img
25
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 18 lipca–14 sierpnia 2014 nr 13 (209)
Mecze sparingowe
zakonu powróciła do Baru dopiero w
zano zabudowania cerkwi prawo-
było kolejnych 15 lat, aby wykończyć
drugiej połowie XVIII wieku. Następ-
sławnej. Rozebrano wówczas część
świątynię i konsekrować kościół św.
nie, dzięki wsparciu księcia Adama
zabudowań. W okresie sowieckim
Mikołaja. Dominikanie utrzymali się tu
Pogoni Lwów
Kazimierza Czartoryskiego, oo. je-
przy ul. Sobornej 22 mieściło się kil-
jedynie 5 lat, po czym konwent skaso-
zuici zaczęli budowę murowanego
ka organizacji, w tym oświatowych,
wano, klasztor rozebrano, a świątynia
klasztoru, któryby odpowiadał ich
dopóki całości nie przekazano gre-
stała się kościołem parafialnym.
na Podkarpaciu
pozycji. Ponownie na przeszkodzie
kokatolikom na klasztor św. Jana
Liczna rzesza wiernych z Baru
stanęły względy polityczne.
Chrzciciela, który konsekrowano w
doglądała swej świątyni. W połowie
Wreszcie ze Lwowa przybył pro-
2003 roku.
XIX wieku książę Lubomirski odnowił
fesor architektury Tomasz Siekie-
W 1607 roku starosta Stanisław
własnym kosztem wnętrza, a na po-
12–13 lipca br. pierwszy skład Pogoni Lwów
rzyński, który otrzymał tytuł rektora
Golski zaprosił oo. dominikanów do
czątku XX wieku, według testamentu
rozegrał dwa mecze sparingowe, z Czarnovią
kolegium. To właśnie on zakończył
Baru, aby osiedli koło parafialnego
pani Milewskiej, pozyskano środki na
budowę skrzydeł klasztornych z ka-
drewnianego kościółka św. Mikołaja
rozbudowę kościoła. Świątynia zo-
Czarne oraz Przełęczą Dukla. Dwie wygrane
plicą pomiędzy nimi. Nieco później
w zbudowanym dla nich drewnia-
stała poszerzona, dobudowano wie-
pozwoliły piłkarzom Pogoni nabrać wprawy
papieska bulla zarządziła kasatę
nym klasztorze. Dominikanie osiedli
że i nadano jej wygląd neogotycki.
przed rozgrywkami drugiego koła „Premier
Ligi” obwodu lwowskiego.
W sobotę, 12 lipca „pogoniarze”
Bojko strzelił bramkę, otwierając
zmierzyli się z Czarnovią z miejsco-
wynik meczu. Wyrównana gra i czę-
wości Czarne (obok Dębicy). Mecz
ste ataki w jednej bądź drugiej ze
rozpoczął się od zdecydowanych
stron podnosiły poziom adrenaliny
ataków Pogoni, której zupełnie
wszystkim zebranym na stadionie
nie przeszkadzał ciągle padający
Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekre-
deszcz. Lwowska drużyna regularnie
acji w Dukli.
stwarzała groźne akcje pod bramką
W sparingu w Dukli trener Po-
gospodarzy, co zaowocowało zdoby-
goni Lwów sprawdzał swoich rezer-
ciem gola. Pierwsza połowa zakoń-
wowych bramkarzy. Jeden z nich
czyła się z wynikiem 1:0. Po przerwie
po wyjściu na boisko popełnił błąd,
trener dokonał kilku zmian taktycz-
po którym drużynie z Dukli udało się
nych i „pogoniarze” zdobyli kolejne
wyrównać wynik meczu na 1:1. Kie-
trzy bramki, zwyciężając 4:0.
dy wszyscy byli przekonani, że mecz
Następnego dnia Pogoń wyru-
zakończy się remisem, w ostatnich
Przypuszczalnie tu mieścił się barski klasztor oo. jezuitów
szyła do Dukli na mecz towarzyski
minutach Pogoń strzeliła bramkę,
zakonu i niedokończone zabudowa-
i przywieźli ze sobą cudowny obraz
Ponowna konsekracja kościoła p.w.
nia kolegium przekazano na kilka lat
Najświętszej Marii Panny Różań-
św. Anny odbyła się w roku 1906.
bazylianom. Polski historyk Jerzy Ko-
cowej. W okresie wojen kozackich,
Po dojściu bolszewików do wła-
walczyk uważa, że to właśnie ta bu-
w czasie oblężenia miasta przez
dzy kolejni proboszczowie kościoła
dowla dziś jest identyfikowana jako
wojska Maksyma Krzywonosa w
byli prześladowani. O. Marian Toka-
„klasztor karmelicki”. Z innych źródeł
lipcu 1648 roku barscy dominikanie
rzewski w 1918 roku dwa razy skazy-
wiadomo, że jezuici budowali kon-
zginęli, a ich konwent został spalo-
wany był przez bolszewików na karę
śmierci. Za każdym razem zwalnia-
wikt tam, gdzie dziś jest świątynia
ny. O. Franciszek Organiec został
no go po licznych prośbach miesz-
greckokatolicka (ul. Soborna 22).
zamordowany w czasie modlitwy, a
kańców miasta różnych wyznań.
