26
Z przedwojennej prasy
31 marca27 kwietnia 2020 nr 6 (346) * Kurier Galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Wielkanoc, 12 kwietnia
tradycyjnie analizujemy daty świąt wielkanocnych w XX wieku. Daty te powta-
rzają się regularnie co 11 lat i w minionym stuleciu wypadaly w latach 1914, 1925
i 1936. Jedyną gazetą, która ukazywala się regularnie w tych latach, byla Gazeta
Lwowska. Jednak świąteczne materialy różnily się w tych latach.
Dotyka grzesznych ludzkich serc.
w kojącem poczuciu niepodleglo-
Na skraju lasów, pod krzakami,
opracowal
Ucisza je i glaszcze.
ści wskrzeszonej tak cudownie, że
wdzięczą się pierwsze kwiaty wiosny:
KRZYSZtOF SZYMAŃSKi
niemal chcialoby się widzieć w tem
sasanki, trojanki, anemony leśne tu
Więc niech się skończy wreszcie
W 1914 roku Gazeta Lwowska
potwierdzenie przepowiedni mesjani-
i ówdzie już różowy, a nawet pierwio-
zlość
zamieszczala więcej informacji rządo-
stów naszych, o i Chrystusie wcielo-
snek w zlocistym bereciku wdzięczy
Nienawiść, waśń i zdrada.
wej. Znalazlo się miejsce na powieść
nym w Polskę.
się do slońca. Od czasu do czasu
Nie bijmy się jak psy o kość,
w odcinkach, kursy gieldy i ogloszenia
Prawdziwie wesoly nam dzień
zloży im wizytę motyl wcześnie z
Gdy z nieba manna pada.
wladz miejskich. O świętach przypo-
dziś nastal! Żadnym zgrzytem nie
poczwarki wykluty: cytrynówka lub
minają bardziej niż skromne życzenia
wolno go zamącić, żadnym odruchem
pokrzywnik; niekiedy znów dobierać
Niech każdy brata widzi w nas
redakcji w rubryce Kalendarz.
depresji. Odtrącać od siebie daleko,
się poczyna do maluczkich kielichów
Ten z bliska i z daleka.
Niedziela,12 kwietnia, Wielkanoc
usunąć z pola widzenia wszystko, co
z nektarem po pierwszy posilek gro-
Popatrzmy sobie w oczy raz
Juliusza Luboslawa Joana.
z nastrojem jego uroczystym w nie-
madka pszczól, dlugą bezczynnością
Jak czlowiek na czlowieka.
Wschód slońca o godzinie 4 41
zgodzie!
udręczona, stęskniona do pracy.
rano, zachód slońca o godzinie 6 09
Dość chyba każdy z nas ma
Wszystko to akcesoria Wielka-
po poludniu.
Zamieszczono też artykul redak-
ciąglego nurzania się w kurzu co-
nocy, jeśli ona, jak w tym roku, wy-
Temperatura o godzinie 12 w po-
cyjny Wesoly dzień dziś nam
dzienności. Dzień święty daje nam
padnie we wlaściwej porze, za rękę
Kieruje też nami do pewnego
ludnie + 16 Cel.
możność potoczenia wzrokiem doko-
wiodąc cudną, nieśmialą dziewecz-
stopnia instynkt wdzięczności, gdy
nastal!
Zalamuje się w sobie nastrój
la sub specie aeternitatis. Niezlom-
kę, której na imię Primavera.
wierni tradycjom, tak gorąco i z ta-
Tradycyjnym zwyczajem prze-
Wielkiego Tygodnia, pelen żalosnych
ne i odwieczne prawa, wiekuistość
kiem oddaniem święcimy ustanowio-
sylamy Czytelnikom i Przyjaciolom
i bolesnych akcentów. Już za nami
żywota jawią się w olśniewającej
Rok 1936 zasadniczo wzbogacil
ne przez Kościól pamiątki, odnawia-
naszego pisma serdeczne życzenia
mroki mogilne, wladztwo cierpień, pa-
krasie wiosny. Wyciągnijmy ramiona
szatę graficzną wydania świąteczne-
jąc niejako niemi śluby wierności wo-
,,Wesolych Świąt".
nowanie śmierci wesoly nam dziś
ku tej wiośnie, która jest zmartwych-
go. Zamieszczono autorską ilustrację.
bec tej wielkiej macierzy ludzi, ludów,
dzień nastal! Wszystkie myśli i uczu-
serc i sumień.
Informacje świąteczne w 1925
cia, niby to ptak, co z klatki oswobo-
Wielkanoc tegoroczna jawi się
roku różnily się już zasadniczo. Na
dzony, rozpostarl skrzydla, kąpie się
jakby nagie zablyśnięcie światla w
pierwszej stronie umieszczono wiersz
w krysztalowem przestworzu, a wko-
mroku. Zastala nas w szarzyźnie
lo siebie widzą cale stado cichych,
,,ciężkich czasów". Trosk co niemia-
HEnRYKA ZBiERZCHOW-
serdecznych wzruszeń, rwących się
ra ugniata Polskę. Wlaśnie w tych
SKiEGO
ku slońcu.
czasach wypadlo jej rozprawiać się
U nas, w Polsce, przywiązanie
na terenie międzynarodowym z dą-
Resurrexit!
