img
8
Przegląd wydarzeń
27 lutego–16 marca 2015 nr 4 (224) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Rekolekcje głosi perkusista
Perkusista grupy „Skaldowie” – Jan Budziaszek – z rekolekcjami wielkopostnymi
odwiedził parafię Pnikut w obwodzie lwowskim. Głosząc świadectwo swego życia
z różańcem w ręku zapraszał do wspólnej modlitwy. Jako świecki rekolekcjonista
głosi nauki po całym świecie, tym razem padło na małą parafię nieopodal Lwowa.
Nauki są prowadzone w oparciu
O mieszkańcach parafii w Pnikucie
o różaniec i właśnie wielki post jest
opowiedział ks. proboszcz
odpowiednią porą do tego typu re-
kolekcji. Jan Budziaszek podkreśla
STANISŁAW WĘGRZYŃSKI
szczególną rolę adoracji Najświęt-
szego Sakramentu i modlitwy różań-
Parafia Pnikut to w zasadzie trzy
na wschód czy to na zachód, trwa-
cowej, a główną intencją modlitw jest
miejscowości – Pnikut, Krukienice
łe wyjazdy źle wpływają na rodziny.
pokój na Ukrainie. O rekolekcjach w
i Tamanowice, łącznie liczą ponad
Jest to problem, bo z jednej strony
Pnikucie z świeckim rekolekcjonistą
700 parafian. Wszędzie w liturgii i
cieszą się, że mają prace i warunki
JANEM BUDZIASZKIEM rozmawiał
katechezie posługujemy się językiem
do utrzymania rodziny, z drugiej stro-
ALEKSANDER KUŚNIERZ.
polskim. Chociaż jest wiele rodzin
ny rodzina cierpi przez rozłąkę.
mieszanych, większość parafian ma
Rekolekcje które prowadzi pan
Jak to się stało, że został
polskie pochodzenie. Wielu para-
Jan, to co opowiada, jest to świadec-
pan rekolekcjonistą?
fian martwi się wojną i sytuacją na
two jego życia i wiary. Kiedy zapowia-
Codziennie opisuję najwspa-
Ukrainie, mają wielkie pragnienie
dałem rekolekcje, to opowiadałem, że
nialszą historię, najbardziej niesa-
pokoju. Z tego, co bezpośrednio wi-
rekolekcje będą prowadzone nieco
mowitą, czasami wręcz kryminalną
dzimy, to mogą być coraz trudniejsze
inaczej niż jesteśmy przyzwyczajeni,
historię, która wydarzyła się na kuli
ekonomiczne warunki życiowe. Nie
ponieważ prowadzić je będzie czło-
ziemskiej – jest to historia mojego
licząc wojny, w kraju, jest problem z
wiek świecki. Wiele problemów jest
życia. Od 1986 roku piszę artykuły,
pracą. Popularne są wyjazdy czy to
mu szczególnie bliskich.
które ukazywały się w dominikań-
skim miesięczniku „List” w Krakowie.
Po dwóch czy trzech latach publikacji
zaczęto mnie zapraszać na jedno-
razowe spotkania. Moje artykuły nie
polegają na pisaniu jakichś mądrości
poznała moje koncerty uwielbienia w
Tak, język ludzki nie jest dość
i filozoficznych rozpraw, były to kon-
Rzeszowie, tak między innymi, jest to
precyzyjny. Gdy głoszę swe świa-
kretne przygody z mego życia, któ-
największy koncert uwielbienia Pana
dectwo, to każdy widzi w nim inną
rych nie jestem autorem, które były
Boga na Ziemi. Siostra wiedziała, że
treść, najbliższą jego sercu. Często
mi dawane przez Opatrzność Bożą.
prowadzę rekolekcje w Nowym Jor-
bywa tak, że po rekolekcjach przy-
Sam bym tego nie wymyślił, całe na-
ku, Los Angeles, Paryżu, Moskwie i
chodzą do mnie ludzie i mówią, że
sze życie to jest jeden wielki cud.
zapytała czy przyjadę do małej miej-
podobają się im moje słowa, a ja
Cykl tych opowieści można na-
scowości na Ukrainie, odpowiedzia-
odnoszę wrażenie, że nie mówiłem
zwać „codziennie dajesz mi znaki
łem – a dlaczego nie? Oczywiście,
tego co usłyszeli.
