img
15
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 16–29 czerwca 2015 nr 11 (231)
Biblioteka zaprasza do Lwowa
W dniach 6-11 czerwca gościła we lwowie grupa młodzieży z Wrocła-
wia. Przyjechali pod opieką dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej nr 16
Agnieszki Siwochowicz.
ka Siwochowicz opowiada, a w tym
KrZYSZTOF SZYMAńSKI
czasie jej lalka przyobleka się w ko-
tekst i zdjęcia
lejne elementy stroju. – W naszej bi-
Publiczna Biblioteka nr16 we
bliotece prowadzimy też cały szereg
Wrocławiu od dawna współpracuje
innych zajęć. Prowadzimy zajęcia
z Lwowską Obwodową Biblioteką
dla przedszkolaków z okolicznych
dla Dzieci. O inicjatywie polskich i
przedszkoli. Są to tematyczne za-
ukraińskich bibliotekarzy opowiada
jęcia np. o morzu. Wtedy przez cały
dyrektor lwowskiej placówki Łarysa
miesiąc są przedstawiane ryby, świat
Ługowa:
roślinny mórz i oceanów, zabawki
- W listopadzie dziewięcioro
i książeczki są tylko o morzu i wo-
naszych najaktywniejszych czytelni-
dzie. Następny miesiąc zmieniamy
ków i dwoje pracowników biblioteki
temat i znów mamy kolejne zajęcia.
gościło we Wrocławiu na zaprosze-
Dzieci przychodzą ze swoimi wycho-
nie naszych partnerów – mówi Ła-
wawcami, a my tylko wypełniamy im
Wrocławska młodzież we lwowie
rysa Ługowa. – Nasza wizyta prze-
ciekawie czas w bibliotece. Dla mło-
ski sprawnie, przy czym chłopcom
zajęcia rękodzieła Oksana Fedewycz
biegała pod hasłem „Wrocławskie
dzieży mamy spotkania z ciekawymi
panie spotykają się przy kawce i cia-
udaje się to nawet lepiej, niż dziew-
pokazała kolejne etapy powstawania
krasnale i lwowskie lwy”. Cała akcja
ludźmi, autorami, sportowcami. Robi-
steczku, dyskutują o książkach, które
czynkom.
ludowego talizmanu oraz lalki wy-
odbyła się w ramach programu mię-
my wszystko, aby odciągnąć ich od
w ciągu miesiąca przeczytały. Są też
- Nasza Miejska Biblioteka Pu-
konane przez młodych czytelników,
dzynarodowego partnerstwa „Ukra-
internetu. Mamy np. „Dzień gier plan-
młodzi rodzice, którzy przychodzą
bliczna nr 16 powstała z połączenie
aby goście mogli się przekonać jak
ina-Polska: książkowy most”. Nasze
szowych”, który jest dość popularny
do nas poczytać swoim pociechom
dwóch mniejszych placówek. Obec-
ma wyglądać ich „produkt końcowy”.
dzieci zwiedzając miasto, podczas
wśród młodzieży.
bezpośrednio w bibliotece, bo dys-
nie mamy ponad 25 tys. książek w
Lalkę robiła też dyrektor Agnieszka
atrakcyjnych wycieczek, miały od-
W bibliotece prowadzimy zajęcia
ponujemy takim kącikiem dla dzieci.
naszym księgozbiorze. Naszym po-
Siwochowicz, w trakcie warsztatów
szukać jak najwięcej krasnali. Na
dla dzieci z porażeniem mózgowym.
