img
15
www.kuriergalicyjski.com * Kurier galicyjski * 29 czerwca–16 lipca 2012 nr 12 (160)
dlić się na stałe w Kijowie. Na wprost
Szymanowskiej,  Paderewskiego,
przy ul. Kreszczatik 33/35 księgarnię
119. Tu przeniósł się po opuszcze-
trafiły do Centralnej Polskiej Biblio-
wylotu ulicy Proreznej, po drugiej
Zaremby, Zawadzkiego, Ziętarskie-
pod nazwą „Władysław Idzikow-
niu Kijowa, Władysław Idzikowski z
teki w Kijowie (1920–30), a dział nut
stronie Kreszczatiku, stał wśród wy-
go, Żeleńskiego, Karłowicza, Ró-
ski”, później jeszcze dodatkowo na
synami Wacławem i Mieczysławem.
został przemianowany na: Kijowski
sokich kamienic mały parterowy, kryty
życkiego, Wieniawskiego i innych,
Krzeszczatiku 27.
Była tu księgarnia, czytelnia, skład
Dział Nut przy Państwowym Wy-
papą domek. Mieściła się w nim naj-
a także twórców innych narodowo-
nut i płyt gramofonowych. W tym
dawnictwie Ukrainy.
większa kijowska księgarnia Leona
ści, zwłaszcza ukraińskich: M. Ły-
czasie własne księgarnie i magazy-
Firma „Leon Idzikowski” osta-
nie tylko księgarnia –
Idzikowskiego. Księgarnia posiadała
senki, K. Stecenki, P. Niszczyńskie-
ny mieli Idzikowscy w Wilnie, Włady-
tecznie przeniosła się do Warszawy
centrum życia kulturalnego
Księgarnia „Leon Idzikowski” ofe-
szereg działów, a wśród nich dosko-
go, A. Kocypyńskiego, O. Koszyca, J.
wostoku, Woroneżu, Jekaterynosła-
na Aleje Jerozolimskie 18, gdzie ist-
rowała książki polskie i obce, można
nale zaopatrzony dział muzyczny. U
Stepowego, M. Leontowycza i inne,
wie (dziś Dniepropietrowsku), Kra-
niała aż do 1944 roku. Stało się tak,
tam było kupić i zaprenumerować pra-
Idzikowskiego dostać można było
w tym-rosyjskich i niemieckich. Wy-
kowie, Lwowie, Moskwie, Odessie,
że prawa autorskie na wydanie nut
sę z całej niemal Europy, wypożyczyć
wszystko, co ukazywało się w dru-
dawniczy repertuar był bardzo uroz-
Rostowie nad Donem, Petersburgu
ukraińskich kompozytorów pozostały
ku, zarówno w języku rosyjskim, jak
książki w kilku językach, wysłuchać
maicony: opery, operetki, klasyczne
i Charkowie.
poza terytorium Ukrainy, w Polsce. W
i polskim, francuskim, angielskim
koncertu. Firma stała się miejscem
wokalne, arie, utwory na fortepian
15.08.1917 roku umiera Hersy-
związku z nadchodzącym 25-leciem
i niemieckim. Można też było za po-
spotkań inteligencji polskiej, ukraiń-
i inne muzyczne instrumenty, zespo-
lia Idzikowska. Gdzie została pocho-
zgonu Mykoły Łysenki, Władysław
średnictwem księgarni sprowadzić
skiej i rosyjskiej. Księgarnia mieściła
ły instrumentalne, muzyka kameral-
wana – nie wiadomo. W czasie bol-
Idzikowski zwrócił się do metropolity
wszystkie nowości lub zaabonować
się w parterowym domu i miała 50
na, rozrywkowa, piosenka ludowa
szewickiej okupacji Kijowa w lutym
Andrzeja Szeptyckiego z propozycją
pisma. W osobnym, oddalonym nie-
pokoi. Składała się z kilku działów:
oraz repertuar pedagogiczny.
1918 roku księgarnia była częścio-
o wykupienie praw autorskich. W roku
co pomieszczeniu, do którego wcho-
działu sprzedaży pocztówek i repro-
W roku 1896 firma wykupiła wy-
wo zrabowana i spłonęła. Resztę
1937 ta sprawa została zrealizowana
dziło się po schodkach, dwa fortepia-
dukcji, działu polskich książek, ksią-
dawnictwo B. Korejwy razem z pra-
majątku firmy „Leon Idzikowski”, pod
i prawa autorskie razem z rękopisami
ny rozbrzmiewały przez cały dzień
żek rosyjskich, działu zagranicznego
wami autorskimi wydania utworów
koniec roku 1919 władze sowieckie
na około 660 tytułów ukraińskich kom-
muzyką. Klienci przegrywali na nich
znacjonalizowały. Książki polskie
pozytorów, w tym i na 350 utworów
nowe wydania nut. Spotkać tam moż-
sławnego Mykoły Łysenki wróciły na
na było najsławniejszych wirtuozów,
Zachodnią Ukrainie i stały się własno-
bądź mieszkających w Kijowie, czy
ścią biblioteki Andrzeja Szeptyckiego,
na Kresach, bądź przybyłych na go-
skąd w roku 1947 w częściach trafiły
ścinne występy z Cesarstwa i z całej
do Moskwy i Kijowa.