Panie, a ja wciąż szukam zupełnie
jeśli tylko ksiądz proboszcz mnie
Każdy z nas przeżywa jedną
innych znaków”. Na pierwszej audy-
zaprosi. W wiosce na Ukrainie w ży-
niepowtarzalną historie, która nigdy
cji w Radiu Maryja ojciec prowadzący
ciu nie byłem i jest to dla mnie niesa-
wcześniej się nie wydarzyła i nigdy
zapytał mnie – „Czy nie myślał pan
mowite doświadczenie. W sąsiedniej
później już się nie wydarzy. I co zro-
aby te wszystkie artykuły zebrać i wy-
maleńkiej wiosce – Tamanowicach –
bić, żeby zobaczyć, że niema przy-
dać w osobnej książce?”. Nie myśla-
w ogóle było tylko kilka osób, ale nie
padków na świecie i że wszystko ma
łem o tym, bo każdy ma swoje histo-
ma to dla mnie znaczenia, zawsze
swój bardzo głęboki sens? Jest to
rie nie mniej ciekawsze niż ja. Równo
się modlę o to, aby chociaż jedno
tylko jedno zdanie, które mi pozwa-
tydzień po tej audycji zadzwonili do
serce zostało poruszone. Zawsze się
la odkryć, że nie ma przypadków,
mnie młodzi ludzie z Warszawy,
Kościół parafialny w Pnikucie
modle o to jedno serce, bez względu
które jest zawarte w Psalmie 92
którzy słyszeli audycje i czytali moje
na to czy są to rekolekcje w Chicago,
i brzmi – jak dobrze jest dziękować
artykuły na stronie internetowej, za-
SIOSTRA HANNA – ze zgromadzenia
gdzie przychodziło półtora tysiąca
Ci, Panie. Dopóki nie nauczysz się
pytali czy nie zgodziłbym się wydać
ss. służebniczek Maryi, pochodząca
ludzi, czy to jedna osoba w małej
dziękować, niczego nie zrozumiesz.
tego w całości. Wydawnictwo „Noe”
wiosce.
Dopiero wtedy, kiedy nauczysz się
wydało tylko moje książki.
z Pnikuta, studiuje pedagogikę
dziękować, nie tylko wtedy, kiedy
Nagle zaczęto mnie zapraszać
Jaka jest pana koncep-
na KUL-u. To dzięki siostrze
jest pięknie i radośnie, kiedy wszy-
do parafii, do szkół, a potem do wię-
cja głoszenia rekolekcji?
Jan Budziaszek odwiedził tę parafię
Nigdy nie mam koncepcji czy
scy cię na rękach noszą, lecz wtedy,
zień i seminariów duchownych, za-
wizji, zostałem obdarowany przez
gdy jest ci ciężko i gdy jesteś przy-
cząłem podróżować po całym świe-
Zaproponował, żebym  napisała
Jak poznała siostra pana
Opatrzność rozumieniem różańca.
bity własnym krzyżem, leżysz w bło-
cie. Nie opowiadam żadnych mą-
mail, stwierdził również, że przyśle
Jana i jak udało się go za-
I najciekawsze, że ilekroć wycho-
cie i myślisz, że jutro już nic ci nie
drości, opowiadam o konkretnych
mi pozostałe części „Dzienniczka
prosić?
