img
17
www.kuriergalicyjski.com * Kurier Galicyjski * 16–29 października 2012 nr 19 (167)
zmniejszono ilość godzin języka ru-
w Rumunii – zaznaczył. – Jest to
mieckie, w drugiej połowie mieszkali
chodzą do kościoła codziennie – za-
w swoich rodzinnych domach. Na-
muńskiego, matematyki, to automa-
duża kwota, która pozwala nam na
Polacy. Maria Iriszek z Pojany Mikuli
znaczyła. – A jeżeli im się nie uda,
wet nie raz nasz proboszcz był za-
tycznie musiano zmniejszyć też ilość
utrzymywanie naszych obiektów, na
powiedziała „Kurierowi”, że stosun-
to raz w tygodniu obowiązkowo. Na
bierany na komisariat”.
godzin języka polskiego. Ja myślę,
różne działania kulturalne. Strona
ki Górali Czadeckich z Rumunami,
początku każdego miesiąca to cała
Pani dyrektor dodała, że w tej
że przez cztery godziny w tygodniu
polska finansuje nas, jeżeli tworzy-
których w tej wiosce jest teraz pół na
wieś idzie do kościoła”. Obchodzą
szkole uczy się też dziesięcioro dzie-
można się czegoś nauczyć. Język
my projekty duże, takie jak budowa
pół, układają się bardzo dobrze. „Jest
też święta polskie. „11 listopada to
ci z rodzin ukraińskich z Majdanu,
polski jest obecny nie tylko w szkole,
szkoły w Pojanie Mikuli, Dom Pol-
sąsiedniej wioski. „Niektórzy chcą się
fajnie, wszyscy się zgadzają” – za-
jest nasze święto – podkreśliła Car-
a przede wszystkim w domu. W ko-
ski w Nowym Sołońcu. To są duże
uczyć też języka polskiego, uczą się
znaczyła. Dodała, że wiele jest teraz
men Marculac. – Może największe
ściele jest msza po polsku. I jak już
obiekty, które kosztują bardzo dużo
również religii” – zaznaczyła. Carmen
rodzin mieszanych. Jak układają się
święto tutaj u nas obchodzone w
pieniędzy. Strona polska finansuje
mówiłem Związek Polaków w Rumu-
Marculac powiedziała dziennika-
stosunki pomiędzy różnymi konfesja-
Nowym Sołońcu. Nie tylko w szko-
też niektóre programy kulturalne, ale
nii ma dużo różnych programów. W
rzom, że szkoła ma pewien problem
mi w rodzinach? „Zawsze tak jest, że
le, ale i w Domu Polskim, i kościele.
już nie w takiej mierze jak dotacje od
Nowym Sołońcu czy Pojanie Mikuli
z podręcznikami. „Nie wiedzieliśmy
Rumun przychodzi za Polką do ko-
Tworzymy taki trójkąt: kościół – Dom
państwa rumuńskiego”.
działają zespoły „Mała Pojana” i „So-
do kogo mamy się zwrócić, bo te
ścioła” – śmieje się Maria.
Polski – szkoła. Dzięki temu trójką-
carmen Marculac (w centrum)
Na pytanie dziennikarzy z Polski,
czy tegoroczny problem związany z
przeniesieniem środków z Senatu do
bukowińskie pejzaże
MSZ RP odbił się jakoś na działalno-
ści polskich organizacji w Rumunii,
Nigdy nie było konfliktów, także
które mamy są już podarte i stare –
Gerwazy Longier powiedział: „Nie,
z mieszkającymi tam Ukraińcami.
stwierdziła dyrektor. – Trzeba czymś
Związek Polaków w Rumunii z tego
„Polacy to są dobrzy ludzie” – powi-
zachęcić dziecko. Podręcznik po-
powodu nie miał żadnych problemów
tał nas Hucuł Wasyl, który na przełę-
winien być, ładny, kolorowy. My nie
z finansowaniem, dlatego że my, Po-
czy Czumurna sprzedawał pisanki.
mamy gdzie ich kupić”.
lacy w Rumunii, jesteśmy zorganizo-
wani w jednym związku. Działamy dla
wszystkich Polaków. Bardzo dobrze
wioska polska,
kto pomaga
układa się współpraca z Ambasadą
szkoła rumuńska
mniejszości polskiej?
Kolejnym punktem naszego po-
Temat szkolnictwa był poruszo-
RP w Bukareszcie i konsulatem. Na-
stanisława jakimowska
bytu było spotkanie z mieszkańcami
ny też podczas spotkania w Domu
prawdę niema problemów”.
