23

www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 27 lutego–16 marca 2015 nr 4 (224)

„Przechodnia”  skwalifikowano

scenicznej. Nieznana ta u nas opera

„Bratu Marnotrawnemu” – sądząc

Okazało się przy tym, że odwykł od

Kalinowski, Lochman, Bystrzyński

jako komedię. Jeśli to jest komedia,

wzbudziła bardzo wielkie zaintereso-

po zachowaniu się publiczności na

wielkiego repertuaru, że obcym się

i Rygier.

to zaiste boska komedia. Bo do sfe-

wanie w szerokich kołach miłośników

premierze – można prorokować dłuż-

czuje w wyższych regjonach.

Reżyserem, który nie szczędził

ry Dantejskiego raju należą te dusze,

muzyki. Libretto opery osnute jest

szy żywot na scenie lwowskiej.

Trzeba mu to dla jego dobra

trudu i pracy, by „Gwiazda” ukazała

które poczęły się z duszy Katerwy.

na fascynującej noweli Hoffmanna,

Zycie teatralne toczy się inten-

szczerze powiedzieć i życzyć mu

się w możliwie pełnym blasku, był

Cześć Ci i dzięki daleki, nieznany sa-

muzyka zaś Offenbacha obfituje w

sywnie, o czym świadczy kolejna

gorliwej, rozumnej wewnętrznej pracy

Rasiński. W urządzeniu sceny ujaw-

motniku!

pierwszorzędne walory. Całość nie-

recenzja Władysława Kozickiego

nad sobą, a utracone dziedziny staną

niła się staranność.

Strasznie to zawiłe i górnolotne,

zmiernie interesująca jest i przez to,

na sztukę „Przechodzień” Bogdana

się z powrotem jego własnością.

Teatr Mały też nie chciał pozo-

ale taki styl też przyciąga widza na

że opera ta była niejako fragmentem,

Katerwy, umieszczoną w Słowie Pol-

No cóż, nie zawsze się zdarza,

stać w tyle i zafundował widzom

premierę i tworzy wokół sztuki pewną

który uzupełnili dopiero dwaj znani

skim dnia 9 marca 1923 roku.

że olbrzymie zamysły reżysera, nie-

kolejne widowisko, a sobie recen-

wizję. To że widz rozczarowywał się

kompozytorowie niemieccy. Wysta-

po spektaklu – to już była inna sprawa

wienie „Złotnika” spotkało się swego

– przeważnie widza, który nie mógł

czasu z entuzjastycznym przyjęciem

odżałować wyrzuconych pieniędzy.

w Londynie.

Zaś w Kurierze Lwowskim z dnia

Kurier Lwowski 1 marca 1923 r.

w rubryce Aktualności kulturalne do-

3 marca 1923 roku mamy kontynu-

ację tego operowego tematu:

nosił:

„Złotnik z Toledo” Teatr

Dziesięciolecie „Teatru

Wielki wznawia raz tylko operę Of-

Polskiego” w Warszawie.

fenbacha, wystawioną swego czasu

Wczoraj Teatr Polski obchodził dzie-

u nas z wielkim rozmachem. Wzno-

sięciolecie swego istnienia. Utwory

wienie to odbędzie się w sobotę. Za-

klasyczne w ciągu tych 10 lat wypeł-

znaczyć należy, że tańczyć będą N.

niły 1.300 wieczorów. Dla utrwalenia

Kirsanowa i A. Fortunato.

10-cio letniej działalności Teatr Polski,

O premierze tej opery pół roku

którego dyrektorem jest p. Szyfmann,

wcześniej Słowo Polskie informo-

wydał wielką księgę pamiątkową, za-

wało:

wierającą obok tekstu blisko 300 klisz

i barwnych ilustracji. Na jubileuszowy

Dziś „Złotnik z Toledo”

w Teatrze Wielkim w dosko-

wieczór wybrano przedstawienie

nałej obsadzie i wspaniałej oprawie

Fredry „Pan Jowialski”.

odpowiednio realizowane przez ak-

zję w Gazecie Lwowskiej na sztukę

Dramat dusz dostojnych.

