img
24
Kurier kulturalny
26 kwietnia­16 maja 2019 nr 8 (324) * Kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Polska śliwka w ukraiński kompot,
Szczerbiec, Miecze grunwaldzkie, Święty murzyn, Święty Bru-
non z Kwerfurtu, Pan Twardowski, Wampirzyca, Boskie i cesar- czyli jak weszlam do Lwowa
skie, Kto palil czarownice? Kraj bez stosów, Cmentarz prosty-  od razu pod podszewkę
tutek, Piekarski, Polskie terytoria zamorskie, Piętnastu chlo-
Mój pierwszy kontakt ze Lwowem, a jednocześnie pierwszy
pów na umrzyka skrzyni, Waza przeciw Wazie, Czy ktoś chcial-  wyjazd na teren bylego ZSRR odbiegal od schematu, który
by zostać Krzyżakiem?, Krzyżacy i Priwislency, Czarna wolga,
dotyczyl wówczas większości Polaków. Byl rok 1997, Ukraina
od kilku lat byla już państwem niepodleglym i otwartym na
Jak Zablocki na mydle, Kanal Augustowski, Kaplica czaszek,
turystów, choć zupelnie na nich nieprzygotowanym. Niezbyt
Rzeź Pragi, Zlodzieje i kolaboranci, Podlasie ­ kraina magicz-
liczne polskie wycieczki przyjeżdżaly nie do Lwowa, a do
na. Tatarzy. Podlasie ­ kraina magiczna. Święty Ilia. Królestwo  polskiego Lwowa, czemu trudno się dziwić ­ żylo jeszcze
przyrody, Święta Lipka, 45 000 niewolników, Czlowiek­ćma,
wówczas pokolenie, które zostalo z tego miasta wypędzone,
przyjeżdżano więc calować rodzinne progi, karczować krzewy
Morskie opowieści, W morzach coś jest!, Zloto ukryte, Mete-
oryt tunguski, Monstrualne fale, Olbrzymy, Pochowani żywcem, porosle rodzinne mogily, dokonywać bilansu zniszczeń i strat.
Domyślam się, że nie byly to mile wycieczki, raczej okupione
Przepowiednia z Tęgoborzy, Tajemnica latarni Eileanmor, Trup   lzami i uporczywie wracającymi wspomnieniami tego, co prze-
w szafie, Ubi leones, Wir oregoński, Wybrzeże Szkieletów, Czy   mielil wielki mlyn historii ­ Tamtego Lwowa.
duchy straszą?, Grób rodziny Chase.
czym jedziemy dalej, w Bieszczady
KATARZYNA LOZA
Wschodnie.
tekst i zdjęcie
Uniwersytecie Warszawskim. Wyje-
wydano w antologii ,,Deszcze Nie-
O tym wszystkim w najnowszej
Życie jednak zweryfikowalo ten
chal wtedy do Afryki Pólnocnej. Kilka
spokojne", (Fabryka Slów 2005).
książce wydanej przez Bibliotekę Ku-
plan od razu. Na granicy staliśmy
Pierwsze kroki kierowano oczy-
lat spędzil w Libii. Benghazi stalo się
Swą pasję realizowal jednak w
riera Galicyjskiego. Kupując wydane
12 godzin, i zamiast o 10:00 przy-
wiście do polskich instytucji we
jego domem. Wędrowal też przez
sposób najbardziej pelny w Kurierze
przez nas książki, wspomagasz slo-
jechaliśmy do Lwowa o 22:00. Bez
Lwowie ­ Towarzystwa przy Ryn-
Egipt, Sudan, Czad. Wiele lat później
Galicyjskim. Przez wiele lat jego arty-
wo polskie na Wschodzie i umożli-
noclegu, z plecakiem przetermino-
ku, kościolów. Tam też można bylo
jego opowiadania oparte na wspo-
kuly, opowiadania i eseje, o niezwykle
wiasz wydanie kolejnych pozycji.
