img
15
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 30 czerwca–16 lipca 2015 nr 12 (232)
kim był prof. Jan Starzyk?
KRzysztoF szyMaŃsKI
tekst
zdjęcia archiwum prywatne,
w rodzinnych wspomnieniach, o których pisałem w artykule
lwow.home.pl
o prof. weiglu (Kurier galicyjski nr. 10) często przewijało się
Z tych opowieści można wniosko-
wać, że był on „łącznikiem” pomiędzy
nazwisko Jana starzyka.
laboratorium prof. Weigla i pracownią
Dziadka. Odwiedzał często pracow-
Władysław Wolff „O profesorze
nię. Tu podszkolił się w zatapianiu
Jakim człowiekiem był dr. Jan
Weiglu i „weiglowcach”:
ampułek ze szczepionką, za co był
Starzyk niestety nie udało mi się
odpowiedzialny w Instytucie (jak
„…Podstawowy zespół stanowią-
dokładnie dowiedzieć od Dziadków
wynika z poniższych materiałów). To
cy rdzeń Zakładu, zmontowany w la-
i Ojca – i już się nie uda. Może ktoś
przez niego trafiały do pracowni pro-
tach 1926-1927 tworzyli: m.in.: – Jan
z naszych Czytelników wiedziałby
jekty urządzeń profesora i wspólnie z
Starzyk, student Wydziału Matema-
coś więcej o nim i jego działalno-
dziadkiem i jego pracownikami oma-
tyczno-Przyrodniczego, późniejszy
ści we Lwowie i mógł by przekazać
wiał sprawę ich wykonania, materia-
profesor Uniwersytetu Jagiellońskie-
nam te wiadomości. Będziemy
łów, technologii. To do niego należało
go w Krakowie”.
wdzięczni, gdy osoba naszego ro-
Tomasz Cieszyński „Dzieło Ru-
też sprawdzanie i odbiór wykonanych
daka, wybitnego naukowca, współ-
dolfa Weigla ofiarowane ludzkości i
przyrządów. Musiał on chyba być bar-
pracownika prof. Weigla zostanie
Polsce”:
dzo zaprzyjaźniony z naszą rodziną,
przybliżona naszym Czytelnikom.
bo przeglądając rodzinne archiwum
„…Pod pretekstem badań le-
natrafiłem na kopertę, zawierającą
karskich kandydatów do pracy w
szereg kart pocztowych i kopert ad-
Instytucie Weigl umożliwił masowe
resowanych do niego. Przekazał on
szczepienie młodzieży lwowskiej
w pracowni: t. załuska (od lewej), J. starzyk, w. wolff
Ojcu – w tych czasach nastolatkowi
przeciw tyfusowi plamistemu, które
gotowany przez Stanisława Zwol-
– te koperty ze znaczkami z listów do
wizyty w stolicy ZSRR. Adresowana
przeprowadzali dr Karol Różycki,
skiego dla Polskiego Słownika Bio-
niego adresowanych, które otrzymy-
była do dr. Jana Starzyka, a wysłana
lekarz Władysław Kuzia i dr Henryk
graficznego. Niestety, okres lwowski
wał z różnych stron świata. Były tam
1 czerwca 1940 roku.
Mosing. Szczepionkę na ten cel
jest tam przedstawiony jedynie z
koperty z Instytutu Pasteura w Pary-
Inna kartka, z cytatem z kon-
uzyskiwał kosztem produkcji dla
punktu naukowego. Na stronie in-
żu, z Włoch, Afryki oraz inne kartki
stytucji radzieckiej, a na odwrocie
Niemców z rozlewni zawiesiny i za-
ternetowej www.lwow.eu Stanisław
okolicznościowe. Ojciec jakoś szczę-
jest adres Antoniny Starzykowej:
tapialni ampułek, którymi kierował
Kosiedowski umieścił wiele intere-
śliwie nie poodklejał znaczków i stąd
Kaz.S.S.R. Kustanajski obw., Urij-
adiunkt Jan Starzyk”.
