img
23
Kurier Galicyjski * 15 – 28 czerwca 2010
opuszczamy szkolne mury
do lodowatej wody. Po słonecznym
Akermanie, wracamy do Odessy na
obiad. Po jedzeniu, pani profesor daje
nam czas wolny. Zapoznajemy się z
miastem, spacerujemy, odwiedzamy
JULiA ŁoKiETKo
liczne kawiarnie. Zdajemy sobie spra-
tekst i zdjęcia
wę, że jutro czeka nas kolejny cieka-
wy dzień, więc wcześniej wracamy do
Ciepły wiosenny dzień,
domu parafialnego.
troszkę się zbiera na deszcz,
,,Dzień dobry kochani” –  wita
lecz słońce widać w oczach
nas w poniedziałek pani przewod-
przechodniów.  Dzień  zda-
nik, która dzisiaj pokaże nam zakąt-
wało by się zwykły, jak wiele
ki Odessy. Zaczynamy od centrum,
innych. Jednak jakaś radość,
parę słów na jego temat i przechodzi-
my koło pomnika Adama Mickiewicza
oczekiwanie i swoiste napię-
na Aleksandrowskim  Prospekcie.
cie emocji kręci się w powie-
Następnie idziemy Bulwarem Deriba-
trzu. Ulice pełne odświętnie
sowskim – główną ulica, zamieszki-
ubranych ludzi, dzieci niosą
waną niegdyś przez owego pisarza
kwiaty… Przeczucie swobo-
i chemika Mendelejewa. Zwiedzamy
dy przepełnia serce. 29 maja,
m.in.: most „Teściowej”, na którym na
w szkole średniej nr 24 im.
znak miłości zakochane pary zawie-
Dyrektor szkoły p. Łucja Ko-
Marii Konopnickiej, zabrzmiał
szają kłódki. Przechadzamy się po-
walska
ostatni Dzwonek. Zgodnie z
między klasycystycznymi kamienicz-
tradycją, uroczystość odby-
kami, które nadają czar temu miastu.
ła się na ukochanym przez
Dochodzimy do słynnych Odeskich
uczniów podwórku.
Schodów, o których niedawno mówi-
Gra skoczna i psotliwa muzyczka
liśmy przy okazji filmu pt. ,,Deja vu”
z filmu Shrek, który wszyscy kochamy
Juliusza Machulskiego, na lekcjach
za dobry humor i szlachetne przesła-
języka polskiego. Na koniec pani
nie. Wchodzą maturzyści – uśmiech-
przewodnik pokazuje nam ulicę Pol-
nięci i wzruszeni. Podobnie do boha-
ską i niedawno powstałą ulicę Lecha
terów filmu, są rozbawieni i niepewni
Kaczyńskiego. Zafascynowani mia-
przed wyprawą w nieznane. Po chwili,
stem, chcielibyśmy zostać, lecz jest
wszyscy poważnie stają na baczność
to niemożliwe bo jeszcze czeka nas
do apelu. Pod muzykę pieśni „Pierw-
dwunastogodzinna podróż pociągiem
sza brygada”, uczniowie 11 klasy
i oszałamiający Lwów.
wprowadzają sztandar szkoły. Brzmią
Ranek, słońce oświetla zaspane
hymny państwowe Ukrainy i Polski,
twarze. Dojeżdżamy do lwowskie-
Nauczycielka języka ukraiń-
a następnie wszyscy wykonują „Rotę”
go hotelu i rozpakowujemy walizki.
skiego p. Mariana Pyłyk
Nie mamy za wiele czasu, bo w re-
– hymn szkoły. Warto tu wspomnieć,
stauracji czeka na nas śniadanie. W
że „Rota” jest nie tylko jednym z naj-
centrum jest już pani przewodnik,
najlepszego wykształcenia młodzie-
piękniejszych dzieł patronki szkoły,
która najpierw zaprowadzi nas na
ży, wychowania jej w tradycjach naro-
Marii Konopnickiej. Przez dłuższy czas
Cmentarz Łyczakowski. Każdy grób,
du polskiego i tak, by organicznie się
była ona uważana nieoficjalnym, lecz
który oglądamy ma swoją historię.
wlała w społeczeństwo ukraińskie”
gorąco kochanym, hymnem Polski.
