img
18
okruchy historii
Kurier galicyjski * 27 kwietnia – 14 maja 2012 nr 8 (156) * www.kuriergalicyjski.com
KTÓŻ GO NIE ZNA – OJCIEC RAFAŁ!
„Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz” (Kpł 19, 2). Jakie wrażenie zrobiły te słowa
na Władysławie Kiernickim, którego znamy jako Ojca Rafała, proboszcza lwowskiej katedry, którego setną
rocznicę wspominać będziemy 3 maja 2012 r.? Trudno jest odpowiedzieć na to pytanie wprost. Myślę,
że krótkie wspomnienie o Jego życiu, pozwoli nam odnaleźć odpowiedź, jak było ze zrozumieniem prośby
Boga z Księgi Kapłańskiej.
Opracował
o. SłAWOMIR ZIELIŃSKI
OFMconv.
red. portalu RKc,
ks. MARIAn SKOWYRA
zdjęcia
„Któż go nie zna – OJCIEC RAFAŁ!
Przez tyle lat, dziesięcioleci, przez
tyle cierpień i upokorzeń,
wierny stróż skarbu, tego znaku
tożsamości Kościoła,
jakim jest prastara lwowska
katedra łacińska”
bł. jan Paweł II,
Lubaczów, 3.06.1991 r.
Takiego o. Rafała pamiętają
Młodość, zakon,
we lwowie
kapłaństwo i wojna
religijnej sprawiły, że papież Jan Pa-
Rafał Kiernicki urodził się 3 maja
weł II mógł reaktywować hierarchię
1912 r. w niewielkim miasteczku Ku-
kościelną na Ukrainie. 16 stycznia
łaczkowce w powiecie kołomyjskim,
1991 r. o. Rafał Kiernicki został mia-
w województwie stanisławowskim.
nowany biskupem pomocniczym ar-
Na chrzcie otrzymał imię Władysław.
Spotkanie o. Rafała Kiernickiego z janem Pawłem II w Lubaczowie, 3.06.1991 r.
chidiecezji lwowskiej. Sakrę biskupią
Do zakonu franciszkanów wstąpił w
otrzymał 2 marca 1991 r. w katedrze
1930 r. i rozpoczął nowicjat w Łagiew-
trudne czasy
lwowskiej. Głównym konsekratorem
nikach koło Łodzi, otrzymując imię
władzy komunistycznej
W kwietniu 1948 r. wrócił do
był pierwszy po II Wojnie Światowej
zakonne – Rafał. Po złożeniu pierw-
Lwowa i zaraz poszedł w roboczym
metropolita lwowski ks. kard. Marian
szych ślubów zakonnych rozpoczął
ubraniu do katedry. Tak o tym wspo-
Jaworski. Ta historyczna uroczystość
studia filozoficzno-teologiczne we
minał: „Kiedy przyszedłem do kate-
zgromadziła 150 kapłanów z Pol-
franciszkańskim seminarium w Kra-
dry, jeden z dwóch księży powiedział:
ski, Ukrainy i Rzymu oraz ok. 8 tys.
kowie i Lwowie oraz na Uniwersytecie
wkładaj sutannę i idź spowiadać! I
wiernych z całej Ukrainy, a także z
Jana Kazimierza we Lwowie, gdzie
tak się zaczęło”. Odtąd do końca
Polski.
w 1939 r. uzyskał stopień magistra
życia, a więc przez 47 lat, pełnych
Jako biskup prowadził nadal taki
teologii moralnej. 25 czerwca 1939 r.
niezmordowanej pracy, wyrzeczenia
sam tryb życia, spowiadając długie
przyjął święcenia kapłańskie.
i rozmaitych szykan ze strony władz
godziny, głosząc kazania, udzielając
Wraz z wybuchem II wojny świa-
sowieckich, katedra stała się dla nie-
sakramentu chorych. Do codzien-
towej zaczął się nowy, bardzo długi
go najważniejszym miejscem, praw-
nych zajęć doszły jeszcze obowiązki
okres w życiu o. Rafała, przepełnio-
dziwym domem, bo tu spędzał cały
biskupie, a było ich sporo. Nowa wła-
ny ogromnymi trudnościami, które
swój czas, a niewielki pokoik obok
dza oddawała kościoły, które przez
wymagały od niego wielkiego hartu
zakrystii służył mu też za miejsce
wiele dziesiątków lat służyły między
ducha, a nawet heroizmu. Przez
odpoczynku po całodziennej pracy;
innymi jako: magazyny, sale spor-
trzy lata sprawował funkcję wycho-
katedrę opuszczał tylko wtedy, gdy
towe, kina, muzea religii i ateizmu.
wawcy i wykładowcy w zakonnym
wyjeżdżał z posługą do chorych. W
Zniszczone i zdewastowane, spro-
seminarium duchownym we Lwowie.
