img
29
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 30 listopada–13 grudnia 2012 nr 22 (170)
Nowy najazd Dżingischana –
złożenia na rzecz żołnierzy „dobro-
tystów. Jakiś gorliwiec piętnował go
zagrożeniem dla Europy. W tym pro-
niego przedstawiciela artystycznej
Świat zatrzymał z lęku dech.
wolnego podatku w wysokości 2 mk
wówczas publicznie jako „sanacyjne-
gramie niejeden kamyczek wrzucił
cyganerii aż do chwili, kiedy Stalin
od okna”. Prasa wśród najgorętszych
go sługusa” przypominając zgroma-
też do krajowego ogródka. Pisał:
zagarnął Lwów w 1939 roku. Jeszcze
doniesień podawała – dziś może to
Dalej zapewniał, że Polski nie tknie
dzonym pewną piosenkę z rewii „Nie
kilka tygodni wcześniej, 12 sierpnia,
wywołać uśmiech - że „liczne grono
Zamiast po wojnie do pracy się skupić,
„bolszewicki but” bo:
damy się!”. W utworku tym, napisa-
uroczyście obchodzono we Lwowie
Ochotniczych armii szpaler
kobiet lwowianek uchwaliło bojkot to-
Wznosząc kolumnę silną po kolumnie,
nym do znanej melodii, zatytułowa-
25 rocznicę Czynu Legionowego.
Zaległ już ojczysty szlak
warzyski mężczyzn niepopisowych,
Po staropolsku, dziko, bezrozumnie,
nym „Jeszcze jeden atak dzisiaj!”,
Na licznych akademiach i wieczorni-
Na koniku białym Haller
a zdolnych do broni”. Tchórzostwo
Znów zaczynamy ze skóry się łupić
Zbierzchowski opowiadał historię
cach przypominano dawne wiersze
Do ataku daje znak.
tępione było bezwzględnie i, rzec
I niepamiętni co jest rzeczą główną
młodego porucznika, który zwykłą
i pieśni Zbierzchowskiego, który był
można, pomysłowo. Oto na przykład
Znowu włazimy z własnej woli w g…
„laską wiódł swą kompanię przez
już wtedy kawalerem Polonia Re-
nad miastem latał samolot, z którego,
Wkrótce niedawny „peleryniarz”
animusz diabli”, bo na „bolszewickie
stituta, laureatem Nagrody Miasta
jak pisała „Gazeta Lwowska”, „na da-
napisał drugą wojenną rewię. Za-
dranie” szkoda było „jego szabli”.
Miesiąc później, w ostatnim nume-
Lwowa i Złotego Wawrzynu Polskiej
chy domów, na ulice spadał deszcz
tytułował ją „Weźmy się do kupy!”.
Bolszewik nie był bowiem godzien
rze „Szczutka” z 1920 roku, cierp-
Akademii Literatury. Poeta zapewne
różnokolorowy, niosący dowcipny
Podobnie jak w pierwszej zagrzewał
śmierci zadanej tak szlachetną bro-
ko pisał o Polsce, w której „coraz
w najczarniejszych wizjach nie uwie-
a jędrny Marsz tchórzów”. Ukazała
do boju, nawoływał by, zaprzestawszy
nią jak ułańska szabla. Co innego
chłodniej, coraz głodniej, coraz ser-
rzyłby, że brzmią we Lwowie ostatni
się nawet satyryczna jednodniówka
politycznych waśni i dyplomatycznych
kij lub kula w łeb. Wszystko dlatego,
cu niewygodniej”. O posłach, którzy
raz, że w jego ukochanym mieście
„Tchórz. Urzędowy Organ Cywilnych
gier, skupić cały wysiłek na walce z
że porucznik nosił w sobie palącą
„w naszym sejmie wciąż się kłócą
zawsze będą już tylko „wrogą pol-
Łazików Małopolski Wschodniej”.
bolszewicką Rosją. Ostro piętnował
żądzę zemsty. Jej źródło i wojenne
nieuprzejmie”. I posępnie żartował z
ską propagandą”.
