img
26
Okruchy historii
28 kwietnia­14 maja 2020 nr 7­8 (347­348) * Kurier Galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Wielkanoc przed kilkudziesięciu laty
Chcę Państwa zaprosić do wspólnego wspominania Świąt Wielkanocnych. Nie tych, które dopiero się
zakończyly, ale tych sprzed kilkudziesięciu lat. Lata 60., 70. czy 80. wydają się nieodlegle, zwlaszcza tym,
którzy byli już wówczas na tym świecie, ale jednak ­ spójrzmy prawdzie w oczy ­ minęlo 50 lat, dwa po-
kolenia, a świat poszedl szybko do przodu. Nasze wspomnienia z tych czasów należą już do historii. Ja
sama lwowskich wspomnień nie posiadam, dlatego zapytalam znajomych, jak świętowano w tamtych
czasach Wielkanoc we Lwowie? Dziękuję bardzo tym, którzy zechcieli poświęcić swój czas i podzielić
się ze mną swoją historią, nawet, jeśli wydawalo się im, że ich historie nieważne, ani ciekawe. Dzięki
Wam naprawdę poczulam emocje towarzyszące tamtym świętom. I ­ oddaję Wam glos.
przepisu z Kuchni Polskiej z 1964 r.
lwowskich przepisów, i tatowe ­ gro-
świeczniki, chowano mszal, taber-
[z kuzynką] z kościola cale mokre,
KAtARZYNA LOZA
Przed świętami tato bral wielkie zie-
dzieńskie, m.in.: mazurek królewski
nakulum zostawalo puste".
bo akurat na nas ksiądz zaczerpnąl
tekst
lone wiadro, gdzie byly pakowane
czy babka chlebowa".
wody święconej, i obficie święcil na-
CZESLAWA CYDZIK
wszystkie te szynki, kielbasy, i to się
Kto mial czas i możliwość, cho-
sze pokarmy i nas przy okazji".
Święcenie pokarmów
ilustracje
wiozlo na dzialkę zaprzyjaźnionej
dzil na nabożeństwa w Wielkim Ty-
Babcia Julii Kucewej wspo-
Święcenie pokarmów nie bylo
osoby, na Pohulankę, albo gdzieś w
godniu, zwlaszcza w trakcie Triduum.
mina, że koszyczki z pokarmami
tak proste i uroczyste, jak dziś. Dla
Przygotowania do świąt
Brzuchowicach u znajomych, którzy
W pamięć zapadala ich niezwykla
świątecznymi byly raczej skromne:
wielu osób wiązalo się z nieprzyjem-
,,I Wielkanoc, i Boże Narodze-
mieli ,,beczkę" ­ byl to taki caly rytual,
oprawa:
,,W koszyku wielkanocnym zbie-
nościami, a nawet z utratą pracy.
nie zaczynaly się dla nas dużo
specjalna konstrukcja, obowiązkowo
TP: ,,Przepiękna byla suma w ka-
rano paseczkę, jaja, chrzan i sól.
Starano się nawet nie pokazywać
wcześniej ­ wspomina Krystyna
trzeba bylo wykorzystać drewno z
tedrze w Niedzielę Palmową. Trwala
Nic więcej. Nie wiem na pewno,
z koszyczkiem na ulicy. Dzieci nie
Adamska ­ od przygotowania kar-
drzew owocowych. Święta się za-
dlugo, byl ścisk niesamowity. Męka
ale prawdopodobnie dlatego, że w
wolno bylo prowadzać do kościola,
teczek świątecznych i wysylania
czynaly wlaśnie wtedy, kiedy dziadek
Pańska byla śpiewana, mistrzowskie
moim powojennym dzieciństwie nie
bo uważano to za ,,szerzenie pro-
życzeń do licznej rodziny i jeszcze
nasz przywozil do domu wiadro, to
wykonanie".
bylo obfitości jedzenia. Tylko pod-
pagandy religijnej wśród nieletnich",
bardziej licznego grona przyjaciól i
wielkie zielone wiadro wędzonki".
ES: ,,Śpiewal psalmy Marian (Ko-
stawowe... Pokarmy przykrywaliśmy
ale w praktyce kończylo się najwy-
znajomych. Nie bylo mowy o kupnie
Julia Kucewa, ze wspomnień
laziński?), śpiewak z Opery Lwow-
haftowanym ręczniczkiem".
