img
16
nr 9 (373) | 18­31.05.2021
Okruchy historii
www.kuriergalicyjski.com
Legendy starego Stanislawowa
(43)
IWAN BONDAREW
Dziwny poszkodowany
Ta historia kryminalna mia-
la miejsce w międzywojennym
Stanislawowie. Przestępstwo
zostalo szybko wykryte, ale po-
licja miala więcej pytań do po-
szkodowanego niż do zlodzieja.
W październiku 1934 roku
w jednym z miejscowych hote-
li zatrzymal się czlowiek, który
w księdze gości zapisal się jako
Maksymilian Langer, dzienni-
karz z Brazylii. Byl w mieście
ARON ZIMMERMAN ­
przejazdem ­ wieczorem mial
MORDERCA FOTOGRAFA
pociąg do Bukaresztu. Gość
mial ze sobą drogi aparat fo-
Lekarze orzekli, że jest zdrów
tograficzny, którego nawet na
na umyśle. Bilczewski doklad-
chwilę nie wypuszczal z rąk.
nie przedstawil wszystkie oko-
CYLA ZILBER ­ ŻONA FOTOGRAFA
Zauważyl to portier Wladyslaw
liczności zdarzenia i poprosil
Rudnicki. Korzystając z chwili,
i sympatycznego rzemieślnika
o surową karę. Caly czas drę-
gdy Brazylijczyk schowal apa-
Arona Zimmermana. Fotograf
czyly go wyrzuty sumienia
rat do walizki i zszedl na chwi-
wiedzial o zdradzie żony, ale
i nie chcial tak dalej żyć.
lę do holu, portier wkradl się
przyjmowal to ze spokojem. Aby
Sąd skazal go na 15 lat wię-
do jego pokoju, wylamal zamek
zarobić na życie, calymi dniami
zienia. Przed ogloszeniem wy-
walizki i ukradl aparat.
stal na ulicy lub w parku, pro-
roku zwolnil od ,,winy i kary"
Gość nic nie zauważyl,
ponując przechodniom zrobie-
powieszonego wcześniej Koza-
wsiadl spokojnie do pociągu
nie zdjęcia. Do domu wracal
ka. Sąd dzialal wedlug prawa,
i odjechal. Rano w gabinecie
późno i na wyjaśnienie stosun-
gloszącego, że sprawa powinna
wlaściciela hotelu rozlegl się
ków z niewierna żoną nie mial
być rozpatrywana w obecno-
dzwonek telefonu. To Langer
już ani sil, ani ochoty.
ści osoby osądzonej. Dlatego na
dzwonil z Czerniowiec i pro-
Pewnego dnia zacząl padać
cmentarz wyruszyla specjal-
sil usilnie, aby znaleziono jego
deszcz. Zilber byl zmuszony
na delegacja, która przy mogile
aparat. Obiecal 200 zlotych na-
siedzieć w domu i przez caly
Kozaka odczytala uniewinnia-
grody za zwrot zguby. Zawia-
wolny czas klócil się ze swo-
jący wyrok sądu.
FOTOGRAF DAWID ZILBER
domiono policję, która blyska-
niewierna żoną o nastawio-
Wariaci starego
proszę pouczyć swoich parafian,
znajdowal się przy ul. Lipowej 1.
wicznie odnalazla Rudnickiego
ne mu rogi. Ta nawet uciekla
Stanislawowa
że z przyczyn konkurencyjnych
Obecnie jest to Ukraiński Dom
i skonfiskowala aparat. Następ-
do mamy, ale mściwy fotograf
i organizacyjnych powinni swe
Ludowy przy ul. Szewczen-
Jednym  z  nieodlącznych
nego dnia z przybyl Czernio-
znalazl ją i tam. Wreszcie bied-
zapotrzebowania w wyrobach
ki. Sprzedawano tam religijne
atrybutów każdego miasta
wiec jakiś osobnik z pelnomoc-
na Cyla poskarżyla się swemu
kultu zaspokajać w czasie jar-
książki, naczynia liturgiczne
wariaci. Stanislawów w latach
nictwem okradzionego i zabral
kochankowi.
marku wylącznie w sklepie
i inne przedmioty kultu. Spól-
1930. mial ich wielu. Tak na ul.
aparat. Przekazal przez hote-
Mężczyźni spotkali się późno
,,Pomocy Kaplańskiej".
dzielnia reklamowala się w gaze-
Sapieżyńskiej (ob. deptaku) kolo
larza 50 zl dla policjanta, który
w nocy. Podczas ,,uświadamia-
Ciekawe, czy z podobny-
tach i dobrze zapowiadala się na
banku można bylo zobaczyć
ujawnil przestępstwo.
jącej" rozmowy Aron Zimmer-
mi propozycjami do hierar-
rynku. Ceny jednak miala wyso-
mlodego mężczyznę o imieniu
Wydawaloby się, że spra-
man wbil nóż w pierś zazdrosne-
chów cerkiewnych zwracali się
kie, co odstraszalo klientów.
