img
18
Okruchy historii
15­27 czerwca 2019 nr 11 (327) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Wypadki w dawnym Lwowie
na ziemię uderzając glową o bruk.
Kurier Lwowski
Koń byl wlasnością Jana Butkiego.
29 stycznia 1905
Nieszczęśliwy wypadek.
Pani Waldmann, żona zlotnika, po-
Kurier Lwowski
Lwowska prasa z początków minionego stulecia dostarcza nam wielu niezwykle ciekawych
wracając w piątek ze sklepu do domu,
1 marca 1905
informacji dotyczących spraw życia codziennego. Oprócz pikantnych opisów skandali oby-
poślizgnąwszy się upadla na ganku
Śmiertelny wypadek. Przechod-
czajowych czy też niezwykle barwnej i obfitującej w wydarzenia kroniki kryminalnej może-
wlasnego domu przy ul. Strzeleckiej
nie na ulicy Grodeckiej byli onegdaj
l. 4, tak nieszczęśliwie, ze zlamala
popoludniu świadkami wstrząsające-
my znaleźć sporo doniesień o różnorakich wypadkach, które przydarzaly się mieszkańcom
nogę.
go do glębi wypadku. Środkiem ulicy
miasta i okolic. Wiele z nich z dzisiejszego punktu widzenia wygląda dość niepozornie, jed-
biegla dziewczynka, gdy nagle z góry
nakże ich skutki często byly bardzo poważne. Dotyczylo to zwlaszcza licznych pożarów
wjechal na nią wóz naladowany-
Kurier Lwowski
giem drzewa. Woźnica tego wozu
4 lutego 1905
i potrąceń przez rozpędzone dorożki. Największe żniwo zbieraly jednak wypadki z udzialem
Hryńko Tarasiak, zajęty u wlaścicie-
Potrącony przez tram-
tramwajów elektrycznych, które dla wielu osób, zwlaszcza spoza Lwowa, byly nie lada za-
waj. Onegdaj wieczór na ulicy Le-
la skladu drzewa Zienkiewicza, tak
grożeniem. Zapraszam do lektury wybranych doniesień z Kuriera Lwowskiego.
ona Sapiehy najechal wóz tramwaju
zlekceważyl bezpieczeństwo, że nie
elektrycznego na dorożkę, która ule-
zahamowawszy wcale wozu, pędzil
gla uszkodzeniu, a woźnicy Micha-
chal prędko dorożkarz i krzyknąl na
E. K. na wózku, zaprzężonym w
szybko w dól. Biedne dziecko żylo
opracowal
lowi Pieklo potlukla silnie nogę.
kobietę, aby się miala na baczności.
bystrego konia. Nagle nadjechal
chwileczkę. Kola zgniotly mu pierś
ADAM KACZYŃSKI
Biedaczka na skutek tego stracila do
wóz tramwaju elektrycznego, koń
i polamaly żebra. Dziewczynka na-
tego stopnia świadomość, że zamiast
się sploszyl, szarpnąl wózkiem tak
zywala się Rozalia Chudziec, liczyla
Kurier Lwowski
Kurier Lwowski
stać w miejscu postąpila naprzód i
silnie, że przednią część wózka z
lat 7, byla córką zarobników Teodora
11 lutego 1905
6 stycznia 1905
Dorożkarska jazda ­ nie
potrącona przez tramwaj, dostala się
dwoma kolami wyrwal i w szalonym
i Marii Chudzieców, uczęszczala do
Dwa nieszczęśliwe wy-
ma dnia w którem by się obeszlo w
padki. Onegdaj upadla przecho-
pod jego kola, które ucięly jej prawą
pędzie pobiegl w ul. Batorego. Sie-
1 klasy szkoly ludowej. Rodzice jej
mieście naszem bez wypadku prze-
dząca ul. Sykstuską Marja Barsz-
nogę zupelnie, a nadto zdusily klat-
dzący na wózku p. K. wraz z slużbą
mieszkają przy ulicy Szumiańskiego
jechania. Dorożkarze kpią po prostu
czewska, żona tercjana tak nieszczę-
piersiową. Pogotowie ratunkowe
wypadl na ziemię, lecz szczęśliwie
l.2. Wyslalasąsiadka do sklepiku
z bezpieczeństwa ludzi i jadą po uli-
śliwie, że zlamala rękę. Opatrzyla
odwiozlo nieszczęśliwą w stanie
uniknęli wszyscy poważniejszego
po papier listowy. Zwloki dziewczynki
cach, a nawet na skrętach jakby po
stacja ratunkowa i pozostawila w
nieprzytomnym do szpitala, gdzie na
szwanku, natomiast na rogu ul. Ka-
odstawiono do zakladu medycyny.
domowej kuracji. Jan Kucharczyk
progu umarla wskutek wewnętrznych
Tarasiaka zamknięto w areszcie.
mlynarz, przechodząc ul. Janowską
obrażeń. Nazywala się ona podobno
upadl i zlamal nogę. Po opatrzeniu
Marja Marzek. Dorożkarz, który stal
Kurier Lwowski
go przez stację ratunkową, odwiezio-
się pośrednim sprawcą wypadku
4 marca 1905
no go do szpitala.
umknąl.
