9

www.kuriergalicyjski.com * Kurier Galicyjski * 31 marca­27 kwietnia 2020 nr 6 (346)

Hulam sy przyz Rynyk, Rusku

pisal Wincenty Pol w ,,Pieśni o domu

nego Sokola II w Lwowie spotykali

gólnie wzruszających mnie wierszy

A jeśli o wielkich babach wielka-

i Pudwali,

naszym".

się w restauracji Wladyslawa Ko-

Witolda Szolgini ,,Wielgi tydziń" zbioru

nocnych mowa, to wspomnijmy babę

Lyczakosku potym, du chawiry mojij;

zlowskiego przy jego sklepie korzen-

,,Krajubrazy syrdeczny"; zamiesz-

wielkanocną ,,niewidzianych dotych-

W okni punad bramu już si światlu

nym na ul. Gródeckiej 85. Notabene,

czony również w tomie 5 ,,Tamtego

czas na ziemi rozmiarów" lwowskie-

i cóż to za Święta bez do-

pali ­

Wladyslaw Kozlowski byl wspólzalo-

Lwowa" ­ ,,Z życia miasta")

go cukiernika Wladyslawa Podhali-

brego trunku?

Już jezdym w pukoju, dzie świncony

Fabryka Wódek Polskich i Nale-

życielem i ,,skarbnikiem prowizorycz-

To wiersz napisany w balaku,

cza. Baba owa wystawiona zostala

stoji...

wek Owocowych Markusa Kesslera

nym" Towarzystwa a później czlon-

zrodzony z tęsknot i milości. Przy-

na pokaz w marcu 1910 r. w witrynie

Pusirodku stolu, na bialym ubrusi,

zachwalala swoje trunki w sklepach

kiem komisji rewizyjnej. Posiedzenie

znam się, że bez drżenia w glosie

cukierni pana Podhalicza przy ul.

Baranyk je w owsi i jajka kraszony,

przy ul. Gródeckiej 56 i Barskiej 1.

komitetu organizacyjnego Sokola II

nie jestem go w stanie nigdy prze-

Akademickiej 5 we Lwowie. A czas

I kilbasa z czosnkim swym

Handel win Ludwika Stadtmüllera

w kwietniu 1903 r. odbylo się wlaśnie

czytać do końca...

ku temu byl niecodzienny i nie byly

zapachim kusi,

w gościnnej sali przy ul. Gródeckiej

przy ul. Krakowskiej 9 nieodmien-

to tylko zbliżające się święta. Otóż

A placyk i babki ­ bukszpanym

a w sklepie wylożono listy wpisowe,

nie cieszyl się zwlaszcza w okresie

wtedy to wlaśnie zbliżala się do Ziemi

,,Wielgi tydziń"

Najsampirw dni byli dyszczowy

strujony...

nad którymi ,,druh Kozlowski" trzymal

świątecznym wielką popularnością,

kometa Halley a i wszyscy szykowali

i chmurny,

Mamcia furt si krzonta,

pieczę. Pierwsze wspólne spotka-

podobnie jak piwnice Maxa Wixela

się jeśli nie na koniec świata, to na

I wieży kuściolów wy mgli si nurzali,

Tatu pudśpiwuji:

nie wielkanocne dla czlonków i ich

przy ul. Ormiańskiej i Krakowskiej.

zjawiska niezwykle na niebie. ,,Ko-

Zamglony byl tagży mój Lyczaków

,,Wysoly nam dziś dzień..." (jak dziś

rodzin odbylo się rok później, przy

Wyliczać by można bylo dlugo, gdyż

meta Halley a zbliżająca się do nas

Górny,

to pamnientam...),

czym wynajęto oczywiście ,,wielką

sklepów z towarami delikatesowymi

z nadzwyczajną szybkością, chcąc

Dziś pamieńciu wiernu wulany

Nu, a ja sy placyk cichcym

salę handlu korzennego dha. W.

i wszelakimi alkoholami we Lwowie

oslodzić mieszkańcom miasta prze-

z uddali...

pudskubujim ­

Kozlowskiego przy ul. Gródeckiej".

nigdy nie brakowalo. Bylo w czym

powiadaną na maj katastrofę końca

...Marzyc sy przyz Miastu puwoli

Nadeszli nareszci Wilkanocny

W sklepie przechowywana byla też

wybierać, oj, bylo. Jednym z najczę-

świata, wyrzucila z swego lona nie-

wyndruji

Świenta!

puszka na dobrowolne skladki na bu-

ściej obecnie wymienianych byl XIX-

widzianych dotychczas na ziemi roz-

W swym siraku zgrzebnym,

dowę wlasnej sokolni Towarzystwa

wieczny sklep z towarami korzennymi

miarów Babę Wielkanocną" ­ glosila

na dyszczu zmuczonym;

(powstala w kilka lat potem przy ul.

