przegląd wydarzeń

14

14 – 27 maja 2010 * Kurier Galicyjski

po Wiedzę i Wartości duchoWe

OKSANA DUDAR

tekst i zdjęcia

– do szkoŁy sobotniej

Co tygodnia prawie sto

siedemdziesięcioro dzieci

udaje się na lekcje języka

polskiego i religii. Zajęcia

prowadzą siostry zakonne

w Żółkwi i Starej Skwarza-

wie. Wszystko się zaczęło

15 lat temu od małej klasy,

do której przyszło zaledwie

kilkanaścioro dzieci.

Po długich dziesięcioleciach

prześladowań Kościoła, narzucania

ateizmu, po zamykaniu i zamienia-

nia świątyń na magazyny, kluby czy

po prostu po ich zniszczeniu, na

początku lat 90. XX wieku w Żółkwi

reaktywowano działalność parafii

rzymskokatolickiej. Był jeden pro-

blem – większość parafian miała

źle potraktował. Co prawda, kiedyś

było trzynaścioro dzieci, potem –

ponad sześćdziesiąt lat. Ażeby ja-

nas okradziono, ale to nie było wy-

szesnaścioro, a w bardzo krótkim

koś odmłodzić wspólnotę, trzeba

mierzone bezpośrednio w nas – są-

czasie klasa liczyła już trzydzieścio-

było przyciągnąć do kościoła dzieci

siadów też okradziono, bo złodziej

ro uczniów. Obecnie na zajęcia przy-

i młodzież. W roku 1994, odpowia-

szedł od domu do domu. Władze

chodzi sto sześćdziesięcioro ośmioro

dając na apel Kardynała Mariana

miejscowe pomagają, zawsze wsłu-

dzieci. Prawie wszystkie pochodzą z

Jaworskiego, z Krakowa do Żółkwi

chują się w nasze potrzeby”.

rodzin ukraińskich. Większość zajęć

przyjechały siostry zakonne, domi-

Siostra Mateusza mieszka w

odbywa się w Żółkwi, natomiast sio-

nikanki. Wśród nich była siostra Ma-

Żółkwi już piętnaście lat, zdążyła

stra Juwencja Dziedzic jeździ do Sta-

teusza Trenda. Dziś siostra wspo-

się przyzwyczaić i pokochać to mia-

rej Skwarzawy, żeby uczyć maluchy.

mina: „Kiedy poznałyśmy parafię,

sto. Siostra Sarah przyjechała tu we

Wśród starszych uczniów, uczest-

od razu zrozumiałyśmy, że na tych

wrześniu ubiegłego roku. „Wcześniej

niczących w zajęciach w Żółkwi, są

terenach przygranicznych istnieje

miałam do czynienia z tym, że dzieci

dziewczęta i chłopcy, dojeżdżający z

wielka potrzeba nauczania języka

wystawiają nauczyciela na próbę –

Kulikowa, Grzędy, Glińska i nawet ze

polskiego”.

ile da rady wytrzymać. Tu wszystko

osobom odmawiać przyjęcia. Moty-

oazach, – mówi siostra Mateusza,

Lwowa.

Siostry znalazły schronienie dla

było inaczej – po prostu przyszedł

wację każdy ma również inną. Ktoś

– działa system trzech punktów.

Oczywiście, taką dużą liczbę

siebie, jednak bardzo szybko musia-

nowy nauczyciel – i tyle”. Starsi

chodzi, bo jest zmuszany przez tatę

Czerwone dajemy za dobre uczyn-

dzieci trzeba było podzielić na gru-

ły szukać pomieszczenia, w którym

uczniowie pomagali nowej dyrektor,

i mamę, ktoś dlatego, żeby nauczyć

ki, a czarne – za złe. Jeśli ktoś

py, uwzględniano przy tym wiek

można by było urządzić klasę do na-

która nie znała ani słowa po ukraiń-

się języka polskiego i mieć lepszą

otrzyma trzy czarne punkty, może

oraz umiejętności. Obecnie do gru-

uki. Z pomocą przyszedł ks. kardynał

sku i najmłodsze dzieci jej w ogóle

pracę. Pewna dziewczynka powie-

przyjechać na oazę dopiero za rok.

py najmłodszej uczęszcza pięcioro

Marian Jaworski, ponieważ rozumiał,

nie rozumiały. Ci, którzy w pewnym

działa, że chodzi do szkoły sobot-

Pewien niegrzeczny chłopczyk bła-

maluchów, które mają po pięć lat, a

jak ważne jest przekazywanie dzie-

stopniu opanowali polszczyznę,

niej, bo jej rodzice chcieli, żeby była

gał, żebyśmy mu nie dawały trze-

najstarsi uczniowie – to maturzyści.

ciom wartości duchowych. Po wielu

tłumaczyli najmłodszym to, co mó-

szczęśliwa.

ciego czarnego punktu. Po jego

Dyrektor szkoły, siostra Sarah Ła-

apelach do różnych fundacji siostry

wiła nowa nauczycielka.

