img
23
Kurier Galicyjski * 14 – 27 maja 2010
samochodu zdążył pan Marceli prze-
W kwietniu 1943 roku Niem-
zyn, przekazał pani Janinie wiadomość
I nastąpiło milczenie. Z każdym dniem
słychać dzwonki
słać swym bliskim znak pożegnania.
cy ogłosili, po raz pierwszy, na cały
z Warszawy, że Ojciec nie żyje – został
narastała trwoga – niepokój stawał się
z wiekuistych wzgórz
Właśnie takim zapamiętała ojca mała
świat wiadomość o zbrodni NKWD w
stracony jeszcze w 1940 roku. Strasz-
coraz bardziej bolesny. Cóż się stało!?
nic nie wiem
Janeczka, z tą ręką uniesioną poże-
lesie Katyńskim. /Pierwsze krzyże na
nie bywa kiedy przestaje się czekać...
Nocami modlono się żarliwie: Od trwogi
/Miriam/
Tacy byli bohaterowie naszych
gnalnym gestem i nikły uśmiech...
dołach śmierci postawił Polak, Teofil
Rozumiesz – życie przeminęło... Po-
gorszej niż konanie, wybaw nas Panie!
czasów. Nie umierali na polu bitwy,
Co odczuła wtenczas pani Zofia,
Dolała, przymusowy robotnik Baudtzu-
został tylko ślad...W roku 1971 zmarła
O rannej godzinie świat jest ja-
okryci chwałą, tylko ginęli od skryto-
gdy na mgnienie spotkały się ich spoj-
gu, w marcu 1942 r./ W styczniu 1944
pani Zofia, pani Janina straciła i matkę.
sny i czysty, i cichy. O takiej właśnie
bójczego strzału w tył głowy – bez-
rzenia? Jakie przeczucia targały ser-
roku, swoją fałszywą wersję o mordzie
Pani Janina nie miała żadnych wątpli-
godzinie zabrano z domu panią Zofię z
bronni. Nareszcie mamy prawo jawnie
cem? Czy mogła przypuszczać, że już
oficerów – jeńców polskich – podali so-
wości, że tego okrutnego czynu w lesie
dziećmi w dniu 13 kwietnia, pamiętne-
powiedzieć prawdę i postawić krzyże
nigdy nie zobaczy swego męża?…
wieci /komisja Budrenki/. Zgodnie z tą
Katyńskim dokonało NKWD, lecz cho-
go 1940 roku. W bydlęcych wagonach,
na bezimiennych dotąd mogiłach i zło-
Nadeszły szare dni. Zgęszcza-
wersją wydarzeń odbyły się uroczysto-
wała swe przekonania głęboko w sobie
wraz z drugimi rodzinami internowa-
żyć hołd prochom, naszych bezwinnie
ły ciemne chmury nad osieroconymi
ści żałobne na straszliwym uroczysku:
– wiedziała, aż zbyt dobrze, czym grozi
nych, wieziono ich na Wschód, jakoby
pomordowanych bohaterów, naszych
domami. Jak czarne kruki krążyły
Kozie Góry. Zostały wówczas ogłoszo-
głoszenie prawdy o tej zbrodni.
do miejsca pobytu mężów, ojców...
ojców, braci...
złowróżbne słuchy... Po miesiącu, nie-
ne i pierwsze listy strat. Danych o jeń-
W 1999 roku władze sowieckie
W drodze, od konwojenta, dowie-
2 września 2000 roku został uro-
oczekiwanie, przyszedł pierwszy list od
cach z Ostaszkowa na nich nie było.
przekazały gen. Jaruzelskiemu listy
działa się pani Zofia, że dokąd jadą
czyście otwarty i poświęcony jeszcze
pana Marcelego – lakoniczna karta – z
W październiku 1944 r. rodzina pana
straconych ze wszystkich obozów inter-
nie wiadomo, a mąż jej, niestety nie
jeden cmentarz Katyński – polski woj-
Kalininskiej obłasti, z obozu w Ostasz-
Marcelego – już tylko żona i córka po-
nowania. I wówczas, w Warszawie pani
żyje. To była prawda. Żachnęła się
skowy – w Miednoje, gdzie byli cho-
kowie. Więc żyje! I już wiadomo gdzie
wróciły do Stanisławowa, do rodzinnego
Janina znalazła na liście Katyńskiej, /
wtedy – tego być nie może! Tym nie
wani także funkcjonariusze policji z
się znajduje! Można odetchnąć z ulgą.
