img
37
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 19 grudnia 2014–15 stycznia 2015 nr 23–24 (219–220)
Sakartwelo gaumardżos!
czyli Niech żyje gruzja!
Zbliża się świąteczny czas, nieodłącznie związany rodzinnymi spotkaniami przy suto zasta-
wionym stole i biesiadami w gronie przyjaciół i znajomych – dlatego ten tekst będzie poświę-
cony narodowi, który ucztowanie opanował do perfekcji. Zapraszam w podróż do Gruzji.
ma sobie równych. Nigdzie nie zje-
ELŻIETA ZIELIŃSKA
cie tak smacznych szaszłyków, nie
mówiąc o doskonałych tradycyjnych
Już sama legenda o powsta-
chaczapuri – plackach z serem, czy
niu Gruzji, daje do myślenia. Otóż,
wyśmienitych chinkali – pierogach z
Bóg po tym jak stworzył świat,
mięsem. Wszystko jest idealnie przy-
postanowił podzielić poszczególne
prawione i urozmaicone świetnymi
krainy pośród stworzonych ludów.
sosami. Jedyne w swoim rodzaju
Przedstawiciele wszystkich narodów
gruzińskie wino, podkreśla smak
natychmiast ustawili się w długą ko-
każdego posiłku.
lejkę, licząc na żyzne, bogate tery-
Gruzińskie przysłowie mówi, że
toria. Jedynie Gruzini zignorowali
słońce wschodzi nad domem do
całą sprawę i zamiast stać w ko-
którego zawitali goście. Do które-
lejce, rozpoczęli wielką ucztę. Tań-
gokolwiek z malowniczych zakątków
czyli, śpiewali, jedli i wznosili toasty
Gruzji traficie, zostaniecie ugoszcze-
na cześć Stwórcy. Gdy wszystkie
ni po królewsku, bo gość w tutejszej
ziemie były już rozdane, sam Bóg
tradycji to świętość. Natomiast tury-
zapytał ucztujących: czemu nie
sta, czyli gość przybywający, by po-
zgłosiliście się po swoją część?
dziwiać piękno Gruzji automatycznie
„Wierzymy w Twoją sprawiedliwość
staje się gościem honorowym. No a
i szczodrość, woleliśmy zamiast
jeśli już przyznacie, że przyjechali-
tracić czas w kolejce chwalić ra-
ście z Polski – kraju solidarnych z
dośnie Twoją dobroć”. Stworzyciel,
Gruzinami – powodów do rozpoczę-
mając w dłoniach krzyż, który zrobiła
z jego pierwszych wierszy pt. „Pora-
klanowego charakteru lokalnej spo-
poruszony taką postawą, zdecydo-
nek”: Śpiewał skowronek w błękicie,
cia Supry będzie aż nadto. Filozofię
z gałązek winorośli, związanych pa-
łeczności.
wał oddać Gruzinom najpiękniejszy
/ Wzlatując ponad obłoki, / I słodko
gruzińskiego biesiadowania zgrabnie
smem włosów.
Gruzja to raj dla historyków sztu-
kawałek świata, który początkowo
brzmiący słowik / Zakwilił dzieciom
opisał Ryszard Kapuściński: „Kto
Polacy nie wyobrażają sobie
ki i wszelkiej maści kulturoznawców.
chciał zatrzymać dla siebie – takie
z zarośli: / „Rozkwitaj moja Gruzjo!
trafił do Gruzji, musi spłacić daninę
pobytu w Gruzji bez odwiedzenia
Średniowieczne świątynie i mona-
były początki Gruzji.
/ Niech pokój panuje w kraju! / A wy,
tutejszym obyczajom. Kto tu trafi, bę-
sławnego Batumi. Niesamowite,
stery nie tylko mnożą się w dużych
Legenda piękna i jak każda, za-
przyjaciele, nauką / Rozsławcie swoją
dzie wprowadzony w rytuał biesiady,
jak jedna piosenka zespołu Alibabki
miastach, jak Tibilisi, Mccheta, czy
wiera w sobie ziarnko prawdy. Po
ojczyznę!
która dla Gruzina jest smakiem życia.
