img
kurier kulturalny
19
Kurier Galicyjski * 17– 29 marca 2010
fryderyk chopin (1810-1849)
i jeGo LWoWscy konTynuaTorzy
Część V – pierwsze miesiące po wyjeździe z warszawy
W styczniu 1831 r. doszło w
Warszawie do detronizacji cara
Mikołaja I, któremu przewodziło To-
warzystwo Patriotyczne, kierowane
przez Joachima Lelewela. Chopin w
Wiedniu żył w dalszym niepokoju, o
czym dał znać w liście do swojego
dawnego nauczyciela Józefa El-
MiCHAŁ PiEKARsKi
snera. „Od dnia jednak, w którym
się dowiedziałem o wypadkach 29
Po ostatnim, jak się później
listop., aż do tej chwili nie doczeka-
okazało „pożegnalnym” koncercie,
łem się niczego, prócz niepokojącej
danym przez Chopina w Warsza-
obawy i tęsknoty”. W dalszej części
wie 11 października 1830 r. kom-
listu Chopin usprawiedliwiał się, że
pozytor opuścił rodzinne miasto
do tej pory nie myślał o własnym
2 listopada. Żegnany był przez
koncercie, bowiem zbyt mocno tar-
przyjaciół, profesorów i bliskich,
gały nim niepokoje związane z wy-
odprowadzających go aż do za-
darzeniami w Warszawie. Dopiero
chodnich rogatek Warszawy (dziś
4 kwietnia 1831 r. Chopin wystąpił
dzielnica Wola). O nadanie odpo-
grając Koncert fortepianowy e-moll
wiedniej oprawy temu wydarzeniu
fryderyk Chopin, rysunek
op. 11.
zadbał jego dawny nauczyciel Jó-
Elizy Radziwiłłówny z 1829 r.
Będąc na jednym z koncertów,
zef Elsner, tworząc specjalnie na
słyszał grę Henriego Herza, wie-
tę okazję kantatę (utwór wokalno-
deńskiego pianistę i kompozytora.
Ostatecznie Chopin do Wiednia
instrumentalny) na głosy męskie
Jednak nie wypowiedział się zbyt
dotarł 23 listopada 1830 r., gdzie
i gitarę do słów Ludwika Adama
pochlebnie na temat jego „Wariacji
pozostał przez 8 miesięcy. W War-
Dmuszewskiego, którą wykonali
na tematy polskie” pisząc: „Biedne
szawie 6 dni później, w nocy z 29
uczniowie Szkoły Głównej Muzyki
polskie motywa! Ani się spodziewa-
na 30 listopada wybuchło powsta-
na rogatkach wolskich otaczając
cie, jakimi majufesami was naszpi-
nie, pod przewodnictwem Piotra
niespodziewanie dyliżans wiozący
dom, w którym Chopin mieszkał w Wiedniu
kują, nazywając to dla przywabie-
Wysockiego, rozpoczęte marszem
Chopina.
nia publiczności polską muzyką”.
na Belweder. Było ono początkowo
11 czerwca 1831 r. Chopin dał w
wymierzone przede wszystkim prze-
cławskim kupcem, który oprowa-
Zrodzony w Polskiej krainie
zagrał dwie części z Koncertu for-
Wiedniu koncert publiczny, wykonu-
ciwko wielkiemu księciu Konstante-
dzał Chopina i Wojciechowskiego
niech Twój talent wszędzie słynie.
tepianowego e-moll (cz. II Romans
jąc ponownie Koncert fortepianowy
mu – wodza naczelnego wojsk Kró-
po mieście.
A gdy będziesz nad Dunajem,
i cz. III Rondo) oraz jak to było w
e-moll. Nad Dunajem powstały także
lestwa Polskiego (wchodzącego w
Kolejnymi miastami, odwiedzo-
Spreją, Tybrem lub Sekwaną
zwyczaju, improwizował na temat
niektóre pieśni do słów Stefana Wi-
skład Cesarstwa Rosyjskiego), bra-
nymi przez Chopina, były Drezno
Niechaj polskim obyczajem
modnej wówczas opery „La muette
twickiego, które autor otrzymawszy
ta cara Mikołaja I. Fryderyk Chopin
i Praga. Chopin będąc w Dreźnie na
ogłaszanymi zostaną
de Portici” („Niema z Portici”) Danie-
chwalił w liście do kompozytora.