Nieszczęśliwy wypadek. W fabry-
ce parkietów za rogatką Janowską,
urwala onegdaj maszyna trzy palce
Kurier Lwowski
Kurier Lwowski
22 stycznia 1905 r.
robotnikowi Jędrzejowi Perkerowi.
7 stycznia 1905
Wypadek. Tramwaj elektrycz-
Omal nie żywa pochod-
nia. W kościele Marji Magdaleny
ny jadąc wczoraj przedpoludniem z
Kurier Stanislawowski
zdarzyl się wczoraj przed poludniem
górnej ulicy Kopernika wyskoczyl z
5 marca 1905
podczas mszy św. nadzwyczajny
szyn na skręcie ul. Ossolińskich i wje-
Pożar. Z Pasiecznej donoszą,
wypadek. Oto starszy brat kościelny
chal na stojący obok wóz dorożkarza
że w nocy z 23 na 24 p.m. powstal
drodze odludnej. Onegdaj trącil na
zbierając skladki ze świecą w ręku
Bukhata z Zamarstynowa. Uderzenie
miennej stal się daleko gorszy wy-
tam w domu wlościanina Fedia An-
ulicy Fredry dorożkarz nr 241 Win-
zapalil jakiejś kobiecie na glowie wlo-
bylo fatalne, bo wóz rozsypal się, a
padek. Ulicą Batorego przechodzil
drusiaka, gdzie wlaśnie odbywalo się
centy Konusz zarobnika Andrzeja
sy i chustkę. Obecni stlumili rękami
koń zostal silnie skaleczony.
wtenczas prof. szkoly realnej p. J.
wesele córki jego, groźny ogień, który
Hessa, który dostal się przed do-
pożar.
Bylczyński. Nie wiadomo dokladnie
w niespelna pól godziny zniszczyl dwa
rożkę, a kola przejechaly mu przez
Wypadek w Colosseum.
czy chcial on konia wstrzymać, czy
domy wlościańskie wraz z przyleglymi
nogę. Wieczorem o godz. 9 na ulicy
Podczas przedstawienia trupy czaro-
nie uważal na sploszonego konia,
zabudowaniami. Podczas akcji ratun-
Kurier Lwowski
Jagiellońskiej wjechal dorożkarz nr
dziejskiej w Colosseum zdarzyl się w
dość że zostal tak fatalnie potrą-
kowej wlościanin Iwan Prypchan, wy-
8 stycznia 1905
225 na gefrajtra oddzialu sanitarnego
Statystyka pożarów. We
piątek wieczór jednej z wykonawczyń
cony,stracil zupelnie przytom-
nosząc rzeczy z palącego się domu,
Szymona Olejnika i ciężko go potlukl.
Lwowie w r. 1904. wyruszyla tutej-
Elizie Steiner, bolesny wypadek.
ność. Przechodnie przenieśli go
odniósl tak ciężkie rany z poparzenia,
Przechodnie zanieśli żolnierza na
sza miejska straż pożarna 355 razy,
Mianowicie w czasie wykonywania
do po bliskiego sklepu i wezwano
że przywieziony do tutejszego szpitala
policję, a stąd pogotowie zawiozlo
a mianowicie do pożarów: dacho-
napowietrznych produkcji, urwal się
pogotowie ratunkowe, które odwio-
po kilku godzinach wyzionąl ducha.
go do szpitala wojskowego. Naoczni
wych 10, pokojowych 36, sufitowych
drut przymocowany do jej gorsetu,
zlo nieszczęśliwą ofiarę wypadku
Nieszczęśliwy wypadek
świadkowie wypadku stwierdzili, że
18, kominowych 184, piwnicznych
a Steinerówna upadla z przeszlo 3
do domu. Jakie skutki potluczenia
wydarzyl się onegdaj w nocy na tut.
dorożkarz pędzil konie szybko i wca-
12, innych 18, zamiejscowych 22,
metrowej wysokości i zlamala nogę.
nastąpily, na razie nie wiadomo.
Dworcu kolejowym. Oto pociąg oso-
le nie przestrzegal przechodniów.
falszywych alarmów 55. Nadto przy
bowy przychodzący z Husiatynia do
asystencji pompierskiej wypalono ko-
Stanislawowa o godz. 1 minut 40 w
minów 3.216.
nocy, najechal plugiem na pelniące-
Kurier Lwowski
go wówczas slużbę ślusarza kolejo-
18 lutego 1905
Śmiertelny wypadek. Kolo
wego Adama Buczego. Uderzony w
Kurier Lwowski
sklepiku Kluńczyla przy ul. Gródec-
glowę Buczy padl na ziemię, a od-
12 stycznia 1905
kiej l. 73, staly wczoraj rano dwa
Przejechanie. Żebraczkę R.
stawiony do szpitala, wśród okrop-
konie, zaprzężone do sań rolnika z
Olszewską przejechal dorożkarz nr
nych męczarni zakończyl życie.