Młode mamy poszukują w zbiorach
mieszczeniem jest pawilon przy gim-
rozmawiamy o kontaktach Lwowa z
zakończenie wizyty we Wrocławiu
Na naszym osiedlu jest taka szkoła
książek o wychowaniu dzieci, mogą
nazjum nr 7. Nie jest to szkolna bi-
Wrocławiem, o działalności biblioteki,
robiły prezentację multimedialną ze
specjalna i dla uczniów prowadzimy
też z maluchami pooglądać ksią-
blioteka, mamy książki dla starszych
o czytelnictwie w Polsce.
swego pobytu. Teraz przyszła kolej
zajęcia z wycinania, wyklejania, śpie-
żeczki. To jest ta podstawowa grupa
i dorosłych czytelników oraz dla dzie-
- Nasze kontakty z dziecięcą
na nas. Do Lwowa przyjechała dy-
wu, oglądamy filmy. Zajęcia prowa-
czytelnicza.
ci. Do biblioteki prowadzą dwa wej-
biblioteką we Lwowie rozpoczęły
rektor biblioteki nr 16 wraz z pracow-
dzone są z wolontariuszami, dzieci
Najgorzej jest z młodzieżą. Są
ścia – jedno bezpośrednio ze szkoły,
się od „Nocy w bibliotece”. Teraz
nikami i piątką młodych czytelników.
garną się do nich, chociaż bardzo
tacy, co wypożyczają jedynie lektury
a drugie – z ulicy. Wśród naszych
postanowiliśmy zapoznać naszych
Są to uczniowie gimnazjum nr 7 im.
trudno się z nimi pracuje. Na święta,
obowiązkowe. Ale są i tacy, co na-
czytelników są przeważnie osoby
rówieśników i jednocześnie pokazać
Tradycji Herbu Wrocławia, przy któ-
na przykład, śpiewamy dla nich kolę-
miętnie poszukują ulubionych auto-
starsze – po 50. Mamy nawet dysku-
im nasze miasta – kontynuuje pani
rym mieści się siedziba biblioteki.
dy. Bardzo się wtedy cieszą.
rów, lub książek o określonej tematy-
syjny klub pań – taki klub czytelniczy,
Agnieszka, owijając  jednocześnie
Wizyta młodzieży przebiega-
Robienie lalek powoli dobiega
ce. Ta młodzież, którą przywieźliśmy
który organizuje omawianie pozycji
lalkę kolorową „spódniczką”. Tworze-
ła pod hasłem „Tylko we Lwowie”.
końca. Pytam wrocławskich gimna-
do Lwowa, należy właśnie do takich
z naszego księgozbioru. Co miesiąc
nie talizmanów idzie dzieciom z Pol-
Gimnazjaliści zapoznali się z mia-
zjalistów, co najbardziej zapamięta-
aktywnych czytelników. – Agniesz-
stem podczas licznych wycieczek.
ją ze Lwowa. Wiktoria z pierwszej
Zwiedzili Wysoki Zamek, Cmentarz
gimnazjalnej: „Wycieczka jest bar-
Łyczakowski, lwowskie świątynie,
dzo fajna, można tu zobaczyć wiele
„tajemniczą aptekę” i robili figurki
ciekawego. Są wspaniałe zabytki i
z czekolady w Fabryce Czekolady.
ładna architektura. Miasto jest inne
Goście mieli też wycieczkę do Żół-
niż Wrocław, ale bardzo ładne. Co
kwi. W naszej bibliotece nauczą się
zobaczyłam tu innego? Te lwowskie
robić tradycyjne ukraińskie talizma-
żółte autobusy. U nas jeżdżą inne,
ny czyli lalki-motanki – opowiada.
duże, bardziej nowoczesne. Ale te
– Swój pobyt zakończą prezentacją
też są fajne.
podczas „Zmierzchu w bibliotece”.
Dziewczyny zaszokowało prze-
Przygotowaliśmy zabawy, konkursy
kazywanie przez pasażerów pie-
i wspólne spędzanie czasu z ukra-
niędzy za przejazd do kierowcy, a
ińskimi rówieśnikami. Mam nadzieję,
jeszcze bardziej to, że wraca reszta
że ta wizyta przypadła im do gustu i
z przekazanej sumy.
wywiozą miłe wspomnienia – kończy
Krzysztofowi z klasy trzeciej podo-
Łarysa Ługowa.
bali się serdeczni, mili i otwarci ludzie.
