a to
czytania, modlitwę wiernych. Po
tecznych rzeczy, a także po prostu
sądzono różnorakie tytuły (nasza
działaliśmy według wcześniej
dyskoteki (które, nie chwaląc się
powrocie z miasta była kolacja, a
odpoczęliśmy w ciszy spokojnego
przedstawicielka Beata Świdzińska
ustalonego podziału. Dzień za-
powiem, prowadził uczestnik grupy
potem... Potem zaczynało się naj-
miasteczka. Dziękujemy więc
została Miss Talentu i Tańca) oraz
czynał się o godzinie ósmej, kiedy
lwowskiej Artiom Dakielin), a to
ciekawsze. Wieczorami odbywały
fundacji Caritas za organizowa-
wybrano vice-miss (jedenastolet-
zaczynała się pobudka. Później,
wieczory artystyczne z konkursem
się spotkania niejako towarzyskie,
nie kolonii, dziękujemy dyrektor
nią, która pobiła rekord z książką na
gimnastyka poranna na świeżym
talentów (które, nie chwaląc się po-
codziennie inne. Najpierw wszyscy
Średniej Szkoły nr 10 pani Marcie
głowie) z Żytomierza i Miss Kolonia
powietrzu. W sumie, całkiem za-
wiem, prowadził duet lwowski Gabi
się podzieliliśmy na dziewięć grup.
Markuninej za wydelegowanie nas
Orzysz 2009 została kandydatka ze
bawne widowisko, kiedy to setka
i Ela, czyli Gabriela Kuc i Elżbieta
Każda powinna była przygotować
na te kolonie i oczywiście, naszym
Złoczowa.
zaspanych dzieci od najmniejszych
Lewak), a to skecze o różnorod-
nazwę, krótką prezentację, plakat,
najlepszym opiekunkom, pani
Jeszcze jedną atrakcją był
do największych razem z wycho-
nej tematyce przy ognisku, a to
hasło i odzew.
Marcie Sawczak i pani Renacie
wyjazd do Ełku, kiedy mieliśmy
wawcami, którzy ćwiczyli razem
tańce integracyjne, a to pieczenie
Lwowska grupa nazywała się
Jakobsze, które nas nie opuszczały
dwugodzinną przyjemność spę-
z nami, próbuje powtórzyć wszyst-
kiełbasek na ognisku, a to mecze
„Leopolis” – dla nas była to nazwa
ani podczas gimnastyki ani w cza-
dzenia czasu w pływalni Ełckiej,
kie pokazane przez prowadzącego
piłkarskie, podczas których kibice
dość oczywista, posłużyła również
sie zabawy. A od siebie osobiście
na której wszyscy od najmłodszych
ćwiczenia. Rozbudziwszy się nieco
bardziej się męczyli od piłkarzy,
za hasło, odpowiedzią na które był
chciałabym jeszcze podziękować
do najstarszych znaleźli dla siebie
wszyscy uczestnicy kolonii zbie-
układając różnego rodzaju rymo-
okrzyk „Semper Fidelis!”. Pocho-
całej grupie „Leopolis”, dzięki której
zajęcie.
rali się w wielki krąg na modlitwę.
wanki (i nie chwaląc się powiem,
dząc z tak wspaniałego, starego
wypoczynek w Orzyszu stał się
Warto z pewnością wspomnieć
Następnie śniadanie, wyjście nad
chłopcy z naszej grupy kilkakrotnie
grodu, nie mogliśmy nie opowie-
wyjątkowym i niesamowitym.
o jeziorze, które było głównym
jezioro, obiad, cisza dzienna, dalej
w meczach zwyciężyli)... Ale punk-
dzieć o nim pozostałym dzieciom.
celem wyjazdu. Nasza opiekunka,
bywało różnie, można było wyjść
tem kulminacyjnym kolonii stał się
Skorzystaliśmy z okazji podczas
kG
śWiĘTo chLeba 2009
P.S. Jednego zabrakło, to słyn-
STANISŁAW DURYS
nego chleba kulikowskiego tak
tekst i zdjęcia
cudownie „ośpiewanego” we lwow-
16 sierpnia br. w pięknym
lwowskim skansenie, na Kajzer-
waldzie, czyli w Szewczenkow-
skim Gaju, jak teraz to wzgórze
nazywają odbyło się Święto Chle-
ba. Zjechało się bardzo dużo firm
piekarskich, jak i indywidualni pry-
watni piekarze, którzy reklamowali
i proponowali swoją produkcję.
Cała impreza rozpoczęła się uro-
czystą liturgią w cerkwi, która zo-
stała przeniesiona na to miejsce
jeszcze „za polskich czasów” w
1928 r. z karpackiej wsi Krywka
i zebrana bez jednego gwoździa.
To miał być początek skansenu.
Koncert rozpoczęła orkiestra dęta
Jedną z najlepszych piekarń
waje. Były korowaje trzy – czte-
lwowskiej Rady Miejskiej, po niej
była prywatna piekarnia BEKERAJ
ropiętrowe przecudnie ozdobione
Członkowie Polskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Lwowia-
koncertowało wiele innych dzie-
(ПП „БЕКЕРАЙ”) z Krzemieńca.
przeróżnymi ptaszkami, kwiatusz-
cy”, przy Lwowskiej Miejskiej Dziecięco-Młodzieżowej
cięcych jak i „dorosłych” grup folk-
Naprawdę miała dobry smaczny
kami roślinami z ciasta. Takie ko-
Społecznej Organizacji
lorystycznych. Przeprowadzano różne
chleb, a o słodyczach czy tortach
rowaje były w cenie od 100 do 200
konkursy i zabawy.
„to już niema mowy”.
hrywien. Były również mniejsze
Na to święto z miasta śpie-
Każda z większych piekarń
korowaje, też ładnie ozdobione i w
W tym roku bilet wstępu dla doro-
skich piosenkach. Śp. Jurek Micho-
szyło bardzo wiele osób. Można
miała swe foldery na których po-
niższej cenie. Niektóre korowaje
słych kosztował 10 hrywien, a dla
tek w swej piosence o Madonnie z
powiedzieć, że nawałnica ludzi
kazane były ich wyroby. Mam na-
wprost ze skansenu pojechały na
dzieci 5 hrywien.
Dzieciątkiem porównuje całuskę
dążyła na Kajzerwald, aby zapo-
dzieję, że w następnym roku, czy-
czyjeś wesela.
Organizatorami tej imprezy byli:
kulikowską do rączki Dzieciątka
znać się z przeróżnymi wypiekami,
telnicy KG też sobie pospacerują
Na fajny pomysł wpadły duże fir-
Gildia prywatnych piekarzy i cu-
Jezus, trzymanego na rękach Mat-
spróbować je, oraz zakupić czy to
na Kajzerwald. Tylko od razu chcę
my – GAŁ DAR (ГАЛ ДАР) i NAMI-
kierników Lwowskiego obwodu,
ki Boskiej z Łyczakowa.
precle, pączki, ciasta, ciasteczka,
uprzedzić, że wejście do Szew-
NAJKO (НАМИНАЙКО) roznosząc
oraz Lwowska Rada Miejska. Kto
kG
chleby, bułeczki, czy słynne koro-
czenkowskiego Gaju jest płatne.
swoje wyroby wśród publiczności.
tam nie był może oblizać paluszki.