do religii tak ściśle związalo się z
żeniem wrogów do podkopania bytu
Uderzyl dzwon! uderzyl dzwon!
poczuciem narodowem, iż żadne
mlodej Rzplitej, do okrojenia tego,
I plynie wieść skrzydlata:
zakusy wrogich nam żywiolów, nie
co już posiadla i zagrodzenie dróg
Zwyciężyl śmierć i grób i zgon
zdolają związku tego rozluźnić. Wie-
rozwoju na przyszlość. Wewnątrz
Chrystus, Zbawiciel świata.
my, co zawdzięczamy wierze świętej
zaś Państwa niepomyślne polożenie
jak ona per aspera powiodla nas ad
finansowe i ekonomiczne bazuje lud-
Zwyciężyl grzech i piekiel mrok,
astra. Wiemy, ile z tej posilnej krynicy
ność calą na ciężkie walki z trudno-
Co przybil Go na krzyku
zaczerpnęliśmy podniet uszlachet-
ściami, w których kruszy się uciecha
I chociaż Go nie widzi wzrok
niających. Jej zawdzięcza charakter
życia i radosne poczucie wolności.
Rodzinne śniadanie świąteczne
Jest przy nas, jest w pobliżu.
narodowy polski swą dostojność,
Dzień zmartwychwstania królew-
wstaniem, ku tej, która z Chrystusa
A niejaki Alf. Lan zamieścil artykul
ona pasowala nas na rycerzy świata
skim plaszczem jasności pokryje to
W wiosennem rozmodleniu ląk,
w świat idzie, aby poprzez czarną
Święto Zmartwychwstania.
i kultury. A w dlugich latach niewo-
tlumowisko przygnębiających myśli
Co w zlotem slońca drzemią,
otchlań zla, falszu i krzywdy wieść
Żadne niemal z świąt naszych
li czyż bylby ostal się nasz naród,
i dokuczliwej szarpaniny z losem. A
Blogoslawieństwo Jego rąk
ludzkość ku świetlanym rozlogom
nie lączy tak doskonale uroczyste-
gdyby glęboka wiara nie uodpornila
jeśli z pogodnem czolem obchodzi-
Unosi się nad ziemią.
dobra, prawdy, sprawiedliwości.
go i potężnego uniesienia religijne-
go przeciw destrukcyjnym wplywom,
liśmy Wielkanoc nawet w czasach
go z glęboko odczutą radością, jak
gdyby nie wzniecala w nim ciągle na
najcięższej niedoli, kiedy to obcym
Umają trawą mury twierdź
A ktoś, podpisujący się inicjalami
wlaśnie Święto Zmartwychwstania
nowo nadziei, nie zahartowala go
trzeba bylo wyslugiwać się panom
I ciemne armat paszcze.
ST. R., przedstawia budząca się do
Pańskiego. Dwie na to skladają się
przeciwko zwątpieniu?
o ileż radośniej powitamy ją obecni
życia wiosenną przyrodę w notatce
przyczyny. Oto poprzedzone są te
Dzwony Wielkanocne.
święta dlugim okresem wielkopost-
Tegoroczne święta Wielkanoc-
nego smutku i wstrząsających wiel-
ne przypadly w najodpowiedniej-
kotygodniowych rozmyślań, spo-
szej porze. Już bowiem ostatnie
witych żalobą i żywem odczuciem
wysilki zimy za nami, a jeszcze
Męki Chrystusa. A bezpośrednio
wiosna lękliwie wyziera na świat.
po nich przychodzi rozpraszająca
Wlaśnie też na owej wąziuchnej
wszelki smutek i lagodząca wszelki
granicy pomiędzy ,,już" a ,,jeszcze
ból pewność odkupienia. Po dniach
nie" stawiają Wielkanocne tkwiące
męki zwycięski Chrystus staje przed
w niej symbole.
nami. Czyż więc niesluszną jest rze-
Ze zmartwychwstaniem Zbawi-
czą, że radością biją nam serca w
ciela święcić mamy rezurekcje jego
dzień Wielkiejnocy, że z weselnem
królestwa w przyrodzie. Natura po-
przejęciem witamy święto Zmar-
wstala ze snu zimowego, który mial
twychwstania Chrystusa?
pozory śmierci. Przez ląki i gaje stąpa
Drugą przyczyną to pora roku,
wiosna, niepewnym jeszcze krokiem,
w której to święto obchodzimy. Budzi
jak dziecię, które dopiero uczy się
się przecież w tym czasie cala natu-
chodzić. Śladem jej stóp pokrywają
ra do życia. Stajemy się świadkami
się przestworza lekkim nalotem zie-
corocznego, ale zawsze na nowo
leni. Pęcze na drzewach i krzewach,
weselnie przeżywanego powrotu
choć nabrzmialy, jeszcze nie wylonily
wiosny. I niemal zawsze stają przed
z siebie liści. Sady owocowe stoją
nami Święta Wielkanocne, skąpane
przygotowane, by na dany przez
promiennemi falami slońca, tonące w
slońce sygnal okryć się bialemi we-
świeżej, soczystej zieleni, przepojone
lonami kwiatów.
wonią pierwszych kwiatów. Cóż więc
Przedświąteczny targ