sujących informacji o prof. Weiglu
Wacław Szybalski „Wykorzy-
wiadomo z kim korespondował. Jest
ski rejon, kołchoz Oktiabr. Podpis
oraz jego współpracownikach. Jest
stanie wszy laboratoryjnych kar-
kilka kartek, które osobiście wysłał
pod tekstem niestety nieczytelny.
tam, między innymi wywiad Ryszar-
mionych przez ludzi dla produkcji
do niego prof. Weigl ze swej ekspe-
Pieczątki pocztowe wskazują datę
da Wójcika z Janem Starzykiem na-
szczepionki Weigla przeciw tyfusowi
dycji do Abisynii w 1939 roku, gdzie
22.05.40. Kim była ta osoba i dla-
grany w latach 70-tych.
plamistemu”:
brał udział w walce z epidemią duru
czego znalazła się w Kazachstanie?
Tam też udało mi się dotrzeć
plamistego. Interesująca jest kartka
Chyba nie trudno się domyśleć.
„…Cała produkcja szczepionki
Widokówka nieznanego au-
do kilku, niestety bardzo krótkich,
prof. Weigla z widokiem muzeum Le-
W Internetowym Słowniku Bio-
w Instytucie Weigla w latach 40-
tora z adresem Antoniny Sta-
wspomnień, w których wymieniony
nina w Moskwie i kilkoma słowami do
graficznym można odnaleźć obszer-
tych XX wieku była nadzorowana
rzykowej
jest dr. Starzyk:
pracowników swego laboratorium z
ny materiał o Janie Starzyku, przy-
przez doktora J. Starzyka”.
W sowieckim raju.
Represje wobec Polaków z Chersonia
w okresie międzywojennym nasi rodacy zamieszkujący sowiecką Ukrainę
często byli traktowani jak obywatele drugiej kategorii. oskarżani o „kontrre-
wolucjonizm” byli przez komunistyczne władze zsyłani do łagrów, wywożeni
w głąb Rosji lub rozstrzeliwani.
Bazyl Ripecki, Jan Wąsowicz, Ja-
zny. Ponieważ południe Ukrainy
roku przy klubie rozwijała się polska
funkcjonowała szkoła na 30 miejsc.
Jan MatKowsKI
kub Bielecki, Karol Makrocki, Jan
było bardziej wyludnione od rejonów
biblioteka. Książki można było – na
Podręczników nie było, podobnie
Makrocki, Mikołaj Saczkowski oraz
przygranicznych, część ludności
krótko wypożyczyć albo czytać na
jak kadry nauczycielskiej. W połowie
W  okresie  międzywojennym
Bazyl Jaworski. Wszyscy oprócz
została przerzucona właśnie tu.
miejscu. Oprócz szkół przy klubach
lat 20. władze przysłały tu młodego
w Chersoniu, na południu Ukrainy
Jaworskiego, który dostał 10 lat
W latach 1937-38 – w czasie tzw.
ludowych w Chersoniu i okolicach
nauczyciela, Polaka z Berdyczowa.
mieszkało około 5000 Polaków.
łagrów, zostali rozstrzelani. Nieco
operacji polskiej, nie uniknęli oni
działały cztery państwowe szkoły
Wówczas do szkoły chodziło 26
W latach 20. na terenie obwodu w
losu pozostałych Polaków, mimo że
później, w tej wsi ujawniono kolejną
polskie, do których uczęszczało
uczniów. Na wsi działała biblioteka,
rejonie lepetyńskim i niżnosiroho-
mieszkając na wsiach, praktycznie
organizację terrorystyczną. Los jej
łącznie ok. 250 dzieci.
z której korzystali zarówno Polacy,
skim zostały utworzone trzy polskie
„członków” był podobny.
