img
Pani Jesień
Przeszedł sobie dawno
śliczny, złoty wrzesień...
Teraz nam październik
Dała pani Jesień...
Słonko takie śpiące,
coraz później wstaje.
Ptaszki odlatują,
hen, w dalekie kraje.
W cieniu, pod drzewami
cicho śpią kasztany,
każdy błyszczy pięknie,
niby malowany.
Lecą liście z drzewa
różnokolorowe,
te są żółto–złote,
a tamte – brązowe.
Jeszcze niby ciepło,
słonko świeci, grzeje...
aż tu nagle skądejś
wichrzysko zawieje.
Chmur wielkich deszczowych
nazbiera, napędzi...
tak się pan Listopad
nauwija wszędzie.
ZOFIA DĄBROWSKA