img
7
www.kuriergalicyjski.com * Kurier Galicyjski * 16–29 października 2012 nr 19 (167)
Dwusetny numer
Parki Dionizego Miklera
Taka nazwę nosiła międzynarodowa konferencja
Echa Rzeszowa”
naukowa, zorganizowana przez narodowy rezer-
wat „Zamki ziemi tarnopolskiej” i Ogród botanicz-
ny w Krzemieńcu. Konferencja odbyła się z okazji
W ostatnią niedzielę września (30 września) członkowie Towarzystwa 250. rocznicy urodzin znanego architekta prze-
Przyjaciół Rzeszowa zebrali się w Sali Posiedzeń Rzeszowskiego
strzeni (ogrodnika – jak, dawniej ich nazywano),
Ratusza na niecodziennej uroczystości. Okazją do spotkania było
który kardynalnie zmienił organizację sztucznych
ukazanie się dwusetnego numeru „Echa Rzeszowa” – miesięcznika  parków i ogrodów na terenach obecnej Ukrainy
wydawanego przez działające ponad 30 lat Towarzystwo Przyjaciół   Zachodniej. Irlandczyk z pochodzenia, Dionizy
McClair, (Mikler – to spolszczona wersja jego na-
Rzeszowa, któremu przewodniczy red. Zdzisław Daraż, harcerz
zwiska) stał się jednym z niewielu cudzoziemców,
i wieloletni rzeszowski radny, autor licznych publikacji o Kresach
którzy wywarli wpływ na rozwój sztuki parkowej
Wschodnich.
na tych terenach.
aDaM kulcZYcki tekst
Wiśniowcu, który razem z zamkiem
sabiNa RóZYcka
jóZEF gajDa zdjęcia
wchodzą do rezerwatu „Zamki Ziemi
Na zaproszenie księżnej Lubo-
Tarnopolskiej”.
Z tej okazji w ratuszu z członkami
mirskiej w 1792 roku Irlandczyk przy-
Na większości uczestników kon-
redakcji, współpracownikami i przyja-
jechał na Wołyń. Od tego czasu sztu-
ferencji przyjemne wrażenie wywar-
ciółmi pisma spotkał się w prezydent
ka parkowa na Wołyniu i na Podolu
ły spacery po ogrodzie botanicznym
miasta Tadeusz Ferenc. Wśród za-
zaznało zmian i dostało rysy charak-
w Krzemieńcu i po parku w miej-
proszonych gości byli obecni m.in.:
terystyczne, w wielu wypadkach,
scowości Białokrynica, należącym
poseł na Sejm RP Tomasz Kamiński,
odrębne od reszty terenów Rzeczy-
do liceum leśnego. Na zakończenie
prof. dr hab. Marian Malikowski, wie-
pospolitej i Europy. Dzięki swemu ta-
konferencji uczestnicy przyjęli ważny
loletni dyrektor Instytutu Socjologii
lentowi przenosił pejzaże z obrazów
dokument o współpracy w omawia-
Uniwersytetu Rzeszowskiego, autor
na naturę. Mikler stworzył odrębny
niu szczególnie ważnych aspektów
licznych publikacji naukowych o Rze-
styl w planowaniu parków, który wie-
zachowania i odnowienia zabytko-
szowie, dr Henryk Pietrzak, prezes
lu badaczy tak i określili – „miklerow-
wych parków. Ta naukowa impreza
Polskiego Radia Rzeszów S.A.
skim”. „Celem konferencji było nie
potwierdziła tezę, że w tak ważnej
Z tej okazji nadesłano sporo li-
tylko przekazanie informacji o współ-
sprawie, jaką jest zachowanie spu-
stów gratulacyjnych, które odczytał
czesnym stanie parków zakładanych
ścizny, nie ma granic, bo wiele pro-
red. Józef Kanik. Zabierając głos
przez Miklera, ale postawienie na
blemów jest wspólnych i powinny
prof. dr hab. Marian Malikowski,
Nadesłane listy gratulacyjne odczytał red. józef kanik
porządku dziennym pytania o ich za-
być rozwiązywane wspólnymi siłami,
zauważył, że „Echo Rzeszowa”
chowaniu, odnowieniu i wykorzysta-
żeby zachować dla przyszłych poko-
pełni bardzo ważną rolę jako pismo
dwusetnego wydania red. Roman
nasze miasto oraz ukazuje się „Echo
niu w przyszłości –poinformowano
leń stare parki, które są ogólnoświa-
odnotowujące ważne wydarzenia z
Małek. Jak dodaje – dziś piszący do
Rzeszowa”. Ideę sponsorowania
dziennikarkę Kuriera w służbie pra-
towym dobrem kulturowym.