żej na upomnieniu dla rodziców.
gotowych karteczek, dlatego trzeba
babci Romualdy, z rodziny Jadwy-
skiej, wspanialy glos. Rekolekcje w
Jednak i inne osoby wspominają
RL: ,,Mlodzież religijna, jak to
je bylo zrobić. Techniki powielania
ków-Baluków: ,,Mięso zawsze się wę-
katedrze trwaly przez 6 dni na wie-
podobnie zestaw pokarmów wkla-
mlodzież, rozumiala sytuację i w
nie byly dostępne, a więc każda
swoim uporze umiala sobie poradzić.
kartka byla oryginalem, a rysowala
Trzeba pamiętać, że tydzień lekcyjny
je nasza mama ­ Czeslawa Cydzik
w szkole obejmowal też sobotę i byl
­ artysta plastyk. My pomagalyśmy
sześciodniowy. Na samą Wielkanoc
w wykonaniu ­ przycinaniu czy zgi-
zbierano klasy i organizowano albo
naniu kartek, rysowaniu prostszych
tzw. ,,woskresnik", czyli jakieś prace
elementów. Nie bylo dwóch iden-
porządkowe, sprzątanie, albo ,,kult-
tycznych kartek. Na każdej byly ak-
pochod" do kina, domu pionierów
centy lwowskie i religijne oraz ele-
czy muzeum Lenina. Zdarzalo się,
menty wiosennej przyrody ­ bazie
że niektórzy uczniowie po drodze
czy śnieżyczki. Dużo później te kart-
,,dezerterowali" i szli do kościola. Pra-
ki byly powielane i nawet publiko-
cownicy oświaty, w tym nauczyciele
wane w polskiej prasie, ukazującej
szkól byli delegowani do pilnowania,
się we Lwowie. Jako że rysowanie
kto z uczniów chodzi do kościola".
bylo bardzo pracochlonne, rodzi-
Maria Zarycka: ,,Chodziliśmy do
ce często robili karteczki w postaci
kościola, pomimo, że nam zabrania-
naszych zdjęć w wielkanocnej sce-
no, i można bylo popaść w niemilość
nerii. Mama rysowala na kartonie
w szkole, jeżeli ktoś się dowiedzial.
duże pisanki czy kurczaki, ustawiala
Każdy rok na Wielkanoc nas zmu-
kompozycje z kwitnących kliwii czy
szano calą klasą, razem z kierowni-
innych kwiatów doniczkowych, my z
kiem klasowym chodzić do muzeum
siostrą ustawialyśmy się w tej sce-
ateizmu. Nawet gdzieś mam zdjęcie
nerii w strojach krakowskich bądź
z tego czasu. Ale pomimo tego cho-
góralskich, też zresztą zrobionych
dziliśmy do kościola, chociaż pilno-
przez mamę. I takie karteczki szly w
wali nas nauczyciele, dyżur mieli kolo
świat, co roku ­ inne. Jako uczen-
kościola. Byli tacy, że nie wydawali
nice lwowskiej szkoly nr 10 wystę-
nas, a byli też ci komuniści, że robili
powalyśmy na nich w marynarskich
dzilo na podwórku, kielbasy również
czornym nabożeństwie. Raz chyba
danych do wielkanocnego koszycz-
przykrości. Rodzice nas przykrywali.
mundurkach, takich, jakie nosily
byly robione samodzielnie. W mojej
po trzecim dniu wierni czekali, ale o.
ka: jajka, kielbasa, paska czy babka
Chodzilo się święcić. Koszyk cho-
przedwojenne uczennice.
mlodości, kiedy jeszcze nie mieliśmy
Rafal nie pojawil się. Dostal zakaz
wielkanocna.
walo się do reklamówki, jak szliśmy
Oczywiście święta kojarzyly się
lodówek, studzieninę trzymaliśmy na
sprawowania poslugi na 7 lat. W dniu
Krystyna Adamska: ,,Do święce-
przez ulice, a w kościele wyjmowalo
z wielkim sprzątaniem, które zazwy-
oknach. Ale ponieważ rodzina byla
poprzednim mówil o Panu Jezusie
nia nie bralo się za wiele, wszystko
się".
czaj je poprzedzalo:
duża, to szybko studzieninka znikala
wtrąconym do ciemnicy, a ciemnicę
mieścilo się w niewielkich koszy-
Malowanie pisanek lub dodatko-
AW: ,,Wszyscy w domu przygo-
z parapetów".
porównal do więzienia. I to bylo po-
kach, ale każda z nas, córek, miala
wa twórczość plastyczna, związana
towywali się do Świąt Wielkanoc-
AW: ,,Obowiązkowo w czwar-
wodem".
osobny. Zawsze też bylyśmy bardzo
z Wielkanocą nie byla popularna,
nych, bylo sprzątanie, porządkowa-
tek, byly robione babki wielkanoc-
TP: ,,Nabożeństwo Ciemnych
elegancko ubrane ­ nowe wiosenne
ale kultywowano ją w niektórych ro-
nie wszystkiego w domu, nacieranie
ne. Z samego rana przygotowywa-
Jutrzni w katedrze bylo o godz.
obuwie, czasem nowe plaszczyki.
dzinach. Nie moglo tego zabraknąć
podlogi obowiązkowo, bialy obrus.
