rozpoczynają się wakacje

22

15 – 28 czerwca 2010 * Kurier Galicyjski

ostatni dzWonek W „dziesiątce” Mail z Warszawy

Wycieczka

JURiJ sMiRNoW

tekst i zdjęcia

klasowa, czy

Radosne, uśmiechnięte twarze,

wesołe głosy młodzieży i rodziców, na-

uczyciele w dobrym humorze, świątecz-

nie udekorowane korytarze i podwórko

przygoda życia?

szkoły. Cieszą oko szale w kolorach

narodowych Polski i Ukrainy, biało-czer-

wone i żółto-błękitne. Nawet pogoda,

taka pochmurna, prawie przez cały

wrzątek musimy czekać trzy godziny.

reportaż z Ukrainy klasy if. Vii

maj deszczowa, uśmiecha się – przez

Jednak chłopcy są prawdziwymi dżen-

chmury widać słoneczko, które oświetla

LO im Juliusza słowackiego

telmenami i opiekują się płcią piękną.

szkolne podwórko. Widać równo wy-

w Warszawie

szykowane szeregi młodzieży wraz z

Dziewczęta są silnymi kobietami i dzię-

wychowawcami. Ostatni dzień nauki

ki temu brak komfortu nie robi im więk-

KATARzYNA zARYChTA

jest świętem, w którym we lwowskiej

szego problemu. Jazda mija spokojnie,

polskiej szkole nr 10 zabrzmi „ostat-

a burzliwe dyskusje trwają nadal. Po

Warszawa, 14.05.2010 roku,

ni dzwonek”. Jeszcze na korytarzu

dniu pełnym wrażeń zasypiamy.

7 rano, a my pomimo tak wcze-

wszystkich serdecznie wita dyrektor,

Brzydka pogoda w Odessie spra-

snej pory, emanujemy pozy-

pani Marta Markunina oraz zabiegana,

wia, że nasze miny przybierają nieco

tywną energią. Nasza wycho-

odpowiedzialna za całokształt uroczy-

smutnego wyrazu. Zmęczenie po po-

wawczyni pani profesor Maria

stości, vicedyrektor Wiera Szerszniowa.

Zaproszeni goście. Przemawia poseł do Parlamentu Euro-

dróży bardzo się do tego przyczynia.

Zalińska wraz z panią profesor

Na korytarzu spotykam miłych i sym-

pejskiego Jan Kozłowski

Lecz zdaje sobie sprawę, że czeka

Małgorzatą Długołęcką-Lor-

patycznych nauczycieli, niektórych z

nas dzisiaj ciężki dzień. O 9 jesteśmy

ską zbierają jeszcze potrzebne

w Centrum Młodzieżowym Don Bo-

dokumenty i odpowiadają na

sco, prowadzonym przez ojców Sale-

ostatnie pytania opiekunów.

zjanów, którzy goszczą nas podczas

Pozwalają nam powoli zajmo-

pobytu w mieście.

wać miejsca w autokarze.

O 11 jesteśmy na „Sawionaliach”

Przy sprawdzaniu obecności oka-

(festyn poświęcony świętemu Domi-

zuje się że, nie tylko my jesteśmy

nikowi z Savio, który został świętym

uczestnikami wycieczki. Oprócz nas,

w naszym wieku), którymi organizato-

na Ukrainę jadą chłopcy z innego

rami są właśnie Salezjanie, u których

liceum (piłkarze) wraz ze swoim tre-

mieszkamy. W programie przewidzia-

nerem. Panie bibliotekarki i pan bi-

ne są rozgrywki sportowe i wielki finał

bliotekarz, reprezentanci kilku bibliotek

- część artystyczna wraz z rozdaniem

na Ochocie, którzy także są nieodłącz-

nagród. Pierwsze starcie – to mecz

nymi elementami naszego wyjazdu.