Karola Ballabana ­ być może i dlate-

reklama w ,,Gazecie Lwowskiej".

Pani Anno, zanim roz-

Ali puprzyz chmury już si slońcy czuji,

Kętrzyńskiego). Spotkania zwane

go, że zachowalo się parę dobrych

poczęliśmy naszą pierwszą

nakrycie świąteczne sto-

Taj już pelnu bazik pud Świentym

,,oplatkiem" i ,,święconym" mialy w

fotografii z widocznymi witrynami.

rozmowę z cyklu Kurierowe

lu bylo nie mniej ważne jak

Antonim.

ruchu sokolskim charakter staly.

Po likiery, koniaki i ,,slynną z dobroci"

rozmowy przy kawie kupilam

to, co się podawalo.

Pielęgnowano tę tradycją, gdyż ­ jak

dostrzegali to dzialacze ­ zwyczaj

ten lączyl ludzi i budzil koleżeństwo.

Nie ma wątpliwości, że wprowadzal

bardziej familiarną atmosferę w sze-

regach stowarzyszenia.

Pani Anno, czy może-

my podzielić się z naszymi

Czytelnikami  przedwojen-

nymi lwowskimi przepisami

na Święta?

Z milą chęcią! To może na mazur-

ki? Proponuję coś z przedwojennych

zapisków pana Karola Sochackiego.

Mazurek daktylowy

,,Klopoty wielkanocne" ­ Michal Andriolli (przed 1893 r.)

Ubić pianę z 6 bialek, dosypując

po trochę 1 funt mialkiego cukru a

Nie moglo zabraknąć zielonego

wódkę ,,Leonardówkę" podążano na

Reklama firmy Józefa nowaka

potem ucierać w donicy przez pól

przybrania: barwinku, bukszpanu

przelomie XIX/XX w. do cenionego

Otu Wielgi Tydziń w puwadzy

godziny. Dodać ½ funta oparzonych

i bukiecików kotków wierzbowych.

Leonarda Soleckiego na ul. Batorego

poprzez internet książkę pani

nadchodzi,

i poszatkowanych drobno migda-

Brzegi rozstawianych pólmisków i

2. Jednym slowem, nie samym ,,Ba-

autorstwa Lwów na slodko

W kuściolach fiulety, świcy si ni palu;

lów, ½ funta daktyli pokrojonych w

plytkich talerzy z mięsiwem czy wę-

czewskim" stary Lwów stal.

i pólwytrawnie. Jest na tyle

Puklińkali razym i starzy, i mlodzi,

paseczki i ½ funta tartej czekolady.

dlinami dekorowano piklami, salatką

ciekawa i zawiera informacje

A gdzie kupowano wędli-

A kużdyn si kaja w swojim gorzkim

Wszystko to wymieszać razem,

majonezową, zieloną salatą i gala-

i zdjęcia nie drukowane wcze-

ny we Lwowie na stól wiel-

żalu...

rozsmarować na blasze wylożonej

retkami w różnych kolorach, zaś w

śniej w innych wydaniach o

kanocny?

Gdy już Wielgi Piontyk ­ chudzeni

oplatkami i upiec w letnim piecu. Po

środek każdego ,,podania" wkluwano

W te najsmaczniejsze zaopatry-

Lwowie, że chce się wracać

pu Lwowi,

wystygnięciu polukrować lukrem bia-

galązkę bukszpanu lub borówki, na-

wano się u renomowanych wytwór-

do ponownego czytania. nie-

Pu tych Grobach Bożych

lym cytrynowym lub ananasowym.

dając calości prawdziwie świąteczny

ców, w firmach znanych w mieście od

dawno ukazala się następna ­

przystrujonych pieńkni;

wyraz. Jajka ugotowane na twardo

wielu lat: u Franciszka Underki przy

,,Sekrety kresowych kuferków.

A tegu nastroju ­ dziś nikt

i obrane ze skorupek ukladano na

ul. Krakowskiej 15; potem u jego wnu-

Mazurek czekoladowy

Opowieść o przedmiotach,

ni wypowi,

krysztalowej salaterce, wraz z widel-

ka Józefa Kotowicza początkowo pod

na kruchym spodzie

ludziach i mieście" Do nas

Ud mych rzewnych wspomniń

Upiec cienki placek z kruchego

czykami, i stawiano przed nakryciem

tym samym adresem a potem przy

zwracają się z pytaniem gdzie

już mi sercy mieńkni...

ciasta, biorąc ½ funta masla, ½ funta

pani domu, gdyż to ona starym zwy-

Rynku 25, mającego we Lwowie kilka

można kupić Pani książki?

