img
rozmowy Kuriera
14
15 – 28 czerwca 2010 * Kurier Galicyjski
niech jak najwięcej ludzi wie o Lwowie
prof. Weigla przyjaźnił się z nim, cały
skiemu, o czym informował polski na-
ze sTANisŁAWEM KosiE-
czas walcząc o przywrócenie pamięci
pis, z trudem wówczas odczytywalny.
DOWSKIM z Gdańska rozma-
o naukowych i humanitarnych zasłu-
Później dowiedziałem się, że była to
wiała MARIA BASzA.
gach swego mistrza. Zgromadził wie-
kamienica Hipolita Śliwińskiego, gdzie
le pamiątek po profesorze Weiglu –
mieszkał Józef Piłsudski ze swoim
- Jest Pan „kopalnią” wie-
przyrządy z laboratorium tyfusowego,
sztabem podczas licznych pobytów
dzy o Lwowie. Świadczy o tym
prace naukowe, zdjęcia, dokumenty.
we Lwowie, w latach 1906-1914.
strona  internetowa:  www.
Wszystko to przekazał do muzeum
Idąc ulicami Lwowa, trafiało się
lwow.com.pl, którą Pan pro-
w Przemyślu. Jak się o tym dowie-
co chwila na polskie ślady. Tak mnie
wadzi.
działem, pojechałem tam w 2003 r.,
to zafrapowało, że zacząłem stop-
- Dziękuję za uznanie. Spędziłem
zrobiłem zdjęcia. Potem zrobiłem z
niowo kupować książki o Lwowie –
we Lwowie jedynie trzy lata swojej
tego portal o prof. Weiglu. Częścią
na początku dostępne były jedynie
młodości. Kiedy po raz pierwszy przy-
mojej strony są właśnie takie tema-
rosyjskie. Dużo fotografowałem, bo
jechałem do Lwowa w połowie sierp-
tyczne portale.
fotografia była moją pasją. Poniekąd
nia 1973 r., prawie nic nie wiedziałem
Strony internetowe o Lwowie po-
przypadkiem, trafiliśmy już we wrze-
o tym mieście. Byłem 20-letnim stu-
jawiały się i znikały. Moja funkcjonuje
śniu do polskiego teatru przy Koper-
dentem i myślałem, że jak już pojadę
od 2001 roku i zamierzam ją utrzymy-
nika 42, na Cmentarz Łyczakowski,
na studia do Związku Radzieckiego,
wać nadal i oczywiście rozwijać. Moi
za jakiś czas do domów polskich
to trafię do jakiegoś dużego miasta.
synowie mają obowiązek kontynu-
rodzin, które przygarniały nas na
Początkowo byłem więc zawiedziony,
ować tę działalność po mojej śmierci.
święta Bożego Narodzenia i Wielkiej
że nie jest to Moskwa, Leningrad czy
Bardzo mnie cieszą wszystkie nowe,
Nocy, kiedy wyjazd do naszych do-
choćby Kijów. Moja wiedza o Lwowie
pojawiające się inicjatywy upamięt-
mów z racji studiów w ZSRR nie był
powiększała się stopniowo, choć za-
nienia polskiego Lwowa: Kolekcja
możliwy. Stopniowo rosła moja wie-
czynałem prawie od zera.
Leopolis w Muzeum Niepodległości,
dza o historii, architekturze, ludziach,
- skąd Pan pochodzi?
muzeum Lwowa i Kresów pani Oli Bi-
o skomplikowanych losach Lwowa.
- Pochodzę z Pomorza Gdańskie-
niszewskiej, kolejne strony interneto-
Dopiero po upadku komuny, w latach
go, ze Starej Kiszewy – wsi leżącej na
we (szkoda, że już nieistniejące: Kasi
89-90., masowo zaczęły wychodzić
pograniczu Kaszub i Kociewia. Tam
Łozy i Przemysława Włodka), książki
książki o Lwowie i wtedy zdobywało
się urodziłem i skończyłem szkołę
(liczne wydawnictwa: prof. Nicieji o
się prawdziwą wiedzę. Ten proces się
podstawową. Do liceum uczęszcza-
Cmentarzu Łyczakowskim i Cmenta-
oczywiście nie skończył, trwa do teraz
łem w Kościerzynie, niewielkim mie-
rzu Obrońców Lwowa, Witolda Szol-
i trwać będzie nadal. Jest to już jed-
ście powiatowym. W 1971 roku roz-
gini, Jerzego Janickiego – o Lwowie
nak raczej uzupełnianie brakujących
począłem studia na wydziale elektro-
i Lwowianach, ks. prof. Józefa Woł-
elementów w tej „mozaice”. Korzy-
niki Politechniki Gdańskiej. Wybrałem
czańskiego o losach Kościoła katolic-
stam z aktualnie wydawanych, na-
nowy wówczas kierunek, informatykę.
