img
22
Okruchy historii
17­30 stycznia 2020 nr 1 (341) * Kurier Galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Jak Polacy Charków budowali (cz. LXI)
Pamięć o doktorze Wladyslawie Frankowskim
wśród rosyjskojęzycznej ludności Charkowa
Dotychczasowe opracowania wykazaly wyjątkowość popularności charkowskiego doktora Wladyslawa Frankowskiego, która
po jego śmierci wśród miejscowej polskiej ludności przerodzila w swoisty kult, a jego mogila byla miejscem spotkań miejscowej
Polonii, o czym pisaly ówczesne polskie gazety i czasopisma. W obecnym opracowaniu mamy zamiar przyjrzeć się tematowi pa-
mięci doktora Wladyslawa Frankowskiego (1819­1895) wśród rosyjskojęzycznej ludności przedrewolucyjnego Charkowa.
tarza. Po modlitwie kaplana przy gro-
nego Towarzystwa, szpitala alek-
MARIAN SKOWYRA
bie zostalo wypowiedzianych kilka
sandrowskiego, lekarzy dziecięcego
mów, a następnie doczesne szcząt-
szpitala, Towarzystwa Medycznego,
Jako podstawowe źródlo przyją-
ki niezapomnianego Wladyslawa
lekarzy, nauczycieli żeńskiej niedziel-
lem publikacje zawarte w miejscowej
Frankowskiego zostaly opuszczone
nej szkoly, Żydów Charkowa oraz od
gazecie ,,Jużnyj Kraj", która może
do mogily przy towarzyszącym mil-
rodaków.
być odpowiednim źródlem wiedzy
czeniu obecnych, ciasno otaczają-
Wreszcie 6 kwietnia po krótkim
o ówczesnych wydarzeniach w mie-
cych miejsce spoczynku znanego
żalobnym nabożeństwie otwartą
ście, gdyż na bieżąco ukazywala ży-
lekarza, któremu każdy, kto go znal
trumnę przeniesiono do kościola
cie i dzialalność jego mieszkańców,
lub slyszal o jego dobrych dzielach
katolickiego. Trumnę z cialem nieśli
wydawcy zaś starali się codziennie
i świętym życiu, życzyl wiecznego
charkowscy lekarze, a wieko studen-
odpowiadać na oczekiwania spole-
odpoczynku i spokojnego ukojenia w
ci uniwersytetu. Zamówiony karawan
czeństwa.
krainie wiecznej".
podążal daleko za trumną, zalado-
O doktorze Wladyslawie Fran-
Wreszcie podsumowano osobo-
wany setkami wieńców i kwiatów.
kowskim zawsze glośno bylo w
wość charkowskiego doktora w na-
W czasie eksportacji docze-
Charkowie. Wielokrotnie, już od 1881
stępujący sposób: ,,Tacy ludzie, jak
snych szczątków charkowskiego le-
roku pisaly o nim miejscowe gazety,
Frankowski ­ są niejako latarniami
karza uczestniczyli niemal wszyscy
akcentując jego rady na temat od-
jasno świecącymi przez dlugi czas
lekarze  Charkowa,  profesorowie
powiedniego zabezpieczenia me-
i ukazującymi szlak do wyższych
uniwersytetu, zwlaszcza z Wydzialu
dycznego i sanitarnego w mieście.
wartości czlowieczeństwa".
Medycznego. Nie zabraklo również
Dziennikarze również starali się nie
Pamięć o Frankowskim pozo-
przedstawicieli wladz oraz czlonków
opuszczać żadnego z nim spotkania
stawala jeszcze przez pewien czas
Towarzystw Charytatywnych. Obok
w miejskiej dumie lub też większych
na ustach wielu mieszkańców Char-
katolickich kaplanów ,,dużo bylo du-
akcji charytatywnych, jak choćby z
kowa. Nieraz zastanawiano się,
chowieństwa prawoslawnego oraz
1894 roku, kiedy to z racji 20-lecia
kto zdola zastąpić tak wybitnego
żydowscy rabini. Ludzie dlugo przed
Aleksandrowskiego szpitala w Char-
lekarza i stwierdzano, że miejsce to
wynosem ciala napelnil wszystkie
kowie doktor Wladyslaw Frankowski
zostanie puste.