W tych miesiącach grozy zwykle
„dekowników” i „reklamiarzy”, którzy
konsekwencje przedstawiają kolejne
narodowej szopki:
rozśpiewany i roześmiany Lwów by-
rozmaitymi sposobami próbowali się
zwrotki piosenki:
najmniej nie zamilkł. Co prawda wpro-
Niegdyś w zachwyceniu wzniosłem
wyreklamować od wojska. Nazywał
Wola Boska, nie Sowiecka
Mówią żeś miał narzeczoną
wadzono stan wyjątkowy, a Dyrekcja
Wół przy żłobku stali z osłem,
ich stosunkowo łagodnie – „strachaj-
Kiedy w okresie pierwszej oku-
Zosię złotowłosą
Policji zabroniła występów orkiestr w
Biedny wół księgosusz dostał,
łami”. Ale publicznie łajał również tych,
pacji Sowieci konsumowali sojusz-
A bolszewik białe łono
kawiarniach i restauracjach, ale „Ga-
Tylko osioł nam pozostał.
którzy na wojennym kryzysie bogacili
niczy pakt z Hitlerem, o losie wielu
Rozciął szabli kosą
zeta Lwowska” utyskiwała, że choć
się ponad miarę i tych, którzy, choć
lwowian decydowała stalinowska
Odtąd tyś z wojenką zbratan
„wydano zakaz sprzedaży trunków,
A więc pcha się dzisiaj wszędzie,
zamożni, uchylali się od finansowego
wyrocznia Wanda Wasilewska. By-
Do grobowej deski
wszędzie podają je całkiem otwarcie
W ministerstwie i w urzędzie,
wspierania armii. W jego języku byli
najmniej nie zamierzała puścić w
I tak tępisz jak zły szatan
i nikt sobie nic nie robi z tego zakazu.
Już popełnił głupstw bez liku
„podłożyjcami” albo „groszomordami”.
niepamięć antybolszewickich zasług
Bolszewickie pieski
Policja zarządziła zamykanie szyn-
Polska pełna jego ryku.
Zbierzchowskiego. Przeciwnie, uwa-
ków o godz. 8, a tylko niektóre lokale
żała, że jego miejsce jest na zesłaniu
Sercu niewygodniej
Wiara się już w wroga wżera
za specjalnym przyzwoleniem miały
Każdy tylko myśli o tem,
Po zwycięskiej Bitwie Warszaw-
w głębi Rosji. Póki co miała jednak
Kolba rżnie po głowie
być otwarte do 10. Tymczasem tych
Jakby cię obrzucić błotem…
skiej i zakończeniu działań wojen-
interes w tworzeniu pozorów normal-
Ty dopadłeś oficera
wybrańców jest coś za dużo i to nieraz
Uczuł brzydki ten proceder
nych Zbierzchowski jeszcze przez
ności, jacyś artyści byli w mieście
Co się ukrył w rowie
jeden obok drugiego”. Być może nie
Nagle twój rewolwer błysnął
egzekwowano dyscypliny nazbyt re-
Koło tchórza głowy
strykcyjnie bo w istocie najróżniejsze
Bolszewicki czerep prysnął
środowiska, także niektórzy lwowscy
Jak orzech laskowy
birbanci, wnosili coś ważnego w po-
spolite ruszenie. Przykłady zaanga-
I konają tak bez krzyku
żowania płynęły zewsząd, również
Wzdłuż okopu ściany
z kręgów sztuki i rozrywki. Lwowski
Hej szalejesz poruczniku
ZASP podjął uchwałę o oddaniu się
Cały w krwi skąpany
do dyspozycji Dowództwa Ochotni-
Płowy włos twój krwią splamiony
czej Legii Obywatelskiej. Sekcja Kin
Krew na twym mundurze
Lwowskich Związku Właścicieli Kino-
Czyż dla twojej narzeczonej
teatrów uchwaliła, że do końca wojny
Zrywasz krwawe róże?
co miesiąc przekazywać będzie jed-
nodniowy dochód brutto na cele woj-
skowe. I nawet Żydowska Korporacja
Szczytem naiwności byłoby są-
Gospodarsko-Szynkarska złożyła na
dzić, że autor takich słów mógł unik-
ten cel 200 000 marek polskich, co
nąć zemsty NKWD lub polskich sta-
było sumą niebagatelną.
linowców we Lwowie opanowanym
W tych okolicznościach także
przez czerwonoarmistów. Już to co
liczne scenki, teatrzyki i kabarety nie
napisał dawniej przesądzało o jego
zaprzestały działalności. Przeciwnie,
losie, do tego, by znów wziął się za
sięgano po repertuar tworzony z po-
pisanie „ku rozgrzaniu serc” nie wolno
trzeby chwili – patriotyczna piosenka,
im było dopuścić. Wydawało się, że
satyra polityczna czy żołnierska bal-
kolejna fala wywózek go nie ominie.
