img
27
www.kuriergalicyjski.com * 29 czerwca–16 lipca 2012 nr 12 (160)
Współczesne tajemnice humor
Wspomnienia powojennych mi-
kilka pieców, które obecnie są bar-
grantów o Polakach, którzy nie wyje-
dzo cenione. Przeznaczone były do
chali do Polski, są bardzo pozytywne.
palenia w nich węglem i drewnem.
żydowski
lwowskich kamienic
Odróżniali się wprawdzie niezwykłym
Później wprowadzano w nie palniki
dla przyjezdnych wyglądem i sposo-
gazowe. Kominki w niektórych ka-
Mimo, że wiele lwowskich kamienic po wojnie zasiedlili przyby-
bem życia, na co dzień używali języka
mienicach praktycznie do dziś się
Decyzja
sze ze Wschodu, do dnia dzisiejszego skrywają swoje tajemnice.
nie zachowały.
polskiego: ukraińskiego i rosyjskiego
- Co? – oburza się pan Ignacy. –
Przy okazji „euroremontów”, dokonywanych przez kolejnych
Z latami w mieszkaniach zmie-
praktycznienieużywali,a„jeżelimówili
Ten złodziej, ten oszust, ten nicpoń
niano układ pokoi, stare zniszczone
to z ograniczoną do stu słów leksyką”.
lokatorów mieszkań w starych lwowskich domach, gdy modne
chce się ze mną pojedynkować? Ja
rzeczy wyrzucano, lub sprzedawano
Przybysze nie rozumieli wszystkich
go zabiję...
stało się obijanie tynku i kładzenie na ściany gipsokartonu czy roz-
z braku środków na swoje utrzyma-
polskich słów. Polacy w sowieckim
- A więc – powiada sekundant
biórki pieców kaflowych, dokonywane są zaskakujące odkrycia…
nie. Nieliczni przesiedleńcy starali się
Lwowie trzymali się oddzielnie, uni-
przeciwnika – zgadza się pan na poje-
utrzymać pierwotny stan mieszkań.
kali rozmów o przeszłości. Pozostali
dynek na dwadzieścia pięć kroków...
Obecnie respondenci zwracali uwa-
samotni Polacy – nauczyciele szkol-
- Po co mi dwadzieścia pięć kro-
gę na rujnację kamienic i willi, ogra-
ni, profesorowie uczelni, którzy przy
ków, ja go zniszczę...
niczenie terenów zielonych i zwięk-
władzy sowieckiej żyli biednie. Wśród
- Zatem proponuje pan dziesięć
kroków?
szenie ilości aut na cichych niegdyś
Polaków, którzy nie opuścili miasta
- Dziesięć? Hm? Ja go zgniotę
lwowskich uliczkach.
byli też stróże. Według starego przy-
jak robaka! Nie będę sobie żałować,
zwyczajenia zamykali bramy na noc
mnie stać na wszystko... Niech bę-
i starali się utrzymać porządek w ka-
Przeszłość bardziej
dzie sto kroków!
mienicach.
romantyczna
Na statku
Wiadomości o przedwojennych
Podsumowując ten wywód,
Dwóch galicyjskich Żydów pły-
można powiedzieć, że migranci ze
mieszkańcach kamienic ograniczone
nie okrętem do Ameryki. Nagle zry-
Wschodu wspólnie z częścią przed-
są do półprawdziwych historii – o ich
wa się burza i okręt zaczyna tonąć.
wojennych mieszkańców Lwowa, a
narodowości, działalności, ale oso-
Jeden z Galicjuszy zaczyna rozpa-
też i z powojennych Ukraińcami ze
biście nikt z respondentów ich nie
czać i załamując ręce woła:
wsi i przesiedlonymi z Polski, są dziś
widział. O tym mogli wiedzieć miesz-
- Mojsze! Mojsze! Popatrz, co
nosicielami historycznej pamięci o
kańcy, którzy zasiedlili kamienice
się dzieje! Okręt idzie na dno...
Jego towarzysz jest jednak zu-
legitymacja związku rezerwistów
pełnie spokojny.
- Jaki ty głupi! Czemu ty się de-
urlopu. W chwili wydania książeczki
KrzyszTof szymańsKi
nerwujesz? Ty nie potrzebujesz ani
oficerskiej (15.I.1932 r.) jest zastęp-
rozpaczać, ani krzyczeć. To przecież
cą komendanta zawodowej straży
Do konsulatu generalnego RP
nie jest twój okręt. Okręt jest kapitana.