ulice, którymi miala podążać żalobna
podarowal wielką skrzynię z narzę-
Gazeta ,,Jużnyj Kraj" realizując
procesja. Na calej drodze przemar-
dziami lekarskimi dla polożniczego
postanowienia o zbieraniu mate-
szu zapalono lampy. Tuż za trumną
oddzialu tegoż ośrodka medyczne-
Wladyslaw Frankowski
rialów o Frankowskim, wydala za-
niesiony byl miejski sztandar".
go. Jego imię jeszcze za życia bylo
artykulami  naukowo-publicystycz-
ledwie jedno wspomnienie. Trudno
Po przybyciu do kościola trumna
przyjąl kilku chorych. Następnego
umieszczane wśród nazwisk najwięk-
nymi.
dziś ustalić, dlaczego bylo zaled-
Frankowskiego zostala ustanowio-
dnia czul się jeszcze gorzej, sie-
szych dzialaczy miasta, zwlaszcza w
Następne wydanie z 6 kwietnia
wie jedno. Możliwe, że z czasem,
na na katafalku w otoczeniu roślin
dząc we wlasnym pokoju w krześle,
aspekcie jego dzialalności w czasie
1895 roku poświęcilo sporo miejsca
gdy świece zgasly i przywiędly
tropikalnych. ,,Jużnyj Kraj" tak pod-
przyjąl jednego chorego. W tym dniu
epidemii cholery w Charkowie z 1847
obrzędowi przeniesienia doczesnych
kwiaty na grobie, zaczęla również
sumowal wydarzenie z 6 kwietnia:
przywolani doktor Świetuchin i Pi-
i 1848 roku.
szczątków Wladyslawa Frankowskie-
zacierać się pamięć o wybitnym
,,Takiej procesji pogrzebowej, jaka
śniaczewski konstatowali zapalenie
Nie zabraklo też relacji dzien-
go z domu do kościola parafialnego
charkowskim doktorze. A może
byla wczoraj, Charków nie widzial od
pluc, porażające obie dolne części.
nikarzy ,,Jużnego Kraju" po śmierci
w Charkowie. Zgodnie z wcześniej-
na systematyczne zapominanie o
wielu lat".
Choroba się rozwijala, akcja chore-
charkowskiego lekarza i opiekuna
szymi zapowiedziami eksportacja
Frankowskim wplynąl fakt jego po-
Nie zabraklo również informacji o
go serca slabla i 30 marca lekarze
ubogiej ludności. Pierwsze wiadomo-
ciala miala się odbyć 3 kwietnia
mocy finansowej jeńcom powstań
tym, jak Charków żegnal swego do-
stwierdzili, że proces zapalenia zająl
ści o śmierci Wladyslawa Frankow-
jednak z powodu ,,choroby jednej z
narodowych, co niewątpliwie mia-
brodzieja w dniu pogrzebu, które od-
górną część pluc. W ciągu kilku dni
skiego ,,Jużnyj Kraj" podawal w dniu
córek zmarlego, przybylej z Berlina,
lo negatywny wplyw na to, że nie
bylo się 7 kwietnia. Pierwsi uczestni-
poprzedzających zgon, chory często
prawoslawnego Zmartwychwstania
należalo odlożyć ją o dwa dni".
chciano przez wiele lat należycie
cy uroczystości pogrzebowej zaczęli
wpadal w stan zapomnienia, bredzil
Pańskiego 2 kwietnia 1895 roku. Na
Cialo zmarlego ze względu na
go uczcić, poza nadaniem jego
napelniać kościól na dlugo przed
i nawet w tym stanie myśli jego byly
pierwszej stronie gazety wydrukowa-
dluższy czas przechowywania pod-
imienia jednej z ulic.
rozpoczęciem nabożeństwa, aby ,,po
skierowane w zwyklym kierunku.
no wyrazy wspólczucia od przewodni-
dano procesowi balsamowania i wy-
Przeciągnąl się również proces
raz ostatni oddać hold jednemu z
Bredząc, pytal chorych o stan ich
czącego oraz czlonków Charkowskie-
stawiono w jednym z niedużych po-
powstawania szpitala im. Frankow-
najwspanialszych ludzi, których kie-
zdrowia, przeznaczal leki itp. Ago-
go Towarzystwa Medycznego, prze-
koi domu Frankowskich, gdzie nie-
skiego, o czym już wspomnieliśmy
dykolwiek znal Charków". Także i w
nia byla cichą i trwala niedlugo. W
wodniczącego Charkowskich Lekarzy
w poprzednich opracowaniach.
oraz od najbliższej rodziny zmarlego.
