img
26
waza przeciw wazie
kurier galicyjski * 16–29 marca 2012 nr 5 (153) * www.kuriergalicyjski.com
sztuki, obrazów, a nawet wielkich,
wadzały do niebywałych zniszczeń
dla rabunku. Takiej bandy, jaką
Kolejnym miastem obrabowa-
panowania w Polsce szwedzkiej ro-
kamiennych rzeźb. Byle jaki dotąd
substancji gospodarczej, skurczenia
była armia szwedzka, nie widziano
nym doszczętnie przez Szwedów był
dziny Wazów i wszystkie następstwa,
zamek szwedzkich królów, powoli
się areału uprawnego i drastyczne-
w Polsce nigdy przedtem, ani nigdy
Kraków. Powtórzył się ten sam sche-
które ono niosło. O ostatnim z nich,
stawał się świetną, światową rezy-
go zmniejszenia liczby gospodarstw
potem.
mat, co w Warszawie. Nakładanie
Janie Kazimierzu mówiono, posłu-
dencją. Szwedom jakoś nie prze-
chłopskich, co zmieniło obraz wsi
We wrześniu 1655 Szwedzi za-
niesamowitych kontrybucji, po czym
gując się jego monogramem „ICR”,
szkadzało, że wyposażoną w dzieła
polskiej, na której zaczęła przewa-
jęli Warszawę i od razu przystąpiono
„dobieranie” sobie do nich wszyst-
oznaczającym „Ioannes Casimirus
kradzione. Trzeba powiedzieć, że nie
żać siła najemna”.
do rabowania zamku królewskiego.
kiego, co ładne i cenne. Ograbiono
Rex”, „Initium Calamitatis Regni”,
przeszkadza im to nawet teraz.
Jan Kazimierz abdykował dnia
Według pani Marii Lewickiej: „Za-
kościół Mariacki, skarbiec i bibliotekę
czyli początek nieszczęść królestwa.
Ograbienie Czech nijak się mia-
16 września 1668 i 30 kwietnia 1669
częto od rozbierania loggii pałacu
Cystersów, kościół Kamedułów. To
No więc mieliśmy straty w ludno-
ło do kradzieży w Polsce. W Polsce
roku na stałe wyjechał z Polski do
królewskiego na Krakowskim Przed-
na początek, bo grabież kościołów
ści kraju od 30% do nawet 70% – 80%
grabili na skalę niespotykaną do-
Francji, gdzie przyjął nazwisko Snop-
mieściu, a wspierające ją 32 marmu-
i klasztorów trwała właściwie bezu-
na Litwie i Ukrainie. Większość pól
tychczas w Europie. Ambicją Karola
kowski, jako że po szwedzku waza,
rowe kolumny spławiono Wisłą do
stannie. Zamek królewski i katedrę
uprawnych leżała odłogiem i wkrótce
Gustawa było aby w Szwecji, kraju
znaczy snopek zboża. Straszną
Szwecji, podobnie jak 21 skrzyń ze
ograbiona aż osiem razy!! Szwedz-
pojawił się głód. Większość ludności
jak dotąd dość nędznym, stworzyć
cenę musieliśmy zapłacić za tę dyna-
skonfiskowanymi zbiorami biblioteki
ki dowódca generał Wirtz osobiście
umierała z głodu i z chorób zakaź-
najwięcej wspaniałych rezydencji,
stię, jak i za to, że wreszcie nauczyła
królewskiej i Archiwum Metryki Ko-
rozbił i przywłaszczył sobie srebrne
nych. Wszędzie leżały niepocho-
bibliotek i galerii sztuki. Jakim to od-
się ona znaczenia swego nazwiska.
ronnej. W pierwszym transporcie po-
blachy z trumny świętego Stanisła-
wane zwłoki ludzi i zwierząt, które
będzie się kosztem „najjaśniejszego
To jeszcze nie był koniec szwedz-
szły ponadto posągi brązowe, cen-
wa i całą wewnętrzną trumnę, złotą.
stawały się siedliskiem zarazy. Oto,
pana” nie obchodziło.
kich rabunków w Polsce. Jeszcze
ne sprzęty, 200 obrazów, marmury,
Szwedzi wdarli się do krypt królew-
co przekazuje nam autor, specjalista
Grabiono nie tylko zamek królew-
przez Polskę przewaliły się w kolej-
chińska porcelana, pięć malowanych
skich, rozbijając je w poszukiwaniu
od historii tamtych czasów: „Jeden z
ski, ale również stojące w Warszawie
nej wojnie wojska Karola XII. Jesz-
plafonów, 28 namiotów tureckich,
kosztowności. To nie było wojsko.
