img
12
Przegląd wydarzeń
30 czerwca­14 lipca 2016 nr 12 (256) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Zakończenie misji o. Wladyslawa Lizuna
Kaplani, szczególnie zakonnicy, podobnie do żolnierzy podporządkowywać się muszą
rozkazom przelożonych. Jednak wiernym trudno się nieraz z takimi decyzjami pogodzić.
Przywiązują się do swych duszpasterzy. Dla wielu franciszkanin ks. Wladyslaw Lizun OFM
Conv, proboszcz kościola św. Antoniego we Lwowie, byl ojcem nie jedynie z określenia.
Byl ojcem duchownym, doradcą w wielu trudnych sprawach życiowych, wspomożycielem.
Z takim księdzem trudno jest się rozstać, bo ma dar zjednywania serc ludzkich.
muszą potrwać kilka lat i nie da się
na chwalę ludzką, pracowalem na
KRZYSZTOF SZYMANSKI
wszystkiego dokonać w ciągu jednej
chwalę Boga, aby to królestwo Boże
tekst i zdjęcia
czy dwóch kadencji. Mam nadzieję,
rozwijalo się pośród nas.
że moi następcy będą te prace kon-
A jednak nadeszla ta nieubla-
Czy wracając do Lwo-
tynuowali i uda się im dokonać tego,
gana chwila. Wierni próbowali prze-
wa ojciec planowal remont
czego mi się nie udalo.
kazać wladzom duchownym, jak
świątyni, odnawianie oltarzy
Zawsze pracowalem dla dobra
bardzo taki ksiądz potrzebny jest w
i inne prace?
kościola i nie staralem się przywią-
Jako przelożony klasztoru i pro-
parafii św. Antoniego, by tę decyzję
zać ludzi do siebie. To, że ludzie mnie
boszcz parafii musialem podjąć nie-
odroczyć, ale wladze pozostaly nie-
szanują i uważają, że jestem dobry,
które wyzwania. Świat zmienia się
ublagane. Rozkaz jest rozkazem.
mnie cieszy. Cieszy mnie to, że uda-
ku lepszemu i nasze stare kościoly
Pozostalo więc nam się jedynie z
lo się zdobyć ich zaufanie. Jestem
powinne również zmieniać się na lep-
ojcem  Wladyslawem  serdecznie
sze, aby wierni mieli godne warunki
wymagający wobec siebie i innych.
pożegnać. Razem z nim ze Lwowa
do modlitwy, a zakonnicy ­ mieszka-
Jeszcze raz powtarzam, że czyni-
odchodzą też inni księża-zakonnicy:
nia. Nasz kościól jest zabytkowym
lem to wszystko na chwalę Boga.
o. Piotr i o. Krzysztof. W sobotę 24
i wymaga szczególnej opieki, ale
Przyjmuję decyzję przelożonych z
czerwca mszę św. pożegnalną dla
również odwagi i zaangażowania w
pokorą.
ojców uświetnily dzieci. Przedstawi-
te wszystkie prace. Może mam takie
ly wzruszającą opowieść o dobrym
Czy orientuje się ojciec,
wyczucie wewnętrzne, co trzeba ro-
ogrodniku, który wie w jaki sposób
co czeka go w Przemyślu?
bić, co udoskonalić, a jednocześnie
Do Przemyśla przechodzę jako
ma pielęgnować winnicę, aby dawa-
zachować to, co pozostawila nam
zwykly ksiądz zakonny i będę wyko-
la dobre owoce. Pomimo, że nieraz
historia. W dawnych czasach bylo to
nywal wszystko, co zostanie mi zleco-
sprawia ból, to jednak jest to dla do-
o. Wladyslaw Lizun
trudne, bo nie można bylo tu prawie
ne przez przelożonych. Oprócz tego,
bra ogólu. Ta opowieść podbudowala
zebranych w kościele parafian, którzy
jego dobroci, umiejętnym podejściu
Po 8 latach pobytu we
już zgodzili się z myślą odejścia pro-
do spraw ludzkich i trafnym ich roz-
Lwowie przyszla decyzja o
boszcza. Jednak wielu, wychodząc z
wiązaniu. A jednak mimo tej pozornie
wyjeździe do Halicza.
kościola, mialo lzy w oczach.
beztroskiej atmosfery, smutek i go-
To wyzwanie bylo kolejną zmia-
W poniedzialek, 27 czerwca na
rycz rozstania towarzyszyly wszyst-
ną po 8 latach. Czlowiek byl wtedy
kolejnej mszy św., odprawianej przez
kim.
mlodszy i ten ślub posluszeństwa
księży franciszkanów w intencji imie-
Po spotkaniu o. Wladyslaw
byl latwiejszy, bo stanowil zmianę
ninowej o. Wladyslawa nastąpily
Lizun udzielil krótkiego wywiadu
otoczenia, coś nowego, coś niezna-
kolejne podziękowania za lata opieki
dla naszych Czytelników.
nego. Nie przerażaly mnie warunki,
duchowej. Wiele wzruszających slów
w których się znajdę. Wierzylem, że
na pożegnanie powiedzial konsul
z pomocą Bożą jakoś to będzie. Po-
Przed ponad 20 laty oj-
Marian Orlikowski. Życzenia imie-
czątki byly tam bardzo trudne. Brako-
ciec uslyszal decyzję o wy-
ninowe i życzenie wytrwalości na
walo doslownie wszystkiego. Jednak
jeździe na Ukrainę. Jak oj-
nowym miejscu zlożyla lwowska Ro-
dzięki życzliwym ludziom z Rodziny
ciec ją przyjąl?