stanisław Kosiedowski przed Politechniką Lwowską
kiego na Ziemi Lwowskiej, dra Adama
der cennych periodyków lwowskich:
Po drugim roku można było wyjechać
Redzika o lwowskich prawnikach,
lecz zupełnie nie na ich opubliko-
Marii Magdaleny, czy np. o profeso-
kwartalnika Cracovia  Leopolis,
na studia zagraniczne – do krajów tzw.
czy wspomnieniowe – np. „Zostali we
waniu – nie starał się o reklamę. W
rze Rudolfie Weiglu. Miałem w swo-
demokracji ludowej. Znałem język ro-
Rocznika Lwowskiego, Kuriera
Lwowie” Anny Fastnacht-Stupnickiej
czasie wojny zatrudniał w swoim
im życiu wielkie szczęście spotkać
Galicyjskiego i Lwowskich Spo-
syjski w miarę dobrze, więc wybrałem
oraz liczne współczesne przewodni-
instytucie pozbawionych środków
wspaniałych Lwowian, którym za-
tkań, śledzę też pilnie pozycje publi-
Związek Radziecki. O miejscu moich
ki), audycje radiowe („Lwowska Fala”
do życia przedstawicieli lwowskich
wdzięczam poznanie wielu ciekawych
kowane przez ukraińskie wydawnic-
dalszych studiów zdecydował kieru-
Danuty Skalskiej, no i oczywiście
środowisk naukowych – profesorów,
lwowskich tematów. Kilkadziesiąt lat
two „Centrum Europy”. Korzystałem
nek, który wybrałem. Okazało się, że
Radio Lwów polskiego towarzystwa
naukowców inteligentów, młodych
temu, w moich studenckich latach, ta-
i nadal korzystam z wiedzy Lwowian,
studenci, studiujący informatykę będą
radiowego ze Lwowa), nowe filmy w
ludzi zagrożonych wywózkami na
kim lwowskim, patriotycznym zaczy-
mieszkających we Lwowie i tych
kontynuować studia we Lwowie.
reżyserii Henryka Janasa (np. „Obro-
roboty przymusowe do Niemiec,
nem były dla mnie spotkania z panią
ekspatriowanych za Bug: Janiny Za-
O Lwowie wówczas prawie nic nie
na Lwowa”) itd.
przedstawicieli ruchu oporu, Żydów.
Janiną Zamojską. Od niej uczyłem się
mojskiej, Tadeusza Kardasza (zm. w
wiedziałem, bo ani rodzina nie była
Niezależnie od szczepionki przeciw-
prawdziwego polskiego i lwowskiego
2007 r.), Mariana Kłapkowskiego, Ja-
związana ze Lwowem, ani sam się
- Jaki jest przewodni te-
tyfusowej, która ocaliła miliony ludzi,
patriotyzmu, rzadko spotykanego w
nusza Wasylkowskiego, Władysława
Lwowem nie interesowałem. W ency-
mat Pana strony interneto-
uratował w ten sposób, jak się dziś
powojennym, zsowietyzowanym kra-
Szczepańskiego, Maliny Kuczyńskiej,
klopedii na temat Lwowa można było
wej?
- Moja strona nosi charakter sen-
ocenia, około 5 tysięcy ludzi. Spoty-
ju. Po latach spotkałem innego Lwo-
Wandy Babel-Niemczyckiej (zm. w
przeczytać parę zdań i tyle…
tymentalno-historyczny i patriotycz-
kałem jeszcze żyjących „weiglowców”
wianina, również – jak pani Jasia – z
2007 r.) i wielu innych.
