img
przegląd wydarzeń
12
15 – 28 czerwca 2010 * Kurier Galicyjski
pierWsza poWojenna
procesja bożeGo ciaŁa We LWoWie
KONSTANTY CzAWAGA
tekst
MARIA BASzA, KONSTANTY
CzAWAGA zdjęcia
6 czerwca, podczas obcho-
dów uroczystości Bożego Cia-
ła w bazylice metropolitalnej,
odbyła się również procesja z
Najświętszym sakramentem,
której przewodniczył arcybi-
skup lwowski Mieczysław Mo-
krzycki. Po raz pierwszy po ii
wojnie światowej, wyruszyła
że płacić. Mamy, więc wiele Bogu do
ona z katedry do kościoła św.
przedstawienia i wtedy, gdy chodzi
Marii Magdaleny.
o nas samych, o nasze rodziny, kręgi
Przed rozpoczęciem Mszy św. w
społeczne, i wtedy, gdy chodzi o cały
katedrze, arcybiskup Mokrzycki wyra-
nasz Kościół. Niech też Bóg, który
ził solidarność lwowskiego Kościoła z
stał się człowiekiem i dał nam Siebie
doświadczonym przez powódź, naro-
w chlebie, krzewi w nas tę miłość,
dem polskim. „Nie minął jeszcze szok
o której często zapominamy, której
po smoleńskiej tragedii, nie minął czas
nam często brak. Niech rozkwita mi-
naszej solidarności z rodzinami ofiar
łość w naszych sercach, bracia!”.
katastrofy, a już nadeszła pora, by
Duchowieństwo  i  wierni  ze
pójść z pomocą do poszkodowanych
wszystkich parafii miasta, oraz kle-
w Polsce przez powódź” – powiedział
rycy lwowskiego Wyższego Semina-
metropolita lwowski i wezwał: „Pole-
rium Duchownego w Brzuchowicach,
cajmy Bogu ofiary powodzi i prośmy,
modlili się w dwu językach – po pol-
aby nas obronił od podobnych kata-
sku i po ukraińsku. Procesja przeszła
klizmów”.
do czterech ołtarzy. Pierwszy usta-
Podczas homilii, metropolita lwow-
wiony był przed katedrą, przy tablicy
ski nazwał procesję z Najświętszym
ku czci sługi Bożego Jana Pawła II,
Sakramentem „prawdziwą drogą za
a następne: przed figurą Matki Bożej
Panem Jezusem”. „Reakcje na pro-
na placu Mickiewicza, w parku przed
cesję są dziś inne, jak wtedy, gdy Je-
uniwersytetem im. Iwana Franki oraz
zus chodził po ziemi: wiara i podziw,
przed kościołem św. Marii Magdale-
niechęć i agresja, czy też zwyczajna
ny, który do dziś nie został zwrócony
obojętność i rutyna. A tymczasem,
rzymokatolikom.
procesja idzie do przodu, pełna spo-
„Moi drodzy, stoimy przed świą-
koju, bez zaciśniętych pięści – marsz
tynią, którą nasi praojcowie budowa-
ludzi, którzy nikomu nie zagrażają, ni-
li, aby móc w niej oddawać chwałę
kogo nie wykluczają, lecz błogosławią
Bogu. Dziś zamieniono ją na salę
koncertową. Uczynił to system totali-
tarny, który niszczył dorobek ducho-
wy wielu pokoleń” – powiedział ar-
cybiskup Mokrzycki. „Dziś świątynia
ta nie może jeszcze w pełni służyć
chwale Bożej, gdyż w dalszym ciągu
pozostaje ogołocona z krzyża Chry-
stusowego, z którym walczyli komuni-
ści. Czy oni rządzą jeszcze? – pytał
metropolita lwowski i dodał: „Przecież
ona woła i przypomina, że jest Bóg,
że Jego świątynie są w całej Europie
i że one właśnie służą prawdziwej
formacji człowieka. Nie będziemy
lękać się ujawniać prawdy. Chcemy
współpracować z ludźmi porządnymi
i mamy czym się dzielić. Lękamy się
natomiast tego, aby przy odkrywaniu
prawdy nie zrodziła się nienawiść. Aby
złe czyny nie powodowały zgorsze-
nia. Należy jednak zerwać z obłudą.
Dlatego też, eucharystyczny Panie,
stawiamy Cię na naszych ołtarzach,
abyś nam błogosławił”.
Po zakończeniu procesji, mon-
strancję wniesiono do kościoła św.
Marii Magdaleny, a ksiądz Włodzi-
mierz Kuśnierz, wezwał duchowień-
stwo i wiernych do adoracji Naj-
świętszego Sakramentu i modlitwy
w intencji zwrotu świątyni Kościołowi
Składając podziękowanie uczest-
nawet tym, którzy stoją zdziwieni z
rzymskokatolickiemu.
nikom procesji, metropolita lwowski
boku i patrzą, niczego nie pojmu-
W obchodach uroczystości Bo-
wezwał: „Bracia i siostry, nie lękajcie
jąc. Procesja eucharystyczna jest
żego Ciała uczestniczył m. in. konsul
się niczego, bo Bóg jest z nami! To
najwyższym szczytem kościelnego
generalny RP we Lwowie Grzegorz
prawda, że mamy dużo kłopotów,
uwielbienia; jest publicznym uczcze-
Opaliński.
trosk, cierpień, i bólu. Cieszymy się
niem naszego Pana” – mówił arcybi-
kG
wolnością, ale za wolność trzeba tak-
skup Mokrzycki.