Jest nim od początku do końca

torów nie przynoszą spodziewanych

„Brat Marnotrawny”, komedię w 3

„Przechodzień” Katerwy. Z muzyki

efektów. I nie pomogą tu wspaniałe

aktach:

Chopina, z zapachu róż, tej wielkiej i

dekoracje ani oryginalne obrazy na

Oskar  Wilde  stworzył

heroicznie przeżywanej samotności,

tych że. Z przedstawienia – pełna

„Brata Marnotrawnego” bez

z uskrzydlającej ramiona tęsknoty, z

klapa.

obawy o niezrozumienie. Opowie-

bezbrzeżnej potrzeby kochania i z

Mamy dwie recenzje o skrajnie

dziana historyjka o bracie marno-

postawienia miłości na najwyższym

różnych pozycjach ich autorów. Na

trawnym ma w komedii znaczenie

piedestale duchowego piękna – zro-

gusty nie ma rady.

drugorzędne. „Brata marnotrawnego”

dziła się ta sztuka najprzedziwniej-

W Gazecie Lwowskiej, która wię-

nie można zaliczyć do najgenialniej-

sza z przedziwnych. Utwór ten tkwi

cej uwagi poświęcała tematyce życia

szych dzieł Wilde – a jednak słucha

korzeniami w najgłębszych pokła-

politycznego i wydarzeniom mię-

się go chciwie i bezwiednie poddaje

dach rasowych duszy polskiej i choć

dzynarodowym, możemy natomiast

się urokowi wytwornego słowa.

Maria Dulęba w „Domu Barnardy Alba” Garcii Lorca, Teatr

w nim o ojczyźnie i patriotyzmie nie

przeczytać recenzję na inną sztukę,

Teatr lwowski dla rosnącej u nas

Polski w Warszawie (zdj. F. Myszkowski)

ma ani słowa – jest tak na wskroś na-

graną również w Teatrze Wielkim –

dopiero popularności Wilde, wybrał

rodowy i polski. Jest bowiem w tem

na „Gwiazdę” Hermana Bahra.

sztukę, której wystawienie nie po-

dziele ów arcypolski idealizm, który

ciąga za sobą zbyt wielkich trudno-

„Gwiazda” w 3 aktach

Lwowska restauracja kupoł” zaprasza

zawsze chyba będzie najbardziej

Hermana Bahra. Jeszcze jedna

ści. Reżyseria sprawiła się zupełnie

znamiennym rysem naszej duszy.

sztuka poświęcona rozpatrywaniu

gładko, obsada ról stosowna. Scenę

muzyki poczują Państwo klimat

Położona w samym sercu Lwo-

Ten kryształowy idealizm jest ogni-

stosunku aktora do życia. Jeszcze

Teatru Małego wyposażono wcale

wspaniałych, minionych lat – świa-

wa, przy ul. Czajkowskiego 37.

wem, które łączy bezpośrednio dzie-

jedna próba zbliżenia świata te-

wykwintnie i dostatnio, słowem nie

ta przedwojennej Polski. Wszyst-

Wyśmienita polska kuchnia, ciepła

ło Katerwy z nieśmiertelnymi tworami

atralnego do ludzi, stojących poza

popełniono żadnego z grzechów

ko to stwarza wymarzone warunki

rodzinna atmosfera, nastrojowe

romantyzmu polskiego.

obrębem teatru; jeszcze jedna

głównych. Zaś małe grzeszki same

do organizacji przyjęć, bankietów,

wnętrze i muzyka. Menu także po

Przy całej swej skromności i pro-

walka i jedna jeszcze klęska ak-

się usprawiedliwiły – zresztą było

spotkań biznesowych, integracyj-

polsku.

stocie dzieło Katerwy jest nadzwyczaj

tora. Fatalność polega na tem, że

ich tak niewiele. „Brat Marnotrawny”

nych i rodzinnych, romantycznych

„Kupoł” to kameralna restaura-

śmiałe: stwarza sytuacje, które znieść

ziszczenia rojeń o szczęściu szuka

zasłużył w zupełności na to uznanie,

rendez-vous, wystawnych kolacji

cja położona w sąsiedztwie Lwow-

można, które nie rażą, tylko dzięki

on poza granicami, których prze-

którym go obdarzyła publiczność na

oraz innych uroczystości. Także u

skiej Filharmonii oraz dawnego Za-

temu, że są zanurzone w przesyco-

kroczenie jest nie tylko ryzykowne,

premierze.

nas kupisz zawsze aktualny „Ku-

kładu Narodowego im. Ossolińskich

nej ozonem atmosferze wszystko

lecz prawie zawsze (a w literaturze

W dużej mierze przyczyniła się

rier Galicyjski”. Warto odwiedzić

oferuje szeroki wybór tradycyjnych

oczyszczającego idealizmu. Kobieta,

zawsze) sprowadzić musi katastro-

do tego gra artystów. Najwyrazist-

nas o każdej porze dnia i roku!

galicyjskich dań, bogaty wachlarz

która gorącą. prawdziwą „miłością”

fę. Przyczyna zaś tej fatalności tkwi

szą, najbardziej stylową i artystycz-

Stąd wszędzie jest blisko, a

trunków, wyśmienite desery oraz

kocha dwu mężczyzn równocześnie i

w psychice aktora, tak odrębnej, tak

ną postać stworzyła p. Trapszo.

