img
19
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 18 lipca–14 sierpnia 2014 nr 13 (209)
Zgasił światło
była na dwie grupy: Danzig i Thorn
w dawnym spichrzu zbożowym na
zimy. Dodatkowo koszary były zruj-
( Gdańsk i Toruń). Podobnie jak to
końcu cypla przy ujściu Narwi do
nowane, brakowało szyb w oknach,
robili Polacy, Niemcy też wykorzysty-
Wisły. Pierwszym komendantem
w toaletach nie było wody, bo pękały
wali statki uzbrojone.
Portu Wojennego Modlin został ka-
zamarznięte rury. Nie było mundu-
i wyszedł…
Agresywne zachowanie się stro-
pitan marynarki Walerian Antono-
rów, brakowało pościeli. Nie było
ny niemieckiej często doprowadzało
wicz, który został jednocześnie do-
pieniędzy na wypłatę żołdu. I tak
do zatargów i incydentów zbrojnych.
wódcą tworzonego od połowy lutego
dalej. I tak dalej. Poprawiało się, ale
Najpoważniejszy incydent wy-
1919 r. Batalionu Morskiego. Była to
bardzo powoli.
Było to 11 maja, zupełnie nie tak
darzył się dnia 2 listopada 1919.
jednostka kadrowa dla przyszłej flo-
Kilkakrotnie dochodziło do jaw-
Polski statek uzbrojony „Różycki”
ty morskiej, mającej służyć już na
nego buntu marynarzy. Raz porwa-
dawno. Po skończonym spekta-
podczas patrolu na Wiśle niechcą-
odzyskanym wybrzeżu.
no pociąg na stacji w Modlinie i po
cy przekroczył linię demarkacyjną.
W pewnej odległości od portu,
przyjeździe do Warszawy, zaata-
klu „na pełnym morzu” Sławo-
Statek natychmiast został ostrzelany
idąc w stronę Wisły, znajdowały się
kowano koszary na warszawskiej
mira Mrożka nasz kolega – wie-
przez niemiecki posterunek graniczny
koszary Oddziału Zapasowego Ma-
Pradze. Raz doszło do bitwy po-
i statek uzbrojony „Möwe”. Dowódca
rynarzy, którego pierwszym dowódcą
między załogą Portu Wojennego i
loletni operator światła, Anatol
Szkołą Marynarzy. Ci nasi pierwsi
marynarze nie należeli do grzecz-
Lewak zgasił światła sceniczne,
nych chłopców. Wściekali się dość
odłączył i zwinął kable, zamknął
łatwo, tym bardziej, że tak napraw-
dę, to ich po prostu oszukano.
konsoletę, złożył wszystko na za-
Podczas werbunku przedstawiali
im wspaniałą służbę, piękne umun-
pleczu i dyskretnie wyszedł. Któż
durowanie i oczywiście poznawanie
mógł przewidzieć, że będzie to
świata i morskie przygody. Dostali
wyziębione koszary i zamarznięte
Jego ostatni spektakl w Teatrze
wychodki.
Wiosną 1919 baza w Modlinie
Polskim we Lwowie po 38 latach
uzyskała trzy duże statki uzbrojone,
pracy?
pięć mniejszych i cztery łodzie mo-
torowe. Pod dowództwem porucz-
nika Stefana Shmidta rozpoczęły
się pierwsze patrole na Wiśle. Ze
względu na kontrolowanie przez
Niemców linii demarkacyjnej, patro-
le nie należały do łatwych. Zawsze
można było liczyć się z niemiecką
prowokacją.
Wkrótce na patrole mógł wypły-
wać tylko statek uzbrojony „Wisła”
i cztery motorówki. Reszta statków
została odesłana do Flotylli Pińskiej
walczącej z bolszewikami.
