img
6
Przegląd wydarzeń
30 listopada­18 grudnia 2017 nr 22 (290) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Dlatego o mechanizmach, przyczynach,
metodach ciągle piszę
Ostatnio spotkalem się z opiniami, że w moich o polsko-ukraińskich stosunkach, tekstach publikowa-
nych w ,,Kurierze Galicyjskim" ciągle narzekam i wszystkich pouczam. Jeśli ktoś tak wlaśnie odbiera to
co piszę, to, moim zdaniem, się myli. Ja ani nie narzekam, ani nie pouczam. Piszę tylko o tym jak sytu-
ację oceniam, ze szczególnym uwzględnieniem mechanizmów tę sytuację generujących. Ja nawet nie
,,dotykam" meritum sprawy (świadomie zresztą) czyli zawilej i skomplikowanej historii, a od polityki
historycznej trzymam się bardzo daleko. Ani nikomu moich poglądów nie narzucam, ani nie oczekuję,
że za genialne i jedynie sluszne zostaną uznane. Ot, piszę z nieśmialą nadzieją w sercu, że te przemy-
ślenia MOŻE okażą się komuś pomocne przy formowaniu myśli, ocenianiu zdarzeń i ludzi. Nie są to
żadne pouczenia. Raczej ,,material do przemyśleń".
historię" ­ trzeba mieć poparcie ­
ARTUR DESKA
poparcie spoleczne w mediach i w
Internecie, poparcie polityczne przy
Co do narzekania. Niestety, nie
urnach wyborczych. Także to po-
dzieje się najlepiej. Prawda, tak jak
parcie wyrażające się kupowaniem
wielu innych interesujących się spra-
TYCH gazet, ,,wchodzeniem" na
wami Polski i Ukrainy uważam, że
TE strony internetowe, sluchaniem
medialny obraz polsko-ukraińskich
wlaśnie TEJ, a nie innej stacji radio-
stosunków jest malowany w zbyt
wej, oglądaniem dokladnie TEGO
czarnych barwach. Tak, ,,oficjalne
kanalu (a to też kasa ­ z reklam(!)).
światy" naszych krajów generują i
I do tego i TYLKO DO TEGO my
podsycają wszelkiego rodzaju kon-
jesteśmy potrzebni w tych awantu-
flikty. To prawda. Jednakże istnieje
rach, sprzeczkach, mordobiciach. W
też świat inny, zwyczajny, maluczki,
imię tego trzeba podle pokazać jako
codzienny. Ten, w którym ludzie żyją i
szlachetne, szczytne brudem wy-
pracują każdego dnia. No i w tym pol-
mazać, kazać zapomnieć o myśle-
sko-ukraińskim świecie najgorzej nie
niu i dać buszować emocjom. Wte-
jest. Zasadniczo Polacy i Ukraińcy
dy nas można wykorzystać niczym
sobie bliscy i lubią się wzajemnie.
ślepe kocięta albo otumanionych w
Tak, od czasu do czasu w mediach
wir walki rzucić. Można, póki nie za-
,,wybucha" afera, że kogoś gdzieś
czniemy myśleć SAMI.
znieważono, okradziono, oszukano,
Dlatego wlaśnie o mechani-
pobito i afera ta jest oblana polsko-
zmach, przyczynach, metodach cią-
ukraińskim sosem ­ czyli, że to Po-
gle piszę. Bowiem analizując to, co
lacy Ukraińców, albo Ukraińcy Pola-
się w polsko-ukraińskim świecie dzie-
ków. Tyle tylko, że na jeden podobny
je, obserwując mordobicie, awantury,
wypadek przypadają tysiące innych
21 listopada Artur Deska otrzymal odznakę ,,Godność i wolność" ­ za udzial w Rewolucji
klótnie i obrazy jasno widzę, że zna-
­ pelnych sympatii i życzliwości. W
Godności, za odwagę, dzialalność spoleczną, poświęcenie i milosierdzie
mienita większość z nich ma oczywi-
związku z tym, że takie przypadki
nie szukajcie w moich tekstach
pod kątem rządzących dzisiejszym
sty początek i przewidywalny koniec
zwyczajne, codzienne i nie ma w
tych ,,naszych". Proste? Proste! I
jakiś prawd objawionych o tym, co
światem mechanizmów wlaśnie, jest
(niestety nie optymistyczny dla Polski
nich sensacji ­ o nich się nie pisze,
jakże skuteczne! Tyle, że ze strony
się między Polską i Ukrainą dzieje.
mi coraz ciężej porażki się ustrzec.
i dla Ukrainy). Wszystko to bowiem
w ich sprawie nie zwoluje się konfe-
autorów takich ,,newsów" totalnie
Ja do tego absolutnie nie aspiruję!
