img
powrót z niepamięci
29
Kurier Galicyjski * 29 października – 15 listopada 2010
WysTaWa FoToGraFiczNa dzieŁ
JURiJ SMiRNOW
LudWika GroNoWskieGo
tekst i zdjęcia
Pasjonaci zmieniają świat,
czynią go ciekawszym. Sku-
piają dookoła siebie ludzi żąd-
nych czegoś nowego i niezwy-
kłego. Są to ludzie kreatywni.
To dzięki nim świat wzbogaca
się duchowo i staje się pięk-
niejszy. Również ich otoczenie
wyrywa się z codzienności
spraw drobnych, małostko-
wych. Pasjonaci otwierają
przed sobą horyzonty, prze-
pełnia ich bezinteresowna ini-
cjatywa i entuzjazm. Niestety,
takich ludzi zawsze było mało
i wciąż brak. Życie ich jest
często zbyt krótkie, bo spalają
się dla idei i dla innych osób.
Są niezwykle utalentowani.
Jedną z takich osób był Ludwik
Gronowski. W latach 1930-39 był
on nauczycielem geometrii wykreśl-
nej, algebry i rachunków w Liceum
Krzemienieckim. Natomiast według
swych zainteresowań był niezwykle
interesującym artystą fotografikiem.
Swymi pracami w błyskawicznym
tempie zdobył uznanie w środowi-
sku polskich artystów. Prace tego
nauczyciela z dalekiego kresowego
Krzemieńca, były prezentowane na
licznych wystawach w wielu miastach
świata, na przykład w: Mediolanie,
Londynie, Paryżu, Antwerpii (Belgia),
Pradze, Wiedniu, Béthume (Francja),
Philadelfii (USA), Chicago, Nowym
Yorku i in. Dzięki jego pracom wielu
ludzi w wielu krajach odkryło dla sie-
bie Polskę i Krzemieniec.
Ludwik Gronowski był również
sportowcem, animatorem życia spor-
towego wśród krzemienieckiej mło-
dzieży. Bardzo lubił motocykle, brał
Dyrektor Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej Mariusz
nawet udział w wyścigach. Intere-
Olbromski (od lewej) oraz konsulowie RP we Lwowie Andrzej
sowało go też modelarstwo lotnicze
Hanna Zbirochowska-Kościa (pierwsza od prawej) i Hanna
Drozd (na pierwszym planie) i Marcin Zieniewicz
i szybownictwo, jak również narciar-
Gronowska-Szaniawskacórka Ludwika Gronowskiego
stwo. W 1934 r., w ciągu jednego roku
wydarzenie, jedno z tych, które nie
stawach krajowych i zagranicznych,
tkań” Bożena Rafalska, z którą od
wie. Dopiero później zobaczy tę wy-
zorganizował budownictwo szybowi-
tylko zbliżają ze sobą dwa bratnie na-
także tu we Lwowie na wystawie w
lat współpracujemy. Fotografii L.
stawę Warszawa. Hanna Gronowska-
ska w Kulikowie – wsi między Pocza-
rody, lecz też wskrzeszają pamięć o
1936 roku. Wojna nie tylko oberwa-
Gronowskiego nie jest wiele, zrozu-
Szaniawska uzyskała też wsparcie
jowem, a Krzemieńcem. Zbudowano
starym Krzemieńcu, jego historii, jego
ła jego życie, przekreśliła też jego
miałem to dopiero po zakończeniu
finansowe Fundacji Pomoc Polakom
hangary, no i oczywiście szybowce.
ludziach. Jednym z tych ludzi był mój
cały dorobek artystyczny. Fotografie
komponowania ekspozycji, jednak
na Wschodzie. Patronem honorowym
Organizował i prowadził kurs szy-
ojciec, kurator Czarnocki, jak również
Gronowskiego mają również wartość
każda jest dziełem wysokiej klasy.
przedsięwzięcia wystąpił Konsulat
bownictwa. Przed wojną narciarstwo
Ludwik Gronowski. Reżim sowiec-
dokumentacyjną życia miasta Krze-
Do ulubionych jego technik należał:
Generalny RP we Lwowie.
było w Krzemieńcu bardzo popularne.
ki zrobił wszystko, żeby na zawsze
mieńca i jego mieszkańców. Wystawa
brom, bromolej, carbo i przetłok.
