img
26
kurier kulturalny
14 grudnia 2012–14 stycznia 2013 nr 23-24 (171-172) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Jak teatr Miejski we lwowie otwierano
Na mocy cesarskiego przywileju, uzyskanego przez Stanisława Skarbka w 1837 r., wzniesiony został specjalnie na potrzeby
teatru budynek, oddany miastu w bezpłatne użytkowanie na pięćdziesiąt lat. Stanął on przy ówczesnym Krakowskim Przed-
mieściu, według planów Ludwiga Pichla, dostosowanych do miejscowych warunków przez Jana Salzmana.
twierdzę, która ma być po wieczne
KRZYSZTOF SZYMAŃSKI
czasy nie tylko świadkiem wymow-
opr.
nym naszej miłości i szacunku dla
ilustracje:
sztuki, ale także jednym z ognisk
www.lvivcentr.org
polskiej oświaty”. Podobne akcenty
znalazły się również w przemówie-
28 marca 1842 r. otworzył swe
niach, wygłoszonych na ceremonii
podwoje Teatr Skarbkowski, któ-
inauguracji. Zygmunt Gorgolew-
rego widownia pomieścić mogła
ski nawoływał, „aby ten budynek
1460 osób. Jak donosiła „Gazeta
poświęcony sztuce narodowej był
Lwowska” nr 38 z 31 marca 1842 r.
rzeczywiście przybytkiem sztuki
„… podczas gdy się zasłona podnosi,
w najszlachetniejszym znaczeniu,
podciągają i lampion w środku wiszą-
aby w nim długie lata i wieki roz-
cy, aby amfiteatr był w cieniu, przez
brzmiewała polska mowa i pieśń
co dla widzów lepiej scena się wybi-
serdeczna oraz uczucie narodo-
ja”. Zarazem jednak, według współ-
we, których w innych dzielnicach
czesnych przekazów, dawać się
polskich publicznie wyznawać nie
miały we znaki przeciągi oraz brak
wolno”, a Godzimir Małachowski
foyer. Inauguracji dokonał zespół
zapewniał, że „w tym gmachu i z
niemiecki, przedstawiając sztukę
niego brzmieć będzie zawsze na-
Franza Grillparzera „Życie snem”,
sza droga mowa ojczysta na poży-
a nazajutrz zespół polski dał „Śluby
tek miasta, narodu i wiekopomną
panieńskie” Aleksandra Fredry.
sławę polskiego imienia”.
28 marca 1892 r. wygasł przy-
We Lwowie natomiast w now-
wilej Stanisława Skarbka i odtąd
Teatr Miejski w budowie, rok 1898
szych czasach polski język i sztu-
miasto musiało z tytułu użytkowania
ka powróciły dwukrotnie w progi
budynku płacić rocznie czynsz w
osobne wejście. Zastosowano też
się należy, że nie tylko radni, ale i
się fundamentów, tak że wbrew
Teatru Opery i Baletu im. Salomei
wysokości 17 tysięcy złotych reń-
najnowocześniejsze  rozwiązania
liczni zaproszeni goście pojawią się
pierwotnym zamierzeniom wchodzi
Kruszelnickiej. Po raz pierwszy w
skich, a więc dość wygórowany,
technologiczne, jak system betono-
w strojach narodowych” („Dziennik
się do niego wprost z poziomu ulicy,
dniach 20-24 października 1990 r.
jeśli zważy się daleko posuniętą
wych fundamentów, hydrauliczna
Polski” z 3 października). Spotkało
a nie po paradnych schodach. Po-
za sprawą gościnnych występów
dekapitalizację obiektu. W tej sytu-
maszyneria sceniczna, oświetlenie
się to jednak z częściowym zale-
siada on cechy stylowe włoskiego
warszawskiego Teatru Wielkiego
acji zdecydowano się postawić obok
elektryczne i centralne ogrzewanie.
dwie odzewem, albowiem według
renesansu, wzbogaconego pier-
z „Halką” i „Strasznym dworem”.
nową siedzibę Teatru Miejskiego.
