img
16
kurier kulturalny
15­27 czerwca 2019 nr 11 (327) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Kurierowe rozmowy przy kawie
W kRAINIE LAkOCI ZALEWSkICH
W ubieglym roku w Polsce ukazala się nowa pozycja wydawnicza ­ ,,Lwów na slodko i... pólwytrawnie". Temat ,,slodkiego Lwo-
wa" zrodzil się na marginesie pisania książki opartej na dziejach lwowskiej rodziny autorki ­ rodziny ziemiańsko-kupieckiej. Stal
się tak ciekawy i tak fascynujący, że odsuwając inne prace, Anna Kozlowska-Ryś postanowila napisać książkę o cukiernikach
i cukierniach Lwowa. Material nadal się rozrasta. I o ile książka zyska uznanie wśród czytelników, powstanie jej dalszy ciąg.
jące, a i tak parę pytań pozostaje
poza Lwowem świadczy chociażby
Rozmowa trzecia ANNY
jeszcze bez odpowiedzi.
fakt, że gdy otwierano filię firmy w
GORDIJEWSKIEJ z ANNĄ
Warszawie na Nowym Świecie, to
Czy może Pani przybli-
KOZLOWSKĄ-RYŚ,  histo-
pomimo braku prasowej reklamy
żyć sylwetki tej znanej ro-
rykiem sztuki, filologiem,
frekwencja w dniu otwarcia prze-
dziny?
tlumaczem, autorką książki
Pani Aniu, to trzeba by tu napisać
szla wszelkie oczekiwania wlaści-
,,Lwów na slodko i... pólwy-
calą nową książkę! Co prawda z Za-
cieli ­ ustawialy się kolejki! Ciastka
trawnie".
lewskich tylko Ludwik i jego syn, Wla-
Zalewskiego serwowano na salo-
dyslaw, byli cukiernikami, ale byloby
nach warszawskich, podawano na
Pani Anno, w ostatniej
przy tej okazji co opowiadać i o skoli-
posiedzeniach rady ministrów, de-
pozycji wydawniczej, ,,Lwów
gaconych z nimi poprzez malżeństwa
lektowano się nimi w salonie Prezy-
na slodko i... pólwytrawnie"
Korneckich i Nowakowskich, i oczy-
denta RP. Dostarczano je do slynnej
slynnej przedwojennej cu-
wiście o córkach Ludwika ­ Halinie
warszawskiej kawiarni z dancingiem
kierni Ludwika Zalewskiego
i Jadwidze, czy synach Wladyslawa
,,Adria". W Warszawie, tak jak we
poświęca Pani odrębny roz-
­ Ludwiku i Wladyslawie.
Lwowie, przed witryną cukierni sta-
dzial. Porozmawiamy chwilę
waly tlumy, by podziwiać i te lakocie,
Czyli zacznijmy od Lu-
o lakociach Zalewskich?
będące same w sobie cukierniczymi
O lakociach? Z milą chęcią. A wie
dwika Zalewskiego, który
cudeńkami, i aranżację wystawy.
Pani, że kiedyś cukierników określa-
byl pierwszym cukiernikiem
w rodzinie.
no również mianem ,,lakotników? La-
Cukiernia na ul. Akade-
Ludwik spelnil swoje marzenie
kotnicy ­ ci, co pieką lakocie, różne
mickiej miala dwa adresy.
mimo woli ojca, który pragnąl dla
Tak, tradycyjna cukiernia w stylu
ciasta. To stare określenie i w tym
syna pewnej pensji w statecznym za-
wiedeńskim otworzona przez Ludwi-
znaczeniu dość rzadko używane.
wodzie nauczyciela. Po ukończeniu
ka Zalewskiego w czerwcu 1909 r.