na wieść o powstaniu chciał wrócić
wieczorze muzycznym w domu pry-
Przez twe zajmujące tony;
la Françoisa Aubera (prapremiera –
W Wiedniu Chopin borykał się
do Warszawy, lecz od pomysłu tego
watnym, zadziwił się nową niemiec-
Co umila nasze strony
Paryż 1828 r.). Ponieważ poza tery-
także z problemami paszportowymi,
odwiódł go Tytus Wojciechowski,
ką modą, zastawszy w salonie dużą
Mazur i Krakowiak luby.
torium ziem polskich Chopin nie był
jako obywatel Cesarstwa Rosyj-
który sam jednak ostatecznie tam
liczbę dam, które słuchając muzyki
Stąd szukaj zaszczytu, chluby,
jeszcze znanym kompozytorem, to
skiego, o czym relacjonował rodzi-
wyruszył. W liście do rodziny Cho-
jednocześnie szydełkowały na dru-
Nagrody talentu, trudów,
snobistyczne elity wrocławskie nie
nie „Paszport co dzień mi obiecują
pin pisał: „Mama kontenta, że mnie
tach. W kręgu kultury niemieckiej
Że głosząc pieśń naszych Ludów
wiedziały jak się odnieść do wystę-
i co dzień od Annasza do Kajfasza
[w Warszawie] nie ma, ale ja nie-
należało bowiem wówczas do do-
Jako ich współziomek prawy
pu młodego muzyka. W swoim liście
drepczę dla odebrania tego, com
kontent jestem”.
brego tonu szydełkowanie w czasie
Przydasz wieniec do ich sławy.
do rodziców doskonale skomento-
w depozycie policji zostawił. Dziś
W grudniu 1830 r. Chopin włączył
domowych koncertów, pokazujące
wał to słowami: „żaden z Niemców
jeszcze nowej dowiedziałem się
się w aktywne uczestnictwo w życiu
w ten sposób (właściwy dla kultu-
Choć opuszczasz nasze kraje,
nie wiedział, co robić. Tytus [Tytus
rzeczy: że mój paszport tak gdzieś
muzycznym Wiednia, początkowo
ry niemieckiej) połączenie zmysłu
Lecz serce twoje w pośród nas
Wojciechowski] miał uciechę pa-
zarzucono, że go nie tylko nie od-
bez świadomości, co się działo w
praktycznego z artystycznym. Cho-
zostaje;
trząc na nich. Ponieważ ja jeszcze
szukają, ale potrzeba, ażebym po-
Warszawie. Odnowił także kontakty
pin z przekąsem relacjonował swoje
Pamięć twego talentu istnieć u nas
nie miałem ustalonej reputacji, więc
dał prośbę o wydanie mi nowego.
z poprzedniego pobytu w mieście
wrażenia rodzicom: w sali „w której
będzie,
dziwiono się i bano dziwić; nie wie-
Dziwne nas wszystkich spotykają
(w 1829 r.) m.in. z Karlem Czernym
po obu stronach ośmiu ogromnych
Życzymy ci serdecznie pomyślności
dzieli, czy kompozycja dobra, czy
koleje: chociaż jestem gotów wyje-
i Janem Nepomukiem Hummlem
stołów mnóstwo siedzących dam
wszędzie.
też im się tak tylko wydaje. Jeden
chać, przecież nie mogę…” Jakże
(znanym pianistą i kompozytorem).
spostrzegłem. Nie tyle brylanty, ja-
z tutejszych znawców przybliżył się
współcześnie mogą brzmieć te sło-
W Wiedniu Chopina odwiedził rów-
kie je zdobiły, ile druty w oczach mi
Fryderyk Chopin cieszył się już
do mnie i chwalił nowość formy, mó-
wa… Ostatecznie Chopin, pomimo
nież bawiący tam wówczas August
się migały. Bez żartów, liczba dam
wtedy na ziemiach polskich sławą
wiąc, że mu się nic jeszcze w tej for-
uzyskania wizy do Londynu, nie
Freyer – znany warszawski organista
i drutów była tak wielką, że można
wybitnego pianisty i kompozytora.