Wystawa ta była w jakimś sensie
Była skocznia, odbywały się zawody
wykreślić ich imiona i imiona wielu in-
składa się z trzech części: portrety,
- H. Gronowska-Szaniawska jest
ostatnim, końcowym akordem kolejne-
z biegu, w których brał czynny udział
nych wspaniałych ludzi z historii kraju,
życie codzienne Krzemieńca i życie
prawdziwą strażniczką pamięci swego
go spotkania przedstawicieli inteligen-
nasz bohater. II wojna światowa prze-
z historii Krzemieńca. Na szczęście
osobiste. Bliskie mi są dwa zdjęcia
ojca – mówił konsul Andrzej Drozd.
cji ukraińskiej i polskiej w Krzemieńcu
rwała jednak jego natchnioną pracę.
jest to rzeczą niemożliwą – prawdę,
– „Powitanie Nowego Roku” i „Bal
Dawne fotografie mają to do siebie, że
pod hasłem „Dialog dwu kultur”. Za-
W 1942 r. nielegalnie przedostał się
wspaniałe uczynki zapomnieć nie
sylwestrowy 1939 roku”. Moi rodzice
należy je traktować w dwóch płaszczy-
znaczymy, że jednym z organizatorów
z Krzemieńca do Generalnego Gu-
można, one żyją wiecznie. O tym
są młodzi, uśmiechnięci. Był to ostat-
znach. Z jednej strony jest to materiał
tych spotkań jest M. Olbromski. Wśród
bernatorstwa i znalazł schronienie na
świadczy obecna wystawa fotografii.
ni bal w ich życiu. W sali trzeciej są
dokumentalny, dzięki któremu można
gości z Polski zobaczyliśmy wielu sta-
kielecczyźnie. Działał w partyzantce.
zdjęcia poświęcone sportowi. Mój
poznać czas, wydarzenia, ludzi, hi-
rych przyjaciół „Kuriera”, jak redaktora
W zimowych warunkach nabawił się
Gośćmi honorowymi wystawy
ojciec jeździł na motorze, uprawiał
storie. Z drugiej strony to świat zatrzy-
Janusza Wasylkowskiego z Warsza-
ciężkiej choroby i zmarł w kwietniu
byli: przedstawiciele Konsulatu Ge-
narciarstwo. Tegoroczne spotkanie z
many na zawsze w kadrze obiektywu.
wy. Na spotkanie z inteligencją ukra-
1945 r. Żył zaledwie 41 lat! Większość
neralnego RP we Lwowie Andrzej
Krzemieńcem wywarło na mnie silne
Ten świat nadal istnieje właśnie dzięki
ińską i otwarcie wystawy we Lwowie
fotografii Ludwika Gronowskiego za-
Drozd, Marcin Zieniewicz i Jacek Żur;
wrażenie. Razem z rektorem Instytutu
tym zdjęciom. Jest to pomost pomię-
przyjechały z dalekiego Londynu
ginęła w czasie wojny, a jego dorobek
prezes Federacji Organizacji Polskich
Pedagogicznego myślimy o zorgani-
dzy przeszłością a teraźniejszością.
pani Hanna Zbirochowska-Kościa z
obecnie jest niemal całkiem nieznany.
na Ukrainie Emilia Chmielowa; przed-
zowaniu muzeum fotografii, w jednej
Powrót starej fotografii jest teraz
domu Czarnocka, córka ostatniego
Jako artysta był zapomniany. Próżno
stawiciele Towarzystwa Kultury Pol-
z sal dawnego Liceum Krzemieniec-
bardzo popularny. Takie podejście
przedwojennego kuratora Liceum
szukać jego nazwiska w obecnych
skiej Ziemi Lwowskiej; przedstawicie-
kiego. W tej sali odnaleziono bardzo
to artyzm, literatura faktu. Fotografie
Krzemienieckiego i jej córka Krysty-
opracowaniach dotyczących polskiej
le Lwowskiego Związku Fotografików
ciekawe freski, należy je odnowić.
Ludwika Gronowskiego przyciągnę-
na Kościa-Dumas.
przedwojennej fotografii. W archiwum
Zawodowych.