Pleszy, najwyżej położonej wsi pol-
Polskim w Suczawie, centrum ad-
Związek Polaków w Rumunii
skiej. Obok kościoła rozpoczęto bu-
ministracyjnym Bukowiny Południo-
troszczy się też, ażeby na Południo-
dowę Domu Polskiego. Stąd idziemy
wej, w rozmowie z Gerwazym Lon-
wej Bukowinie można było oglądać
oglądać rzeźby Bolka Majeriki. Są to
gherem, przewodniczącym Związku
telewizję polską. „Na dzień dzisiejszy
leokadia Dziubińska
potężne reliefy o różnej tematyce, wy-
Polaków w Rumunii i posłem do
wszystko jest odbierane komercyj-
ryte w piaskowcu, na skraju wsi. Woj-
parlamentu Rumunii oraz ze Stani-
nie – powiedział Gerwazy Longier.
ciech Krysiński prowadzi nas dalej
sławą Jakimowską, redaktorem na-
– W zeszłym roku czy dwa lata temu,
przez las, w dół do Nowego Sołońca.
czelnym dwujęzycznego miesięcz-
stoczyliśmy prawdziwą walkę z TVP
Przy wjeździe do tej wsi również na
nika „Polonus”.
Polonia, żeby zezwoliła na włączenie
szkole są widoczne napisy w dwóch
„Czy istnieją szkoły polskie? –
swoich programów w kablówkach w
językach: po rumuńsku i po polsku.
wyprzedziła pytanie dziennikarzy
Pojanie Pleszy i w Nowym Sołońcu”.
Wszędzie na ulicach i w sklepach
Stanisława Jakimowska. – Nie, nie
Podczas pobytu w miejscowo-
brzmi język polski. Na szkolnym ko-
istnieją. Bo nie chcieliśmy po prostu,
ściach zamieszkałych przez Polaków
Przewodniczący  Związku
rytarzu wita nas zespół „Sołonczan-
ażeby przeszkodziło to młodzieży
zauważyliśmy, że prawie z każdej
Polaków w Rumunii, poseł
ka”. Reszta jest na lekcjach.
dostać się na studia w Rumunii. Ale
rodziny ktoś wyjeżdża do pracy za
gerwazy longier
„Do naszej szkoły chodzi około
w jedenastu szkołach na terenie Bu-
granicę. Przede wszystkim młodzież.
łończanka”, gdzie w każdą sobotę
140 uczniów – mówi dyrektor szkoły
kowiny istnieje w programie naucza-
„Tu jest problem – zgadza się Ger-
dzieci spotykają się, śpiewają i uczą
im. Henryka Sienkiewicza Carmen
nie języka polskiego jako ojczystego.
wazy Longher i dodaje, że z jednej
Maria iriszek z Pojany Mi-
się tańców polskich, wszystko po
Marculac. – Nauka języka polskiego
Absolwenci, maturzyści, mają możli-
strony dobrze jest, że wyjeżdżają, bo
kuli
polsku. Jeżeliby byłoby więcej godzin
wygląda tak, że dzieci z klas 1–4
wość wyjechać na studia do Polski.
widzą, jak można żyć w innych, bar-
języka polskiego w szkole, to nasze
towi, istniejemy, a dumą naszej wsi
uczą się cztery godziny tygodnio-
I tutaj muszę powiedzieć, że mamy
dziej rozwiniętych krajach. „Dobrze,
dzieci musiałyby siedzieć w szkole
to jest zespół „Sołonczanka”. Utrzy-
wo, a dzieci z klas 5–8 uczą się
wielkie wsparcie ze strony Polski.
że wracają i budują w tych naszych
do godziny 16 albo do 17, a nie od 8
mujemy polskie tradycje, znamy pol-
trzy godziny. Dochodzi także jedna
Wielkie wsparcie”.
polskich wioskach nowe domy – mó-
do 14. Czy dzieci to wytrzymają? Bo
skie piosenki, tańce, kolędy. Obcho-
godzina przedmiotu, który nazywa
„Szkołę w Pojanie Mikuli wybudo-
wił dalej. – Dzieci też tutaj chodzą do
muszą się też uczyć języka angiel-
dy 11 listopada rozpoczynamy hym-
się „Historia mniejszości”. Uczą się
waliśmy dwa lata temu za pieniądze
szkół. Młodzież wyjeżdża i wraca. Nie
skiego czy francuskiego”.