wanego Liptona. Nie wiem jak, ale
znaleźć nocleg czy przewodnika,
mnieniach z tego okresu, jak chociaż-
urozmaiconej tematyce, ukazywaly
Szymon Kazimierski, bo o nim
pierwsze, co nam przyszlo wówczas
bo pierwszymi niezależnymi pol-
się regularnie co dwa tygodnie. Na
by drukowany w Kurierze Galicyjskim
wlaśnie te slowa, byl z nami od po-
do glowy, to zadzwonić pod jeden z
skojęzycznymi przewodnikami po-
,,Afrit" staly się prawdziwym hitem.
palcach jednej ręki można policzyć te
czątku wydawania pisma. Bez niego
podanych przez znajomych numer
wracających byli wlaśnie miejscowi
Szymon lubil sportowe strze-
numery Kuriera Galicyjskiego z tego
Kurier Galicyjski nie bylby tym czym
i poprosić o pomoc w znalezieniu
Polacy, nie mający może profesjo-
lanie i wyprawy motocyklowe. Byl
okresu, gdzie ich nie bylo.
jest dzisiaj. Byl jednym z tych publi-
hotelu. Wybraliśmy numer ukra-
nalnego przygotowania, ale za to
niespokojnym duchem. Należal to
Minęly już dwa lata jak nie ma
cystów, na którego teksty czekano, o
ińskiego malżeństwa geografów.
opowiadający historię miasta bez ko-
tych, co chcą wiedzieć ,,co jest za tą
GO wśród nas. Straszna choroba
które spierano się.
Niestety nie pamiętam dziś nawet
munistycznej propagandy, a przede
zwyciężyla, ale jego teksty, o tematy-
górą". Wiele czasu poświęcil bada-
ich nazwiska, zresztą i ich samych
wszystkim uzupelnioną o caly nowy,
,,Opowieści niezwykle"
niom genealogicznym.
ce tak różnorodnej, nie stracily nic ze
nigdy nie poznaliśmy, bo akurat nie
powojenny rozdzial, który dla przy-
Szymona Kazimierskie-
swego blasku.
Jednak jego prawdziwą pasją
bylo ich w domu ­ także pojechali
byszy zza zachodniej granicy byl do
go to 400 stron, plyną-
bylo pisanie. Byl autorem wielu opo-
w góry. Byli za to ich rodzice, którzy
tej pory prawie zupelnie bialą plamą.
cych wartkim strumie-
Zapraszamy do lektury!
wiadań. Opowiadanie ,,Sonderfuhrer"
bez wahania zaproponowali nam
Warunki mieszkaniowe w polskich ro-
niem opowieści, które
nocleg ­ biednym, zbląkanym dzie-
dzinach byly dalekie od luksusu, ale
nikogo nie pozostawią
ciom z Polski. Nocowaliśmy u nich,
i tak zazwyczaj lepsze od pelnego
obojętnym. A to zaledwie
na jednym z lwowskich blokowisk,
karaluchów hotelu Lwów, czy jeszcze
tom pierwszy.
trzy dni. Dodatkowo karmili nas dwa
gorszego ,,Kijowa", który mieścil się w
razy dziennie i nie chcieli slyszeć o
budynku niegdyś eleganckiej Astorii.
To twór niezwykly, po-
żadnym wynagrodzeniu.
Popularne bylo kwaterowanie calych
dobnie jak i niezwyklą
Następnego dnia wyruszyliśmy
wycieczek u polskich rodzin, które
byla osoba jej autora.
na zwiedzanie miasta. Mieliśmy do
zapewnialy także wyżywienie. Rano
Byl niezwykle ciekawy życia. In-
dyspozycji, chyba jedyny wówczas
zbierano się w umówionym miejscu,
teresowalo go wszystko wokól, a tak-
dostępny, przewodnik Orlowicza (na-
aby już w sposób zorganizowany
że to co daleko. W mlodości zakladal
pisany w 1918 roku). Bardziej nas
odwiedzić katedrę, Rynek, Cmentarz
zespól jazzowy. Chcial być lotnikiem,
jednak zajmowalo wlóczenie się ulicz-
Lyczakowski i Orlęta.
jednak krzywa przegroda nosowa
kami, siedzenie na pustym Rynku, na
W czasie tych wyjazdów ich
sprawila, że nie przeszedl komisji
którym nie bylo wtedy ani jednego
uczestnicy dużo lepiej poznawali
kwalifikacyjnej. Rok studiowal prawo,
ogródka z piwem i obserwowanie le-
Lwów, niż dzisiejsi turyści, nocujący
jednak czul, że nie daje mu to satys-
niwie toczącego się wokól życia.
