29

www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 14 grudnia 2012–14 stycznia 2013 nr 23-24 (171-172)

pani profesor. To właśnie ona przygo-

chowankowie spotykali się w Głu-

ma, według niej, nie najlepsze kono-

Naprawdę ogromną pomocą

chołazach i odwiedzali jej grób.

towała prezentację multimedialną, na

tacje. Po części ma rację – niestety.

służył mi burmistrz naszego miasta

której oparłam ten artykuł.

Pomimo osiągnięć i sukcesów jest

pan Edward Szupryczyński, prezes

Grób Twój malutki, skromny,

To właśnie dzięki staraniom pani

bardzo skromną osobą. Zapewne

naszego Uniwersytetu Trzeciego

niemalże ubogi…

Ireny ukazały się dwa reportaże,

zbeszta mnie za to, że ciągle mówię

Wieku pani Barbara Morajko oraz

Złotą farbę wypłukał czas

prezentujące sylwetkę profesor Bil-

o jej zasługach względem profesor

grupa dawnych uczniów profesor

nieubłagany…

win, w miejscowej gazecie „Nasze

Bilwin, że wciąż wracam do tematu

Bilwin.

WESOŁYCH

Twój ślad wyryty w kamieniu

Życie Głuchołaz” oraz przygotowała

sztuki, ale… moim zdaniem warto

A dlaczego sięgnęłam po aparat

ŚWIĄT BOŻEGO

ciosanym,

wystawę fotograficzną pt. „Sacrum,

mówić o ludziach, którzy działają.

fotograficzny i pióro? – ponieważ nie

NARODZENIA!

a w mej pamięci dobrotliwy

miłość, godność”.

I warto rozmawiać z tymi ludźmi!

widziałam innego sposobu, aby po

uśmiech, taki…

Pani Irena urodziła się w Zboro-

upływie prawie 40. lat nieobecności

Pani Ireno, jak to się jed-

matczyny, tkliwy, kochany.

wie na Kresach, wyrosła w Trebowli,

naszej pani profesor, przywrócić o

Co Panią natchnęło na pod-

nak stało, że sięgnęła Pani

Czyj to nakaz zaciekle strzegł

jednak to już w Głuchołazach uczęsz-

Niej pamięć. Odważyłam się więc

jęte w nich tematy?

po pióro, po aparat fotogra-

Twoich tajemnic,

Głuchołazy – niewielkie mia-

czała do Liceum Ogólnokształcącego

pierwszy raz w życiu na wzięcie udzia-

ficzny?

gdy krętymi ścieżkami wiodłaś

steczko w woj. opolskim, do które-

im. Bolesława Chrobrego. Następnie

Przede wszystkim nie zbesztam

łu w wystawie głuchołaskich artystów,

dzieci lwowskie

go w 1945 roku przyjechałam wraz

studiowała na Oddziale Stomatolo-

Panią. Mam ogromny do Pani sza-

zamieszczając parę zdjęć, między in-

do walki o godność, o wolność,

z rodziną i ukończyłam tu liceum,

gicznym Wydziału Lekarskiego Aka-

cunek.

nymi grobu i życiorysu pani profesor

o Polskę?

stało się dla mnie drugim rodzinnym

demii Medycznej we Wrocławiu. Od

Wyjaśnię tylko, że to nie jedynie

(tematu dwu przyszłych reportaży w

Wyszeptałaś dopiero na szpitalnym

gniazdem. Nie zapomniałam o tym

1969 roku pełniła nadzór fachowy

moja zasługa podjęcia starań o upa-

miejscowej prasie). Jak się okazało,

łożu,

pierwszym – kresowym, z którym

w śmiertelnej malignie swe ostatnie

jestem ogromnie emocjonalnie zwią-

słowa:

zana. Moje emocje i niezwykłe wzru-

tędy, tędy, tędy… to przejście

szenie – to dwukrotny przyjazd do

bezpieczne,

Lwowa, dotknięcie pomników na-

tu dojdziemy wszyscy,

szej historii, poznanie cudownych

tylko tędy można…

ludzi, którzy trwają w tym mieście

Grób Twój malutki,

promieniejąc serdecznością i, jeśli

skromny i bez złoceń,

mogę to tak określić, aurą polsko-

a Ty wciąż żywa i taka serdeczna,

ści.

promieniujesz ciepłem,

A kwiaty? – w naszej rodzinie

zawsze dobrym słowem,

były zawsze podziwiane i kochane.

siłą szlachetności –

Dla mnie stanowiły również źródło

duchem nieśmiertelna.