Pracownicy biblioteki przygoto-
I targ staroci ze straganami. Można tu
wali kolorowe szmatki, wstążki, nitki,
pogadać ze sprzedawcą, potargować
włóczki potrzebne do wykonania tra-
się. Żałuje, że takich elementów we
Szkolenia prowadzi Oksana Fedewycz
dycyjnej lalki-motanki. Prowadząca
Wrocławiu jest już coraz mniej.
Nasz kochany stary – nowy Truskawiec
List do redakcji
Pierwsze wspomnienia o Tru-
dzisiejszej willi „Mozart” doktor Pel-
talami dla rannych, zmieniały się
a szczególnie z Polski. Jest gdzie
czysław Fogg, Jan Kiepura, Hanka
czar miał ambulatorium, gdzie bez-
czasy, rządy, ludzie. Dawna prze-
się odprężyć, zadbać o zdrowie,
Ordonówna, Marian Hemar, Włada
skawcu zostały nam przekazane
płatnie leczył „tych biedniejszych”. Bo
szłość poszła w zapomnienie. Po
zyskać nowych przyjaciół i odje-
Majewska, Aleksander Żabczyński,
przez naszą prababcię, która jako
bogaci wyrównali straty. A położona
wojnie powstały betonowe sanatoria
chać z postanowieniem: przyjadę
Kornel Makuszyński, Julian Tuwim,
nauczycielka mająca dobre wyniki w
obok willa „Park” – to dawny dom
na tysiące miejsc. Gdzie się podział
tu ponownie.
Iwan Franko, Zofia Nałkowska.
pracy dostała nagrodę – wyjazd na
rodzinny Pelczarów. A jakich gości w
urok ślicznych willi? Czy człowiek
Serdecznie zapraszamy! Zapra-
Dla gości grała orkiestra Pułku
dwa tygodnie na odpoczynek do Tru-
czasach międzywojennych przyjmo-
może odpocząć w takim mrowisku?
sza miasto, ta perełka Podkarpacia,
Samborskiego.
skawca. Zamieszkała w małym hote-
wał Truskawiec!
Dzisiaj pustką świecą ogromne
zaprasza urząd miasta, zaprasza
Stary, romantyczny Truskawiec
liku. Dziś w Truskawcu mieszka piąte
Willa Rajmunda Jarosza „Gopla-
sanatoria, rosną nowoczesne nie-
wspólnota polska, zapraszają mu-
z czasów młodości Schulza, Chciu-
pokolenie naszej rodziny – Polaków,
na” (dziś muzeum Mychajła Biłasa)
wielkie wille, hoteliki, kawiarenki, pen-
zea i wille.
ka, Wierzyńskiego został tylko w
kochających to miasto, dbających o
gościła marszałka Józefa Piłsudskie-
sjonaty. Odradza się piękno i dawna
Ożyją stare legendy, odzyskamy
legendach, literaturze i na starych
jego pamięć, piękno, liczne walory
go, marszałka Sejmu Daszyńskiego,
sława Truskawca. Odrodził się sław-
dawną świetność, a nowe legendy
zdjęciach.
przyrodnicze i lecznicze.
trzykrotnego premiera Polski Wincen-
ny stary park: kwiaty, muzyka, śpiew
będą opowiadać już nasze dzieci.
Tajemnicza i pociągająca prze-
Opowiadania z okresu między-
tego Witosa, prezydenta Estonii Kon-
ptaków, wiewiórki...
Do zobaczenia w Truskawcu!
szłość, niepowtarzalna i czarująca.
wojennego jak rodzinna legenda
stantina Pätsa. Zaszczycali uzdrowi-
I znowu nasze wody mineral-
Co nam zostało z tych lat...
przechodzą z pokolenia na pokole-
sko swoimi wizytami i występami zna-
ne, klimat i serdeczna atmosfera
Przeleciały nad nim wojny, poli-
nie, pozwalają nam kochać to miasto,
Bogdana Zaborowska
ni artyści, śpiewacy, muzycy – Mie-
przyciągają gości z całego świata,
tyczne wichury. Wille stały się szpi-
szczycić się jego światową sławą. W