lada brzmiały nawet w kawiarnianych
Jednak Zbierzchowski w tym czasie
ogródkach. Artystyczna lwowska
już ciężko chorował. Schronił się w
„batiarnia” czynnie włączyła się w
szpitalu. Zaprzyjaźnieni lekarze, po
akcję „Wszystko dla frontu”. Znający
zdiagnozowaniu raka prostaty, prze-
wszystkich i wszystkim znany Hen-
trzymywali go informując Wasilewską,
ryk Zbierzchowski bez trudu skłonił
że pacjent jest w stanie, w którym już
„lwowską podkasaną muzę” by da-
nie ma sensu go wywozić, bo, jak za-
wała przedstawienia na cele wojsko-
pewniali, wola Boska okaże się szyb-
we. Lwowski Teatr Wodewilowy nosił
sza od radzieckiej sprawiedliwości.
w tych dniach nazwę Teatr Frontowy
Wola Boska oszczędziła go jed-
Małopolskiego Oddziału Armii Ochot-
nak aż do wkroczenia Niemców w
niczej. Jego zespół miał wkrótce jak
1941 roku. Schorowany Zbierzchow-
najdosłowniej wyruszyć na front z
ski nie widniał na żadnej z ich list. Po
rewią „Nie damy się!”, którą Zbierz-
jakimś czasie udało się więc prze-
chowski napisał specjalnie na ten cel.
wieźć go do Krynicy, do rodzinnej willi
Jeden z utworów, pod tytułem „Do
„Nemo”, gdzie od czasów przedwo-
broni!”, opublikował w „Szczutku” 18
Na swej skórze i Belweder,
jakiś czas „nie złożył broni”. Pisywał,
jennych przebywały jego żona, córka
potrzebni, należało podjąć próbę
lipca 1920 roku. Nawoływał w nim:
Cierp, cierp, cierp miły Panie
jakbyśmy to dziś powiedzieli, utwory
i siedmioletnia wówczas wnuczka.
ich „reedukacji”. Zbierzchowskiego
Aż zmęczeni zmilkną dranie…
zaangażowane politycznie, choć może
Tę ostatnią podróż wybitnego lwo-
ominęły dwie pierwsze fale depor-
Niech zamilkną kłótnie, swary,
Aż zmęczeni zmilkną dranie.
celniej byłoby powiedzieć – patriotycz-
wianina zorganizował jeden z jego
tacji. Wasilewska nie przeszkadzała
Wróg u Polski stanął bram.
nie. W listopadzie 1920 roku, m.in. z
przyjaciół, także słynny i wybitny
mu łudzić się nawet, że może da się
Jak szarańcza liczny, szary,
Andą Kitschmann, wystawił na sce-
Jan Ripper, przedwojenny kierowca
W późniejszych latach 20. i 30.
to wszystko jakoś przetrwać. Żeby
Z wszystkich się przelewa tam.
nie lwowskiego Kasyna Oficerskiego
rajdowy, pierwszy Polak startujący
Zbierzchowski nie odnosił się do
przeżyć tłumaczył klasyczne utwory
W rękach noże lśnią rzeźnickie
„Marionetki futurystyczne”. Odnosił się
w rajdzie Monte Carlo. Pomógł w
spraw politycznych ani tak często,
z rosyjskiego m.in. „Borysa Godu-
A w powietrzu świszczy bat,
w nich do niedawnej wojny, kpił z Bu-
ten sposób przeżyć poecie jeszcze
ani tak żarliwie jak w okresie walki
nowa”, choć nie mogło to istotnie
Bowiem hasło bolszewickie:
dionnego, Lenina, Tuchaczewskiego,
ponad rok, wprawdzie nie we Lwo-
z Sowietami. Tylko „miłemu Panu
zmienić jego położenia. Koniecz-
Zburzyć do cna stary świat.
bolszewickiej rewolucji i Związku So-
wie, ale jednak we własnym domu,
z Belwederu” pozostał wierny do
ność ucieczki ze Lwowa, z którą
(…)
wieckiego jako krwiożerczego demo-
wśród najbliższych, gdzie ostatecz-
śmierci i chętnie poświęcał mu oko-
wcześniej nie chciał się pogodzić,
Cała ziemia krwią zalana,
na, który, choć udało się go bohatersko
nie 6 listopada 1942 roku pokonała
licznościowe rymy. W dwudziestole-
uświadomił sobie podobno dopiero
Huczy w krąg czerwony śmiech,
pokonać, nie przestał być śmiertelnym
go śmierć, ale nie bolszewizm.
ciu trwał w swoim wizerunku ostat-
po jednym z zebrań lwowskich ar-