img
4
Przegląd wydarzeń
27 lutego–16 marca 2015 nr 4 (224) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Obchody rocznicy
Ulica Instytucka:
masakry w kijowie
rok po wydarzeniach
Prezydent Petro Poroszenko w prze-
mówieniu wygłoszonym podczas
Kilka przystanków przed stacją „Majdan Niezależno-
rocznicy masakry na Majdanie mówił
ści” wieczorem w piątek 20 lutego w wagonach metra
o bohaterach z Samoobrony i o wal-
można było zauważyć ludzi z żółto-błękitnymi wstąż-
czących na froncie. Pod scenę nie za-
kami i kwiatami. Im bliżej do stacji – tym więcej ich
proszono jednak sotników Samoobro-
było. Ilość kwiatów w bukietach była parzysta – zgod-
ny Majdanu.
nie z ukraińską tradycją świadczyło to o tym, że są
przeznaczone na wspomnienie zmarłych. Na Majdan
ciągnęli absolutnie wszyscy: ludzie starsi, studenci,
„białe kołnierzyki” z pobliskich biur i ludzie w moro
o srogich twarzach.
z ust prezydenta państwa, które po-
winno dbać o swych obrońców). Na
zakończenie prezydent zaprosił na
scenę syna bohatera Ukrainy Andrija
Cepuna, jednego z poległych, by ten
zaświecił „promienie godności”. Pod-
czas przygotowań do uroczystości w
miejscach, gdzie ginęli ludzie usta-
wiono potężne reflektory z zabarwio-
Micheil Saakaszwili
nym na niebiesko światłem. Chłopiec,
nacisnąwszy przycisk, włączył nad
też był kilka razy. W Kijowie, ponad
WOJCIECH JANKOWSKI
Majdanem snopy światła, zbiegające
rok temu, mówił o rosyjskim zagro-
tekst i zdjęcie
się w górze w jednym punkcie. Był
żeniu. Niektórzy dziennikarze, w tym
to bardzo wymowny element tego
Wieczorem, w rocznicę Czarne-
żurnaliści z Polski, kpili z „antyrosyj-
wspominkowego wieczoru.
go Czwartku Majdan gęstniał, ale nie
skiego” przemówienia „Miszy”, a on
„Głos Majdanu” czyli eksminister
w miejscu, gdzie przez kilka miesięcy
doskonale wiedział, o czym mówił.
kultury Jewhen Niszczuk odczytał
protestów stała scena. Tym razem
Po zwycięstwie Majdanu jako jeden
wiersz „Nie płacz, mamo, ja wrócę na
ustawiono ją na ulicy Instytuckiej, co
z pierwszych mówił: „uważajcie na
wiosnę”. Chór i orkiestra wykonały
było w pełni uzasadnione, bo tam pa-
Krym!”. Patrzyłem za wzrok krew-
„Requiem” Mozarta. Część oficjalną
dło najwięcej ofiar. Przedostanie się
nych bohaterów Majdanu i widziałem
zakończyła „Pikardyjska Tercja”, któ-
pod tam graniczyło z cudem zwłasz-
w nich zaufanie i szacunek na pewno
ra wykonała przejmującą pieśń „Pły-
Znicze i kwiaty w miejscach, gdzie zginęli ludzie
cza, że nie zadbaliśmy o akredytację.
większy niż do Petra Poroszenki.
nie kaczę po Tysynie”. Przy tej pieśni
W czasie protestów na Majdanie do-
Tłum gęstniał. Ludzie oczeki-
ludowej Majdan przed rokiem żegnał
Niezależności ogrodzono i ludzie
DMYTRO ANTONIUK
stawało się jednodniowe akredytacje
wali na rozpoczęcie uroczystości.
swych bohaterów, a dziś, niestety,
wpuszczani są tu przez bramki. Usta-
tekst i zdjęcia
od ręki. To już jednak nie rewolucja.
Wreszcie pojawił się prezydent Pe-
żegna poległych na Wschodzie.
wiły się długie kolejki, ale nie usły-
Obsługa mówi: był czas do 12.00.
tro Poroszenko. Z miejsca dla zwy-
Następnie zebrani przeszli ul.
Oficjalny początek uroczystości
szałem żadnych narzekań, chociaż
Próbujemy przekonać ochronę ale
kłych zjadaczy chleba rozgrzmiało:
Instytucką i złożyli kwiaty u stóp ka-
ku czci bohaterów Niebiańskiej Sotni
poruszaliśmy się wolno. Wszyscy
nie chcą wpuścić. Nieopodal poja-
hańba! hańba! hańba! Tuż przed
plicy Bohaterów, modlili się i zapalali
wyznaczono na godz. 18:30. Dzwony
rozumieli, że mamy czas wojenny i
wiła się Agnieszka Lichnerowicz z
uroczystością spotkałem koleżankę
znicze. Obok pustej sceny przepły-
bijące w kijowskich świątyniach ogło-
jest to absolutnie konieczny środek
Tok Fm. Przysłuchujemy się jej roz-
Anię z Kobiecej Sotni z Samoobrony.
nęło nieskończone ludzkie morze.
siły początek uroczystości. Na scenie
bezpieczeństwa. Można było nie
mowom… Udało się, ochraniarze
Jest teraz doradcą ministra obrony
Wiele osób płakało, inni stali po pro-
ustawionej pod pałacem Żowtnewym
przeciskać się przez tłum i pozostać
zapisują jej imię, nazwisko i nazwę
narodowej i pewnie tylko dlatego jest
stu obejmując się, przy którymś z
miał przemawiać prezydent Poro-
na otwartej przestrzeni – tam, gdzie
medium. Zgłaszamy się natychmiast:
pod sceną, w przeciwnym razie stała
licznych zdjęć. Ludzie wspominali…
szenko. Po nim miał wystąpić chór
przed rokiem stała scena.