koszykówki – street-ball. Chłopcy z

Oczywiście, nie może zabraknąć pana

liceum Słowackiego w składzie: Ma-

Witolda Dzięciołowskiego, koordynato-

ciek Dziuba, Artur Jarzyna, oraz Ma-

ra „Projektu Współpraca ze Wschodem

riusz Ulejczyk będą grali z miejsco-

– Ochota dla Tradycji”, realizowanego

wymi uczniami ze szkoły średniej w

na terenie naszej dzielnicy od 2001

szkole cieszyć z waszych osiągnięć.

nich nie widziałem od dawna. Wszyscy

wychowanie ludzi z sercem oraz z

Odessie. Walka jest zawzięta i pełna

roku, jest z też pan Marek Krukowski,

Mam nadzieję, że będziecie bardzo

są przystrojeni i uradowani. Serdecznie

głęboką świadomością obywatelską,

energicznych, niekiedy nieprzemyśla-

który dołącza do naszej wyprawy, pra-

mile wspominać naszą „dziesiątkę”

witają mnie pan Ryszard Vincens, pani

gdyż tylko oni mogą zobaczyć ser-

nych ruchów. Los tym razem sprzyja

gnąc sprawdzić kilka rzeczy w bibliote-

i odwiedzać ją jak najczęściej”.

Irena Sereda, pani Regina Lebiedź i in.

ce w innym człowieku. Mam też na-

Ukraińcom, ponieważ to oni zwyciężają

kach Odessy. Obaj panowie służą nam

Z wielkim entuzjazmem zwrócił się

Szkoła tonie w morzu kwiatów. Widać

dzieję, że w tym roku klasa pierwsza

tę rozgrywkę. Dla nas koszykarze ze

radą w każdym momencie. Ostatnie

do młodzieży szkolnej eurodeputowany

też tłum rodziców. Niektórzy z nich nie

wzbogaci się o godnych następców

„Słowaka” i tak są wygrani, niezależ-

uściski, żegnamy się z rodzicami i ma-

Jan Kozłowski. „Jestem orędownikiem

tak dawno skończyli tę szkolę, a tu już

dzisiejszych maturzystów”.

nie od ostatecznego wyniku. Kolejną

chając im, nie zdajemy sobie sprawy,

członkowstwa w UE wszystkich sąsia-

przyprowadzili swe pociechy. Pani Wik-

Po tych pełnych nadziei słowach,

grą jest mecz piłki nożnej, tym razem

że wyruszamy na wielką wyprawę…

dów Polski, Ukrainy szczególnie” –

toria Kampanowicz przyprowadziła aż

ksiądz proboszcz zachęcił zebranych

Polskę reprezentują piłkarze w skła-

Podczas jazdy nie zamykają się

zapewnił. Na potwierdzenie tych słów

trzy córeczki, – co prawda, dwie młodsze

do wspólnej modlitwy i im błogosławił.

dzie: Daniel Ośiński, Przemek Stenak,

nam usta, ponieważ ostatnie tygo-

dodał, że wybrał już sobie w europar-

jeszcze są za małe dla szkoły i przyglą-

Następnie, po przemówieniu pana

Bartek Sincow z Zespołu Szkól nr 26

lamencie grupę, która współpracuje

dają się z ciekawością starszej siostrze,

Edwarda Kuca, który zabrał głos w

dnie w szkole nie pozwalały na żadne

z Ukraińską Radą Najwyższą. „Unia

która ukończyła już pierwszą klasę.

imieniu maturzystów i ich rodziców, do

przy ulicy Urbanistów w Warszawie-

rozmowy. Podróż mija spokojnie, do-

przekazuje znaczne kwoty na wy-

„Ostatni dzwonek” rozpoczyna się

słowa doszła honorowy konsul Kanady

(Ochota), oraz Jakub Orlicz i Maciej

jeżdżamy do polskiej granicy. Nagle

równanie różnic między krajami tzw.

od powitania gości przez pani dyrektor.

