img
Niezależne pismo
jedynie prawda jest ciekawa
Polaków na Ukrainie
portal, z powodzeniem pełniący rolę
Lwów i pięć zachodnich obwodów. Di-
także tych miejscowych, lokalnych,
MARCIN ROMER
internetowej gazety codziennej. To
vide et impera – dziel i rządź – zasada
wszystko już jest „cacy”? Niestety,
także dynamicznie rozwijająca się
stara jak świat. Celują w tym media
daleko jeszcze do ideału. Problemów
Jesteśmy pismem w pełni nie-
telewizja internetowa i radio, a także
rosyjskie, ale niestety nie tylko one.
jest cała masa, często zupełnie nie-
zależnym. Choć zrzeszamy ludzi o
miesięcznik dla dzieci „Polak Mały”.
Tymczasem współpraca polsko-
zrozumiałych, tkwiących najczęściej
różnych poglądach i przynależności
Mamy nadzieję, że wkrótce będzie
ukraińska, na poziomie obywatelskim
w mózgach i duszach niektórych
organizacyjnej, programowo nie je-
nas można usłyszeć i obejrzeć tak-
nigdy chyba nie była lepsza aniżeli w
miejscowych urzędników i działaczy,
steśmy i nie chcemy być organem
że w eterze. To wreszcie Klub Ga-
okresie ostatnich kilkunastu miesięcy.
jeszcze od czasów sowieckich. Moż-
żadnej organizacji. Taka jest formu-
licyjski, skupiający środowiska inte-
Znakomita większość mieszkających
na o tym przeczytać omalże w każ-
ła wolnej prasy i zasady tej chcemy
lektualistów, publicystów i działaczy
na Ukrainie Polaków, wszystkie zna-
dym numerze Kuriera Galicyjskiego.
dotrzymać.
społecznych zainteresowanych pol-
czące polskie organizacje, a także
Jest jednak także wiele przykładów
Jesteśmy otwarci na współpra-
sko–ukraińską współpracą po obu
ukazujące się na Ukrainie polskie me-
pozytywnych. Proces to długi, czę-
cę ze wszystkimi środowiskami, or-
stronach granicy. To także organizo-
dia poparły Majdan i wejście Ukrainy
sto niewdzięczny, ale postępujący.
ganizacjami i innymi zrzeszeniami
wane przez nasze medium wystawy,
na szlak integracji z Europą. Pomimo
Wszak, jak mówią, kropla drąży ska-
polskimi i nie tylko polskimi, choć te
spotkania i konferencje, z których
piętrzących się trudności dnia codzien-
łę. A i skała nie zawsze się opiera.
pierwsze mają dla nas, ze zrozumia-
najbardziej znane są Polsko-Ukraiń-
nego, wciąż jeszcze obecnej korupcji,
Tymczasem bywa, że proble-
łych względów, znaczenie pierwszo-
skie Spotkania w Jaremczu. W tym
słabo działającego prawa i wielu in-
mami mieszkających na Ukrainie
planowe. Zawsze chętnie będziemy
przedstawiać ich dokonania i pro-
blemy.
Chcemy przy tym współpraco-
wać ze wszystkimi, którym drogie jest
słowo polskie i polska kultura. Nieza-
leżnie od ich przynależności orga-
nizacyjnej, narodowości, wyznania.
Szanujemy i chcemy przedstawiać
na łamach naszego pisma kulturę,
dokonania narodów i środowisk, ży-
jących razem z nami na tej ziemi.
Czerpiemy ducha z tej jagielloń-
www.kuriergalicyjski.com
skiej mozaiki, tak jak czynili to nasi
przodkowie w dawnej Rzeczpospo-
14–27 sierpnia 2015
litej. Dlatego też będziemy wspierać
nr 14–15 (234–235)
oparte na prawdzie porozumienie
pomiędzy narodem polskim i ukra-
ińskim. Uważamy, że jest ono racją
Przez kercz
stanu Polski i Ukrainy. Tak, jak racją
stanu jest wspólna europejska droga.
do Symferopola
Łamy naszego pisma są otwarte
Wojciech Jankowski
dla wszystkich.
s. 32
Powyższy tekst zamieszczony
został w pierwszym numerze Ku-
riera Galicyjskiego, który ukazał się
równo osiem lat temu, w połowie
sierpnia 2007 roku. Od tego czasu
ani jedno zawarte w nim zdanie nie
straciło na aktualności. Przypomina-
my go co roku.
Osiem lat to całkiem sporo. Przez
niezwykła historia
ten czas, rzeczywistość wokół nas
wybitnej Osobistości
zmieniła się diametralnie. Od spraw
Krzysztof Szymański
małych po te z „wielkiego świata”.
Czas przyspieszył, a zapowiadany
s. 35
roku, we wrześniu, odbędą się już
nych problemów, Polacy mieszkający
Polaków próbuje się grać, niestety
„koniec historii” nie nastąpił. Pojawiły
po raz ósmy.
na Ukrainie, podobnie jak większość
także w Polsce. Podając mieszankę
zapraszamy
się nowe geopolityczne wyzwania.
Staramy się sprostać nowym
ukraińskiego społeczeństwa, widzą w
odpowiednio dobranych i fałszywie
Pytania i idee, które jeszcze niedaw-
na iV FeStiwaL
wyzwaniom. Minęły czasy, gdy na
zachodzących zmianach szansę na
zinterpretowanych faktów, półprawd,
no można było traktować jedynie w
pierwszej stronie naszej gazety mo-
życie w normalnym, kierującym się
dodając do tego sporą porcję zwy-
kategorii science fiction znów nabie-
PartnerStwa”
gliśmy umieścić zdjęcie gałązki kwit-
demokratycznymi zasadami państwie
czajnych kłamstw, tworzy się trującą
rają nowego sensu i znaczenia.
nącej jabłoni. Wokół nas, nie tylko na
europejskim.
miksturę, przy pomocy której próbuje
Z perspektywy Ukrainy jest to wi-
3-6.09.2015 r.