polskich magnatów, który w posel-
pałace polskich magnatów. Grabież
cze Szwedzi zdążyli spalić Wawel,
pościel. Panowała opinia, że Karol X
To była niczym nienasycona szarań-
stwie do Moskwy wędrował przez te-
dotyczyła wszystkiego. Grabiono
jeszcze zdążyli ukraść dwa wielkie
Gustaw nie pogardzi nawet starymi
cza, hieny pozbawione krzty honoru.
reny Wielkiego Księstwa Litewskiego
więc meble, tkaniny, rzeźby i obrazy.
dzwony z Torunia (w tym ważący 3,
spódnicami fraucymeru królowej”.
Rozbili trumnę Władysława IV dla
pisze, że tygodniami szli jakby przez
zdobycia dwóch srebrnych gwoździ.
Tfu!!!
Wyjeżdżając z Krakowa gene-
rał Wirtz wywiózł ze sobą 80 fur-
gonów, załadowanych kradzionym
dobrem. Ograbione i zniszczone
nie były tylko duże miasta. Wszyst-
kie polskie zamki, które teraz mo-
żemy oglądać, jako malownicze
ruiny, zachowane były do czasów
szwedzkich w jak najlepszej kon-
dycji. To właśnie Szwedzi ograbili
je, by na koniec je spalić. To oni
dokonali tego spustoszenia, które
jest widoczne do dzisiaj. Osobnym,
jak gdyby rabunkom, podlegały bi-
blioteki. Wywożono cenne książki
i rękopisy, bo Szwecja zapragnę-
ła być państwem oświeconym, a
obecnie w tej swojej „wspaniałej”
Szwecji mieli tylko jedną jedyną,
byle jak działającą drukarnię. Przy
okazji rozprawiano się z piśmiennic-
twem katolickim. Ze zrabowanych
księgozbiorów powstała uniwersy-
tecka biblioteka w Uppsali. Znalazły
się tam księgi zrabowane z Rygi, z
Warszawy, z Poznania oraz zbiory
Karol X Gustaw Wittelsbach, ale po matce Waza
biblioteki biskupów warmińskich z
Braniewa i Fromborka, a w nich bez-
pustynię, nie spotykając żywego du-
5 tony Thornan – toruńczyk), którymi
cenne dzieła Mikołaja Kopernika.
cha, nocując w ruinach spalonych
sobie teraz dzwonią w największej, i
Szwecja może nie była jedynym
miast i wsi, gdzie zdziczałe psy i wilki
że tak powiem, kultowej katedrze w
krajem, który rabował sąsiadów, ale
Jan Kazimierz Waza
rozwłóczyły ludzkie kości. Na Ukra-
Uppsali. Wciąż się zastanawiam jak
to, co wyprawiały wojska szwedz-
inie nie było lepiej”. Nędza zapano-
można kradzione dzwony zawieszać
kie przekraczało jakąkolwiek, na-
Pan Tomasz Urzykowski: „Szwe-
Zrywano podłogi i kamienne posadz-
wała w miastach i na wsi.
w katedrze? Trzeba chyba mieć coś
wet najdzikszą wyobraźnię.
dzi zabierali wszystko, co miało
ki. Wynoszono drzwi i okna. To były
Władysław Rusiński: „Biorąc pod
w mentalności, żeby nie widzieć ohy-
jakąkolwiek wartość. Z pałaców,
rabunki dokonywane przez specjalne
uwagę całą ludność, straty Mazow-
dy takiego postępowania. W dodat-
kościołów i klasztorów wyrywali po-
oddziały szabrowników, a przecież
Straty po Potopie
sza oszacowane zostały na przeszło
ku chwalą się, że dzwon znalazł się
Wreszcie przegoniono Szwedów
sadzki, drzwi i okna, demontowali
wciąż trwały grabieże indywidualne.
w ich posiadaniu „z pomocą Bożą”.
40 proc., straty Wielkopolski i Prus
i ich „pomagierów”. Rosjan, Kozaków,
ołtarze, rozbierali na kawałki kolum-
Szwedzcy żołdacy nie otrzymywali
O jakiego Boga może chodzić, na
Królewskich na przeszło 60 proc.