Europy. W innych pokojach uprzejmi,
10 czerwca 1944 r. zmarł Wła-
doskonale obeznani z literaturą eks-
dysław Idzikowski, a niedługo w
pedienci sprzedawali książki, pole-
sierpniu, w czasie powstania war-
cali ciekawsze powieści, doradzali
szawskiego spłonęły wszystkie po-
zakupienie ostatnich nowości. Wśród
mieszczenia potężnej niegdyś Firmy
publiczności uwijał się sam właściciel
„Leon Idzikowski” z prawie całym ma-
pan Idzikowski, usłużny, uprzedzają-
jątkiem. W latach 1945-1950 na tym
co grzeczny, mówiący wszystkimi ję-
miejscu czynny był antykwariat, który
zykami, znający wszystkich, zawsze
z czasem zlikwidowano…
wnętrze sali księgarni leona idzikowskiego
gotowy do zaspokojenia najbardziej
Minęły lata. Ja, absolwentka Na-
nieoczekiwanych życzeń klientów”.
rodowej Akademii Muzycznej im. P.
ukraińskich kompozytorów w tym i
(w językach niemieckim, francuskim,
strona tytułowa nut z utwo-
W roku 1914 wypożyczalnia
Czajkowskiego w Kijowie, siedzę w
M. Łysenki.
angielskim, włoskim), książek dla
rami F. Chopina, wydanych
i czytelnia firmy „Leon Idzikowski”
czytelni biblioteki mojej Alma Mater,
W roku 1897 przy wydawnictwie
dzieci i działu nut. Książki sprowa-
firmą l. idzikowskiego
były największymi w Kijowie i po-
okna której wychodzą na starą miej-
założono biuro koncertowe, które pro-
dzano z Warszawy, Krakowa, Lwo-
siadały 173 tysiące tomów, w tym
ską ulicę imienia Polaka Władysława
wadziła Maria Jaszczewska (starsza
wa, Wilna, Petersburgu, Poznania,
książek polskich – 48 tys., rosyjskich
Horodeckiego, przekładam postrzę-
córka Leona Idzikowskiego, śpie-
Łodzi, Żytomierza, Odessy, Moskwy i
ponad 100 tys., w innych językach
pione kartki z nutami, rozłożone na
waczka). To właśnie jej dedykował
innych miast… Tu można było nabyć
ponad 25 tysięcy. Corocznie czytel-
stole i rozmyślam. Jak mało wiemy
swój romans „Моя милованко” do
utwory wielu polskich autorów zarów-
nia przenumerowała od 110 do 140
o historii naszego kraju, miasta czy
sł. A. Mickiewicza w tłumaczeniu M.
no wydanych w innych miejscach, jak
czasopism. Opłata za korzystanie z
ulicy? O tych niepospolitych osobi-
Staryckiego, ukraiński kompozytor
i własnego wydania: Kraszewskiego,
biblioteki była umiarkowana i stanowi-
stościach, którym my, potomkowie,
Mikołaj Łysenko. Biuro prowadziło
Konopnickiej, Orzeszkowej, Sienkie-
ła 50 kop. na miesiąc.
zawdzięczamy postęp oraz rozwój
wicza, Bączkowskiego, Sowińskiego,
urozmaiconą działalność koncertową,
Czytelnia mieściła się w sali, po-
kultury i nauki. Oglądam się. Do czy-
Wysockiego, Szewczenki, Mickie-
zapraszając na występy gościnne wy-
siadającej oszklony dach, górne gale-
telni wchodzą i wychodzą studenci,
wicza, Słowackiego, Lenartowicza,
bitnych muzyków: I. Paderewskiego,
rie i liczne pokoje boczne. Czynna była
młodzi artyści trzymając w rekach
Syrokomli, Rydla, Wyspiańskiego,
S. Rachmaninowa, A. Rubinsztejna,
codziennie od godz. 9:00 do 17:00.
stosy nut. Czy wiedzą, że większość
Zapolskiej, Przybyszewskiego i wielu
F. Szalapina, K. Szymanowskiego, P.
Czytelnia ta budziła podziw przyjezd-
z nich – to przedruki wydań firmy
innych. W katalogu z 1913 roku za-
Czajkowskiego, Wł. Żeleńskiego, E.
nych; jednocześnie mogło się w niej
Idzikowskiego? Chyba nie. Rozmy-
mieszczono ponad 3000 wydanych
Młynarskiego, J. Korolewicz-Wajdową
zmieścić do 500 osób. Tak atrakcyjna
ślam…, co ja osobiście mogę zrobić
tytułów. W latach 1865-1920 firma
i wielu innych… W roku 1897 utwo-
sala sprawiała również funkcje po-
dla upamiętnienia właśnie tej wybitnej
wydała około 7 tysięcy tytułów.
rzono salon artystyczny z galerią
etyczno-muzycznego salonu.
postaci, którą był Polak i kijowianin –
Włodzimierz Bartoszewicz, świa-
obrazów oraz agencję pism, internat
władysław idzikowski, syn
Od roku 1911 istniała filia firmy w
Leon Idzikowski?
dek tamtych czasów wspomina: „W
dla adeptów księgarstwa i hurtownię
leona idzikowskiego, oko-
Warszawie przy ul. Marszałkowskiej
1906 r. rodzice moi postanowili osie-
„Komis hurt”. W roku 1899 założono
(cdn.)