potrafiła rozsławić ten czarnomorski
Zugdidi, wyrastają też nagle pośród
pierwsze Gruzini rzeczywiście uwiel-
kurort. Co prawda z herbacianych
lasów i stepów, na bezludziu. Mój
biają biesiadować, a Supra – trady-
pól wokół miasta zostało niewiele,
ulubiony klasztor Dawid Garedża
cyjna uczta jest chyba podstawowym
(św. Dawida) położony jest w Kache-
ale wciąż warto zajrzeć do Batumi,
elementem ich kultury. Po drugie, po-
tii, na granicy z Azerbejdżanem. Aby
chociażby ze względu na znajdują-
nad wszystko kochają swoją ojczyznę
się do niego dostać trzeba pokonać
cy się niedaleko miasta wspaniały
i są absolutnie przekonani, że nigdzie
długie kilometry gruntowej nierównej
ogród botaniczny. Latem na miłośni-
na świecie nie ma piękniejszych gór,
drogi przez step, ale wysiłek jest wart
ków plażowania czekają tu szerokie
ciekawszych zabytków, smaczniej-
osiągnięcia celu podróży. Wizyta w
plaże, niestety – kamieniste.
szego jedzenia i doskonalszego wina.
klasztorze, otoczonym jaskiniami, w
Historycy i badacze dziejów
Co najciekawsze – moim zdaniem
których zachowały się kilkusetletnie
ZSRR często odwiedzają rodzinną
mają rację.
freski chrześcijańskie na długo za-
miejscowość Józefa Dżugaszwili. W
Gruzja zachwyca krajobrazami
pada w pamięć. Urocze położona
Gori do dziś można zwiedzać mu-
i arcyciekawą historią, oraz onie-
jest również świątynia w Bodbe. To
zeum poświęcone biografii Stalina.
śmielającą wręcz gościnnością jej
miejsce związane z życiem i dzia-
Można się tu dowiedzieć wielu intere-
mieszkańców. Nic dziwnego, że
Urok starych monastyrów
sujących ciekawostek na temat dyk-
łalnością patronki Gruzji – świętej
ostatnie lata to w polskiej turystyce
Kto raz odwiedził Gruzję będzie
Gruzin ucztuje przy każdej okazji.
tatora, chociażby tego, że w młodości
Nino. Zgodnie z tradycją pochodząca
prawdziwy gruziński boom. Zaczę-
tu chciał wracać prawdopodobnie
Jego pociąg do biesiady nie wynika
był obiecującym poetą, drukowanym
z Kapadocji święta miała jako jedna
ło się prawdopodobnie od naszego
nie ze względu na to, co zobaczył,
z próżniactwa czy beztroski. Mało wi-
w tbiliskich gazetach pod pseudoni-
z pierwszych przynieść na Kaukaz
politycznego wsparcia w wojnie gru-
ale z tęsknoty za tym, czego tu
działem narodów równie pracowitych
mem Soselo. Przewodniczki opro-
dobrą nowinę o zbawieniu. Przekazy
zińsko-rosyjskiej 2008 roku. Gruzini
skosztował. Gruzińska kuchnia nie
jak oni. Gruzin lubi, żeby jego dzień
wadzające po muzeum cytują jeden
mówią, że nauczała o Jezusie, trzy-
bardzo docenili gest solidarności z
pracy i trosk został zamknięty pogod-
naszej strony, a Polacy przy okazji
nym akcentem. (…) Żaden dzień nie
politycznej zawieruchy zaczęli się
powtórzy się dwa razy i dlatego każ-
bardziej interesować Kaukazem.
dy z osobna trzeba czcić jak święto,
Oferta tanich połączeń lotniczych z
jak wydarzenie. I Gruzin oddaje się
Warszawy i Katowic do Kutaisi i Tibi-
temu obrzędowi całym sobą. Biesia-
lisi sprawiła, że minionego lata Pola-
da ta nie ma nic wspólnego z wyżerą,
cy byli jedną z najliczniejszych grup
z ochlajem, z bibą. Tu się przychodzi
narodowościowych pośród turystów
żeby mieć przerwę w życiorysie. Gru-
przybywających do Gruzji.
zin gardzi pijaństwem, nie znosi picia
W Sakartwelo, bo tak Gruzini
na ilość. Stół jest tylko pretekstem,
nazywają swój kraj, każdy znajdzie
smakowitym i winem zakrapianym,
coś dla siebie. Miłośnicy górskich
ale właśnie pretekstem. Okazją żeby
wspinaczek chętnie odwiedzają
uczcić życie”.
Swanetię. Potężne szczyty Szchary
Takiej właśnie radosnej filozofii
i Uszby robią niesamowite wrażenie,
świętowania każdego dnia nauczy-
a wycieczki górskie organizowane
łam się od Gruzinów, kultywowania
przez Swanów, to przygoda sama w
jej na co dzień życzę Wam, drodzy
sobie. W górskich osadach – Mestii
Czytelnicy KG. Świętujcie radośnie,
i Uszguli zachowały się tradycyjne
gaumardżos! (gruz. na zdrowie).
kamienne wieże obronne, które sto-
Swański krajobraz
ją tu od kilkuset lat, jako świadectwo
KG