22

Okruchy historii

18­31 stycznia 2019 nr 1 (317) * Kurier Galicyjski * www.kuriergalicyjski.com

C-K Kronika Kryminalna. Rok 1905  (cz. II)

pieniężnych Izrael Krumholz rodem

gotowie ratunkowe a napastników

Drobne wiadomości. Bied-

czego morderstwa, rzekomo popel-

ADAM KACZYŃSKI

z Bursztyna, zamieszkaly w Stani-

aresztowano.

nej stróżce domu pod l. 35 przy ulicy

nionego przez zaczadzenie swej na-

slawowie od 4 lat, naciągnąwszy tut.

Ucieczka więźnia. Wczoraj

Szeptyckich Marii Haliczanowskiej

rzeczonej Franciszki Michalowskiej,

Kurier Lwowski

kapitalistów na 120.000 koron poje-

popoludniu z zakladu karnego przy

skradl jakiś galgan gotówkę 7 koron,

slugi w domu przy ul. Janowskiej,

1 lutego 1905

Zbrodniczy pomysl. Wspól-

chal w odwiedziny do bylego swego

ul. Kazimierzowskiej uciekl więzień

a ze ściany zabral srebrny zegarek

zostal przez sędziego śledczego dr

dzierżawca propinacji w Chorostko-

szefa Ef. Ch. Kanej zamieszkalego

Józef Ledwo, zarobnik, liczący lat

męża. Mieszkanie bylo zamknięte na

Wasunga wypuszczony na wolność.

wie Kopel Blum dostal w tych dniach

w Ameryce. Za zbieglym oszustem

40 z Pelkina, w pow. Jaroslawskim.

klódkę, którą zlodziej rozbil na drob-

Pokazalo się bowiem, tak z wyniku

telegram ze Lwowa z podpisem ojca

rozeslano listy gończe.

Odsiadywać mial jeszcze 4 letnie

ne kawalki. Wdowa p. Teofila Runge,

sekcji zwlok p. Michalowskiej, jak i z

swego wspólnika Rubina Rottenber-

Malwersacja. Niezwykla sen-

więzienie.

zgubila przed gmachem politechniki

innych faktów, że podejrzenie nie ma

ga z próśbą, aby natychmiast wyslal

sacja w sprawie o wykrycie w tut.

czarną welnianą torebkę z pulare-

dostatecznego uzasadnienia.

250 kor. pod jego adresem do Hotelu

Urzędzie podatkowym malwersacji,

sem, zawierającym 90 kor. i klucz

Kurier Lwowski

Guttmanna. Blum, nie namyślając

której dopuszcza się oficjal podatkowy

od mieszkania. Sklepikarz Majer

16 lutego 1905

Kurier Lwowski

się ani chwili, pieniądze wyslal, a

Fr. Kalik. Pobieral on mianowicie za

Pollenberg, dal zarobnikowi Janowi

Dwa zamachy samobój-

5 lutego 1905

obecnie, przekonal się, że padl ofiarą

kwitami przez siebie wystawionymi,

cze dokonane zostaly onegdaj wie-

Rutkowskiemu do odniesienia worek

Zamach samobójczy tin-

jakiegoś oszusta, który zabrawszy

należytości zakondykowane na pen-

czór przez dwie kobiety. W domu przy

z 80 kg. owsa. Rutkowski zamiast

glówki. ­ Odnośnie do onegdajszej

pieniądze natychmiast ulotnil się z

sjach rozmaitych osób, które urząd

ul. Zamarstynowskiej l. 25, zażyla pa-

odnieść worek pod wskazanym adre-

notatki o zamachu samobójczym hi-

wymienionego hotelu.

podatkowy mial wyplacać wierzycie-

stylkę sublimatu akuszerka Stanisla-

sem, sprzedal go. Nazajutrz spotkal

sterycznej ,,artystki" tinglowej prosi

lom. Ogólna suma zdefraudowanych

wa St., matka 1 dziecka. Pogotowie

Pollenberg swego pośrednika w mie-

nas wlaściciel hotelu saskiego, iż

Mlodzi falszerze koronó-

wek. Do sklepu Blanka przy ul. Na

ratunkowe wypompowalo jej żolądek

Blonie, przyszedl przed paru dniami

i pozostawilo opiece domowej. Życiu

mlody chlopak kupić chleba za 4 gro-

desperatki, która nie chciala podać

sze i zaplacil koroną. Blank na pierw-

powodu zamachu na swoje życie, nie

szy rzut oka spostrzegl, że moneta

grozi na razie niebezpieczeństwo.

jest falszywa, nie miala bowiem wca-

Tragiczniejszy wypadek wydarzyl się

le dźwięku i brak jej bylo obramienia.

w realności przy ul. Kochanowskiego

Zapytany chlopak, skąd jest i skąd

l. 40, gdzie z drugiego piętra rzucila

ma koronę, odrzekl że jest praktykan-

się na dziedziniec 20 letnia dziewczy-

tem u szewca przy ul. Gródeckiej, a

na Zofia U., slużąca, zamieszkala w

gdy Blank chcial do niego przystąpić,

tym domu u swej siostry Anny J. Oko-

umknąl. Zawiadomiona o tem policja,

lo g. 9 powrócila Zofia z Przemyśla

zbadala wkrótce, że chlopiec nazywa

od swoich krewnych. Pozostawiwszy

się Jan Oszpar, jest praktykantem

swe rzeczy na dworcu, przyszla do

u mosiężnika przy ul. Gródeckiej.