ło 1905 r.
Stanisławowska Matka Boska z gdańska
W kaplicy cerkwi greckokatolickiej w Iwano-Frankowsku przy ul. Mykitynieckiej, na peryferiach miasta, wisi kopia cudownego obrazu
Matki Boskiej, którą z Gdańska przywiózł miejscowy kapłan Wołodymyr Wintoniw. W Gdańsku znajduje się oryginał słynnego obrazu,
który do końca II wojny światowej był w kościele ormiańskim w Stanisławowie.
1937 roku obraz został koronowany
oślepł i modlił się żarliwie przed ob-
przechowywało ormiańskie małżeń-
saBina rÓŻycKa
koronami papieskimi przez hierar-
razem – stał się cud – mężczyzna
stwo, a później ks. Filipiak zabrał go
tekst i zdjęcie
chów trzech konfesji. Poprzedziła
odzyskał wzrok. Ale zobaczył, że na
do siebie do Tymbarku. W 1958 roku
tą ceremonię wytrwała praca infor-
obliczu Matki Boskiej pojawiły się łzy.
Do tej kapliczki przychodzą co
przeniósł się do Gdańska do znisz-
macyjna, dotycząca wieku obrazu,
Czując się niegodnym, odniósł obraz
dnia dziesiątki mieszkańców miasta
czonej świątyni św. Piotra i Pawła.
cudownych uzdrowień i innych łask,
do kościoła ormiańskiego. Wtedy łzy
i przyjezdnych, aby pomodlić się przed
W 1959 roku obraz uroczyście został
które otrzymali wierni dzięki wstawien-
na obrazie stały się jeszcze bardziej
cudownym obrazem, który był jednym
wniesiony do ocalałej kaplicy tego ko-
nictwu Marki Boskiej. W specjalnej
widoczne. Fakt ten został odnotowa-
z duchownych symboli miasta.
ścioła. W 1987 roku, w 50. rocznicę
księdze zgromadzono 9 tys. zapisów
ny komisyjnie przez osoby świeckie
„Ta ikona jest kopią obrazu Matki
koronacji obrazu, modlił się przed nim
udokumentowanych cudów. Przebieg
i kapłanów 22 sierpnia 1742 roku.
Boskiej Częstochowskiej, – opowiada
papież Jan Paweł II. Ikona nadal znaj-
Płótno, którym wycierano obraz, też
ceremonii transmitowano przez radio,
ksiądz Wintoniw. – Ma jednak pewne
duje się w Gdańsku.
stało się relikwią. Za rok, też 22 sierp-
nakręcono o tym film, który, niestety,
różnice. Po raz pierwszy wspomnia-
Wołodymyr Wintoniw przez pe-
w kształcie serc, rąk nóg, głowy –
nia, po uroczystym nabożeństwie,
zaginął w czasie wojny.
no o niej w kronikach kościoła w 1742
wien czas pracował w Polsce. Dowie-
członków, które zostały cudownie ule-
płótno wystawiono, aby wierni mogli
Po zajęciu Stanisławowa przez
roku. Zaznaczone jest tam, że obraz
dział się o cudownym stanisławow-
czone. Świątynia została ogłoszona
go dotknąć. Potem wystawiano go
Sowietów ksiądz Kazimierz Filipiak
został namalowany przez 70-letniego
skim obrazie i zapragnął przywrócić
miejscem odpustowym dla wszystkich
co soboty, a ikona, która stała się re-
wywiózł ikonę do Polski, a sam powie-
malarza ikon Daniela dla sekretarza
go miastu. W 2010 roku przywiózł
konfesji chrześcijańskich. Na odpusty
gminy ormiańskiej Doninga. Gmina
likwią całego miasta, słynęła licznymi
dział władzom, że ikona znajduje się
dokładną kopię obrazu Matki Boskiej,
ściągali ludzie z całej Europy. W 1936
ormiańska w Stanisławowie była
cudami i uzdrowieniami”.
na frontonie świątyni pomiędzy wie-
która uważana jest za wspomożyciel-
roku u stóp obrazu stały już 23 szafki,
dość znaczna. Początkowo Ormianin
Z wdzięczności wierni obdarowy-
żami. Była to tylko replika ku ozdobie
kę miasta i jego największą świętość.
wypełnione wotami (było ich 738). W
miał ją u siebie w domu. Gdy prawie
wali obraz srebrnymi i złotymi wotami
kościoła. Początkowo w Polsce obraz
kg