W Wielgi zaś Suboty wy wiczornyj

mąki, ¼ funta cukru i 1 żóltko, a po

Moje książki można kupić: w

czajem dzielila się jajkiem z każdym

sklepów, Józefa Linttnera przy Rynku

porzy ­

upieczeniu posmarować następują-

księgarniach: Libera w Przemyślu,

nowym gościem, zapraszając go

3, a następnie Kazimierza przy ul. Le-

Dzwony ruzdzwuniony i urganów

cą masą: 4 jaja uwiercić z ½ funtem

Rynek 26, Akademickiej w Krako-

do stolu. Między pólmiskami roz-

gionów 1, Adolfa Teliczki przy ul. Aka-

grani;

cukru, ½ funta tartej czekolady, lyżką

wie przy ul. św. Anny 6, a także w

stawiano różne ostre przyprawy jak

demickiej 14 czy w sklepie ,,Pod Wy-

Dziś to jeszczy slyszym, mój Ty,

mąki. Wymieszać z ¼ funta szatko-

Warszawskiej, w Warszawie przy ul.

chrzan z octem, chrzan ze śmietaną,

śmienitą Szynką" Ferdynanda Plew-

dobry Boży

wanych migdalów i wstawić na 10

Zielnej 39. We wszystkich księga-

musztardy, sosy zimne, chleb, maslo

nickiego przy ul. Szymona 2, Józefa

(Ta i z kalichlorku ukropny

minut do letniego pieca.

--rniach można zamawiać poprzez

najczęściej w formie baranka. No i

Nowaka na pl. Bernardyńskim, ul.

strzylani...).

Jedna uwaga: bialy lukier to lu-

internet. Sprzedaż również jest

babki! Powinny byly być pokrajane w

Piekarskiej i Leona Sapiehy. A po

Wychodzym z Katedry ud Buimów

kier z utartego bialka z cukrem. Lu-

prowadzona poprzez Wydawnictwo

plastry, następnie zlożone w calość a

dobrym wielkanocnym śniadaniu

strony,

kier sporządzony z bialka utartego

­ portal Allegro oraz zamówienia na

ozdobione zieloną galązką czekaly

można bylo się udać w okresie mię-

Tyj kaplicy staryj, uzdubionyj cudni;

z wodą jest lukrem przeźroczystym.

profilach książek na FB:

na swoją kolej, królując wśród cien-

dzywojennym na odrobinę rozrywki

Puza mnu urgany, a nade mnu

sekretykresowychkuferkow

Zaś 1 funt to ok. 45 dekagramów.

kich, kruchych mazurków zdobnych

do jednego z wielu lwowskich lokali.

dzwony,

i lwownaslodko

Pani Aniu, zaczęlyśmy naszą

rodzynkami i pokrojonymi migdalami,

Do swojej ,,Bagateli", pelnej barwnych

Gulembi przysiedli na rynkowyj

rozmowę na wesolo, na koniec zaś

,,niczym generalicja wśród prostych

światel i efektów świetlnych, zapra-

A ja wlaśnie zamówilam

studni...

chcialabym przywolać jeden ze szcze-

żolnierzy".

szal popularny we Lwowie ,,Franz",

już ,,Sekrety kresowych kufer-

czyli Franciszek Moszkowicz, gwa-

ków. Opowieść o przedmio-

,,Leżą rzędem ulożone:

rantując ,,świąteczny humor, świetną

tach, ludziach i mieście".

Te mazurki postrojone,

O, jak milo!

orkiestrę, bajeczne produkcje pięk-

Co sąsiadek są podziwem ­

Życzę wszystkim udanych tra-

nych kobiet i zgrabnych tancerzy"

Więc i placki przekladane ­

dycyjnych lekkich bab wielkanoc-

tudzież ,,nastrój pelen wesela i wy-

I kolacze te rumiane,

nych i pogodnych, spokojnych, ra-

tworności".

Co po stole gęsto stoją,

dosnych Świąt Wielkanocnych!

na ,,święconym" spoty-

I barwinkiem stól ten stroją.

Dziękuję bardzo. W imie-

kano się nie tylko w gronie

W środku stolu stoi wiernie,

niu naszej redakcji życzę

rodzinnym ale wspólne spo-

I urobiony jest misternie

Pani oraz calej rodzinie spo-

tkania i świętowanie organi-

Ów baranek co prowadzi

kojnych Świąt i wspanialych

zowaly także różne stowa-

I te grzechy świata gladzi.

slodkich wypieków!

rzyszenia.

A już glębiej, za barankiem

ilustracje

Tak bylo. Na przyklad czlonkowie

Wonne kwiaty stoją wiankiem" ­

z archiwum Anny Kozlowskiej-Ryś

Polskiego Towarzystwa Gimnastycz-

Jedno z wnętrz restauracji Kozlowskiego przy ul. Gródeckiej