Konieczność prowadzenia podob-
(prawda,wyjątki) plynie w kory-
rencji prasowych. Oto i jest jedna z
nieodpowiedzialne! Niestety jed-
Jestem świadom zarówno tego,
nych ,,śledztw" (dochodzenia do
cie wyznaczonym wąskim interesem
przyczyn dlaczego tak czarno pol-
nak, ostatnio powszechne.
że nie wszystko wiem, że patrzę
prawdy ­ co, kto, kiedy i tak wlaściwie
niewielu i jest efektem manipulowa-
sko-ukraiński świat jest przez nas
Na marginesie pragnę zauwa-
na rzeczywistość subiektywnie, że
to po co?), jest szczególnie potrzeb-
nia zwyklymi, dobrymi ludźmi, którzy
widziany.
żyć, że opisane powyżej może z cza-
mogę się mylić. Myślcie, analizujcie,
na w odniesieniu do dzialań wspo-
sami z siebie nigdy by się nie wlączyli
Dodatkowo, chociaż (uważam)
sem przynieść oplakane skutki. O ile
krytykujcie napisane. Sprawdzajcie,
mnianych już polsko-ukraińskich
w podobne awantury.
większość Polaków i Ukraińców
bowiem dzisiaj pojedyncze przypadki
proszę, czy to, co piszę, dziala w
,,elit". Dlaczego? A proszę bardzo ­ p.
Problemy oczywiście istnieją.
ma glęboko w nosie polsko-ukraiń-
obicia czy znieważenia Polaka lub
konkretnych wypadkach. Jeśli któ-
Taras Woźniak, Ukrainiec, lwowianin,
Pisanie, że ich nie ma, też byloby
skie sprzeczki, to stan ten powoli
Ukraińcaniewątpliwie godne po-
ryś z moich tekstów będzie Wam
glówny redaktor czasopisma kultu-
nieprawdą i manipulacją. Historycz-
się zmienia. Przyczyną zmian jest
tępienia i kary, a tak w ogóle (znowu
w tym pomocny ­ będę szczęśliwy.
rologicznego ,,Ji", dyrektor Galerii
ne, gospodarcze, kulturowe. Jestem
to, co wyczyniają zajęte realizacją
moim to zdaniem) nie powinny mieć
Nic więcej.
Potockich we Lwowie ­ i co o wiele
świadomy tego, że zmiana metody,
wlasnych interesów (tak uważam)
miejsca, to biorąc pod uwagę to, jak
Uwierzcie proszę, że przed rzu-
ważniejsze, historyk, politolog i czlo-
świadomość celu prowadzonej dys-
,,elity" obydwu krajów. Dzienni-
często drogi Ukraińców i Polaków
ceniem się w wir polsko-ukraińskiej
wiek rozsądny: ,,Wielu urzędników w
kusji tych problemów nie rozwiążą
karze, eksperci, funkcjonariusze
się przecinają, są to rzeczywiście
(a wlaściwie to każdej) walki warto na
takiej sytuacji zaczyna postępować
­ różnice w ocenie spraw, ludzi i
polityki historycznej, dyrektorzy,
pojedyncze wypadki. Prawda, naglo-
sekundę, na moment, na mgnienie
nie jak urzędnik państwowy, który
wydarzeńzbyt wielkie. Możliwe
profesorowie(!), urzędnicy szcze-
śnione nadmiernie, przerysowane,
oka chociaż zatrzymać się i pomyśleć.
broni interesów Polski czy Ukrainy,
nawet, że wiele problemów jest nie-
bli przeróżnych, duchowni, gaduly,
używane do manipulowania opinią
O mechanizmach wlaśnie. O tym, co
a jak polityk, który pilnuje interesów
rozwiązywalnych. Jednak wlaśnie
narcyzy, idioci wreszcie. Przepra-
publiczną tak w Polsce, jak i na Ukra-
opisuję. Bo zazwyczaj efekt naszych
swojej partii, a nawet swoich osobi-
świadomość dzialania mechani-
szam, ale znowu o pewnym me-
inie. Jednakże jeśli po obydwu stro-
bojów uzależniony jest od tego gdzie,
stych"  (http://www.ji-magazine.lviv.