domu, po niesamowitych wprost prze-
obóz w Ostaszkowie/ dane osobowe
mniej, ta prawda narzucała się potem
obozu w Ostaszkowie. Może tam wła-
Pisał, że zdrowie marne, że tęskni...
życiach. Biegły lata. Sowieci nadal oskar-
ojca. Tak, jakby zobaczyła nekrolog
wciąż od nowa, w zgoła niewytłuma-
śnie jest miejsce ostatniego spoczyn-
Wciąż myśli o nich i gryzie go niepokój,
żali niemieckich faszystów o dokonanie
swego ojca sprzed pół wieku! Teraz
czalny sposób, właśnie – kiedy zupeł-
ku pana Marcelego (?) i na rdzawej
jak sobie radzą sami.
zbrodni w Katyniu. Zbrodni bezprzy-
miała już prawo wiedzieć jak zginął, lecz
nie nie chciało się w nią wierzyć.
ścianie pamięci pojawi się tabliczka:
kładnej w historii ludzkości, nie mającej
nigdy nie dowie się co przeżył.
W ciągu długiego czasu na nie-
..pulsuje noc w nocy
Marceli Niemczycki – przodownik
precedensu. W kinach wyświetlano fil-
ludzkiej, obcej ziemi nic nie było wia-
każdą godziną
Polskiej Policji Państwowej
my o ekshumacji grobów oficerów pol-
domo o losie pana Marcelego. Tliła
cicho krwawi modlitwa
Czyj to świergot
przeżył lat 45
skich, jeńców z obozów internowania,
się, gasła i ożywała, wątła nadzieja,
/Miriam/
wleciał w nasza ciszę
złożył swe życie na ołtarzu Ojczyzny
zlikwidowanych w lesie Katyńskim.
że jednak żyje, że wróci kiedy wojna
smużką światła
Cześć Jego pamięci!
Całą zimę listy przychodziły regular-
Z czasem utwierdziło się przeko-
w końcu się skończy. Do wsi, w dale-
zmieszał dym kadzidła
nie, raz w miesiąc. Pani Zofia odpowia-
nanie, że nie trzeba szukać pana Mar-
kim Kustanajskim Kraju, dokąd zosta-
ścichł
dała krótko, ściśle o rodzinnych spra-
celego wśród żywych... A jednak, to
li wywiezieni, wiadomości ze świata
Zapisała i opracowała
i znów w ramionach kołysze
wach. Ostatni, chyba najbardziej smutny
był wstrząs niesamowity, kiedy w 1970
docierały opieszale i nie zawsze były
IRENA PARTYKA
ukrycia
list, otrzymali w końcu marca 1940 r.
roku pułkownik wojska polskiego, ku-
wiarygodne. Tak sądzono.
Stanisławów 2000
Ukryty
dW r Lednickich
wymordowania ok. 4 400 polskich
EUGENIUSZ NIEMIEC tekst
jeńców wojennych z Kozielska. Jak
zdjęcie „Dziennik Polski”
na ironię historii, być może, mordercy
„Zostało w moim sercu jak świe-
polskich oficerów spali w sypialniach
tlana kraina najpiękniejszej, jedynie
i jedli przy stołach, przy których daw-
prawdziwej bajki, którą człowiekowi
niej biesiadowali i bawili się Ledniccy
opowiada wdzięczna pamięć” – napi-
i ich goście. Również powołana przez
sał o Katyniu prof. Wacław Lednicki w
Niemców w 1943 roku międzynaro-
„Pamiętnikach” (tom 1-2, wydanych w
dowa komisja, z udziałem Polskiego
Londynie w 1963 roku). To niezwykłe
Czerwonego Krzyża, która ekshu-
wyznanie dotyczy ziemi i dworku, któ-
mowała część polskich mogił, była
re znajdują się prawie dokładnie tam,
podobno zakwaterowana w tymże
gdzie obecnie jest Polski Cmentarz
dworku.