lo się ciasto, uważalo się, żeby do
10. Na bocznych lawkach przed
Jeśli bylo cieplej i można bylo roz-
w artystycznej rodzinie Czeslawy
Zapasy gromadzilo się w ciągu ostat-
domu nie weszla żadna kobieta, a
glównym oltarzem byly ustawione
piąć plaszczyk ­ wkladalyśmy stroje
Cydzik (wspomina Krystyna Adam-
nich trzech miesięcy, bo nie byly tak
w domu mialo być cicho, spokojnie,
elektryczne lampki na bialej nóżce
krakowskie".
ska): ,,Pisanki malowalyśmy farbami,
latwo dostępne wszystkie produkty,
bez klótni, i wtedy to byl sygnal, że
z zielonym abażurem. Pośrodku na
Eryk Matecki: ,,Pokarmy święcil
byly wzory kwiatowe i geometryczne,
nikt o terminie ważności nawet nie
ciasto na pewno się uda. Takie cia-
drewnianej oporze stal drewniany
ks. Rafal Kiernicki. Koszyk z baran-
pojawialy się motywy lwowskie czy
myślal, bo wiadomo bylo, że produk-
sto zawsze wędrowalo pod pierzy-
trójkąt, na nim obraz przedstawia-
kiem, korzeń chrzanu, maslo, sól,
bardzo przez nas lubiane elementy
ty, które byly zakupione, dotrwają do
nę, żeby dobrze wyroslo. W tam-
jący chyba ostatnią wieczerzę. Na
kraszanki, kielbasa, szynka, boczek.
ornamentów secesyjnych. Zawsze
świąt. I zaczynal się etap: ,,nie ruszaj
tych czasach nasi rodzice jeszcze
każdym ramieniu tego trójkąta byly
Pamiętam z katedry ojca Rafala,
robilo się trochę drewnianych pisa-
tego, bo to jest na święta".
pracowali, i dlatego rano się ciasto
miejsca na świece, chyba 15 sztuk.
mial takie charakterystyczne grube
nek, takie się nie tlukly i latwiej je bylo
Krystyna  Adamska:  ,,Wielkie
nastawilo, i dopiero po obiedzie
Po odśpiewaniu części modlitwy czy
soczewki. Jako dziecku zapadl mi
użyć w następnych latach".
wielkanocne porządki kojarzą mi się
przychodzilo się z pracy czym naj-
psalmu byla gaszona kolejna świeca,
w pamięć".
W innym wspomnieniu czytamy
ze studiowaniem wzorów ozdobnych
prędzej, i wtedy do wszystkich fore-
lampki, zdaje się, też. W końcu Na-
Jajka  zazwyczaj  farbowano,
o tym, że pisanki przygotowywano
nóżek i kolumienek naszych mebli,
mek nakladalo się ciasto, wlączalo
bożeństwa przez jakiś czas panowa-
gotując je w lupinach cebuli, rzadko
specjalnie na upominek: ,,Jajka far-
które trzeba bylo bardzo dokladnie
się piecyk".
la cisza i pólmrok".
zjawialy się na nich jakieś ozdoby.
bowalo się w lupinach cebuli, ale też
wytrzeć z prochu i z niezapomnianym
TP: ,,Pieczenie i lukrowanie bab-
RL: ,,W Wielki Czwartek na za-
Czasem kilka jajek pozostawiano nie-
anilinową farbą do tkanin ­ nie zasta-
zapachem pasty do podlogi. Ten za-
ki i baranów starano się skończyć
kończenie mszy Wieczerzy Pańskiej
malowanych:
nawialo się, czy to zdrowe. Niektórzy
pach mieszal się z zapachem ciast
w czwartek do wczesnego popolu-
odbywalo się ,,burzenie oltarzy" na
AW: ,,W koszyczku tradycyjnie
na jajku oprócz wzorów pisali imię
i świeżo uwędzonych mięs, które
dnia".
znak, że Chrystus znajduje się w
byla babka, kielbasa, sól, pieprz,
tego, komu mialo się ono być poda-
byly domeną taty".
Krystyna Adamska: ,,Mama nie
ciemnicy. Ojciec Rafal szybko szedl
jajka. Pisanki robiliśmy w cebuli
rowane. Takie jajko leżalo dlugo na
AW: ,,Mięso bylo wlasnej roboty.
tylko piekla, ale też ślicznie dekoro-
od oltarza do oltarza, a za nim licz-
gotowane zazwyczaj, ale dwa jajka
honorowym miejscu, jak się przypad-
Trzeba bylo zrobić kielbasę, zama-
wala wszelkie ciasta. Na stole byly
nie dzieci, mlodzież i przeważnie ko-
musialy być na bialo, te byly do po-
kiem rozbilo, to byl ,,specyficzny efekt
rynować szponder, szynkę, polę-
i te przyrządzane wedlug domowych
biety i babcie. Zdejmowano obrusy,
święcenia. Zawsze wychodzilyśmy
zapachowy". Po święceniu szlo do
dwicę, w zalewie specjalnej, wedlug