Po obowiązku fotografii patriotycznych obaj „rozbrojeni
Na początku stycznia 1920 roku
niemcy” w wesołych nastrojach rozmawiają sobie przyjaź-
Polska rozpoczęła przejmowanie od
nie z POw-iakami. Zobaczcie Państwo, że każdy z „niem-
Niemców Pomorza. 17 stycznia ru-
ców” ma już na czapce polskiego orzełka!
szył w stronę Gdańska statek uzbro-
jony „Wisła”. Brzegami rzeki posuwał
był porucznik marynarki Eugeniusz
„Różyckiego” częściowo z chęci wyja-
się Batalion Morski. Zajmowano por-
Pławski. Oddział Zapasowy szkolił
śnienia incydentu, a częściowo i z ko-
ty kolejno w Toruniu, Fordonie, Gru-
ochotników do Batalionu Morskiego.
nieczności ratowania statku (postrze-
dziądzu i Tczewie.
lany „Różycki” nabierał wody), dobił
Po drugiej stronie Wisły w miejsco-
10 lutego na plaży pod Puckiem
do brzegu, gdzie polscy marynarze,
wości Kazuń 9 lipca 1919 założono
odbyły się uroczyste zaślubiny Polski
pomimo tego, że kilku z nich było ran-
Szkołę Marynarzy. Taka szkoła była
z morzem. Na stojących w puckim
nych, zostali aresztowani i zwolniono
dla polskiej marynarki konieczna.
porcie szkutach, na maszty wciągnię-
od imienia – „Tolik-stolik”… i dobrze
ich dopiero na stanowcze żądanie
Wśród zgłaszających się do służ-
ZBIgnIEw CHRZAnOwSKI
to polskie bandery. Taki był początek
się bawiono.
władz polskich. Natomiast statku
by w polskiej Marynarce Wojennej
tekst
Polskiej Marynarki Handlowej. – No,
Od czasu, gdy zaczęliśmy wyjeż-
brakowało podoficerów i marynarzy.
Niemcy nie oddali. Służył później w
prywatne archiwum
to nareszcie na morzu!
dżać ze Lwowa z teatrem do różnych
Należało jak najszybciej wyszkolić
grupie Thorn pod nazwą „Reiher”…
rodziny Lewaków zdjęcie
miast, Tolek z miejsca opanowywał
taką kadrę i stąd Szkoła Marynarzy
Na swój, jak się okazało, poże-
profesjonalne urządzenia oświetle-
powstała na długo przed powstaniem
Poszukuję
Pierwsza polska
gnalny spektakl pojawił się jak zwy-
niowe różnych teatrów i nigdy nie
szkoły oficerskiej. Wojna polsko-bol-
baza morska
swoich przodków
kle na kilka godzin przed początkiem
zdarzały się nam techniczne wpad-
szewicka na rok przerwała działanie
Tak więc pierwsza polska baza
przedstawienia. Tak lubił osobiście
ki, już prędzej aktorskie „niespo-
szkoły, która po wojnie wznowiła
morska znajdowała się nie nad mo-
Jestem zrozpaczonym Pola-
wszystko przygotować. Choć wie-
dzianki” bawiły Go, ale nie wytrącały
działalność w Świeciu nad Wisłą jako
rzem, a na lewym brzegu rzeki Na-
kiem, który poszukuje korzeni swojej
dzieliśmy wszyscy jak ciężka choroba
z biegu akcji. Cokolwiek młodszych
Szkoła Specjalistów Morskich.
rwi, tuż koło twierdzy modlińskiej.
rodziny, o której omalże nic nie wiem.
go trapi, chciał jednak samodzielnie
kolegów nazywał „pacanami” [ros.