Wojenny, będący miejscem wieczne-
Położony przy szosie do Smo-
go spoczynku polskich jeńców wojen-
leńska, między Dnieprem a linią ko-
nych, zamordowanych w 1940 roku.
lejową, teraz opuszczony, stary dwór
Kim był Autor wspomnianych „Pa-
Lednickich nadal trwa, jako niemy
miętników”? Był synem właściciela dóbr
świadek tragicznej historii. Niegdyś
katyńskich, wykształconym w zakresie
piękny park wokół dworu, to teraz po-
historii literatur słowiańskich, nauczycie-
łać zielska i nie pielęgnowanych krze-
lem akademickim i profesorem na Uni-
wów. Natomiast w aktualnie działają-
wersytecie Jagiellońskim (1928-1939)
cym przy Memoriale Katyń muzeum,
oraz członkiem PAU, który w 1939 roku
nie ma najmniejszej wzmianki, że
powrócił do Krakowa dopiero 13 listo-
właścicielami tej ziemi i dworu przez
pada i w ten sposób uniknął sławnej
20 lat (1897-1917) byli Polacy.
„Sonderaktion Krakau”, podczas której
W 2002 roku wnuczka Aleksan-
Archiwalne zdjęcie dworu w posiadłości Katyń-Borek
6 listopada 1939 Niemcy uwięzili i ze-
dra (a córka Wacława) Lednickiego,
położonym nad brzegiem Dniepru.
ich możliwości – bronić polskich intere-
nie przyniosła mu sukcesu. W II RP
słali do Sachsenhausen 181 pracowni-
Maria Lednicka-Jaworowska, aktual-
Dworek był dość zaniedbany, lecz
sów. Był zwolennikiem współdziałania
był ostro zwalczany przez endecję,
ków naukowych krakowskich uczelni.
nie mieszkająca w Krakowie, odwie-
nowy właściciel pięknie go odrestau-
polskich i rosyjskich liberałów, założy-
oskarżany o współudział w aferach
W 1940 roku, przez Belgię, Francję,
dziła dawny dwór Lednickich i Polski
rował, upiększył nie tylko dwór,
cielem Stronnictwa Postępowo-Demo-
gospodarczych, jakiś czas prezesował
Hiszpanię, Portugalię dotarł do Stanów
Cmentarz Wojenny w Katyniu, ktoś
ale i jego otoczenie. W ten sposób,
kratycznego, propagatorem idei pa-
Bankowi Amerykańskiemu w Polsce,
Zjednoczonych, gdzie objął wykłady na
z miejscowych zaprosił ją na herbatę
posiadłość wkrótce stała się najpięk-
neuropeizmu. Z powodu zaangażowa-
redagował „Tydzień Polski”. Nie znaj-
uniwersytecie Harvarda w Cambrid-
i dane jej było odnowić wspomnienia,
niejszą w okolicy, chętnie odwiedzaną
nia społeczno-politycznego, większość
dując zrozumienia wśród ówczesnych
ge (1940-1944), a potem w Berkeley
znane z opowieści dziadka i ojca oraz
przez wielu liczących się ówczesnych
roku (do 1918 r.) mieszkał w Moskwie,
elit, popadł w długi i depresję, w rezul-
(1944-1962). Jego zainteresowa-
zestawić te wspomnienia z straszliwą
działaczy gospodarczych i politycz-
gdzie też w 1891 roku przyszedł na
tacie czego w 1934 r. (mając 68 lat)
nia i prace naukowe dotyczyły głównie
historią tego miejsca na ziemi, w którą
nych, Polaków i Rosjan. Sam właści-
świat jego syn Wacław. W wyniku jego
popełnił samobójstwo.