Niech on się martwi i smuci, a nie ty!
pożarnej we Lwowie, a potem – do
we Lwowie pewnego dnia osoba,
września 1939 roku – jej komendan-
znany i nieznany
zastrzegająca sobie anonimowość,
PanHersch,bogaty,powszechnie
tem. W tym okresie zamieszkuje we
przyniosła plik starych przedwojen-
znany kupiec, chodzi stale w lichym,
Lwowie przy ul. Podwale 6 – zapew-
nych dokumentów na nazwisko Kazi-
by nie powiedzieć – wręcz nędznym
ne w służbowym mieszkaniu w gma-
mierza Szpaczyńskiego. Wśród nich
ubraniu. Kiedy koledzy zwracają mu
chu dyrekcji miejskiej straży pożarnej
są: książeczka stanu służby oficer-
na to uwagę, pan Hersch spokojnie
(gmach pełni tą funkcję do dziś).
skiej, pozwolenie na broń i jego pro-
odpowiada:
Dalsze losy jego i jego rodziny są
longata „na okres stanu wyjątkowe-
- Po co ja mam się stroić? Prze-
nieznane. Ale najgorsze przypusz-
go”, legitymacja związku rezerwistów,
uniwersytet lwowski
cież prawie każdy we Lwowie mnie
czenia się potwierdziły: jako komen-
zaświadczenie na prawo noszenie
zna i wie, kim ja jestem.
bezpośrednio po wojnie. O przedwo-
powojennym i częściowo przedwo-
dant miejskiej straży pożarnej zostaje
odznaki strzeleckiej i legitymacja Pol-
Ale na urlop do Truskawca pan
jennych historiach dowiadywano się
jennym mieście.
aresztowany przez Sowietów. A da-
skiego Czerwonego Krzyża.
Hersch pojechał oczywiście znowu
od służących, czasem od współloka-
W  opowieściach  lwowiaków
lej… na tzw. „liście katyńskiej”, opra-
Dokumenty są zachowane w do-
w swoim starym ubraniu. Nagaby-
torów, którzy nie wyjechali do Polski.
odczuwa się nostalgia po przedwo-
cowanej przez Adama Moszyńskiego
skonałym stanie, bez śladów zawil-
wany ponownie na temat tego ubra-
Życie przedwojennych mieszkań-
jennym Lwowie, i słychać oczywiste
w Londynie w 1949 roku znaleziono
gocenia, lub innych zanieczyszczeń,
nia, powiada:
ców wyobrażano sobie na podstawie
uprzedzenie do władzy sowieckiej
zapis: szpaczyński Kazimierz,
chociaż widoczne jest ich noszenie
- Po co mi się tu stroić? Przecież
lokalizacji mieszkań, z opowieści in-
i dokonanej przez nią zmian. Co
nacz. Str. Ogn., lat 45 (LZK).
w kieszeniach np. munduru (zmię-
w Truskawcu i tak mnie nikt nie zna...
nych lokatorów, resztek mebli, ozdób
tyczy się stosunków osobistych, nie
Te trzy litery LZK w nawiasie
te narożniki okładek i kartek). Stąd
Niestety
i innych rzeczy. Uwagę, przy wejściu
ma dziś wrogości do przybyszów ze
określają dalsze losy Kazimierza
wniosek, że skrytka, w której przele-
Pan Aszer idzie ulicą Sykstuską
do kamienic, zwracały eleganckie
Wschodu. Respondenci przytaczają
Szpaczyńskiego – Lista Zaginionych
żały około 70. lat była dla nich odpo-
z panem Izerem. Nagle z przeciwnej
drzwi wejściowe, dekoracje na ścia-
przykłady „pozytywnych” i „negatyw-
z obozu w Kozielsku. Oznacza to,
wiednia. Z lektury książeczki oficer-
strony pojawia się pan Nachman.
nach, kafelki na klatkach schodo-
nych” migrantów. Nie ma też jedno-
że jego zwłok nie zidentyfikowano, a
skiej dowiadujemy się, że Kazimierz
- Wiesz co? – powiada pan Aszer.
wych. Kafelki we wielu kamienicach
znacznej pozycji względem przyby-
spoczywają one z pewnością w Lesie
Szpaczyński urodził się w Jarosławiu,
– Przejdźmy lepiej na drugą stronę
były kolorowe, z ornamentyką kwia-
szów z wiosek. Dzieci mieszkańców
ulicy, nie chcę się spotykać z tym
Katyńskim.
woj. lwowskie, 11 marca 1890 roku.
tową, winogron itd.
Lwowa, które dorastały wspólnie z
wstrętnym człowiekiem.