Pierwsze miesiące istnienia bazy
Założono ją w połowie stycznia 1919
Nazywam się Tadeusz Piotrowski.
dopilnować wszystkich szczegółów
żart. ‘chłopcy , przyp. red.], ale nie
morskiej w Modlinie były dla pełnią-
roku. W budynkach położonych wo-
Urodziłem się 01.10.1940 roku w Ja-
– wspinał się po drabinie, przesu-
zapędzał ich do pracy, choć takowa
cych tam służbę koszmarem. Brako-
kół zatoki portowej urządzono ko-
gielnicy, w powiecie czortkowskim,
wał reflektory, sprawdzał natężenie
zawsze była wskazana. Ale nie tyl-
szary, kwatery oficerskie i warsztaty.
wało wszystkiego. Przede wszystkim
w ówczesnym województwie tarno-
polskim. Mój ojciec był Polakiem, a
świateł i ich kolory – czynił wszystko
ko kable, reflektory i wyłączniki były
Marynarka miała swoje magazyny
opału, a był to, pamiętajmy, środek
mama była Ukrainką. Nazywała się z
jak zawsze od wielu lat.
Jego domeną – jak była taka potrze-
Pierwsza polska baza morska znajdowała
domu Buzelow. Zmarła, gdy miałem
Anatol był człowiekiem pogodnym
ba, przywdziewał jakąś odpowiednią
się nie nad morzem, a na lewym brzegu
2 lata. Na skutek jej zgonu i nieobec-
i opanowanym – jego spokój udzielał
szatę i statystował na scenie. Z racji
ności ojca (był na wojnie), Niemcy
się wszystkim pozostałym, gdzieś
swego potężnego wzrostu mógł obej-
rzeki Narwi, tuż koło twierdzy modliń-
wywieźli mnie do ówcześnie nie-
znikała przysłowiowa trema, gdy z
mować tylko charakterystyczne role,
skiej. Założono ją w połowie stycznia
mieckiej Środy Śląskiej, gdzie zosta-
tradycyjną filiżanką mocnej czarnej
np. Murarza w „Zemście”, Czarnego
łem umieszczony w sierocińcu pro-
1919 roku. W budynkach położonych wo-
kawy siadał za konsoletą i czekał
Rycerza w „Weselu” czy Dozorcy w
wadzonym przez niemieckie siostry
na sygnał. Kiedyś, gdy nie było
„Starej kobiecie”, wywożącego na
kół zatoki portowej urządzono koszary,
zakonne. U sióstr byłem aż do 1950
konsolety, trzeba było siedzieć za
scenę na taczkach kolejne postacie
kwatery oficerskie i warsztaty. Pierwszym
roku, a potem zostałem przesiedlony
dekoracjami i mocować się na śle-
różewiczowskiego dramatu.
do Polski. Niestety nigdy nie udało mi
komendantem Portu Wojennego Modlin
po z oświetleniem spektaklu – też
Musimy się przyzwyczaić do
się uzyskać jakichkolwiek informacji
udawało mu się to nie najgorzej.
Jego nieobecności. Publiczność, ze-
został kapitan marynarki Walerian Anto-
dotyczących rodzinny mojej mamy.
Cóż to były za wspaniałe i niepowta-
brana na naszej sali przy ul. Koperni-
nowicz, który został jednocześnie dowód-
Bardzo byłbym wdzięczny za jakie-
rzalne czasy, ile radości z każdego
ka, już nie zobaczy charakterystycz-
kolwiek wskazówki jak zabrać się do
cą tworzonego od połowy lutego 1919 r.
udanego spektaklu. Ponieważ był
nej postaci za konsoletą w ostatnim
poszukiwań. Mój mail:
niezastąpionym  podczaszym  w
rzędzie. Ilekroć zapali się światło na
Batalionu Morskiego. Była to jednostka
tedpiotrof108@yahoo.com
czasie pospektaklowych biesiad,
scenie, będziemy do Niego wracać
Ogromnie wdzięczny
kadrowa dla przyszłej floty morskiej, mają-
przylgnęło do niego miano „Nale-
w naszych myślach i pamiętać ile Mu
za pomoc
cej służyć już na odzyskanym wybrzeżu.
wak” – nadane od nazwiska lub też
zawdzięczamy.
Tadeusz Piotrowski