życia miasta. Jest ważnym głosem
Echa Rzeszowa dziennikarze poszu-
Towarzystwa, jako pierwszy podjął
sowej rezerwatu. – Na konferencję
w dyskusji o rozwoju Rzeszowa. Z
kują problematyki trudnej i włączają
Ludwik Chmura. Z uznaniem należy
przybyło wielu specjalistów, zajmu-
info
materiałów zamieszczanych w „Echu
się do dyskusji na temat przyszłości
się odnieść do kolejnych sponsorów
jących się organizacją przestrzeni z
Dionizy (Denis) McClair urodził
Rzeszowa” korzystają studenci i dok-
miasta.
takich jak: Łucjan Pietluch, Wiesław
Ukrainy, Białorusi Niemiec. Z Polski
się w 1762 rok w Fairfield w Irlandii.
toranci przygotowujące prace magi-
Jak wspomina Zdzisław Daraż,
Depa, Ryszard Podkulski, Kazimierz
przybyli Iwona Wildner-Nurek, archi-
Od 16 roku życia studiował na Uni-
sterskie i doktorskie.
redaktor naczelny „Echa Rzeszowa”,
Janik, Władysław Mróz, Wacław
tekt krajobrazu, główny specjalista w
wersytecie w Dublinie botanikę i hi-
- „Echo Rzeszowa” jest też jed-
proponując zarządowi TPRZ wyda-
Żmuda, Zygmunt Haliniak, Adam
rewaloryzacji zabytkowych parków
storię przyrody, następnie w Londy-
nym z nielicznych pism, które podej-
wanie czasopisma spotkał się z uwa-
Węgrzyn, Janusz Żuczek, Krzysz-
i ogrodów Narodowego Instytutu
nie. Na zaproszenie Izabelli księżnej
muje tematykę trudnych stosunków
gą pana Trojanowskiego: „No dobrze
tof Biskupski, Adam Tunia, Juliusz
Dziedzictwa, Piotr Kibort, adiunkt w
Lubomirskiej, z domu Czartoryskiej,
polsko-ukraińskich, przedstawia także
trzy numery możemy wydać”. Na
Sieczkowski, Józef Wicher.
Gabinecie Rycin i Rysunków, ma-
przyjeżdża do Polski, gdzie jest jego
problematykę kresową, a w sposób
pierwsze trzy numery „Echa Rzeszo-
- Echo Rzeszowa dysponuje stro-
gister z Muzeum Narodowego w
ojciec, który uciekł z Irlandii przed
szczególny śledzi losy Polaków za
wa” wystarczyło pieniędzy za reklamę
ną internetową zawierającą duży za-
Warszawie, Renata Stachańczyk,
karą śmierci za udział w powstaniu
sób archiwalny dotyczący Rzeszowa
аrchitekt krajobrazu, magistr-inżynier
farmerów.
– z dumą informuje Zdzisław Daraż,
z Narodowego Instytutu Dziedzictwa,
Stopniowo rozszerza się jego
redaktor naczelny „Echa Rzeszowa”.
Heike Mortell z urządu ochrony za-
koło znajomych, głównie wśród pol-
– Wiele osób z całego kraju zwraca
bytków i archeologii Landu Sachse-
skiej i litewskiej magnaterii. W 1792
się o udostępnienie tych i innych ma-
n-Anhalt, referent do spraw konser-
roku dostaje zaproszenie od Micha-
teriałów. Redakcja musi sprostać tym
wacji ogrodów zabytkowych, Bożena
liny Lubomirskiej do Dubna, gdzie w
oczekiwaniom. Przez wiele lat dosko-
Mocarska-Szwic, asystent muzealny
ciągu dwóch lat na sztucznie usypa-
nalimy formułę naszego czasopisma.
z Muzeum Narodowego Ziemi Prze-
nej wśród błot rzeki Ikwy wyspie two-
Obecnie czasopismo uczestniczy w
myskiej w Przemyślu”.