refleksji i przemyśleń, które wyraża-

łam w formie wierszy. Praca w ogród-

ku, pielęgnowanie i troska o nie od

Z inicjatywy pani Ireny Szczepań-

wczesnej wiosny do jesieni – to inny

skiej wychowankowie profesor Bilwin

rodzaj emocji, niż te, gdy kupujemy je

ufundowali jej nowy nagrobek na głu-

w kwiaciarni.

chołaskim cmentarzu. Nowy pomnik

Być może zachwyciłam się też

został wykonany według projektu

wierszem Wincentego Pola:

pani Ireny. Jego poświęcenie odbyło

się 15 października 2010 roku. Udział

„Z wielkich tajemnic,

w tej uroczystości wzięli burmistrz

jedna tajemnica

miasta Głuchołaz, dyrektor głucho-

jest w mowie kwiatów miłośnie

łaskiego Liceum Ogólnokształ-

czytelna

cącego i inni. (Uroczystość można

i kwiaty mówią, jak mówi źrenica

obejrzeć w Internecie: „Inauguracja

życiem wymowna,

roku akademickiego Uniwersytetu

Uniwersytet III Wieku

duchem nieśmiertelna”.

Trzeciego Wieku w Głuchołazach”

20.10.2010 www.glucholazy.pl)

nad działalnością placówek lecznic-

miętnienie tej wspaniałej postaci.

był to również początek trzech mo-

Na epitafialnej tablicy został

Na koniec chciałabym

twa stomatologicznego przemysło-

W 2005 roku, na uroczystości 60-

ich indywidualnych wystaw fotogra-

umieszczony wiersz Marii Konop-

zwrócić się jeszcze do na-

wej służby zdrowia na terenie całe-

lecia naszego Liceum i rok później

ficznych.

nickiej:

szych Czytelników: gdyby

Proście wy Boga o, takie mogiły

go Dolnego Śląska, a następnie na

na spotkaniu kolegów naszej klasy,

Widziałam zdjęcia z tych

ktoś z Państwa znał profe-

Które łez nie chcą, ni skarg,

terenie województwa wrocławskie-

padła propozycja upamiętnienia

wystaw. Były to „Tam gdzie

sor Marię Bilwin albo wie-

ni żałości,

go i miasta Wrocławia aż do przej-

naszej Nauczycielki. Właściwie to

serce się rodziło, tu gdzie

dział coś jeszcze o jej dzia-

lecz dają sercom moc czynu,

ścia na emeryturę. W 1974 roku w

mnie, jako głuchołaziankę, do tego

serce bije”, „Kwiaty w moim

łalności – bardzo prosimy o

zdrój siły

I Giełdzie Projektów Wynalazczych

zobowiązano, przekazując pokaź-

ogródku. Część pierwsza –

kontakt z Redakcją. Zacho-

na dzień przyszłości…

ZHSGIT „Vitropol” otrzymała wy-

ną kwotę na odnowienie grobu, któ-

wiosna”, „Kresy wschodnie

wajmy i przekażmy dalej

różnienie za projekt wynalazczy pt.:

ry po 20. latach był w opłakanym

W roku 2009 pani profesor Bil-

w miniaturze, ale tęsknota

wspomnienia, gdyż pamięć

„nasadka ochronna na piszczel” dla

stanie.

win została patronką Uniwersytetu

za nimi jak morze głęboka”.

– to nasza wspólna misja!

dmuchaczy szkła.

III Wieku w Głuchołazach.

Wyjątkowo pracowita i rzetelna,

Maria Bilwin stała się – i wciąż

kościół w stojanowie ma nowy dach

sumienna, lubiana i szanowana,

jest – autorytetem moralnym dla

brała udział w licznych sympozjach

swoich uczniów. Również – a może

i konferencjach naukowych.

szczególnie? – dotyczy to pani Ire-

Irena Szczepańska to radosna,

ny Szczepańskiej, która od wielu lat

optymistyczna, pełna wiary i tryska-

stara się odwdzięczyć swojej nauczy-

jąca energią osoba. Nie lubi, gdy na-

cielce w najpiękniejszy z możliwych

zywa się ją artystką, gdyż słowo to

sposobów – walcząc o pamięć swojej

Dzięki środkom finansowym pozyskanym z MKiDN udało się przeprowadzić prace remontowo-konserwatorskie

więźby i pokrycia dachu kościoła p.w. Najświętszego Serca Jezusowego w Stojanowie.

Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej dzięki pomo-

cy Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”.

Grób Marii Bilwin