problematyki stosunku kultury rosyjskiej
wsiąkło tyle polskiej krwi w roku 1940
ciel wykorzystywał dworek i posiadłość
starań – po obaleniu caratu – Rząd
Po Rewolucji Październikowej i po-
do kultury polskiej i zachodniej, a w
oraz niestety po raz drugi, podczas
głównie jako letnisko, gdzie rodzina,
Tymczasowy Rosji, w marcu 1917
wstaniu Rosji Sowieckiej majątek katyń-
sposób szczególny twórczości Pusz-
pokoju, w katastrofie prezydenckiego
przyjaciele i zapraszani goście zjeż-
roku, wydał proklamację o przyzna-
ski przejęło państwo, natomiast dworek
kina i Mickiewicza. W wyżej wspomnia-
samolotu 10 kwietnia 2010 roku. Aż
dżali na letnie wakacje i miło spędzali
niu Polsce prawa do niepodległości.
Lednickich został oddany NKWD, które
nych „Pamiętnikach” barwnie opisał
prosi się sparafrazować w tym miejscu
czas, oddając się m.in. wspaniale or-
Przewodniczył Komisji Likwidacyjnej
dobudowało pensjonatowe budyneczki
życie ziemiaństwa polskiego na tere-
epitafium z nagrobka Amelii Gołębskiej
ganizowanym polowaniom (podobno
Królestwa Polskiego (1917) oraz był
i urządzono tam sanatorium. Podczas
nach białorusko-litewskich oraz kolonii
(1797-1825) na cmentarzu Łyczakow-
głównie na zające) w tamtejszych la-
przedstawicielem Rady Regencyjnej
czystek stalinowskich w latach 30-tych
polskiej w Moskwie. Po przejściu na
skim we Lwowie: „Przechodniu, stań
sach sosnowych na Kozich Górkach
Królestwa Polskiego przy rządzie Rosji
XX wieku, w sosnowych lasach w po-
emeryturę, jego stanowisko na uniwer-
na chwilę, uczcij te ostatki... Co mieli
i delektując się piękną przyrodą,
Sowieckiej (1918). Wobec rozwoju wy-
bliżu sanatorium, tam gdzie poprzed-
sytecie kalifornijskim (Berkeley) objął
najdroższego w tych grobach się mie-
ciszą i urokliwym widokiem leniwie
darzeń politycznych, przed wybuchem
nio polowali Ledniccy i ich goście,
Czesław Miłosz.
ści, śmierć im wszystko zabrała, nie
płynącego Dniepru.
Rewolucji Październikowej w Rosji,
NKWD mordowało i grzebało ofiary
Na przełomie XIX/XX wieku (w
wzięła boleści”.
Właściciel majątku był bardzo ak-
dworek katyński i majątek w 1917 roku
czystek spośród Rosjan, Białorusinów
1897 r.), pochodzący z szanowanej
tywnym polskim działaczem społecz-
został sprzedany, a Ledniccy w 1918
i Ukraińców. Dworek Lednickich był też
rodziny ziemiańskiej, polski prawnik
W opracowaniu tego wspomnienia
no-politycznym, cenionym adwokatem,
r. przenieśli się do Polski, na letnisko
miejscem odpoczynku i noclegu (hote-
(adwokat) Aleksander Lednicki nabył
częściowo korzystałem z artykułu Elż-
redaktorem pism polskich i rosyjskich,
wyjeżdżając odtąd do Bortkuszek na
lem) dla 23-osobowego, specjalnego
od Marii Fiodorownej Ustromskiej wieś
biety Borek pt: „Najpiękniejszy dwór w
a nawet posłem do I Dumy Państwowej
Wileńszczyźnie. Kariera polityczna, w
oddziału egzekucyjnego NKWD, przy-
i majątek ziemski Katyń-Borek, liczący
okolicy”, opublikowanym w „Dzienni-
(1906), gdzie starał się – w miarę swo-
którą zainwestował spore pieniądze,
słanego w kwietniu 1940 roku w celu
ponad 1000 hektarów, z dworkiem,
ku Polskim” z dnia 23.04.2010 r.