wymienionego domu i rzucila się z

Dalej pokazalo się, że korona zo-

ganku. Nieszczęśliwa dziewczyna

stala sfabrykowania w warsztacie

pozostawila list do swej siostry, po-

mosiężniczym. Pomysl dal do tego

dając, że przyczyna desperackiego

i glównym wykonawcą byl 16 letni

kroku, tkwi wbraku środków do życia

terminator Wlad. Baranowski, bardzo

i w tem, że nigdy nie miala szczę-

malo sprytu i chęci okazujący w za-

ścia i spotykala się z pogardą ludzi,

wodzie mosiężniczym. Pomocnymi

siostrze zaś, posiadającej ośmioro

mu byli rówieśnicy: wymieniony wyżej

dzieci, nie chciala być ciężarem. Od-

Jan Oszpar i Antoni Such. Falsyfikat

wieziona wozem stacji ratunkowej,

wykonano w nocy. Wszystkich trzech

poddana tam zostala desperatka

aresztowano, a narzędzia skonfisko-

powierzchownym oględzinom, które

wala policja. Zakwestionowana koro-

wykazaly zlamanie nogi i kręgoslu-

na miala być wedle zeznań areszto-

pa. Wskutek tego jest slaba nadzieja

wanych pierwszym ich kunsztykiem.

uratowania jej życia.

Wojna z babami. Srogą

walkę wydal drugi (szynkarski) de-

Kurier Lwowski

partament magistratu najrozmait-

4 lutego 1905

szym osobnikom niewieścim, co po

Nieudany zamach na ży-

cie. Onegdaj nad ranem wezwano

biurach roznoszą przekąski, czasami

pogotowie ratunkowe do hotelu Sa-

mięsne, dla zglodnialych urzędników

skiego, gdzie przywieźli oficerowie

w ten sposób pieniędzy wynosi okolo

i stąd nieraz czerpią źródlo dla bied-

ście i zapytal, co się z workiem stalo.

panna Lea Dohou (wlaściwie Tho-

jakąś szansonistkę Niemkę, która

tysiąca koron, które rodzina Kalika

nej egzystencji. Oto kiedyś biegala

Rutkowski mial jeszcze tyle czelności,

rau), strzelila do siebie nie w hotelu

strzelila do siebie z rewolweru. Le-

pokryla. Malwersanta uwięziono i wy-

po korytarzach magistrackich niejaka

że żądal dwie kor. za to, że wskazal

Saskim, lecz w pewnej kawiarni tutej-

karz pogotowia skonstatowal zdarcie

toczono mu karne śledztwo.

Maria Kostoń placząc i lzy wylewając

miejsce. Wziąwszy pieniądze, wy-

szej, i że stamtąd dopiero przywieźli

naskórka na piersiach. Gdzie utkwila

z tego powodu, że jej pan komisarz

śmial Pollenberga i usilowal uciekać.

ją oficerowie do hotelu Saskiego, w

kula rewolwerowa nie wiadomo, a

z drugiego biura skonfiskowal caly

Zamiar się nie udal, schwytano go i

którym mieszka ­ Jak wiadomo nie-

Kurier Lwowski

desperatka nie będzie miala wiele

bufet zlożony z paru kawalków kiel-

odstawiono na inspekcję . Tutaj ode-

doszla samobójczyni napędzila tylko

11 lutego 1905

klopotu z leczeniem rany. Oficerowie

basy, wędzonki i salcesona. Wszyst-

brano mu 2 kor., poczem zamknięto

strachu towarzyszom ,,nocnej wypra-

Rewizja w handlach żela-

opowiadali, że wyszli z tą dziewczyną

znych onegdaj na tzw. ,,Krakowia-

kie te smakolyki wkroczyly podobno

w areszcie. Na strych domu przy ul.

wy", nic sobie nie zrobiwszy.

z kawiarni. Na ulicy przyszlo do jakiejś

kach" wśród handlarzy starem żela-

w zakres niedozwolonego ustawą

Kaleczej l. 6, zakradli się zlodzieje,

Ucieczka żon. Dwóch stro-

milosnej sceny i rozlegl się strzal, po

zem. Do sklepów wpadla znienacka

i koncesjami przemyslu i za to też

rozbili cztery kufry i skradli z nich na

skanych mężów udalo się onegdaj

którym odebrano jej z rąk rewolwer.

policja i zrobila rewizję, przeszukano

zostaly skonfiskowane. Biedny babi-

szkodę p. Emilii Borzęckiej 4 wielkie

do policji z prośbą aby im odszukala

Oryginalna wróżka. Donie-

też lawy handlarzy. Plon byl obfity. W

szon, który w ten koszyk z wiktualami

poduszki, koldrę i kilka sukien.