Korespondent KG spotkał się
ły mój wzrok ogromnym artyzmem,
Niewielkie sale Foto-Galerii Wa-
rodzinnym zachowało się zaledwie 50
również z H. Zbirochowską – Kością,
dbałością o światło, o kontrast, o
syla Pyłypiuka były po brzegi wypeł-
prac artysty, które były prezentowane
Serdecznie chcemy podzięko-
córką ostatniego kuratora polskiego
kompozycję fotograficzną. Cieszę się
nione gośćmi:
na wystawach przed wojną. Trudną
wać wszystkim, kto przyczynił do or-
Liceum Krzemieńskiego i jej córką K.
bardzo, że konsulat Polski we Lwowie
- Wystawę przygotowała urocza
sprawę powrotu L. Gronowskiego do
ganizacji fotografii artystycznych L.
Kością-Dumas.
mógł się przyczynić do zorganizowa-
kobieta, córka L. Gronowskiego, pani
wielbicieli fotografii podjęła jego cór-
Gronowskiego. Są to: Muzeum Ziemi
- Jestem zachwycona atmosfe-
nia tej wystawy.
Hanna Gronowska-Szaniawska. Jej
ka Hanna Gronowska-Szaniawska,
Przemyskiej, które zajęło się prak-
rą tej wystawy, tego spotkania we
- Urodziłam się w Krzemieńcu –
ojciec jest naprawdę wybitną i orygi-
która mieszka w Warszawie. To dzięki
tyczną organizacją wystawy; redak-
Lwowie – powiedziała Zbirohowska-
mówiła H. Gronowska-Szaniawska –
nalną osobistością – powiedział, wła-
jej entuzjazmowi, wystawa stała się
cja gazety „Lwowskie Spotkania” na
Kościa – tyle osób wyraziło chęć
Jestem szczęśliwa, że miałam takie-
ściciel Foto-Galerii Wasyl Pyłypiuk,
możliwa. Udało się jej zainteresować
czele z Bożeną Rafalską; ukraińskie
pomocy w organizacji tej wystawy
go wspaniałego ojca, który miał tyle
otwierając wystawę Żył on tak krót-
twórczością ojca również dyrektora
organizacje artystyczne i Lwowski
i tyle osób przyszło na jej otwarcie.
zainteresowań, który działał nie tylko
ko, ale zdążył zrobić tak wiele. Jest
Muzeum Ziemi Przemyskiej Mariusza
Związek Fotografików Zawodowych;
To prawdziwe święto Krzemieńca we
dla siebie, ale z myślą o innych, o mło-
to postać zapomniana, którą dziś na
Olbromskiego. Jest on przyjacielem
Wasyl Pyłypiuk – znany artysta-foto-
Lwowie. Piękno, artyzm fotografii dla
dzieży. Uczył matematyki, ale wśród
nowo odkrywamy. Lwów odkrył i oce-
Krzemieńca, organizatorem wielu
grafik i właściciel Foto-Galerii; rektor
mnie osobiście to Krzemieniec moich
młodzieży był bardziej rozpoznawany
nił Gronowskiego jeszcze w marcu
polsko-ukraińskich przedsięwzięć kul-
Uniwersytetu  Pedagogicznego  w
czasów, mojej młodości. Krzemie-
jako animator życia sportowego, mo-
1936 r. na XVI Wystawie Fotografii
turalnych na ziemiach kresowych. Nic
Krzemieńcu, kontynuującego tradycje
niec, który pamiętam. Organizowane
delarstwa lotniczego, szybownictwa,
Polskiej. Od razu porozumieliśmy się
dziwnego więc, że pierwsza powojen-
dawnego Liceum Krzemienieckiego;
w Krzemieńcu spotkanie inteligencji
sportu motorowego i narciarstwa.
z panią Hanną co i jak trzeba zrobić
na wystawa fotografii artystycznych
dyrektor Muzeum Juliusza Słowac-
polskiej i ukraińskiej w ramach projek-
Kochał fotografię artystyczną. Talent
i pokazać. Bardzo pomogła nam w
L. Gronowskiego odbyła się właśnie
kiego w Krzemieńcu.
tu „Dialog dwóch kultur” to prawdziwe
jego został doceniony na wielu wy-
organizacji redaktor „Lwowskich Spo-
w Przemyślu. Druga zaś – we Lwo-