Ukrainie, ale także w Polsce i całej
Polacy – obywatele Ukrainy, po-
się załatwić swoje własne interesy.
doczne w sposób szczególnie jaskra-
Koncerty polskich zespołów
Europie, trwa wojna informacyjna
dobnie jak i inne grupy etniczne tego
Nie tylko zresztą własne. Nie ma to
wy. Trwa wojna z Rosją, choć słowo
stymulowana przez Federację Rosyj-
kraju, razem z całym ukraińskim spo-
bowiem nic wspólnego z polską racją
odbędą się w podwórku
„wojna” nie jest oficjalnie używane.
ską, walczącą o odzyskanie wpływów
łeczeństwem, dzielą jego problemy,
stanu – na ogół jest jej przeciwne,
Na wschodzie Ukrainy codziennie
ratusza lwowskiego –
dawnego imperium. Skala tej wojny
troski i drobne radości. Polacy obecni
za to zgodne z interesem obcego
giną ludzie, a dźwięk pogrzebowych
wstęp wolny.
wydaje się przerastać wszystko co
są wszędzie – wśród działaczy spo-
„mocarstwa” na wschodzie. Nie, nie
dzwonów roznosi się we wsiach,
gość specjalny zespół
dotychczas było udziałem przecięt-
łecznych, politycznych, walczą w
zawsze muszą to być agenci. Wszak
miastach i miasteczkach całego kra-
nego człowieka.
szeregach wojska ukraińskiego na
i wśród targowiczan nie wszyscy
t-LOVe” (4.09.15 r.)
ju. Pomimo olbrzymich trudności trwa
Nowe technologie sprawiły, że
Wschodzie, także w batalionach
takimi byli. Wiedza o Ukrainie i co
jednak na Ukrainie proces zmian.
świat wokół nas skurczył się, a do-
ochotniczych.
najważniejsze, o procesach zacho-
Wolno i nie zawsze w pełni profe-
stęp do informacji uzyskali praktycz-
Zbyt wiele przeszli w okresie
dzących w niej współcześnie, jest w
sjonalnie, wprowadzane są reformy.
nie wszyscy. Nie tylko dostęp, ale
ostatnich dwustu lat by znów dać
Polsce wciąż bardzo niska. Do tego
Dzieje się to w ogniu walki politycznej
i możliwość jej kreowania. Niestety
się wepchnąć w objęcia „russkiego
pełna stereotypów. Na Ukrainie ist-
i przy podskórnych próbach lobbo-
oznacza to także możliwość pra-
miru”. To właśnie Polacy, jak pisał
nieje analogiczne zjawisko. W cza-
wania ze strony różnych grup bizne-
wie bezkarnego i bezrefleksyjnego
prof. Iwanow, Rosjanin, historyk zaj-
sach „tabloidyzacji” przestrzeni infor-
su. Cóż, na wszystko trzeba czasu,
poszerzania zwyczajnych kłamstw
mujący się problematyką Polaków
macyjnej, jakże łatwo o manipulację.
szczególnie w dziedzinie zmian świa-
i nieprawdy. Tworzy się wirtualną,
w Związku Sowieckim, stanowili tam
Smutne, że obiektem takiej gry
domości i procesów społecznych.
alternatywną rzeczywistość, nie ma-
„pierwszy naród ukarany”. „W latach
stają się mieszkający na Ukrainie
Jednak życie nie znosi próżni. Także
jącą żadnego punktu stycznego z
30. ubiegłego wieku być Polakiem
Polacy, choć nie na nich jest ta mani-
w swoim małym wymiarze. W Kijowie,
prawdziwymi wydarzeniami.
w Związku Sowieckim znaczyło to
pulacja obliczona. Najwyraźniej two-
Lwowie i innych większych miastach
Całkiem serio poszerza się, na
samo co być Żydem w III Rzeszy” –
rzona jest „dla użytku wewnętrznego”
ruch ogromny, kawiarnie przepełnio-
przykład, informację, że na Ukrainie
pisał Iwanow. Później już nie mordo-
w Polsce. Polacy z Ukrainy są na to
ne, życie aż kipi. Turystów coraz wię-
władzę przejęła „krwawa kijowska
wano, ale pozycja Polaków nadal nie
odporni – wystarczy przecież wyjrzeć
cej, także tych z Polski. Wypadałoby
junta”, a „banderowcy gnębią miej-
była wiele lepsza. Do końca istnienia
za okno czy wyjść na ulicę. Zaklęcia
dodać – tak, jest bezpiecznie. Na
scowych Polaków”, czekając przy
Związku Sowieckiego Polacy stano-
nie pomogą. Wspomnieć jedynie
pewno nie mniej niż w Warszawie,
tym okazji by odebrać Polsce ziemie
wili element co najmniej podejrzany.
wypada słowa Józefa Mackiewicza:
Wrocławiu czy Szczecinie.
aż po Wisłę. Na użytek Ukraińców
Dziś znów można, a nawet war-
„jedynie prawda jest ciekawa”. I takie
Przez ostatnie 8 lat zmienił się
pisze się o „wrednej” Polsce, która z
to być Polakiem. Czy wobec tego
jest nasze credo.
również Kurier Galicyjski. Dziś to nie
kolei tylko czyha by odebrać Ukrainie
w stosunkach polsko–ukraińskich,
tylko „papierowa” gazeta. To także
KG
www.kuriergalicyjski.com – internetowa gazeta codzienna
Kupując nasze pismo, wspomagasz słowo polskie na Wschodzie