Oksana Winnicka. Podkreśliła ona nie-

Dziuba ze Słowackiego. Pomimo źle

zapada cisza, następuje chwila kon-

„starej Unii” i nowymi członkami. W

W uroczystości wzięli udział: dostojni

zbędność dobrego władania językiem

przygotowanego boiska, chłopcy nie

sternacji, wszyscy wyciągają pasz-

najbliższych latach 67 mld euro trafi

ojcowie z Katedry rzymskokatolickiej -

angielskim, w którym też przemawiała,

dają za wygraną. Także w tym wy-

porty i wyczekują celnika. Wysoki

do Polski z unijnego budżetu na roz-

ksiądz proboszcz Jan Nikel i pełniący

życząc maturzystom dużo sukcesów i

padku szczęście dopisuje Ukraińcom.

pan z uśmiechem na twarzy zbiera

wój państwa. UE bardzo ceni i wspiera

funkcję szkolnego katechety ksiądz

owocnej realizacji zawodowej.

Jednak tego dnia gwiazdami wieczo-

przygotowane przez nas dokumenty

rozwój osobowości swoich obywateli.

Tomasz Labus, poseł Parlamentu Eu-

Dyplomy uznania za wysokie

ry są uczestniczki i uczestnicy wiel-

i rozluźnia atmosferę. Po 30 minu-

Mamy fascynujące tego dowody także

ropejskiego Jan Kozłowski, vice-prezes

miejsca w olimpiadach, uczniowie

kiego finału. Z tej okazji gospodarze

tach znajdujemy się już na granicy

w Polsce. W związku z tym, szczerze

FOPnU pani Teresa Dudkiewicz, konsul

szkoły odebrali z rąk pana Zenowija

zapraszają nas na scenę. Zapalają

ukraińskiej. Wszystko idzie zgodnie

zachęcam obecną tu młodzież do

RP we Lwowie Jerzy Zimny i pracownik

Kutelmacha. Specjalnym dyplomem

się światła, muzyka powoli wypływa

z planem, więc po 15 minutach jeste-

współpracy z Europą. Ogromnie waż-

KG RP pani Barbara Pacan, przedsta-

odznaczono także zawodowe osią-

z głośników, publiczność czeka z nie-

śmy poza granicami naszego kraju.

na jest znajomość języków obcych –

wiciele polskich mediów, przedstawi-

gnięcia nauczyciela historii, Ryszarda

cierpliwością.  Dominika Słowińska,

Dochodzi 19, a my zbliżamy się do

angielskiego, francuskiego, niemiec-

ciele Uniwersytetu III wieku, kierownik

Vincensa.

kiego. Unia ceni społeczeństwa oby-

kuratorium oświaty Halickiego rejonu

Podczas uroczystości brzmiało

Aleksandra Mamak, Klaudia Flisek i ja

Lwowa. Miasto robi na nas ogromne

watelskie i ceni aktywność zwykłych

miasta Lwowa Zenowij Kutelmach, ho-

również wiele recytacji, wykonywa-

czujemy na sobie wzrok oglądających

wrażeniem, z zaciekawieniem obser-

ludzi, którzy mają ciekawe pomysły

norowy konsul Kanady we Lwowie

nych przez uczniów 1 klasy, pod kie-

nas widzów. Opanowują tremę i da-

wujemy codzienność życia mieszka-

na rozwój społeczności lokalnych,

i doradca mera Oksana Winnicka.

rownictwem Reginy Lebiedź

jemy niesamowity pokaz tańca. Je-

jących tu ludzi. Klimat panujący w tym

sprzyja działalności organizacji poza-

Tegoroczny „ostatni dzwonek” jest

Gdy zabrzmiał „ostatni dzwonek”,

steśmy nagrodzone licznymi brawami

miejscu wyraźnie daje się odczuć,

rządowych. Ma ona strategię rozwo-

szczególny, gdyż na następny trzeba

maturzyści wypuścili w niebo biało-

i zbieramy gratulacje od naszej klasy.

więc nasze wyobraźnie zaczynają

ju państw na każdym poziomie – od

czekać aż trzy lata, bo do 2013 roku.