Jednak największe wrażenie robi na
– podsumowała pani dyrektor. Re-
Następuje przedstawienie gości.
nas Cmentarz Orląt Lwowskich. Opo-
jonowy Wydział Oświaty przewidział
W uroczystości wzięli udział: konsul
wieści przewodniczki na temat tego
też dyplomy dla nauczycieli. W tym,
RP we Lwowie Jerzy Zimny, p. Barbara
miejsca ściskają za serce. Niekiedy
wręczono dyplomy dla nauczycieli
Baczyńska z Radia Lwów, parafię św.
po naszych  policzkach płyną łzy.
polonistów za popularyzację języka
Antoniego reprezentowali proboszcz
Po takim przeżyciu w ciszy wraca-
polskiego i pracę z uczniami.
Władysław Lizun, siostra Maksymilia
my do autokaru. Nastrój stopniowo,
Uroczystość ma się ku końco-
oraz ojciec Sławomir. Gościem hono-
w miarę upływu czasu poprawia się
wi. Grupa sztandarowa przekazuje
rowym był poseł parlamentu europej-
i naszym kolejnym celem jest opera.
sztandar szkoły swym następcom,
skiego, Jan Kozłowski.
Po jej zwiedzeniu, udajemy się Ry-
uczniowie pierwszej klasy wręczają
Pierwsze słowo skierowała do
nek, gdzie mamy szansę zobaczyć
maturzystom symboliczne dzwonki
obecnych, dyrektor szkoły, Łucja Ko-
cerkiew. W dalszej części chodzimy
pamiątkowe, pod muzykę legionów
walska. Przede wszystkim powitała
uliczkami Lwowa, a pani przewodnik
nowa grupa sztandarowa wypro-
ona dzieci, które ukończyły 1 klasę
opowiada nam niezwykłe, interesują-
wadza sztandar szkoły i po tym, jak
– ten pierwszy i najtrudniejszy rok na-
ce historie. Czas mija szybko i bez-
zabrzmiał ostatni dzwonek, przycho-
uki w szkole. Powitała również byłych
trosko, nikt nie myśli, że to już ostatni
dzi czas na pożegnanie. Maturzyści
uczniów 9 klasy, gdyż stoją oni przed
dzień, ostania noc na Ukrainie. Nie
dziękują nauczycielom i wychowaw-
odpowiedzialnym wyborem drogi ży-
zaprzątając sobie tym głowy, w cie-
Poczet sztandarowy
płym deszczu wracamy do hotelu.
com za ogrom pracy na rzecz ich
ciowej na najbliższe lata. Za kilka dni
Podróż mija spokojnie, sprawnie
tchnionej prawdy słowa skierował do
wykształcenia, wręczając przy tym
otrzymają świadectwa dojrzałości,
Zimny opatrzył maturzystów ojcow-
przekraczamy granice, pan celnik chwa-
zgromadzonych o. Władysław Lizun:
każdemu róże. Wszyscy obecni na
więc życzyła im pogody ducha i po-
skim przesłaniem: „Pamiętajcie o tym,
li nas za dobre zachowanie. Pomimo
„Za wszelką mądrość, za którą otrzy-
uroczystości są wzruszeni, zwłaszcza
wodzenia na zbliżających się egza-
że nauka nie kończy się na maturze.
zbliżania się do Warszawy, nie pałamy
mujemy nagrody, powinniśmy przede
gdy Kamil Zaleski słowami Jana Paw-
minach. I oto przyszedł czas na powi-
To tylko wstęp do ciężkiej harówki.
entuzjazmem. Nawet nie wiemy kiedy
wszystkim podziękować Bogu, później
ła II i K. I. Gałczyńskiego, składa hołd
tanie maturzystów 2010 r.: „W ciągu
Każdy maturzysta, ma za sobą tylko
ta niezwykła podróż się skończyła. Czu-
rodzicom, nauczycielom i wychowaw-
nauczycielom i zwłaszcza, pierwszej
tych 11. lat nauki przeszliście naokoło
pierwszy etap nauki. Szkoła daje tyl-
jemy się jak w innym świecie. Rodzice
com. To właśnie dzięki Bożym darom
nauczycielce obecnych maturzystów
po tym podwórku i wreszcie stanęli-
ko materiał, który później powinniśmy
czekają na nas pod szkoła i nie mogą
możemy zdobywać świat, sprawiać, by
– pani Weronice.