zmów w polsko-ukraińskiej dyskusji,
chanizmie muszę tutaj napisać. A
nach granicy ,,elity" będą się staraly
kiedy, z kim i w jaki sposób je toczy-
ua). Podobnie, może nie doslownie,
znajomość metod jej prowadzenia
jest on prosty ­ z portali spoleczno-
tak intensywnie, jak to robią dotych-
my. To metoda i ton prowadzenia
ale w tym sensie (można to z tek-
mogą być pomocne w uniknięciu
ściowych, z gazet, radia, telewizji
czas ­ skutki mogą być oplakane i
dyskusji, a nie najtrafniejsze nawet
stu wywnioskować) wypowiada się
wielu nowych problemów. Przecież
plynie do Ukraińców i do Polaków
zamiast z pojedynczymi wypadkami
argumenty, mogą określić jej efekt
polski historyk, którego o nadmierne
to oczywiste, że jeśli jeszcze przed
prosty komunikat: ,,naszych biją!".
będziemy mieli sprawę z falą nie-
końcowy. Dlatego warto pamiętać o
sympatie do Ukrainy raczej posądzić
początkiem dyskusji zdecydujemy
Nawet jeśli nie jest on jednoznacz-
nawiści i przemocy (a swoją drogą,
celu i metodzie przed tym,zanim się
trudno ­ dr J. Targalski (http://www.
się stosować jedne z nich ­ skończy
ny i zwerbalizowany, to niesie on
tak wlaśnie to, co się dzisiaj dzieje,
za coś weźmiemy. Dlatego też warto
fronda.pl).
się ona obrażaniem i awanturą. Jeśli
informacje o czynionej ,,naszym"
opisują żądne sensacji lub stronnicze
analizować to, co robią inni i do cze-
No wlaśnie ­ kompleksy, intere-
użyjemy innych ­ to jeśli nawet nie
jakiejś krzywdzie. O niesprawie-
media).
go nas namawiają.
sy, plany. Partyjne, grupowe, finanso-
uda się znaleźć wspólnych ocen i
dliwości jakiejś przynajmniej. I w
Uważam, że moich tekstach nie
Niestety, nasz świat (daleko, nie
we, osobiste. Wladza, kariera, slawa,
myśli, to rozejdziemy się, pozosta-
tym komunikacie ,,oni" są zawsze
narzekanie, a zwyczajny opis tego,
tylko ten polsko-ukraiński) niewiele
kasa. Częstokroć wlaśnie w ich imię
jąc przyjaciólmi. Będziemy różnili się
paskudni i nikczemni, mają najgor-
co się dzieje, można znaleźć. Praw-
ma z idealizmem wspólnego. Malo
poświęcanesprawy ważne dla
nadal przekonani o wlasnej racji i o
sze motywy,godni potępienia i
da, opis szczególnej i specyficznej,
tego, pelen jest klamstwa, manipu-
naszych krajów, a Polska i Ukraina
blędzie rozmówcy, ale nie będzie w
kary, a ci ,,nasi",,biali i puszy-
polsko-ukraińskiej części świata. Do
lacji i prywaty. I chociaż bardzo bym
rzucane w wir mordobicia (pisa-
tym wszystkim zlości, obrazy, chęci
ści". No i po wysluchaniu, przeczy-
tego jeszcze widzianej moimi, przy-
chcial (i mimo ciąglych porażek tak
lem już o tym w poprzednim tekście).
odwetu. O to od wielu miesięcy ape-
taniu, obejrzeniu podobnego ludzie
znaję, mimo mych wysilków, subiek-
zazwyczaj czynię) przypisywać wie-
Dla realizacji tych planów, leczenia
lują i po to moje teksty piszę. No
dotychczas  nie  zainteresowani
tywnymi oczyma. Dlatego, bardzo
lu dobre i szlachetne motywy, to bez
kompleksów, prowadzenia intere-
tak, i znowu napisalem idealistyczny
polsko-ukraińskimi  sprzeczkami
proszę moich szanownych czytel-
uprzedniej analizy tego, co czynią,
sów, awansu, pieniędzy, ,,wejścia w
tekst...
rzucają się w wir walki w obronie
ników ­ ,,czytając mnie" absolutnie