mie nie zdarzyło słyszeć, nie wiem,
otrzymał pozwolenia na wyjazd w
kościoła ewangelicko-augsburskie-
się było obawiać jakiegoś przeciwko
Za granicę (w pierwszej kolejności
kto to był, ale ten mię może najlepiej
rosyjskiej ambasadzie w Wiedniu,
go. Kompozytor samotnie spędził
mężczyznom powstania, które chy-
do Wiednia) wyjeżdżał wówczas na
zrozumiał”.
dlatego przez Monachium udał się
Święta Bożego Narodzenia. Wiedząc
ba okularami i łysinami przyszłoby
dłuższy pobyt aby poznać więcej
Jakże wymownie brzmią i dziś
do Paryża.
już o wybuchu powstania, w liście do
zwalczyć: szkieł bowiem mnóstwo,
świata i jednocześnie rozsławiać
te słowa, bowiem nadal do dobrego
Jeszcze z Wiednia Chopin pisał
swego przyjaciela Jana Matuszyń-
a coraz to goła skóra”.
Polskę na forum międzynarodowym.
tonu należy bywanie na koncertach,
do rodziny: „Ale ja się niczego tutaj
skiego, który aktywnie uczestniczył
Wielkim zainteresowaniem Cho-
Nikt jednak wówczas nie przypusz-
ale już tylko niewielka część słucha-
nie uczę, co jest wiedeńskie z natu-
w Powstaniu Listopadowym, Cho-
pina cieszyła się także drezdeńska
czał, że wyjedzie on na zawsze.
czy zadaje sobie trud, żeby wniknąć
ry. […] Walca, na przykład, żadnego
pin wyraził swój nastrój: „Mój Boże,
galeria obrazów, którą Chopin znał
Droga do Wiednia wiodła przez
głębiej w istotę muzyki poprzez po-
należycie tańczyć nie umiem, to już
i ona [ Konstancja] i siostry, choć
już z wcześniejszego pobytu w Dreź-
Kalisz, Wrocław, Drezno i Pragę. W
znawanie jej również poza spora-
dosyć. Mój fortepian nie słyszał, tylko
szarpiami [materiał do opatrywania
nie (w 1829 r.) i na jej temat pisał
Kaliszu do Chopina dołączył Tytus
dycznie słuchanymi koncertami (np.
mazury”. W Wiedniu skomponował
skaleczeń] mogą się przysłużyć,
„Gdybym tu mieszkał, chodziłbym
Wojciechowski, jego przyjaciel jesz-
we własnym domu).
kilka mazurków (stylizacje polskie-
a ja… Gdyby nie to, że ojcu może
tam co tydzień, gdyż istnieją obra-
cze z czasów licealnych, z którym
Samo przyjecie, zorganizowa-
go tańca narodowego), 4 nokturny
ciężar, natychmiast bym powrócił.
zy, na których widok zdaje się, że
odtąd wspólnie odbywał podróż.
ne po koncercie, Chopinowi nie do
(liryczne utwory o śpiewnej linii melo-
Przeklinam chwilę wyjazdu i przy-
słyszę muzykę”. Także najprawdo-
Dyliżans zatrzymał się następnie we
końca przypadło do gustu, o czym
dycznej), etiudy oraz pieśni. 20 lipca
znaję, znając moje stosunki, że po
podobniej właśnie podczas pobytu
Wrocławiu, gdzie Chopin z Wojcie-
w tym samym liście pisał: „Straszne
1831 r. Fryderyk Chopin opuścił Wie-
odjeździe Tytusa, za wiele razem
w Dreźnie w 1830 r., w domu Koma-
chowskim spędzili parę dni, bawiąc
tu Niemcy, przynajmniej wczorajsze
deń, udając się przez Linz, Salzburg,
na głowę mi spadło. […] W salonie
rów, Chopin poznał Delfinę Potocką
m.in. w operze. W mieście nad Odrą
towarzystwo; nasz pan Schraff jest
Monachium i Stuttgart do Paryża.
udaję spokojnego, a wróciwszy do
z domu Komarównę, z którą później
Fryderyk Chopin dał także koncert
wyjątkiem”. Wspomniany Scharff
domu, piorunuję na fortepianie”.
utrzymywał ożywiony kontakt.
w Resursie (klub towarzyski), gdzie
był poznanym przypadkiem wro-
kG