W połowie sierpnia 1973 r., wraz
ny. Najlepiej określa to jej tytuł: „Mój
we Wrocławiu, w Gdańsku. Byli do-
tzw. pokolenia „Kolumbów rocznik 20-
z 13 koleżankami i kolegami, jako
- Jakich informacji braku-
Lwów”, a więc Lwów, jakim ja go wi-
zgonnie wdzięczni Weiglowi za jego
ty”, urodzonego i wychowanego we
pierwsza po wojnie zorganizowana
je jeszcze na Pana portalu
dzę – Semper Fidelis – Zawsze Wier-
szlachetną postawę podczas wojny.
Lwowie, od lat powojennych miesz-
grupa studentów, stypendystów z
internetowym?
ny Polsce. Strona podzielona jest na
We Wrocławiu, przy ulicy Rudolfa
kającego i pracującego w USA, prof.
- Mimo zamieszczonych tam prze-
Polski, przyjechaliśmy do Lwowa.
tematyczne działy (historia, nauka,
Weigla, postawili mu w 2005 roku ka-
Wacława Szybalskiego. Jego młod-
ze mnie kilkuset artykułów (przedru-
Okazało się, ze mamy dwa tygodnie
kultura, sport, kościół, wspomnie-
mienny obelisk ze słowami uznania
szego brata Stanisława nie widziałem
ków z rękopisów, czasopism i książek),
na zapoznanie się z miastem. Indywi-
nia, aktualności, galeria fotografii,
i wdzięczności. Ogromną aktywno-
na oczy nigdy, choć to dzięki niemu
tysięcy fotografii, ciągle wiele jeszcze
dualnie czy grupami chodziliśmy po
fragmenty audycji radiowych, wspo-
ścią cechował się w tej sprawie nieży-
– internetowemu szperaczowi, doszło
brakuje. Zbyt skromnie reprezentowa-
mieście. No i człowiek otwierał oczy
mnienia, aktualności itd.), zawiera
jący już pan Tadeusz Kardasz wraz z
do jakże bliskich i cennych spotkań
na jest historia lwowskiego środowiska
ze zdumienia… Mieszkałem w nowo-
także bardziej rozbudowane tematy
kolegami i znajomymi: dr. Wacławem
z profesorem Wacławem, słynnym
muzycznego – myślę o historii Lwow-
czesnym akademiku na Wulce, nad
– wspomniane portale, ma przydatne
Ogielskim, dr. Stefanem Swatonem,
naukowcem – chemikiem, genety-
skiego Konserwatorium. Mam dużą
miejscem kaźni profesorów Lwow-
narzędzia ułatwiające wyszukiwanie
doc. Jerzym Chodorowskim, prof. To-
kiem, biotechnologiem, który mnie,
stronę o galerii obrazów, ale wciąż jest
skich (w lipcu 1941 r.). Po drodze na
osób, zdarzeń. Publikuję na niej także
maszem Cieszyńskim. Profesor Szy-
wraz z bratem, „napędza” lwowski-
to zbyt mało, jak na dorobek lwowskiej
politechnikę przez wulecki wąwóz
aktualne i archiwalne wydania Kuriera
balski od 2003 roku usiłuje pokonać
mi tematami. Obaj bracia Szybalscy
plastyki. Dokonania lwowskiej nauki są
mijaliśmy jakiś budowany pomnik.
Galicyjskiego. Dociera on w ten spo-
opory władz uniwersytetu lwowskiego
wraz z ojcem, Stefanem, pracowali
prezentowane zbyt powierzchownie.
Wtedy był to jeden (z trzech plano-
sób do internautów zanim jeszcze po-
i miasta Lwowa aby na starym uniwer-
w czasie okupacji Lwowa w Insty-
Lista Lwowian, a raczej ludzi, którzy
wanych) betonowy obelisk z wyrzeź-
jawi się w wersji papierowej.
sytecie ufundować tablicę poświęconą
tucie Badań nad tyfusem plamistym
urodzili się, mieszkali i pracowali we
bionymi postaciami starszych, stło-
profesorowi Weiglowi. Niestety, jak
i wirusami prof. Rudolfa Weigla.