rzy park Palestyna. Dzieło Maklera
dyskusjach, jakie toczą przedstawicie
Walorem konferencji było to, że
spotkało się z takim zachwytem,
władz miasta i województwa na temat
na ziemi tarnopolskiej spotkali się
że magnaci zaczęli zapraszać do
rozwoju regionu i w dalszym ciągu tę
przedstawiciele architekci przestrzeni
swych majątków. Po Dubnie stwo-
obecność w tym dialogu będziemy
z parku „Aleksandria” z Białej Cerkwi,
rzył około 50 parków. Tu na Wołyń z
kontynuować. Rzeszów jest stolicą
woj. Kijowskie i przedstawiciele z
Irlandii przywozi swą pierwszą żonę,
granicznego województwa Unii Euro-
parku księcia von Pucklera w Bad
która niestety zmarła przy porodzie.
pejskiej, stąd dużą perspektywę ma
Przemawia prof. Marian Malikowski
Muskau – największego parku w
Wkrótce powtórnie żeni się z Polką,
publicystyka dotycząca naszego po-
Europie, leżącego na pograniczu
panną Narodosławską.
granicza i jego sąsiadów. Rzeszów
naszą wschodnią granicą. Jest to
od firmy „Exbud”, której dyrektorem
Polski i Niemiec (Parku Mużakow-
Na zaproszenie Tadeusza Czac-
walczy o swoją pozycję w Polsce
niewątpliwie duża zasługa redak-
był pan Ludwik Chmura. Nakład był
skiego – red.), wniesionego na listę
kiego w 1806 roku rozwija 6 hekta-
nasze czasopismo będzie aktyw-
tora naczelnego Zdzisława Dara-
skromniutki 300 egzemplarzy. Roz-
dziedzictwa kulturowego UNESCO.
rowy park przy gimnazjum krzemie-
nie w tej walce uczestniczyć. Łamy
ża – stwierdził prof. dr hab. Marian
prowadzany tylko w sieci sklepów
Ukraińscy  specjaliści  dowiedzieli
nieckim, który z czasem przekształca
Echa muszą być otwarte dla różnych
Malikowski.
PSS. Opiekunem poligraficznym
się wiele ciekawego o zachowaniu i
się w ogród botaniczny. Wiele gatun-
poglądów politycznych. Wynika to
Miesięcznik „Echo Rzeszowa” wy-
pisma był pan Łucjan Pieluch, który
odnowieniu starych parków na Bia-
ków drzew i roślin zwozi na Wołyń.
zarówno z nakazów demokracji, jak
chodzi o 17 lat. Decyzję o jego powo-
pozyskał do pomocy finansowej fir-
łorusi, w Polsce i Niemczech. Co
Ogółem rosło tu 760 rodzajów egzo-
i z potrzeby edukacji społeczeństwa
łaniu Zarząd Towarzystwa Przyjaciół
my: „Kazek”, „Optores”. „Echo Rze-
tyczy się dzieł Dioniozego Miklera,
tycznej flory i 460 gatunków lokalnej.
w tym kierunku. Tak zarysowany
Rzeszowa podjął 2 lutego 1996. „Pi-
szowa” było czasopismem okresu
to szeroko przedstawione są ona na
W 2007 roku w Krzemieńcu uro-
program dalszego rozwoju naszego
smo rozpoczęło prasową egzystencję
transformacji ustrojowej, podlegało
terenach Wołynia – woj. rówieńskie-
czyście obchodzono 200-lecie po-
pisma będzie możliwy do realizacji
od ośmiokolumnowego, czarno-białe-
wszystkim uwarunkowaniom tego
go i żytomierskiego i Podola – woj.
wstania ogrodu botanicznego i z tej
tylko w warunkach pozyskania życz-
go wydawnictwa, które miało spełniać
czasu. Okres ten charakteryzował
chmielnickie, winnickie i tarnopolskie.
okazji jego założyciel, Dionizy McCla-
liwych sponsorów i reklamodawców.
głównie funkcje informacyjną, bez
się dużym rozwojem czasopism
Na ziemi tarnopolskiej są dwa dzieła
ir, został uhonorowany pamiątkowym
Mam niezłomną nadzieję, że ich nie
elementów swady polemicznej i kry-
lokalnych. Nie mogłoby istnieć bez
mistrza Dionizego – ogród botanicz-
obeliskiem.
zabraknie.
tycznego spojrzenia na otaczająca
życzliwych sponsorów. To dzięki nim
ny w Krzemieńcu i park pałacowy w
rzeczywistość” – napisał na łamach
ukazują się książki popularyzujące
kg
kg