Węgrów i Mołdawian. Było to zwy-
ny i portale. W ten sposób ogołocili
żołdu. Sami musieli się utrzymać,
litość Boską, bo chyba nie o nasze-
Nieco mniejsze, ale równie dotkliwe
cięstwo, ale zwycięstwo pyrrusowe
z wystroju m.in. Zamek Królewski,
więc sami się „utrzymywali”. Z du-
go, który o ile wiem, brzydzi się kra-
straty poniosła Małopolska. Najbar-
(zwycięstwo osiągnięte nadmiernym
Pałac Kazimierzowski i najwspanial-
żych miast Polski nie zostały znisz-
dzieżą??!!
dziej poszkodowani byli chłopi, ale
kosztem). Po Potopie pozostały ruiny,
szą rezydencję wczesnobarokowej
czone tylko Gdańsk i Lwów. Obronił
Niektórzy ze Szwedów są, w
na Mazowszu miasta straciły 70 proc.
jakich nie jesteście sobie Państwo
Warszawy – pałac Kazanowskiego.
się też klasztor na Jasnej Górze.
moim odczuciu, bezczelni twierdząc,
mieszkańców; np. z Czerska, liczące-
wyobrazić. Sześć lub może osiem mi-
Łupy ładowali na rzeczne statki tzw.
Najbardziej zniszczono Warszawę.
że gdyby oni nie splądrowali Polski,
go 206 domów mieszczan, pozostało
lionów obywateli Rzeczpospolitej nie
szkuty i wywozili do Gdańska, a stam-
Państwo sobie chyba nie zdajecie
wszelkie te skarby uległyby dawno
22, a zamek został złupiony do gołych
żyło, a straty te Polska wyrównało do-
tąd okrętami do Szwecji. Skradzione
sprawy z tego, jak zniszczono. Na
zagładzie. Utrzymują, że do zrabo-
murów; nawet te zryto w poszukiwa-
piero po 150 latach! To była katastrofa
rzeźby i detale pojawiły się potem w
mieszczan warszawskich nakładano
wanych przedmiotów mają prawo
niu skarbów. Rekwizycje, kontrybu-
demograficzna, społeczna, politycz-
budowlach Sztokholmu, Uppsali czy
ogromne kontrybucje, po ściągnięciu
(ciekawe, jakie) i zaprzeczają oskar-
cje, pochody i postoje wojsk dopro-
na, kulturalna. Złożyło się na to 80 lat
Linköpingu. Do dziś sztokholmskiego
których rewidowano domy i jeszcze
żeniom o rabunek. Maję więc prawo,
zamku królewskiego pilnują spiżowe
wynoszono z nich wszystko, co miało
i zgodnie z tym prawem nie są rabu-
lwy z pałacu Kazanowskiego. Gra-
jakąkolwiek wartość. Od razu trzeba
Niektórzy ze Szwedów twierdzą, że
siami. A teraz pilnują, aby nikomu
bież Warszawy trwała dwa lata – do
powiedzieć, że to nie były tylko ra-
gdyby oni nie splądrowali Polski,
nie przyszło do głowy „odwracanie
września 1567 r., Szwedzi pozosta-
bunki. Za jakąkolwiek próbę obrony
wszelkie skarby uległyby dawno zagła-
biegu historii”. Podejrzewam, że miło
wili po sobie ruiny. Na szczęście nie
mienia, Polaków mordowano i bito
im się słucha dźwięku kradzionych
wszystkie transporty z wykradzionymi
do nieprzytomności. Mordowano
dzie. Utrzymują, że do zrabowanych
dzwonów.
zabytkami trafiły do celu. Część zato-
ludność Warszawy do tego stopnia,
przedmiotów mają prawo (ciekawe,
Szwecja nie podpisała ONZ-
nęła lub została zatopiona”.
że jej liczba zmniejszyła się o 90%!!!
towskiej rezolucji z 1983 roku, że
Szwedzi byli już dobrze zapra-
Z ponad 1000 domów w Warszawie,
jakie) i zaprzeczają oskarżeniom o ra-
zrabowane podczas wojen przed-
wieni w rabowaniu po kradzieżach,
po Szwedach pozostały tylko 342
bunek. A teraz pilnują, aby nikomu nie
mioty, nieposiadające charakteru
jakich dokonali w Niemczech, a
domy, wliczając w to domy stojące
przyszło do głowy „odwracanie biegu
militarnego, powinny być zwrócone
przede wszystkim w Czechach. Na
na przedmieściach! Z Gdańska do
prawowitym właścicielom.
zamek w Sztokholmie przychodziły
Szwecji odpływały jeden po drugim
historii”.
transporty czeskich skarbów, dzieł
statki wyładowane polskim łupem.
KG