Bilohorszczy Marcina Kufniarza, a
240, wskutek czego biedna kobieci-
pilnowal ich parobek, 16-letni, Antoni
na odniosla silne potluczenia. Opa-
Kurier Lwowski
Gruszka. Nagle nadjechal tramwaj, a
trzylastacja ratunkowa.
5 kwietnia 1908
konie sploszyly się i ruszyly nagle z
Straszny wypadek, jaki
miejsca. Gruszce wypadly z rąk lej-
zdarzyl się wczoraj popoludniu, na
Kurier Lwowski
ce, a on sam wraz z deską, na której
górnej Lyczakowskiej, powinien być
20 stycznia 1905
siedzial na sankach, spadl na bruk i
Ślizgawka na chodniku.
przestrogą dla zbyt odważnych i lek-
potlukl się. Konie szalonym pędem
Ulica Boguslawskiego pozbawiona
komyślnych cyklistów. Podoficer 11
ruszyly przez ulicę, a po drodze wpa-
jest jakiegokolwiek dozoru, a stróże
p. artylerii Franz jechal na rowerze
dly na slużącą Anastazję Lykowską,
kamieniczni nie starają się wcale
calym pędem od rogatki lyczakow-
która stala na środku ulicy, wpatrzona
usuwać lodu z chodnika, dzięki cze-
skiej po olbrzymiej pochylości i gdy
w kierunku dworca. Kobieta dostaw-
mu mnóstwo chlopaków urządza tam
już dojechal do równej drogi, rower
szy się pod kopyta końskie, padla
na chodnikach ślizgawkę na lyżwach
wyjechal na klapę kanalu, znajdującą
na miejscu trupem od uderzenia w
na przestrzeni okolo 50 metrów.
się na środku ulicy. To spowodowa-
skroń. Konie z polamanemi sania-
Wczoraj jakaś pani przechodząc
lo katastrofę. Cyklista padl calą silą
mi zatrzymal policjant kolo budynku
ślizgawką upadla, lecz na szczęście
na bruk, przewrócil kilka koziolków i
dawnego dworca czerniowieckiego.
nie odniosla szwanku.
pozostal nieprzytomny. Przechodnie
Lykowską przeniesiono zaraz do bra-
Przez blisko godzinę szukano w po-
Konia wstrzymal policjant dopiero
zajęli się nieszczęśliwym. Przenieśli
my domu pod nr. 85 i tam próbowal
bliżu lekarza, lecz bezskutecznie, a
przy ul. Strzeleckiej.
go do pobliskiej bramy, poczęli cucić,
Kurier Lwowski
ratować dr Gabel, ale ratunek byl już
wreszcie wezwano stację ratunko-
ale daremnie. Wezwany telefonem
21 stycznia 1905
niemożliwym. Ofiara wypadku liczyla
wą, której lekarz, dr. Goląb udzielil
lekarz pogotowia wojskowego zbadal
Śmierć skutkiem przeje-
Kurier Lwowski
lat 49, byla żoną zarobnika Karola
chania. Wczoraj w poludnie na pl.
jęczącej z bólu kobiecie pierwszej
rannego, a gdy podniósl mu glowę w
27 stycznia 1905
Lykowskiego i slużącą u dr. Lewina
Bernardyńskim dostala się pod kola
pomocy.
Sploszone konie przemy-
górę, buchnęla krew z ust. Wozem
przy ul. Gródeckiej l. 58, pozostawila
tramwaju konnego nr. 13 starsza ko-
slowca Leinkaufa, zlamaly na ul.
wojskowym odwieziono ofiarę wla-
syna, odbywającego slużbę wojsko-
bieta, prawdopodobnie przekupka.
Gródeckiej latarnię, uszkodzily ko-
snej lekkomyślności do szpitala woj-
Kurier Lwowski
wą i dwie córki, slużące.
Wóz tramwajowy wymijal wlaśnie
nia Maksa Tucha i zlamaly wózek,
skowego. Wieczorem opowiadano,
25 stycznia 1905
Zabity koń. Na Podwalu zabil
jakiś wóz naladowany ciężarem, a
Sploszone konie spowo-
naladowany puszkami cukierków z
że zakończyl życie.
się onegdaj koń. Zwierzę bylo przy-
owa kobieta stala po przeciwnej stro-
dowaly wczoraj przedpoludniem na
fabryki Brandstadtera. Kilka puszek
przęgnięte do ciężarowego wozu i tak
nie obok szyn, czekająctramwaj
ul. Batorego fatalny wypadek. Z ul.
cukierków wysypalo się w bloto. Z
Ilustracje zaczerpnięte z Illustrirtes
się wysililo, że pośliznęlo się i upadlo
przejedzie. Nagle od tej strony naje-
Pańskiej wjeżdżal w ul. Batorego p.
ludzi nie odniósl nikt szwanku.
Wiener Extrablatt, 8 lutego 1902 r.