Pojawia się m.in. u Jerzego Samu-
gimnazjum wyższego w Samborze
mieścila się pod numerem 22. W ka-
ela Bandtkie w ,,Slowniku dokladnym
­ urodzil się bowiem w Laszkach Za-
mienicy pod nr 10 ­ tam, gdzie oneg-
języka polskiego i niemieckiego" z
wiązanych ­ uzyskawszy zgodę ojca,
daj mial swoją cukiernię Ferdynand
1806 r. Znajdujemy go jednak rów-
rozpocząl naukę w cukierni Nowickie-
nież i później u Ludwika Hieronima
Gross, należącej w latach 20. do
go i Jurkiewicza we Lwowie, w daw-
adwokata dra Wlodzimierza Tuckie-
Morstina w ,,Burmistrzu z Wieliczki":
nej slynnej pracowni Leopolda Ro-
go ­ Zalewski otworzyl we wrześniu
,,pierniki prawdziwe, toruńskie, mio-
tlendera. Kontynuowalnastępnie
1929 r. sklep cukierniczy z paroma
dem zaprawne, w Krakowie świeżo u
w znanej lwowskiej cukierni Bieniec-
stolikami. Ten drugi byl w zupelnie
najlepszego lakotnika wypieczone".
Ludwik Zalewski z żoną i dziećmi
kiego i Hausera, którzy natychmiast
innym stylu, na wskroś nowocze-
Ale do rzeczy. Slynnej firmie Zalew-
dwika duszę artystyczną miala Ha-
po zdaniu przez niego egzaminu cze-
sny w każdym calu. Do urządzenia
skich trudno byloby poświęcić mniej
slynnych marcepanowych babeczek
lina. Trochę dzialala w amatorskim,
ladniczego zatrudnili go jako subiekta
i otwarcia nowej cukierni przygoto-
miejsca. Jednak ze względu na za-
­ nie byly najwyższej jakości, to szu-
akademickim teatrzyku satyrycznym
cukierniczego. To wlaśnie tam poznal
wywano się dlugo ­ niemal rok. Jak
lożone ramy książki i tak musialam
kano innego dostawcy, lub czekano
,,Nasze oczko" ale prawdziwym jej
mlodego Jana Apolinarego Michalika,
pisal Wladyslaw Zalewski w jednym
trzymać się nieco ,,w cuglach". Kogo
na nowe zbiory. Owoce używane do
żywiolem byla fotografia portreto-
późniejszego wlaściciela ,,Cukierni
ze swoich listów: ,,Chcemy mieć coś
zapytać ze starszych lwowiaków o
konfitur ­ wybierano tylko te najbar-
wa i artystyczna. Praktykowala u
Lwowskiej" w Krakowie. W 1895 r.
przedwojenne cukiernie Lwowa, ten
ladnego, efektownego i praktyczne-
dziej dojrzale, a więc jak morele, to
Hubera we Lwowie. We Lwowie jej
Michalik, już jako samodzielny przed-
natychmiast wymienia jedną nazwę
go". Po podpisaniu umowy dzierża-
z sadów zaleszczyckich, bo przecież
atelier fotograficzne mieścilo się
siębiorca, zaproponowal mu pracę u
­ ,,Zalewski", ,,Ludwik Zalewski". Cu-
wy pomieszczeń na lat 15, Ludwik
to z tamtejszych sadów jechaly spe-
przy ul. Akademickiej 22, w dwóch
siebie. Sześć lat później Ludwik po-
wyslal syna w podróż po Europie.
kierniczą dzialalność rozpocząl Lu-
cjalnymi wagonami do Lwowa zrywa-
pokojach obszernego mieszkania
stanowil w końcu otworzyć wlasną
Mial podglądnąć nowe trendy, no-
dwik Zalewski w 1901 r., choć przez
ne w pelni soczystości. Margaryna?
Zalewskich na I piętrze kamienicy,
cukiernię ­ we Lwowie. Ta pierwsza,
woczesne rozwiązania produkcyjne
pierwszych 8 lat w spólce ­ malo
W żadnym wypadku ­ tylko maslo.
potem przeniosla się do Warszawy.
przy ul. Hetmańskiej, prowadzona ze
kto wie przy tym, gdzie mieścila się
To jej portrety fotograficzne takich
gwiazd kina i teatru jak np. Ordon-
ki czy Bodo możemy oglądać na
okladkach przedwojennego pisma
,,Kino". Po wojnie porzucila zawód i
zatrudnila się jako aktorka w teatrze
,,Groteska" a potem ,,Teatrze Mlode-
go Widza" w Krakowie, następnie
pracowala tam wiele lat jako inspi-
cjentka.
Jak potoczylyby się losy firmy
,,L. Zalewski" gdyby nie wybuchla
Projekt opakowania czekolady J. Petry-Przybylskiej
wojna? Trudno teraz powiedzieć.