zbiegle żony. Gospodyni z Gajów,

siono policji, że niejaka Chaja Barth,

sklepie Salamona Sperlinga zakwe-

wlożyl caly swój kapital zakladowy i

Jewdocha Kudryńska, pozostawila 5

zamieszka a przy ul. Smerekowej l. 3

stionowano dlugi zloty damski lańcu-

obrotowy, nie mógl się utulić z żalu

dzieci i uciekla najprawdopodobniej

Kurier Lwowski

oszukiwala naiwnych ludzi za pomocą

szek roboty plecionej ze spojówką w

nad tą krzywdą i dla ulżenia sercu

do Lwowa. Jeszcze gorszy los spo-

13 lutego 1905

wróżby. Zglaszające się do niej osoby

formie pięciu listków wysadzanych

popuszczal ile mógl wodze językowi,

Napad z nożem w ręku. Ul. Gro-

tkal woźnego lwowskiego starostwa

okradzione przez zlodziei, którym za

brylancikami i z dwoma frędzelkami,

wymyślając pod adresem magistratu

decką szli wczoraj wieczorem dwaj

Ilika Chomika. Żona zabrala mu 1600

stosowną oplatą obiecywala, że zoba-

dalej męski zloty lańcuszek w ksztal-

w ogólności, a pana komisarza w

ślusarze kolejowi Wiktor Panasie-

koron gotówką, książeczkę kasy

czą u niej w mieszkaniu twarz zlodzie-

cie wstążki, srebrny zegarek zloty

szczególności. Przecie po wszystkich

wicz i Kazimierz Groszek. Towa-

oszczędnościowej na 200 koron i calą

ja. Wróżka robila ,,hokus pokus", zapa-

damski po obu stronach emaliowany

urzędach snują się takie ruchome ja-

rzyszyly im żona Panasiewicza i jej

jego garderobę. Malżonka zapowie-

lala dwie świece, umieszczając swą

i dwa kolczyki ze zlotych 10 koronó-

dlodajnie, a nikt się tem nie gorszy,

siostra. Nagle bez powodu napadlo

dziala, że jedzie do ojca, tymczasem

ofiarę między lustrami odpowiednio

wek. Części tych przedmiotów byly

mimo, że żadna instytucja nie miala

ich trzech ludzi a w czasie klótni je-

mąż dowiedzial się, że czyni przygo-

ustawionymi i w ten sposób powodo-

ukryte między żelazem w piwnicy. W

podobno zamiaru zakladać bajzlu we

den z napastników ugodzil Panasie-

towanie do ucieczki za morze.

wala u niej zludzenie, że w dali widzi

innym handlu zabrano laskę z sztyle-

wlasnym zakresie dzialania, jak to

wicza nożem w glowę, a Groszkowi

Z Brzeżan donoszą nam, że

twarz zlodzieja. Byla to jednakowoż

tem, okutą srebrem z monogramem

zamyślal magistrat.

zadal dwie rany w szyję. Powstalo

profesor gimnazjalny Pan I tak silnie

twarz owej ofiary wróżki, tylko że z po-

S. D. i koronę. Przedmioty powyższe

wielkie zbiegowisko a na widok krwi

uderzyl dnia 28 z.m. w klasie ucznia III

wodu zalamywania się światla, a więc

pochodzą niezawodnie z kradzieży.

pospieszyli przechodnie z pomocą

klasy Edwarda G. w glowę, że uczeń

Kurier Lwowski

w lustrach, przybierala inne ksztal-

Ponadto skonfiskowano w kilku han-

i napastników przytrzymali. Glów-

zaraz następnego dnia zachorowal.

20 lutego 1905

ty. Kilka osób zostalo w taki sposób

dlach nie posiadających koncesji na

Awanturnik. Na ul. Żólkiew-

ny sprawca, który nożem wojowal,

Rodzice chlopca wnieśli zażalenie do

oszukanych. Dalszym czarodziejskim

sprzedaż broni, mnóstwo rozmaitych

skiej kilku podpitych ludzi zaczepialo

nazywa się Wasyl Czapkowski, jest

dyrektora gimnazjum i Rady szkolnej.

praktykom polożyla kres policja.

gatunków strzelb, szabel, rewolwe-

wczoraj przechodniów. Gdy ich upo-

slużącym w ruskiem seminarium

rów, szpad i bokserów. Broń zostanie

mnial policjant, jeden z awanturników

duchownem, pomagali mu Stani-

Wypuszczony na wol-

Kurier Stanislawowski

ność. Jan Didko, murarz, którego

do sądu, a po rozprawie przeciw han-

uderzyl go w twarz. Wówczas poli-

slaw Stanek, slużący także w tem

5 lutego 1905

policja aresztowala i odstawila do

dlarzom, nastąpi licytacyjna sprzedaż

cjant dobyl szabli i ciąl go w twarz.

seminarium i Grzegorz Slupski, do-

Nowe oszustwo. Znany na tutej-

więzienia pod zarzutem skrytobój-

tej broni.

Ranny począl uciekać, lecz policjant

zorca domu. Rannych opatrzylo po-

szym bruku pośrednik w sprawach