czerwoną wiązkę baloników. Pod ko-

Zmęczona, ale szczęśliwa, wraz z

pracować. Pomimo tego, najważniej-

szkoły, do prezydenta. Pamiętajcie,

Dzieje się tak, ponieważ zachodzą

niec uroczystości odśpiewano hym-

resztą grupy wracam do ośrodka.

szy jest dworzec, ponieważ z niego

że w szkole dostaje się nie tylko wie-

zmiany w całym systemie nauczania

ny i pod dźwięk muzyki marszowej,

Następnego dnia, skoro świt, wy-

chcemy dostać się do Odessy. O go-

dzę, lecz również zdobywa się umie-

szkolnego. Okres nauczania w szkole

uczniowie w porządku i dyscyplinie

jeżdżamy autokarem do Akermanu

dzinie 19: 40 wraz z bagażami stoimy

jętności kształtowania aktywnej pozy-

trwać teraz będzie nie 10, lecz 12 lat.

opuścili szkolne podwórko. Za nimi

(Biłgorod Dnistrowski), aby zobaczyć

na peronie i wyczekujemy na pociąg.

cji obywatelskiej”.

Po przywitaniu wszystkich obec-

tłumnie pospieszyli rodzice i goście.

tam akermańską twierdzę. Pogoda

Wielka maszyna ukazuje się naszym

W imieniu KG RP we Lwowie

nych na uroczystości, dyrektor Mar-

Kochane dzieci, droga młodzieży,

dopisuje, a my pragniemy promie-

oczom. Bierzemy głęboki wdech (po-

Grzegorza Opalińskiego, przywitał

kunina powiedziała: „Dla dwu klas

maturzyści! Tak szybko mija ta wspa-

ni słonecznych po bardzo mroźnej

zgromadzonych konsul Jerzy Zimny.

maturalnych ten dzień jest smutny,

niała pora szkolnych lat, szczęśliwych

dróż ma trwać 12 godzin) i wchodzimy

Przede wszystkim zwrócił się on do

gdyż dziś pożegnają one szkołę i usły-

i beztroskich. Trzeba umieć ten czas

zimie. Jesteśmy na miejscu i  nie

do środka. W drzwiach wita nas sym-

maturzystów: „Ukończenie 11 klasy

szą ostatni dzwonek. Wśród naszych

cenić, rozumiejąc, że to wszystko jest

możemy nadziwić się tą niesamowi-

patyczny pan z obsługi i chyba tylko

jest ważnym etapem w waszym życiu,

maturzystów jest dużo mądrych, in-

dla was! Po co inaczej przyszłoby tylu

tą budowlą. Zwiedzając, pani prze-

on jest miły w porównaniu do owego

lecz to tylko początek. Dopiero teraz

teligentnych i pracowitych młodych

gości, księży, dyplomatów? Każdy

wodnik opowiada nam związane z nią

pojazdu, ponieważ wyposażenie po-

otwiera się przed Wami droga życio-

ludzi. W tym roku 17 z nich zdawało

chce w ten sposób przypomnieć so-

legendy. Kolejny kierunek to morze

ciągu pozostawia wiele do życzenia.

wa, na której musicie postawić sobie

egzaminy MEN, które umożliwiają im

bie swoją młodość i oddać młodzieży

Czarne (Zatoka). Zachwyceni per-

Łóżka, jeżeli mogę je tak nazwać, są

zadanie wykształcenia społeczeń-

studia w Polsce. Z tych 17 osób, 15

część serca. Każdy obok was czuje

spektywą gorącego piasku wbiegamy

piętrowe i bez zabezpieczeń (jedzie-

stwa aktywnego obywatelskiego, któ-

już są studentami”. Później zwróciła

się wciąż młodym, pełnym nadziei na

na plaże. Jedni zbierają muszelki, inni

my kuszetką). Pościel składa się z

re świadomie kroczy wybraną przez

się do maturzystów: „Chcę, byście

to, że wszystko najlepsze ma jeszcze

zdecydowanie (po kostki) wchodzą

dwóch cienkich prześcieradeł, a na

siebie drogą. Zadaniem szkoły jest

pamiętali, że zawsze będziemy się w

przed sobą.