Jakie były dalsze losy jego rodzi-
Jego rodzicami byli Józef i Barbara.
dziećmi migrantów ze Wschodu są
- Dlaczego? Co on ci zrobił? –
ny, bo ktoś jednak ukrył, te dokumen-
Ukończył Seminarium Nauczyciel-
bardziej tolerancyjni w określeniach
zapytuje pan Izer, przechodząc jed-
los przedwojennych
ty. Najprawdopodobniej musiała, jako
skie i Akademię Handlową. Przebieg
nak na drugą stronę.
co do powojennego życia.
rzeczy
rodzina „wroga ludu”, opuścić zajmo-
służby wojskowej był chlubny: w roku
- A, wiesz, przed trzema laty by-
Stary przedwojenny wystrój
Migranci, którzy przyjechali do
wane mieszkanie, a potem…?
1914 służył w Legionach Polskich,
łem w potrzebie i prosiłem go, aby
mieszkań stwarzał „atmosferę z ja-
Lwowa w drugiej połowie lat 40,
W związku z tym zwracamy się z
później, od 1915 po 1918 – w armii
mi pożyczył dwieście złotych.
kiegoś innego świata”. Przedmioty
skłonni są uważać się za lwowia-
apelem: jeżeli żyje ktoś z rodziny Ka-
austrowęgierskiej. Od listopada 1918
- No i co? Nie pożyczył? – dopy-
wnętrz zachowały się w różnym sta-
ków, nie mówiąc już o ich dzieciach.
zimierza Szpaczyńskiego, przedwo-
po luty 1919 roku w stopniu sierżan-
tuje się pan Izer.
nie: Jedni lokatorzy przejeżdżali do
Nie jest im obojętny stan budynków
jennego komendanta straży pożarnej
ta służył w oddziałach wojskowych
- Niestety, pożyczył...
umeblowanych mieszkań, inni zasta-
i przestrzeni miejskiej, przechowują
we Lwowie i jest zainteresowany od-
w Jarosławiu. Następnie odbywał
Pozdrowienia
wali „gołe ściany”, ale były wypadki
pamięć o przeszłości miasta. Zarazem
biorem pamiątkowych dokumentów
służbę w warsztatach broni nr 1 we
Mam dla ciebie pozdrowienia od
pośrednie. W pierwszej decyzji władz
z łatwością opowiadają o zajmowaniu
proszę zgłosić się do konsulatu gene-
Lwowie, ukończył kurs rachmistrzów
Wolfa – powiada pan Gerczon do
miasta z 27 lipca 1944 roku podkre-
umeblowanych mieszkań, tłumacząc,
ralnego RP we Lwowie, tel.:/38 032/
wojskowych. Został awansowany
przyjaciela.
ślono konieczność ewidencji pozo-
że był taki czas, gdy Polacy zmusze-
295 79 90, lub do redakcji Kuriera Ga-
na podchorążego i 20 maja 1920
- Dziękuję ci serdecznie. A jak
stawionego mienia, które uważano
ni byli opuścić swe miasto. Sądzę
licyjskiego, tel.:/38 032/ 261 00 54.
roku udzielono mu bezterminowego
się tobie powodzi?
za państwowe. Urzędnicy spisywali
jednak, że czasami nie do końca
- Mam dla ciebie pozdrowienia
mienie w mieszkaniach zajmowanych
byli szczerzy, a ich odpowiedzi były
od Wolfa.
przez przesiedleńców ze Wschodu,
często niepełne. W wypowiedziach
- Słyszałem, dziękuję. Odkąd
które ci musieli wykupić. Masowo
wyczuwalna była „romantyzacja”
jesteś we Lwowie?
skupywano meble od Polaków, wy-
powojennego życia, a zarazem osąd
- Mam dla ciebie pozdrowienia
jeżdżających do Kraju. Przedwojenne
stanu dewastacji, który nastąpił w ko-
od Wolfa.
meble uważano za dobrej jakości, ale
lejnych dziesięcioleciach. Nagłaśnia-
- Zwariowałeś! Zawsze wszystko
nieporęczne. Większość przedwojen-
jąc (czasami nadmiernie) na swym
powtarzasz kilka razy?
nych rzeczy nie zachowała się. Wśród
prawie do zamieszkiwania w starych
- Nie, ale Wolf kazał mi pozdro-
rzeczy ocalonych wymieniano szafy,
lwowskich mieszkaniach, pierwsze
wić ciebie tysiąc razy...
kredensy, krzesła, łóżka, żyrandole,
pokolenie migrantów ze Wschodu
źródło:
lustra na podstawach, drzwi pomiędzy
nigdy, tak do końca, nie poczuło się
Janusz wasylkowski,
pokojami z oryginalnymi klamkami,
ich właścicielami.
obyś żył w ciekawych
czasach,
piece kaflowe, parkiet. Praktycznie
Ukraińska wersja artykułu ukazała
się na portalu zaxid.net
warszawa 1991
w każdym mieszkaniu był jeden, lub
Gmach dyrekcji miejskiej straży pożarnej we lwowie