O tym ostatnim tak pisał warszawski
późniejszych relacji prasowych, na
wiastkami klasycyzmu. Najmniej
A od maja 2004 r. „Straszny Dwór”
Na rozpisany z tej okazji konkurs, w
„Tygodnik Ilustrowany” nr 40 z 1899
uroczystościach przeważały fraki
fortunnym rozwiązaniem okazała
S. Moniuszki, opera zrealizowana
którym uczestniczyć mogli jedynie
r.: „System ogrzewania będzie także
i gdzieniegdzie tylko można było
się kopuła nadscenia, przypomina-
dzięki pomocy finansowej Urzędu
architekci pochodzenia polskiego
bardzo praktyczny, uniemożliwiają-
dojrzeć kontusze, a nawet sukmanę
jąca nieco architekturę ówczesnych
miasta Wrocławia, na stałe zago-
lub ukraińskiego, wpłynęły ostatecz-
cy przeciągi i wznoszenie się kurzu
posła Jakuba Bojki.
dworców. Zwrócił już na to uwagę
ściła w repertuarze Teatru.
nie cztery prace, przy czym dwie
w sali widzów, rozprowadzający nor-
Po mszy, odprawionej w Ka-
obecny na uroczystości otwarcia
zdyskwalifikowano z powodu prze-
malnie świeże powietrze ogrzane, a
tedrze Łacińskiej o godzinie jede-
warszawski pisarz Antoni Sygietyń-
kroczenia terminu. Drugą nagrodę
WĘDRÓWKA
uprowadzający zepsute powietrze,
nastej, zebrano się w teatralnym
ski (ojciec Tadeusza, założyciela
przyznano twórcy Teatru Miejskiego
użyte już przez publiczność”. A przy
westybulu, gdzie w obecności
„Mazowsza”), pisząc w „Kurierze
w Krakowie – Jerzemu Feintuch-Za-
tym – jak ogólnie podkreślano –
m.in. pastora Grafla i rabina Eze-
Kto zatrzyma wszystkie lwowskie
wszystko to było dziełem rodzimego
chiela Caro, poświęcenia dokonał
zegary?
przemysłu (np. konstrukcje żelazne
arcybiskup ormiański Izaak Issako-
Noc napływa, a dzień trwa
wykonała nowosądecka fabryka
wicz, ponieważ stolice dwóch po-
zbyt krótko.
wagonów) i wzniesione własnymi,
zostałych obrządków pozostawały
Jeszcze chciałbym wędrować
miejscowymi siłami.
nieobsadzone po śmierci ich ordy-
Gródecką,
Zgodnie z duchem epoki i jej
nariuszy, co odnotowywał Akt Pa-
na Łyczakowskiej odwiedzić
gustem, zdobnictwo elewacji oraz
miątkowy, podpisywany przez zgro-
niejedno podwórko.
wystrój wnętrz posiadały wybitnie
madzonych. Po oficjalnych prze-
alegoryczny charakter. W ryzalitach,
mówieniach kolejnych uczestników
Jeszcze pieśni strun fontann
okalających loggie na wysokości
– prezydenta miasta, namiestnika
w rynku posłuchać,
foyer, umieszczono kamienne sta-
Leona Pinińskiego, marszałka kra-
jeszcze chłonąć freski w katedrze
tuy Tragedii (po prawej) i Komedii
jowego Stanisława Badeniego, roz-
ormiańskiej,
(po lewej) w siedzących pozach,
legały się hymny: austriacki, polski
jeszcze rozmowy zwyczajne
a ich szczyty wieńczyły miedziane
i czeski. Wieczorem odbyło się
prowadzić...
figury Poezji (z prawej) i Muzyki (z
premierowe przedstawienie. Otwo-
włóczyć się po starówce jak pies
lewej) oraz uskrzydlonego Geniu-
rzyło je poetycko-choreograficzne
Teatr Miejski na starej pocztówce, rok 1910
bezpański.