Lwowie, mimo kilku setek znajdują-
czonych ludzi, osłonięty drewnianymi
- Jak zrodził się pomysł
dotąd – bez powodzenia. Przeszkodą
Wacław był kierownikiem grupy ho-
cych się na niej biogramów, wciąż
rusztowaniami. Nic nie wiedziałem
na zrobienie strony interne-
jest brak zgody władz na warunek
dowlanej (hodowców wszy zdrowych
jest jeszcze zbyt krótka. Chciałbym
wówczas o wielkiej wojennej tragedii,
towej o Lwowie? Dlaczego
fundatora aby na tablicy był dwuję-
), miał pod swoją pieczą słynnych
zamieścić więcej informacji na temat
która się tam wydarzyła, a której ten
nosi tytuł – „Mój Lwów”?
- Było to dziełem poniekąd przy-
zyczny tekst (oprócz ukraińskiego
profesorów – matematyków: Stefana
doktora Henryka Mosinga – ojca Paw-
pomnik miał być poświęcony.
padku. Na pomysł wpadłem, gdy by-
– polski lub ewentualnie angielski)
Banacha, Jerzego Albrychta, Feliksa
ła, wielkiego Polaka, którego tajna
Po drodze z akademika do cen-
liśmy z rodziną w 2000 roku we Lwo-
i wzmianka o polskim uniwersytecie,
Barańskiego, Bronisława Knastera,
duszpasterska i oficjalna charytatywna
trum miasta przechodziło się ulicą
wie. Moi trzej synowie chcieli koniecz-
którego R. Weigl był profesorem.
Władysława Orlicza, a także innych
działalność w powojennym Lwowie
Boya Żeleńskiego (przedwojenna ul.
nie pojechać do Lwowa, o którym
Młodym asystentem prof. Weigla
naukowców, jak: Tadeusz Baranowski
i na terenie całego ZSRR powinna być
Abrahamowiczów). Zastanawiałem się,
często mówiliśmy z żoną w naszym
był w czasie wojny prof. Stefan Kryń-
(biochemik), Ludwik Fleck (bakterio-
pokazana pełniej i szerzej niż dotych-
dlaczego tu, we Lwowie ul. Boya Że-
domu jako o wspaniałym mieście na-
ski, z którym bardzo często rozma-
log), Seweryn Krzemieniewski i jego
czas.
leńskiego? Dalej szedłem Gwardyjską
szych studiów. Pojechałem tam po 15
wiałem o tych wojennych, ciężkich
żona Helena (oboje słynni bakteriolo-
Zaletą Internetu jest jego ogrom-
(dawną Kadecką). Uwagę moją zwró-
latach od ostatniego pobytu. Zrobiłem
latach. Szczęśliwie przetrwał je, jako
dzy) oraz Stanisław Kulczyński (bo-
na pojemność i powszechna do-
ciła okazała, nieco dziwna kamienica
trochę zdjęć. Tak jakoś zrobiło mi się
uchodźca, w gościnnym i przyjaznym
tanik i rektor UJK), Stefan Krukowski
stępność, niezależna od szerokości
z orłami i postaciami na fasadzie. Pra-
cieplej na duszy. Szukając wówczas
Lwowie. Właśnie dzięki prof. Weiglo-
(archeolog).
geograficznej – a więc na całym świecie
we skrzydło drzwi wejściowych deko-
wiadomości o Lwowie w Internecie
wi mógł rozpocząć badania nauko-
Prof. Szybalski „zaraził” mnie We-
– pod warunkiem posiadania kompu-
rowała wówczas mosiężna blacha, na
stwierdziłem, że nie ma prawie żad-
we, które zaowocowały powojennym
iglem. A o Weiglu mało było wiadomo.
tera i dostępu do sieci www. Tak więc
której były wytłoczone polskie orły.
nych prawdziwych informacji o tym
doktoratem i profesurą Akademii Me-
Postać bardzo szlachetna, naukowiec,
to, co jest na mojej stronie interneto-
Nad tymi drzwiami zaś, ku swojemu
wspaniałym mieście. Mój najmłodszy
dycznej w Gdańsku. Profesor Kryński
badacz, „łowca mikrobów”, któremu
wej jest przez cały czas dostępne –
zdumieniu, „odkryłem” wmurowaną
syn, Maciek miał wtedy 13 lat. W Pol-
zmarł w zeszłym roku. Do końca życia
zależało na odkryciach naukowych,
czy mowa np. o historii kościoła św.
tablicę, poświęconą Józefowi Piłsud-