nem i wywieszeniem flag: polskiej
na niej historii swoich przodków, a
„Wspólnoty Polskiej”, przy wsparciu
możemy ich zatrzymać. Wszędzie
Stanisława Jakimowska mówi:
i rumuńskiej. Jesteśmy Polakami
także elementów historii Polski. Przy-
Senatu RP – powiedział Gerwazy
ludzie idą tam, gdzie można więcej
„Organizujemy także duże impre-
na rumuńskiej ziemi. Nasze serce
jechali nasi przodkowie z Czacca, ze
Longher. – Szkoły w Nowym Sołońcu
zarobić. Dzisiaj można spojrzeć w in-
zy. Między innym ogólnorumuńskie
bije po polsku, ale musimy i po ru-
Słowacji. Zaczęli od tego, że karczo-
i w Kaczycy obecnie remontujemy.
ternet i jechać gdzie chcesz. Rumu-
konkursy – w maju o poezji Marii
muńsku mówić, ponieważ żyjemy
wali lasy. Wybudowali domy. Ażeby
Jak Polska dała na szkołę w Pojanie
nia jest w Unii Europejskiej i każdy
Konopnickiej, a w listopadzie o poezji
w Rumunii. Ten dzień wspominany
podziękować Panu Bogu najpierw
Mikuli, to strona rumuńska dała na
może wyjechać do pracy w którymś
Adama Mickiewicza. Laureaci jadą
jest we wsi przez cały rok. Proszę
wybudowali kaplicę. A później kościół
remont szkoły w Nowym Sołońcu.
z krajów UE”.
na konkurs międzynarodowy do Bia-
pana, a czy będziemy w tym roku
i szkołę. Budynek szkoły, w której je-
Mówię o Pojanie Mikuli i Nowym
Stanisława Jakimowska dodała:
łegostoku”.
znowu tańczyć krakowiaka? A czy w
steśmy, powstał w 1993 roku dzięki
Sołońcu dlatego, że to są dwie wsie
„Co robią Polacy z Rumunii po skoń-
Zdaniem pana Gerwazego Lon-
tym roku znowu będzie grany hymn
„Wspólnocie Polskiej”, która dużo
typowo polskie. W Pojanie mieszka
czeniu studiów w Polsce? – Niestety,
ghera stosunek władz rumuńskich
polski? – pytają mnie dzieci. – Oczy-
nam pomogła przy budowie. Nasza
ponad 650 osób, a w Sołońcu około
większość z nich nie wraca. Bo każdy
do mniejszości polskiej, jej kultury
wiście – odpowiadam. W czasie ob-
szkoła jest utrzymywana przez rząd
850 osób”.
człowiek szuka gdzie mu lepiej. Ci,
i innych działań Polaków w Rumunii
chodów zawsze też recytowany jest
rumuński. Ale bardzo duża pomoc
– Czy nie za mało jest w szko-
którzy wrócili, otrzymali w Rumunii
jest wręcz stymulujący. Rząd rumuń-
wiersz: „Kto ty jesteś, Polak mały?
dydaktyczna dochodzi z Polski, za-
le godzin języka polskiego? – padło
bardzo dobre zatrudnienie. Przeważ-
ski finansuje Związek Polaków w
Bardzo trudno nam było utrzymać
czynając od książek po różne urzą-
kolejne pytanie do pana prezesa
nie w dużych miastach, najczęściej w
Rumunii. „Dostajemy pieniądze na
polskość w czasach komunistycz-
dzenia techniczne”.
i posła. „Nie wiem, czy będziemy
Bukareszcie. Warto też wiedzieć, że
utrzymywanie siedzib, na budowa-
nych, szczególnie za Ceausesku.
Carmen Marculac powiedziała
mogli otrzymać więcej godzin, po-
w chwili obecnej, w Rumunii istnieje
nie, na remonty, nie ma powodu do
Zabroniono nam chodzić do kościo-
też o relacjach szkoły z kościołem,
nieważ w ubiegłym roku zmniejszono
558 polskich firm, które zatrudniają
narzekań. Dziś państwo rumuńskie
ła i rozmawiać na ulicy po polsku.
o tym jak razem krzewią polskość w
ilość godzin w programie szkolnym –
ponad 4 tysiące pracowników.
pomaga mniejszościom narodowym
Tylko po rumuńsku. Modliliśmy się
przybranej ojczyźnie. „Nasze dzieci
wyjaśniał Gerwazy Longher. – Jeżeli
(cdn.)