w hotelach, oprowadzani przez prze-
fakcji. Zrezygnowal i zdal niezwykle
Skorzystaliśmy także z innych
wodników po kursach, czy po prostu
trudne egzaminy na Akademię Me-
kontaktów, przekazanych przez pol-
przesiadujący w niezliczonych lwow-
dyczną w Gdańsku.
skich znajomych. Odwiedziliśmy Mu-
skich knajpach czy nocnych klubach.
Szymon udzielal się w teatrach
zeum Etnograficzne, którego dyrektor
Nawiązywaly się znajomości, cza-
studenckich, sam pisal sztuki. W
od razu zaoferowal nam pomoc, nie
sem dlugoletnie przyjaźnie.
gdańskim akademiku, gdzie mieszkal
tylko naukową, ale chociażby w zna-
W 1997 roku wybrala się na Ukra-
wydarzyl się fakt, który mial wplyw na
lezieniu noclegu. Zorganizowal nam
inę także trójka świeżo upieczonych
cale jego późniejsze życie. Szymon
też od razu zwiedzanie skansenu ­
absolwentów 1. roku studiów war-
zglosil się tam zbyt późno i powie-
jednym telefonem. Spodziewaliśmy
szawskiej etnologii. Mieliśmy po 20
dziano mu, że wolnych miejsc już
się ,,czlowieka sowieckiego", star-
lat, nasz wyjazd nazwaliśmy szum-
nie ma... Chyba, że zgodzi się za-
szego pana w rogowych okularach,
nie wyprawą naukową, dzięki czemu
mieszkać w jednym pokoju z Sudań-
a zastaliśmy niezwykle otwartego,
otrzymaliśmy niewielkie dofinansowa-
czykami. Dla Szymona nie stanowilo
mlodego czlowieka, który od razu za-
nie od Studenckiego Kola Naukowe-
to problemu, co najwyżej wyzwanie.
oferowal pomoc wychodzącą daleko
go, a naszym celem byly bojkowskie
Gdy ukończyl uczelnię wladal plyn-
poza zakres slużbowy. Ta znajomość
wsie w okolicach Slawska. Koleżanka
nie także językiem arabskim. Wiele
przerodzila się w trwającą do dziś
miala już doświadczenie (byla raz na
lat później, w roku 1979 potwierdzil
przyjaźń.
Ukrainie), ja znalam trochę ukraiński
to zdając egzamin z tego języka na
Lwów nas zachwycil i pozosta-
(nauczylam się na pamięć pierwszych
wil niedosyt. Postanowilam lepiej
50 stron z rozmówek), a kolega ,,zala-
Opowieści niezwykle"
poznać to miasto i rozpoczęlam sta-
twil" kilkanaście opakowań przetermi-
rania o zimowe praktyki w Muzeum
nowanej herbaty Lipton, która miala
Etnograficznym we Lwowie. Nie bylo
slużyć za podarunki dla miejscowych.
Szymona Kazimierskiego
z tym najmniejszego problemu ­ dy-
Zaopatrzyliśmy się też w dobre rady
rektor od razu się zgodzil i znowu po-
bywalych i kontakty do znajomych,
mógl, między innymi znajdując noc-
którzy w razie czego mogą slużyć
można zamówić w naszej redakcji
leg za grosze w pokojach gościnnych
jako deska ratunku. Plan byl opra-
Cena 220,00 UAH + koszt wysylki (na terenie Ukrainy)
Muzeum Książki (ciekawe, kto z Was
cowany ze szczególami ­ porannym
w sprawie wysylki do Polski prosimy o kontakt:
byl tam kiedykolwiek, albo wie cho-
autobusem docieramy z Przemyśla
nataliakostyk@wp.pl; tel.:+380995281836
ciaż, gdzie się ono znajduje). Omi-
do Lwowa, szukamy noclegu na dwa
nęly mnie znów kwatery u Polaków,
czy trzy dni (kwatery u Polaków!), po