nie mieli kontaktu z polskim życiem
Podobny system oświatowo-
jak i Ukraińcy, wioska bowiem była
gminy, w których mieszkało łącznie
Wrogie państwu komunistyczne-
kulturalnym.
kulturalny istniał w innych polskich
polsko-ukraińska. W 1937 roku wła-
ponad 2 tys. Polaków. Kolejne dwa
mu struktury, według władz istniały
Władze niszczyły także ośrodki
ośrodkach na Ukrainie. We wsi
dze wykryły w niej „kontrrewolucyj-
tysiące były rozproszone w wie-
wszędzie tam, gdzie było skupisko
kultury i oświaty. W 1938 roku zostało
Konstantynówka mieszkało około
ną i nacjonalistyczną organizację”,
lu tzw. wsiach mieszanych, czyli
Polaków. W Chersoniu na jej czele
wydane rozporządzenie CK KP(b)U
liczącą 19 członków. Według śled-
800 Polaków. Od 1900 roku istniała
polsko-ukraińskich. W Chersoniu
miał stać ksiądz Adam Cimerman,
„O reorganizacji szkół narodowych
czych grupa miała na celu prowa-
tu szkoła zawodowa z polskim języ-
działała Polska Szkoła Robotnicza
na Ukrainie”. Ponieważ szkoły były
dzenie działalności kontrrewolucyj-
we wsi Preobrażenka – polska na-
kiem nauczania. W 1927 roku uczyło
nr 2. W 1926 roku uczęszczało do
miejscem szerzenia „szkodliwych
nej, niedopuszczenie do powstania
uczycielka Anna Wodzińska, we wsi
się w niej około stu uczniów. Los tej
niej 24 uczniów: 10 chłopców i 14
Nowa Petriwka − nauczyciel Michał
myśli i idei”, w krótkim czasie zosta-
kołchozu, szkodnictwo wymierzone
dziewczynek. Wszyscy narodowości
wsi warto zbadać, ponieważ nie uda-
Czajkowski. Wszyscy oni mieli przy-
ły zlikwidowane i przekształcone w
w ustrój komunistyczny. Zachowa-
polskiej. W latach 20. funkcjonował
ło się znaleźć materiałów z okresu
gotowywać się do „obalenia reżimu
szkoły rosyjskie, a w pojedynczych
ły się nazwiska oskarżonych: Jan
w mieście Polski Klub Robotniczy,
Wielkiego Terroru. Jedyny ślad, jaki
komunistycznego”. Poza wymienio-
wypadkach w ukraińskie.
Wiśniewski, Iwan Suprun, Iwan Ta-
w którym organizowano zajęcia z
pozostał, dotyczy nauczycielki Józe-
nymi osobami komuniści rozstrze-
W latach 30. ponad połowa Po-
lahaja, Daniło Daniszewski, Wasyl
języka polskiego. Prowadzono rów-
fy Reliszewskiej, która w 1939 roku
lali 15 osób. Po Wielkim Głodzie w
laków została deportowana w głąb
Szkarbula, Nikołaj Sosunowicz, Fe-
nież szkołę dla analfabetów. Lekcje
została aresztowana i wywieziona
okolice Chersonia deportowano Po-
ZSRS: do Kazachstanu i na Sybe-
dor Suprun, Stanisław Sosunowicz,
odbywały się raz w tygodniu, a kurs
do Kazachstanu, skąd nie wróciła.
laków z rejonów przygranicznych,
rię. Po 1944 roku do stron ojczy-
We wsi Carewodar, zamiesz-
Andrij Artemenko, Piotr Golinski,
trwał sześć miesięcy. W 1925 roku
głównie z Wołynia i Żytomierszczy-
stych wróciły tylko 982 osoby.
kanej przez około 800 Polaków,
Fedor Sosunowicz, Bazyl Antek,
szkoła liczyła 12 uczniów. Od 1920