dzę na konferencję, nigdy nie wiem
zostało, tylko samobójstwo. Wtedy
przygodach z mego życia, których
Pierwszy raz usłyszałam pana
perkusisty”. Kilka miesięcy później
o czym będę opowiadał. Zaczynam
przypomnij sobie, aby podziękować
jestem świadkiem. Zgodnie z tym,
Jana 5 lat temu, gdy wieczorem pro-
„Skaldowie”, czyli zespół pana Jana
konferencję od modlitwy z Matką
Panu za ten krzyż. Ludzie, którzy
co powiedział święty Jan Paweł II, że
wadził różaniec na spotkaniu młodych
koncertował w Lublinie, zostałam
Bożą, patrzę na ludzi i nagle do głowy
myślą – jak mam dziękować za zła-
dziś świat nie potrzebuje nauczycie-
w Lednicy. Gdy słuchałam rozważań
tam zaproszona i poznaliśmy się już
przychodzą mi jakieś dziwne rze-
maną nogę lub jak mam dziękować
li, tylko świadków. Nigdy nikogo nie
różańcowych, pomyślałam sobie –
osobiście.
czy, które opowiadam. Sprowadzi-
za to, że mój bliski umiera na raka?
przekonuję, bez względu czy jestem
to jakiś normalny gość i tak mądrze
Gdy ksiądz proboszcz przeczytał
łem wszystkie moje rozważania do
Tak mogą powiedzieć ludzie, którzy
w więzieniu czy w seminarium. To, co
mówi o różańcu. Bardzo spodobały
książkę pana Jana, którą mu dałam,
trzech części różańca, które zostały
jeszcze nie nauczyli się dziękować
opowiadam wydarzyło się w moim
mi się te rozważania. Miesiąc po tej
powiedział, że chętnie zaprosiłby
podzielone odpowiednio na trzy dni.
krzyżem. A cierpienie ma ogromną
życiu i nie podlega wątpliwości.
modlitwie, gdzieś w klasztorze zna-
go do Pnikuta. Pomyślałam, że jeśli
W każdym dniu rozważam historie,
moc i wielką wartość, można je ofia-
Dlaczego zdecydował się
lazłam jego książkę „Dzienniczek
proboszcz tak mówi, to trzeba za
które wydarzyły się w poszczegól-
rować w pewnej intencji. Gdy przy-
pan przyjechać do Pnikuta?
perkusisty”. Była to pierwsza część
tym iść. Napisałam do pana Jana z
nych tajemnicach różańcowych. Ró-
chodzimy na mszę świętą możemy
Nie ma przypadku na świecie i
tego cyklu, dziś jest ich już sześć.
propozycją czy by się nie zgodził na
żaniec i cierpienie mają szczególną
dołożyć w ofierze nasze cierpienie
jestem przekonany, że o moich tutaj
Rok po tym wydarzeniu, przypomnia-
kilkudniowe rekolekcje w małej para-
moc. To one mogą zmienić świat.
do cierpienia Jezusa Chrystusa i tak
spotkaniach u Pana Boga było za-
łam sobie o nim i zaczęłam szukać
fii. Odpowiedział, że bardzo chętnie.
Matka Boża, ilekroć ukazuję się na
pomóc zbawiać świat. Musimy zadać
pisane przed wiekami. I tak zwanym
informacji w internecie. Trafiłam na
Mam nadzieję, że nasi parafianie
kuli ziemskiej, zawsze przychodzi do
sobie pytanie – po co przychodzimy
„przypadkiem  nieprzypadkowym”
jego stronę, gdzie była księga gości
skorzystają z tego czym się dzieli
nas z różańcem.
na mszę świętą? Czy aby odstać
spotkałem siostrę Hannę, która stu-
i mogłam wpisać swoje wrażenia po
pan Jan – Bożym życiem, przeży-
godzinę z tradycji, czy aby pomóc
diuje na KULu i pochodzi z Pnikuta.
Pana historie są bliskie
przeczytaniu książki. Tak się złożyło,
wanym w codzienności, w zwykłych,
Jezusowi?
Znalazła mnie w internecie, potem
każdemu z nas i mają szcze-
że pan Jan skomentował mój wpis.
codziennych sprawach.
spotkaliśmy się na rekolekcjach,
KG
gólną treść dla każdego.