W jednym i drugim przypadku
jego ciało rzucono psom; o. Maurycy
Później jednak ks. Marian zginął w
budowle nie zostały ukończone i wy-
został porąbany na kawałki przed oł-
tarzem; o. Feliksowi odcięto głowę;
katowniach NKWD. Jego następcy
glądają podobnie – z kaplicami w
o. Innocentego sojusznicy kozaków
mieli jeszcze gorzej: po grabieży
części centralnej pomiędzy skrzydła-
kościoła i spaleniu biblioteki ks. Jan
mi. Wiadomo jednak dokładnie, że w
Tatarzy rozerwali końmi.
z miejscową Przełęczą. W tym dniu
a chwilę później sędzia zakończył
Łukacz został zesłany na Wyspy
w miejscowości, z której pochodzi
mecz, przy wyniku 2:1 dla gości.
Sołowieckie i tam rozstrzelany; do
tak bardzo związany ze Lwowem
Wyjazd na Podkarpacie miał też
lagrów zesłano ks. Jana Świderskie-
św. Jan z Dukli, obchodzono odpust
charakter testowy dla Pogoni Lwów.
go i Sebastiana Sabudzyńskiego. W
parafialny. Podczas uroczystości
Trener Pogoni Konstanty Łemiszko
1937 roku jednak świątynia została
rozegrano również mecz towarzyski
najpierw sprawdził młodych piłka-
ostatecznie zamknięta i zamieniona
pomiędzy drużynami z Dukli i Lwo-
rzy, a później zawodników podsta-
na magazyn zboża. Resztki ksiąg
wa. Na mecz licznie przybyli kibice,
wowych, na co dzień grających w
kościelnych i archiwum zniszczono.
którzy dopingowali obie drużyny.
premier lidze. Sprawdzian się udał
Podczas II wojny światowej niemiec-
Mecz z trybun oglądała liczna
i Pogoń wróciła do Lwowa z dwoma
ki kapłan otworzył kościół i od tej
delegacja z Polski m.in. senator RP
wygranymi.
chwili nabożeństwa odprawiane są
Alicja Zając, poseł Bogdan Rzońca,
Końcowym etapem weekendo-
regularnie nie zważając na represje
burmistrz Gminy Dukla Marek Gó-
wego programu Pogoni Lwów było
w okresie chruszczowskim.
rak, prezes Przęłęczy Dukla Wie-
zwiedzenie sanktuarium św. Jana z
Na początku 1990 r. kościół został
sław Jakieła, prezes Towarzystwa
Dukli. W klasztorze oo. Bernardynów
wyremontowany z udziałem polskich
im. św. Jana z Dukli Władysław Tu-
w Dukli młodym piłkarzom przybliżo-
przedsiębiorców (stosowne inskryp-
rek, prezes LKS Pogoń Lwów Ma-
no żywot św. Jana.
cje umieszczono przy wejściu). Ze
rek Horbań wraz z wiceprezesem
Prezes i Zarząd LKS Pogoni
zdobnictwa starego kościoła pozo-
Andrzejem Leuszem.
Lwów pragną podziękować wszyst-
stały niektóre obrazy, między innymi
Podczas meczu widoczne było
kim, którzy przyczynili się do tego, by
„Śmierć św. Józefa” i „św. Wincenty
zmęczenie piłkarzy ze Lwowa, którzy
weekend miał tak wspaniały kształt,
z Ferrary” (w zakrystii). Rzeźbione oł-
dzień wcześniej w trudnych warun-
a także przyniósł dobre sportowe
tarze neogotyckie, malowidła ścienne
kach pogodowych rozegrali mecz w
wiadomości dla Lwowa.
i (być może organy) pochodzą z po-
Czarnej. Mimo to młodzi zawodnicy
AnDRZEJ LEUSZ
czątku XX wieku. W ołtarzu głównym
znaleźli siły i po pięknej akcji Roman
za zasłoną z obrazem Matki Boskiej
Kościół św. Anny
jest kopia cudownego obrazu Matki
Dopiero w pierwszej połowie XVIII
Boskiej Różańcowej. Oryginał obra-
najlepszym okresie ten ośrodek miał
wieku zakon dominikanów powrócił
zu, znany jako MB Barska znajduje
do 700 uczniów. Początkową naukę
do miasta i staraniem ks. Mateusza
się w sąsiedniej prawosławnej cerkwi
pobierał tam przyszły pijar i profesor
Królikowskiego rozpoczął budowlę
p.w. Zaśnięcia MB (Wniebowzięcia
Aleksy Kotiużyński. W barskim kole-
drewnianego – a z czasem murowa-
NMP). W chwili, gdy kościół zamknię-
gium bazylianów uczył się historyk
nego – kościoła i murowanego klasz-
to i przeznaczono na magazyn praw-
Mikołaj Malinowski, działacz religijny
toru. Na przeszkodzie stanął jednak
dopodobnie przeniesiony został tam
Ignacy Ludwik Pawłowski, działacz
i brak funduszy, i walki z Rosją (w cza-
również feretron z obrazem Wniebo-
społeczny Tadeusz Bochendowski
sie powstania Kościuszki w konwen-
wzięcia MB.
(żołnierz Napoleona) i literat Hipolit
cie stacjonowała rosyjska artyleria)
2 lipca kościół św. Anny stał się
Błotnicki, który był tu „mocno bity”.
– do 1811 roku murowana świątynia
miejscem pożegnania mieszkańców
Kolegium bazylianów skasowano
pozostawała nieukończona. Trzeba
Baru z Leonem Ordyńskim.
po powstaniu listopadowym i przeka-