1949 r. objął w katedrze obowiązki
fanowane i ograbione, stawały się
Równocześnie był tajnym spowiedni-
proboszcza. Po 10 latach spotkał
na nowo Domem Boga, przez jego
kiem w szpitalach, do których wstęp
go znowu dotkliwy cios, gdyż wła-
biskupią posługę. Każdy oddany ko-
duchownym był surowo zakazany. W
dze radzieckie pozbawiły go prawa
ściół był dla niego radością i kolejną
1941 r. władze sowieckie zaareszto-
sprawowania funkcji duszpasterskich
iskierką nadziei, że idą nowe czasy.
wały go i osadziły w ciężkim więzie-
(1958-1965). Pracował wówczas
niu, zwanym „Brygidkami”, z którego
jako stróż w Parku Stryjskim, potem
ucieka podczas pożaru budynków
Powrót do Domu ojca
jako tragarz, wreszcie jako stróż w
Nadzieja i radość, które przez
więziennych.
sanatorium przeciwgruźliczym we
całe życie towarzyszyły o. Rafałowi,
Od października 1939 r. należał
o. Rafał przy ołtarzu w katedrze lwowskiej
Lwowie. Niemniej jednak w sposób
pozwoliły Mu w godzinie miłosier-
do konspiracji wojskowej; był kapela-
konspiracyjny nadal apostołował w
O. Rafała cechowała ogromna
sługi duchowej o. Rafała. Odznaczał
dzia, 23 listopada 1995 r. zakończyć
nem lwowskiej Armii Krajowej, nosząc
archidiecezji lwowskiej. W 1968 r. za
pracowitość. Przechodził ciężkie
się w tym zakresie samarytańskim
życie ziemskie. Po latach ciężkiej
pseudonim „Dziunio”, a następnie
pomoc udzieloną kapłanowi z Polski
choroby, ale na wszelkie dolegliwości
chryzmatem. W czasie okupacji so-
i ofiarnej pracy, schorowany i cier-
skarbnikiem i szefem oddziału V Ko-
znowu odebrano mu prawo publicz-
miał tylko jedno lekarstwo – pracę w
wieckiej Lwowa, mimo zakazu władz,
piący, ale nie opuszczający swoich
mendy Okręgu Lwów. 31 lipca 1944
nego duszpasterzowania, ale na
katedrze. Nawet zabrany przez pogo-
odwiedzał szpitale i przy pomocy
wiernych odchodzi do Boga, który
r. został wraz z oficerami AK aresz-
skutek usilnych starań wielu ludzi po
towie, zaraz po otrzymaniu pierwszej
umówionych lekarzy i pielęgniarek,
powołał Go do życia zakonnego i ka-
towany przez Sowietów i wywieziony
miesiącu mu je przywrócono.
pomocy wracał do swojej świątyni.
jako „profesor specjalista” od chorób,
płańskiego, a wówczas powołał Go
najpierw do obozu w Charkowie, a
Początkowo pomagali mu inni
Nigdy nie skarżył się na własne cier-
zaopatrywał chorych. W późniejszych
do wieczności.
później do obozu dla internowanych w
kapłani, ale wyczerpani i schoro-
pienia, nie okazywał zmęczenia czy
latach nigdy nie odmówił jazdy do cho-
W jego pogrzebie uczestniczyło
Riazaniu. W 1947 r. przebywał jeszcze
wani podczas pobytu w sowieckich
zniechęcenia. I zawsze miał czas dla
rego, nie tylko we Lwowie, ale także w
kilkunastu arcybiskupów i biskupów,
w obozach w Czerepowcu i Griazow-
łagrach rychło odchodzili do wiecz-
innych ludzi.
miejscowościach odległych nawet o
ponad 200 kapłanów obrządku ła-
cu. Wszędzie tam, zwłaszcza w Ria-
ności. O. Rafał urządzał im manife-
Pasją jego życia było szafarstwo
250 km od miasta. Warto dodać, że
cińskiego i greckokatolickiego oraz
zaniu, gdzie było około 3 tys. oficerów
stacyjne pogrzeby na cmentarzach
Miłosierdzia Bożego poprzez konfe-
jeszcze w latach 80. zaopatrywał w
ogromna rzesza wiernych z Ukrainy,
i żołnierzy, prowadził konspiracyjną
lwowskich. Wkrótce pozostał sam.
sjonał. Codziennie spędzał w nim po
ciągu roku ponad 1500 chorych.
Polski, Rosji, a nawet dalekiej Sy-
działalność duszpasterską: odprawiał
Wtedy to, namawiano go do wy-
kilka godzin, a w okresie Adwentu
berii. Kard. Marian Jaworski, mówił:
Msze św., udzielał sakramentów, zor-
jazdu do Polski, ale On nie opuścił
i Wielkiego Postu po kilkanaście,
„Ojcze biskupie! Dzisiaj twoją trum-
ganizował Bractwo Różańcowe, urzą-
czas przemian
katedry. Co więcej, w niezwykle
gdyż do spowiedzi zjeżdżali się wier-
nę otaczają arcybiskupi, biskupi,
dzał kursy wiedzy religijnej, jednoczył
i odradzający się Kościół
trudnych warunkach przeprowadził
ni z całej Ukrainy.
Przełom polityczny, jaki dokonał
przedstawiciele twojego Zakonu,
skłóconych, a swoją głęboką wiarą
kosztowną odnowę i konserwację
Duszpasterstwo chorych to naj-
się na początku lat 90. i złagodze-
reprezentanci Kościołów wschod-
podnosił kolegów na duchu i odbudo-
świątyni katedralnej.
bardziej charakterystyczna cecha po-
nie polityki państwowej w dziedzinie
nich, liczni księża, siostry zakonne
wywał w nich utraconą nadzieję.