Sało, Jankowski. Wpuścili!
by tam, gdzie reszta jej kolegów. Nie
Podczas przemówienia prezy-
„Dumka”, który przy akompaniamen-
Przed rozpoczęciem uroczystości
Przechodzimy Instytucką. Po
przypuszczałem jeszcze, ile było racji
denta pod scenę nie wpuszczono
cie Narodowej Orkiestry Symfonicznej
ludzie szczelnie wypełnili cały Majdan.
prawej stronie miejsce dla dyploma-
w moich słowach gdy powiedziałem:
setników Majdanu i zwykłych ludzi,
miał wykonać „Requiem” Mozarta.
Wydawało mi się nawet, że było ich
tów. Zastanawiam się ilu z nich było
„Ludzie stali tu kilka miesięcy na Maj-
tu w trakcie protestów. Nieopodal
danie, a teraz trzymają ich daleko za
miejsce dla rodzin ofiar. Na szczęście
barierkami. Tymczasem wystarczyło,
o nich pamiętano. Żony, matki, dzieci
by jakikolwiek dziennikarz zgłosił się
zamordowanych stoją i oczekują roz-
po akredytację i jest pod sceną”. Roz-
poczęcia uroczystości. Z pewnością
poczęła się uroczystość Przemówił
oni też nie wierzą, że upłynął już rok,
prezydent. W przerwach słychać: hań-
odkąd ich świat zmienił się raz na za-
ba, hańba, hańba. Rodziny poległych
wsze i nigdy już nie będzie taki sam. Z
płaczą, tym dziennikarzom, którzy byli
pewnością zastanawiają się również,
na Majdanie łzy również cisną się do
dlaczego do tej pory nie schwytano i
oczu.
nie ukarano winnych tej zbrodni. Do
Po zakończeniu uroczystości
głowy przychodzą mi polskie analo-
pobiegliśmy do jednej z okolicznych
gie: kopalnia Wujek, zbrodnia stanu
kawiarni, tak jak było na Majdanie,
wojennego…
szukaliśmy miejsc z szybkim Inter-
Tuż obok spostrzegłem Micheila
netem. Jedno spojrzenie na face-
Saakaszwilego. Masa fotoreporterów
book – pojawiły się już komentarze
którzy przed rokiem byli tu z pałka-
Z dala wrażenie sprawiał spalo-
więcej niż przed rokiem. Nareszcie,
otoczyła prezydenta Gruzji. Na niego
dzisiejszej  uroczystości.  Wśród
mi i drewnianymi tarczami w plasti-
ny przed rokiem przez milicję Janu-
z niewielkim opóźnieniem na scenie
zawsze można liczyć – pomyślałem
nich widzę wpis „Szturma”, jedne-
kowych hełmach budowlanych. W
kowycza gmach Związków Zawodo-
pojawił się prezydent w towarzystwie
przypominając sobie, jak honorowy
go z sotników Samoobrony. Nie
loży dla VIP-ów znalazło się miej-
wych. Trwają tu prace remontowe,
małżonki i spikera Rady – Grojsma-
Gruzin przyleciał na pogrzeb swo-
wpuszczono ich pod scenę. Na ich
sce dla licznych gości, dyplomatów,
niektóre okna budynku święcą sła-
na. Szef państwa wygłosił krótkie
jego przyjaciela, prezydenta Lecha
plecach i ich krwi doszli do władzy
polityków, intelektualistów – ale nie
bym blaskiem przenośnych lamp. Na
przemówienie, w którym podzięko-
Kaczyńskiego. Głowy państw kolej-
a potem o nich zapomniano. Zbie-
dla zwykłych bohaterów. Z tłumu
zewnątrz bardzo przypominało to tę
wał bohaterom Niebiańskiej Sotni,
no rezygnowały z udziału w uroczy-
giem okoliczności tak stało się, że ci
podczas przemówienia prezydenta
noc, gdy okopcone „Związki” dopa-
wspomniał o wolontariuszach, któ-
stości z powodu islandzkiego pyłu
sotnicy byli obok, w pomieszczeniu
brzmiały okrzyki „Hańba” i gwizdy.
lały się.
rzy do dziś niosą na swych barkach
wulkanicznego, który zawisł wtedy
dla palących. Zapomniani i niedoce-
Uczczono zmarłych, a o żywych
Na Majdanie okazało się, że
ciężar zaopatrzenia armii ukraińskiej
nad Europą. Saakaszwili jednak
nieni wspominali swoich poległych
zapomniano.
niewielką przestrzeń przed kolumną
(trochę dziwnie było słyszeć te słowa
przyleciał do Polski. Na Majdanie
przyjaciół.