Może w ślady dziadka Ludwika po-
ta pierwsza cukiernia Zalewskiego.
wspólnikiem, przetrwala lat 8. Niema-
szliby jego wnukowie ­ Ludwik lub
Zresztą kamienica przy ul. Hetmań-
lo. Tak naprawdę cukiernicza kariera
Cukiernia Ludwika Zalewskiego przy ul. Akademickiej 22
Wladyslaw?
skiej 12 już nie istnieje, gdyż na
Ludwika Zalewskiego rozpoczęla
i modne aranżacje wnętrz tego typu
Kakao ­ tylko holenderskie, olejki za-
zlecenie wlaścicieli Henryka Sokala
się w 1909 r. wraz z rozpoczęciem
Na czym polegal feno-
lokali. Tak powstal olśniewający
pachowe ­ bulgarskie. Każda nowa
i Ignacego Liliena rozebrano ją w
samodzielnej dzialalności. Prowadzil
men popularności cukierni-
aranżacja witryn byla dokladnie roz-
sklep z niebanalnym oświetleniem
1909 r. i wzniesiono w tym miejscu
firmę do polowy lat 30., formalnie wy-
czej marki Zalewskiego?
Zlożyla się na nią żelazna kon-
planowana, i co do koncepcji i co do
elektrycznym, podświetlanymi szkla-
wedlug projektu architekta Michala
cofal się z jej zarządzania glównie z
sekwencja wlaścicieli, ich dbalość o
użytych materialów, kolorystyki ­ ba,
nymi sufitami, lustrami, ladami z mo-
Ulama pierwszy we Lwowie budy-
powodu choroby nowotworowej, lecz
najmniejszy nawet szczegól, wysoki
nawet sznureczka, jakim upinane
siężnymi okuciami, wielkimi oknami
nek 4-piętrowy. Od 1909 r. cale za-
ciągle żyl życiem cukierni, jej sukce-
poziom i jakość wyrobów oraz równie
byly choćby jedwabie kupowane w
wystawowymi z zachwycającą kratą
wodowe życie Ludwika Zalewskiego
sami i klopotami, przesiadywal też w
wysoki poziom opakowań, tudzież
lwowskim sklepie Uwiery.
o roślinnych motywach i wielkim
a potem i jego syna, Wladyslawa,
pracowni wymyślając receptury.
wystroju pomieszczeń cukierni. W
neonem w formie podpisu Ludwi-
związane bylo z ulicą Akademic-
Czy firma ,,L. Zalewski"
A czy dzieci Ludwika
tym wszystkim tkwi najprawdopo-
ka Zalewskiego. Cukiernia przy ul.
ką. Nie licząc oczywiście pracowni
byla rozpoznawalna tylko
Zalewskiego kontynuowaly
dobniej tajemnica ich popularności.
Akademickiej 22 pozostala taką,
cukierniczych znajdujących się w
we Lwowie?
dzialalność zapoczątkowaną
Wszystko bylo szczególowo przemy-
Proszę zauważyć, w prasie
jaką byla ­ wyciszoną, wiedeńską
innych punktach miasta. I trzeba
przez ojca?
ślane, a potem zapięte na ostatni gu-
międzywojennej nie ma zbyt wiele
cukiernią-kawiarnią, w której bywali
przyznać, że życie zawodowe i Lu-
Jedynie syn Wladyslaw poszedl
zik. Jeśli jakiś marcepanowy owoc,
reklam firmy ,,L. Zalewski", a jednak
z upodobaniem profesorowie uni-
dwika i Wladyslawa Zalewskich bylo
w ślady ojca i okazal się świetnym
zdaniem  Ludwika  Zalewskiego,
nie brakowalo mu popularności ­ i
wersyteccy i literaci. Atmosferę tej
ciekawe, pelne wyzwań, nowych po-
przedsiębiorcą, przy tym o znako-
nie byl zbytnio udany, nie dawano
cukierni preferowal również slynny
w samym Lwowie, i w innych mia-
myslów, interesujących rozwiązań.
mitym zmyśle estetycznym ­ taki
go do oferty. Jeśli orzechy ­ np. do
matematyk z lwowskiej szkoly ma-
stach. O rozpoznawalności marki
Zglębianie tej historii bylo pasjonu-
przedsiębiorca z wizją. Z córek Lu-