Tak jak w zwykłej szkole, dzieci

powrocie do domu mama ze zdzi-

koma, mówi, że starsi chętnie kon-

mogły kupić budynek. Najpierw był

Obecnie do szkoły sobotniej

otrzymują oceny. Są szczęśliwsze,

wieniem zauważyła, że jest bardzo

tynuowaliby naukę, ale większość z

to zwykły domeczek, ale z czasem

uczęszczają już dzieci pierwszych

ponieważ zamiast stopni dostają

grzeczny”.

nich dostaje się na uczelnie wyższe.

przekształcił się on w centrum du-

uczniów. Siostry nie mogą zliczyć,

cukierki albo zabawki. „W przeci-

Siostry wyjeżdżają ze swoimi

Połączenie nauki w szkole sobotniej

chowe i edukacyjne. Coś zostało

ilu uczniów miały przez ostatnie

wieństwie do zwykłej szkoły, – mówi

wychowankami nad morze, starsze

ze studiami staje się sprawą bardzo

dobudowane, coś – przebudowane,

piętnaście lat. Żartują tylko, że gdy

siostra Sarah, – mogę sobie pozwo-

zabierają na wyprawy namiotowe,

trudną i skomplikowaną.

powstała klasa i wreszcie zaczęła

idą zamówić nowe okna czy do ga-

lić na chodzenie po klasie z zabaw-

są też programy pobytu uczniów w

Siostry wspominają, że nie

działać Szkoła Sobotnia z prawdzi-

zowni, czy jeszcze gdzieś – wszę-

kami czy słodyczami. Najgorsze dla

rodzinach polskich. Wsparcia finan-

zawsze traktowano je ze zrozu-

wego zdarzenia. Nazwa „sobotnia”

dzie spotykają swoich wychowan-

dzieci, kiedy je omija coś dobrego”.

sowego udzielają różne fundacje

mieniem, jednak wszystko bardzo

jest umowna – zajęcia odbywają się

ków. Bywa różnie – jedni chodzą od

Poza zajęciami w szkole są

oraz sponsorzy. Jest ich już wielu

się zmieniło po „pomarańczowej

tu codziennie, oprócz poniedziałku.

najmłodszych lat, inni z czasem od-

też rekolekcje. Siostry twierdzą, że

– nawet wśród rodziców uczniów –

rewolucji”. „Nie zważając na pew-

Każdego roku chętnych do nauki w tej

chodzą, a jeszcze inni przychodzą

najlepiej dzieci przyswajają wiedzę

którzy chcą i mogą pomóc.

ne istniejące na Ukrainie nieporo-

placówce jest coraz więcej i więcej.

późno – koło dwunastego roku ży-

na oazach, latem. Szybciej opano-

zumienia na tle etnicznym, – mówi

Siostry dominikanki od począt-

cia. W tym roku było tak wielu chęt-

wują język, a niektóre radykalnie

siostra Mateusza, – nigdy nie było

ku uczyły dzieci języka polskiego i

Tłumaczyła

nych, że siostry musiały niektórym

zmieniają sposób zachowania. „Na

tak, żeby nas ktokolwiek obraził czy

religii. W pierwszej grupie uczniów

Irena Kulesza

POŻeGnanie O. J zeFa JOŃCa

List do redakcji

Ksiądz Józef Joniec z zakonu

akcji, ks. Jońcowi udało się zasa-

Ojciec Józef Joniec – twórca

jaciel, członek rodziny, duszpasterz,

Pijarów przez 21 lat organizował

dzić wspólnie z dziećmi blisko 2700

Międzynarodowej  Parafiady  im.

osoba, którą tak dobrze znaliśmy” –

jedną z największych sportowych

dębów.

Józefa Kalasancjusza Dzieci i Mło-

powiedział o. Tarnawski.

imprez stolicy – Parafiadę, której

Przy nakrytej biało-czerwoną

dzieży zginął w katastrofie pod Smo-

Ciało duchownego zostało po-

celem była integracja poprzez sport

flagą trumnie z ciałem duchownego

leńskiem. Mszę świętą, z udziałem

chowane w Świątyni Opatrzności

młodzieży różnych wyznań. Był jej

katolickiego, pijara, działacza orga-

księdza prymasa seniora Józefa

Bożej na warszawskim Wilanowie,

współtwórcą, dyrektorem, preze-

nizacji pozarządowych, wartę hono-

Glempa, odprawiono w sanktuarium

w krypcie zasłużonych Polaków.

sem. To dzieło jego życia.

rową pełnili żołnierze.

Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży

Pragniemy złożyć najszczer-

Od wielu lat realizował również

Mszy w sanktuarium na war-

w Warszawie. Wśród osób, które

sze wyrazy współczucia wszystkim

inny program – „Katyń – ocalić od

szawskich Siekierkach przewodni-

przybyły pożegnać się z tragicznie

współbraciom zakonnym ojca Józe-

zapomnienia”, upamiętniający ofiary

czył prymas senior, kardynał Józef

zmarłym w katastrofie samolotu pre-

fa Jońca oraz współpracownikom

masowego mordu polskich oficerów

Glemp; homilię wygłosił przełożony

zydenckiego duszpasterzem, byli

ojca ze Stowarzyszenia „PARAFIA-

w 1940 r. Dzieci sadziły dęby upa-

polskiej prowincji zakonu pijarów

również ks. Krzysztof Panasowiec

DA” im. Józefa Kalasancjusza.

miętniające zamordowanych polskich

Józef Tarnawski. „Ojciec Józef do-

– diecezjalny duszpasterz młodzie-

Ojciec Józef na zawsze pozo-

oficerów. Akcji patronował prezydent

pełnił swego życia. Zawody, w któ-

ży z Doliny, ks. Edward Mackiewicz

stanie w naszych sercach.

O. Józef Joniec przez 21

Lech Kaczyński, który zaprosił ojca

rych wziął udział jako szlachetny

salezjanin z Bóbrki k/Lwowa oraz

lat organizował jedną z naj-

Jońca na uroczystości w Lesie Ka-

sportowiec, dobiegły końca. Dobiegł

prezes ŻOZPU Wiktoria Laskowska

Wiktoria Laskowska-

większych sportowych im-

tyńskim. W ramach prowadzonej

do mety jako kapłan, zakonnik, przy-

-Szczur z Żytomierza.

Szczur

prez – Parafiadę