ście po mojej prawej stronie. Życzę
rozbudować. Każdy człowiek powi-
doczekać się opowieści. Żegnamy się
się lepiej powodziło społeczeństwu, do
Znów brzmi muzyka ze „Shreka”
Wam, by lata spędzone w szkole, za-
nien ciągle swą wiedzę wzbogacać,
i wracamy do domów.
którego nas Pan Bóg posyła”. Ubiegły
i maturzyści ogromną wiązkę kolo-
owocowały pięknie w przyszłości. Aby
udoskonalać i rozwijać dla dobra
Uważam, że mogę tę wycieczkę
rok szkolny obfitował w różne rzeczy,
rowych kulek puszczają w niebo.
zdobyte w tych murach wiadomości
swego i innych”. Życzył on również
nazwać dobrą lekcją: historii, kultury, ży-
ale przede wszystkim stawiano tu na
Wszyscy śledzą jej lot. Nadszedł długo
przyniosły wam szczęście i radość,
wychowawcom, by klasie maturalnej
cia. Myślę, że wszyscy podczas tej po-
naukę. Robiło się wszystko dla po-
oczekiwany koniec nauki, a zdawało
by wybrana przez was droga, była tą
znaleźli się w szkole godni następcy.
dróży czegoś się nauczyli. Na początku
głębienia wiedzy uczniów. Warto też
się do niedawna, że jeszcze tak wiele
prawdziwą, chociaż nie zawsze bę-
W trakcie uroczystości odbyło
zadawałam sobie pytanie – dlaczego
wspomnieć, że nauka i samodoskona-
nas od niego dzieli. Maturzyści odcho-
dzie ona usłaną różami. Życzę, aby
się wręczenie dyplomów, certyfi-
Ukraina, dlaczego właśnie tam jedzie-
lenie młodzieży nie kończy się za mu-
dzą, a w takt ich kroków brzmi skłania-
wasze dorosłe życie było szczęśliwe
katów i podziękowań uczniom, któ-
my? Teraz już wiem. W tym miejscu
rami szkoły. Wielu uczniów należy do
jąca do głębokich refleksji piosenka
i spokojne, a wasze wybory – najlep-
rzy najbardziej wyróżnili się w ciągu
pozwolę sobie przytoczyć słowa pana
Małej Akademii, uczęszcza do klubów
S. Grzeszczak „Co z nami będzie?”.
sze”. W oczach pani dyrektor widać
roku. Konsul Jerzy Zimny serdecznie
Macieja Krukowskiego, który podczas
sportowych, udziela się społecznie w
Gdzieś w chmurach unoszą się kolo-
wzruszenie, przecież wypuszcza ona
pogratulował nagrodzonym, a nie na-
naszej rozmowy powiedział mi, że dużo
polskim Radiu Lwów. Nie zrodziło się
rowe kulki – symbol lat szkolnych, a
ze szkolnego gniazda kolejny rocznik
grodzonym życzył, by te wakacje były
łatwiej zobaczyć jest piękne zabytki, niż
to jednak z niczego, a jest owocem
zgromadzeni udają się na Mszę św. do
młodzieży na wolne loty.
okresem przemyślenia tego, co się im
dostrzec codzienne życie. My na Ukra-
wspólnych starań nauczycieli, rodzi-
kościoła św. Antoniego, by tam prosić
Po serdecznym powitaniu wszyst-
inie właśnie mięliśmy okazję poczuć
nie udało i zastanowienia się nad tym,
klimat tego niezwykłego kraju. Jestem
ców, pasterzy duchownych. „Wszy-
Boga o błogosławieństwo dla szkoły
kich obecnych w imieniu Konsula Ge-
w czym mają się poprawić, by w przy-
pewna, że ta lekcja geografii na długi
scy razem tworzymy wielką rodzinę,
i złożyć dziękczynienie za pomyślnie
neralnego RP we Lwowie, Grzegorza
szłym roku tych nagród było równie tyle
czas pozostanie w naszych sercach.
ponieważ wszyscy pracujemy dla jak
spędzony rok edukacyjny.
Opalińskiego, również konsul Jerzy
lub nawet więcej. Piękne i pełne na-