Ze wspomnienia zamieszczone-
W tych krótkich oświadczeniach in-
go w ,,Jużnym Kraju" z 1 maja 1895
formowano, że Frankowski zmarl 31
roku na szczególną uwagę zaslugu-
marca po pólnocy. Przedstawiciele
opisy samej postaci doktora i pro-
charkowskiej miejskiej dumy nawie-
ces jego przyjmowania pacjentów
dzili dom zmarlego w następnym dniu
we wlasnym domu. Niejaki S. L. z
po śmierci, skladając wieniec.
Mińska, dawny charkowski gimna-
Gazeta z tego też dnia umieści-
zjalista, byl na wizycie u Frankow-
la pierwszy nekrolog zmarlego, w
skiego dwukrotnie i tak o nim wspo-
którym tak opisywano ostatnie dni
Szkic domu, w którym mieszkali Frankowscy
minal: ,,Siwiejący, w czapeczce, nie-
życia doktora: ,,O 12.15 w nocy z
pokaźny na zewnątrz, tak uważnie,
osobie Wladyslawa Frankowskiego
gdyś doktor przyjmowal pacjentów.
tym dniu nie zabraklo przedstawicieli
30 na 31 marca zmarl cieszący się
surowo, ale i wraz z tym delikatnie
zgasl najlepszy przedstawiciel wyso-
W tych dniach nawiedzilo zmarlego
wladz, lekarzy, studentów oraz zna-
wielką popularnością na terenie Ro-
zadawal pytania, wysluchiwal, tak
kiego stanu lekarza".
wielu mieszkańców miasta i okolic,
nych rodów szlacheckich na czele z
sji doktor Wladyslaw Frankowski.
wyraźnie i prosto podkreślal naj-
Po podaniu wiadomości bio-
dziękując mu w ten sposób za oka-
księciem Swiatopelk-Mirskim. ,,Ulica
Chociaż w ciągu ostatnich dwóch
ważniejsze w moich wyjaśnieniach,
graficznych redaktorzy zapraszali
zaną pomoc. Udalo się zliczyć, że w
byla zapelniona ludźmi, karetami,
lat Wladyslaw Frankowski na skutek
zalecając najtańsze praktycznie
wszystkich znających doktora Fran-
tych dniach do domu Frankowskich
którzy cierpliwie czekali na wyjście
wyniszczonego zdrowia prawie nie
domowe leki, dając potrzebne rady
kowskiego do zbierania dokladnych
przybylo kilka tysięcy osób. Świa-
procesji, nie zważając na to, że po-
wyjeżdżal z domu, jednak do końca
na temat sposobu życia, zachęcając
danych na jego temat, aby w przy-
dectwem tego byla olbrzymia ilość
goda byla chlodna i padal śnieg".
życia kontynuowal przyjmowanie
również do uprawiania zajęć ru-
szlości relacje o jego życiu i dzialal-
zlożonych wieńców i kwiatów.
Mimo że mogila się nie zacho-
przychodzących do niego chorych.
chowych, czym zapewnil mnie i dal
ności mogly ujrzeć światlo dzienne
Jak podawaly gazety, cialo spo-
wala, nie sposób nie zauważyć, że
W minioną niedzielę 26 marca cięż-
nadzieję na szybkie wyzdrowienie".
w postaci osobnego literackiego
częlo w ,,prostej dębowej trumnie".
dziennikarze opisali również miejsce
ko zaniemógl, a przedlużający się
Największe zdziwienie jednak u pa-
opracowania, co do dziś w pelnym
Zwrócono również uwagę, że oka-
i sam obrzęd pochówku. ,,Mogila
przez dluższy czas kaszel znacznie
cjenta wywolalo samo pożegnanie,
zasięgu nie zostalo zrealizowane,
zale wieńce i kwiaty pochodzily od
Frankowskiego zostala przygotowa-
się wzmógl, gorączka wzrosla. Jed-
kiedy doktor Frankowski pod żad-
poza nielicznymi jak dotychczas
urzędników miejskich, Charytatyw-
na na nowym miejscu w glębi cmen-
nak nie zważając na to, w tym dniu