dzina Rodzin. A przedstawicielki róż
Pracując na Kalwarii Paclawskiej,
Rodzin i mieszkańcom Halicza my
Podziekowanai za opiekę duchową skladają liderzy Lwow-
różańcowych dziękowaly za opiekę.
pragnąlem wyjechać na Ukrainę by
we dwóch, z bratem Jaroslawem,
skiej Rodziny Rodzin Halina i Wlodzimierz Wencakowie
Taki szacunek wiernych nie jest
pomóc tutejszemu kościolowi, który
przetrwaliśmy te najgorsze czasy.
niczego robić. Jesteśmy wdzięczni
chcialbym trochę poprawić swoje
tylko ich punktem widzenia. Przez
zacząl się odradzać. Byl to mój wy-
Czy powrót do Lwowa
tym księżom, którzy tu pracowali, bo
zdrowie, bo w ciągu tych ponad 23 lat
te lata poslugi kaplańskiej za swo-
bór dla dobra tych wszystkich, którzy
ojciec przyjąl z ulgą?
dokonali tu tyle, na ile bylo to możli-
na Ukrainie praktycznie nie mialem
pozycję, rzetelność i ofiarność o.
tu mieszkali. Bylem zafascynowany
Przyjąlem z ulgą, ale zastana-
we. Zawsze trzeba dziękować Bogu
pelnowartościowego  wypoczynku.
Wladyslaw Lizun otrzymal wiele od-
pracą tutaj i nie zrażaly mnie możliwe
wialem się nad tym, czy wrócę do
za to, co zrobili nasi poprzednicy.
A to daje się teraz we znaki. Każda
znaczeń państwowych od rządu pol-
niewygody. Mówilem, że mogę spać
tego samego Lwowa, czy do innego.
Wydaje mi się, że ten czas, który byl
dolegliwość dla czlowieka wierzące-
skiego. Z dumą o. Wladyslaw może
na stopniach oltarza, czy w komórce
Minęlo przecież prawie 7 lat. Znów
mi dany tu we Lwowie, wykorzysta-
go jest okazją do zastanowienia się
poszczycić się Zlotym Krzyżem
przy zakrystii, aby tylko przepowia-
stanęly przede mną różne wyzwa-
lem dobrze.
nad sobą ­ czy nie dzialamy ponad
Zaslugi, odznaczeniami Pro Patria
dać tu slowo Boże. Chcialem to slowo
nia i trudności, ale szczęśliwie z
Musze powiedzieć, że wspo-
wlasne sily?
i Honor i Prawda, a także Zaslużo-
glosić tym, którzy byli go spragnieni,
opieką Boską udalo się je pokonać.
magali mnie w moich dzialaniach
ny dla Kultury Polskiej. Natomiast
ale i tym, którzy nie bardzo chcieli go
Niewątpliwie pomagaly mi modlitwy,
Dziękuje i życzę dalszej
parafianie, dobrodzieje i inne orga-
spoleczność polska Lwowa odzna-
sluchać. Glosilem slowo Boże dla
obcowanie z eucharystią, codzienne
pomyślności i opieki Matki
nizacje. Ten kościól stal się pięk-
czyla franciszkanina zlotą odznaką
wszystkich, aby otworzyli swoje ser-
Slowo Boże i jakoś zacząlem znów
Boskiej.
niejszy. Wiadomo, że takie prace
TKPZL.
ca i nawrócili się.
tu dzialać. Nie oglądalem się nigdy
Swoją drogą, zastanawiające
Po mszy św. czlonkowie Rodziny
jest to, dlaczego nikt z hierarchów
Rodzin mieli możliwość odbyć ostat-
archidiecezji lwowskiej nie uświet-
nie spotkanie ze swoim opiekunem.
nil swoją obecnością uroczystość
W domu parafialnym powiedziano
pożegnania ojca Wladyslawa. Prze-
wiele cieplych slów, wspominano
cież, chociaż podporządkowany
wspólnie przeżyte chwile z tych po-
bezpośrednio wladzy zakonnej, o.
nad 20 lat, podczas których o. Wla-
Wladyslaw uczestniczyl w uroczy-
dyslaw byl opiekunem Stowarzysze-
stościach organizowanych przez
nia. Starano się zlagodzićprzykrą
archidiecezję, byl duszpasterzem
chwilę rozstania dla siebie i dla dusz-
wiernych w licznych kościolach
pasterza. Wspominano jak to dzięki
archidiecezji, duszpasterzem Ro-
księdzu zawarto w rodzinie rodzin
dziny Rodzin, kaplanem Polskiego
kilka malżeństw, jak proszono ojca
Towarzystwa Opieki nad Grobami
o lagodzenie konfliktów rodzinnych;
Wojskowymi, spowiednikiem w Se-
wspominano odwiedziny po kolędzie
minarium Archidiecezjalnym. Czyż
i wspólne nabożeństwa podczas wa-
dokonania Ojca Wladyslawa Lizuna
kacji z Bogiem w Brzuchowicach. Te
nie zaslugują na serdeczne slowa
wspomnienia można by ciągnąc bez
wdzięczności nie jedynie od wier-
końca, bo każdy, kto poznal o. Wla-
nych z parafii?
dyslawa, mógl by wiele świadczyć o