sza na tympanonie. Podobne za-
widowisko „Baśń nocy świętojań-
wiejskiemu – którego projekt stano-
Lwowskim” z 9 października 1900 r.:
sady rządziły polichromią w palarni
skiej”, ze słowami Jana Kasprowi-
wił syntezę eklektycznych wzorców
„Jeśli chodzi o stronę zewnętrzną,
oraz kompozycją mitologiczną na
cza i oprawą muzyczną Seweryna
Jeszcze na Rylejewa wpatrzeć się
budownictwa teatralnego z terenów
to teatr lwowski imponuje przede
kurtynie Henryka Siemiradzkiego,
Bersona. Po nim nastąpiły „Odlud-
w obrazy
Austro-Węgier i Niemiec. Zwycięzcą
wszystkim rozmiarami, a następnie
bliźniaczej wobec krakowskiej. Na
ki” Aleksandra Fredry, najbardziej
jak w czas plenerów dawno już
okazał się natomiast Wielkopola-
wybornie tłumaczy się w całości.
marginesie warto wspomnieć o
związanego ze Lwowem pisarza
minionych.
nin Zygmunt Gorgolewski, dyrektor
Nie jest to zbieranina przystawek i
unikalnym przyozdobieniu żelaznej
scenicznego. Głównym punktem
Z panią redaktor zwyczajnie bałakać,
miejscowej Szkoły Przemysłowej.
przybudówek, westybuli, sali i sce-
kurtyny wedutą miasta, widzianego
programu była jednak dwuaktowa
cieszyć się gościnnością Jadziuni
Przypadło mu 6 tysięcy koron oraz
ny nakrytej oddzielnym dachem,
od strony Łyczakowa, a wykonaną
opera werystyczna Władysława
w ogrodzie.
prawo wzniesienia budowli, która
ale gmach jednolity, związany w
przez teatralnego dekoratora Stani-
Żeleńskiego „Janek”, specjalnie
Jeszcze z Goszczyńskim choć
stała się dziełem jego życia. Koszt
korpusie liniami, a fantastycznie
sława Jasieńskiego. l wreszcie nad-
na tę okazję zamówiona i skom-
trochę pomilczeć
całej inwestycji oszacowano na mi-
uwieńczony w górze żelazną kopułą
szedł z dawna wyczekiwany dzień
ponowana. Układ ten nie był przy-
przy Marii, i przy Zapolskiej
lion koron (ostatecznie zamknął się w
z takąż glorietą na samym wierzchu.
inauguracji – 4 października roku
padkowy, gdyż inaugurowany teatr
znów podumać sobie.
kwocie półtora miliona), z czego wła-
Nie czuć w tym wdzięku artystycz-
1900 – o którym tak pisała nazajutrz
miał być w równej mierze domem
dze miejskie wyasygnowały siedem-
nego, to prawda, ale jest w tym lo-
„Gazeta Narodowa”: „… po dwuty-
artystycznym dramatu literackiego,
i w końcu pod pylonem tym stanąć
set tysięcy, a krajowe, czyli Galicji,
gika”. Widownia obliczona została
godniowej spiekocie, dzień wietrzny
jak i muzycznego.
ogromnym,
dołożyły pozostałe trzysta tysięcy.
na 1200 osób, przeważając w tym
i mniej upalny, niebo zasnute chmu-
Dyrekcję nowej instytucji po-
gdzie zniczy tysiąc o zmierzchu
30 kwietnia 1898 r. położono
względzie ówczesny Teatr Wielki w
rami”. Z tej okazji prezydent Lwowa
wierzono Tadeuszowi Pawlikow-
już płonie,
kamień węgielny, a już dwa lata
Warszawie. Szczególnie reprezen-
Godzimir Małachowski zwrócił się z
skiemu, który zdążył się już spraw-
by słuchać serc zgasłych
później oddano gmach do użyt-
tacyjne były dwie loże prosceniowe
apelem do członków rady miejskiej
dzić w tej roli, kierując analogiczną
zbyt młodo.
ku. Zasklepiona Pełtew toczy swe
l piętra: cesarska i marszałkowska,
„aby jawili się (...) w strojach pol-
placówką w Krakowie. „Dziennik
wody pod lwowskim teatrem, co
z salonami i odrębnymi toaletami,
skich. Dla wszystkich zresztą obo-
Polski” z 4 października dał wy-
mARIUSZ oLBRomSKI
spowodowało skądinąd osunięcie
przy czym do pierwszej prowadziło
wiązuje strój galowy. Spodziewać
raz przekonaniu, że „wznieśliśmy