całe miasto znajduje się na wycią-

legendarną lwowską kawę.

składa czysty, bezgrzeszny, a jednak

trudno przystosowującej się do ży-

Zadziwić mogła jej wspaniała apa-

gnięcie ręki. Jesteś we Lwowie –

„Kupoł” to miejsce, w którym

upajający, jak wino, pocałunek na

cia warstw innych.

rycja, jej kunsztowna dykcja, która

wstąp do „Kupołu”.

goście zawsze mogą liczyć na

ustach „przechodnia” na chwilę przed

Więc też i Lena Ladinger – jak

mimo sztucznego akcentu nie była

przyjazną atmosferę i wyjątkowe

oddaniem ręki swej innemu: on, prze-

tyle jej poprzedniczek – nadarem-

czymś nienaturalnym. Dębicka i Ro-

przyjęcie. We wnętrzach, w któ-

Telefon:

chodzień, przybyły z jasnego świata

nie, choć śmiało rzuca się w walkę

manowska – Gwandolena i Cecylia,

rych zatrzymał się czas belle epo-

+380 32 261-44-54

duszy, który, spotkawszy „przypad-

o szczęście. Gdybyż nie upatrzyła

dwa przeciwstawne typy dziewcząt

que i przy dźwiękach nastrojowej

mail: kupollviv@ukr.net

kowo“ nieznaną, a od dawna prze-

go sobie w postaci młodego, ale

– wdziękiem młodości dały swym

czuwaną kobietę, nie pragnie jej po-

bardzo jeszcze naiwnego Leopolda

kreacjom więcej ciepła, niż było to

POLSkI ZESPÓŁ PIEŚNI I TAŃCA

siąść, bo mu wystarcza, że ich dusze

Wisingera! Ten zaś tyle tylko ma z

intencją autora. Doskonale uchwy-

sprzęgły się z sobą na zawsze.

teatrem wspólnego, że napisał sztu-

ciła karykaturalne cechy sylwetki

WESELI LWOWIACY”

W czasach ogólnego obniżenia

kę, którą publiczność wygwizdała.

panny Prizm, Kwiatkowiczowa.

Zaprasza młodzież od 12 lat i wzwyż do nauki polskich tańców narodo-

poziomu literatury i sztuki i bolesnego

Dochodzi w końcu do tego, że Lena,

Przegląd ról męskich wypaść

wych, regionalnych i lwowskich. Próby zespołu odbywają się w szkole nr 10

jej zwulgaryzowania „Przechodzień”

ucząc się roli, płacze prawdziwemi

musi równie dobrze. Brzeski nie

w środy i piątki od godz. 19:30 do 21:00. Zgłoszenia przyjmujemy podczas

jest jednym z nielicznych promien-

łzami, gdy przychodzi jej wyrzec sło-

musi się wysilać, aby być wytwor-

prób lub pod nr tel.: 261 54 87 lub 0505087433. Serdecznie zapraszamy!

nych objawów odrodzeniowych. Słu-

wo: „opuszczona”.

nym i swobodnym – takim jak jego

cha się go jak radosnej nowiny, -jak

W tern miejscu kurtyna spada – a

Worthing. Orzechowskiemu znowu

Kierownik zespołu Edward Sosulski

srebrnych, zaziemskich tonów Lo-

ci, którzy zapełnili teatr zmierzają ku

wypadło mówić bardzo wiele, co też

hengrinowej uwertury, jak ewangelii,

wyjściu. Z jakiem uczuciem? Przede

leży w upodobaniach tego artysty.

Pomóżmy osobom z Donbasu

dowodzącej, że nie wszystko jeszcze

wszystkim – z uczuciem znudzenia.

Bardzo starannie opracowany przez

dokoła jest brudem, fałszem, nędzą,

Poza Leną i Leopoldem (p. Czar-

Lochmana, kanonik, uniknął niebez-

Aby pomóc osobom z Donbasu wystarczy dokonać

barbarzyństwem i upadkiem, lecz że

nowską i p. Polińskim), na tle całego

pieczeństwa, tkwiącego w tej roli –

wpłaty na specjalny rachunek:

są jeszcze jasne, czyste i potężne

szeregu figur epizodycznych, wysu-

nie był manekinem ubranym w strój

68114010100000506032001004

siły, które świat ten zdolne są dźwi-

nęli się na plan pierwszy dzięki swojej

duchowny, ale prawdziwym, żywym

w tytule przelewu wpisując: Ratujmy Polaków Donbasu

gnąć z otchłani.

umiarkowanej i trafnej grze panowie

człowiekiem.