Bąk. Prosil o jalmużnę i rów-
wa zostala zakończona po-
go fotografa, który niebawem
producenci mięsa, masla czy
Wolodymyr Szulepin posia-
nocześnie wyglaszal komenta-
myślnie. Ale tak się nie stalo!
zmarl od uplywu krwi. Na drugi
wódki?
da ciekawy dokument. Jest to
rze o przechodniach. Do panów
Za kilka dni do Stanislawowa
dzień morderca sam zglosil się
list zarządu ,,Pomocy Kaplań-
zwracal się wierszykiem: ,,Ten
na posterunek policji.
wrócil Maksymilian Langer.
Pomylka sądowa
skiej" datowany w czerwcu
pan nosi krawat czerwony, bo
Można jedynie wspólczuć
Tym razem przedstawil się jako
1934 roku do parafii greckoka-
Ta historia wydarzyla się
szuka sobie żony!". Dla pań mial
Zilberowi ­ urodzil się na Za-
komisarz policji meksykań-
tolickiej w miejscowości Bere-
w latach trzydziestych ubie-
przygotowany inny slogan: ,,Ta
karpaciu, gdzie jest 300 slo-
skiej i urządzil gigantyczny
miany kolo Jazlowca. Widocz-
glego wieku. W jednej z wiosek
pani z Kolomyi, bo nosem ryje".
necznych dni w roku.
skandal. Żądal od wlaścicie-
nie podobną korespondencję
woj. stanislawowskiego stal
Interesujące jest to, że po po-
la hotelu zwrotu 50 zl nagro-
,,Pomoc Kaplańska"
rozsylano po innych parafiach
mlyn, który należal do ukra-
nad siedemdziesięciu latach
dy, kompensacji wydatków na
Konkurencja może być we
Galicji. Zawieral wiadomość,
ińskiego chlopa o nazwisku
na tym samym deptaku (tylko
telefony międzymiastowe i za
wszystkim. Na przyklad ­ usta-
że w dniach 5-7 lipca w Ulasz-
Melnyk. Pracy mial dość i mlyn
kolo innego banku) stoi drugi
uszkodzony bagaż. Wlaściciel
kowcach w Tarnopolskiem od-
lić najniższe ceny i przyciągnąć
mielil mąkę nawet w nocy. I oto
wariat, który pozwala sobie na
odmówil zadośćuczynienia żą-
będzie się doroczny jarmark,
tym wszystkich klientów. Moż-
jednej nocy Melnyka zamor-
slone żarty.
daniom i zagrozil wezwaniem
w którym weźmie udzial rów-
na też przyciągnąć klienta jako-
dowano. Chlopu rozbito glo-
Inną znaną postacią nasze-
kontrwywiadu. W tym mo-
ścią towarów. Niektórzy mózg
nież ,,Pomoc Kaplańska". Infor-
mlotkiem. Nieboszczyka
go miasta na tym samym dep-
mencie Langer znikl jak kamfo-
klientów atakują calym poto-
mowano, że podczas jarmarku
znalazl bogaty gospodarz Iwan
taku byla ,,pani Kapitanowa".
ra, a policja i pracownicy hotelu
będzie ostra konkurencja po-
kiem reklam, czyniąc swój pro-
Kozak, który przywiózl zboże
Świadkowie wspominają, że
dlugo zgadywali, cóż ten Langer
między firmami, proponujący-
do mlyna okolo czwartej nad
przy każdej pogodzie ­ w chlód
dukt rozpoznawalnym i częściej
mial na filmie.
mi podobną produkcję, ale gor-
i spiekotę ­ nosila na sobie tyle
kupowanym. Pracownicy jednej
ranem.
Gdyby nie deszcz
ze stanislawowskich firm obrali
szej jakości niż stanislawowska
Policja nie zastanawiając się
odzieży, że mialo się wrażenie,
W listopadzie 1934 roku
inną drogę.
i że slabo zorientowani kupują
wiele aresztowala Kozaka i wy-
że ulicą toczy się jakaś kula.
u konkurentów.
w Stanislawowie popelnio-
W okresie międzywojennym
slala go do stanislawowskiego
Poeta Jurij Andruchowycz po-
W liście do proboszcza za-
dzialala w mieście spóldziel-
więzienia. Nikt nie zważal na
no okrutne morderstwo, które
święcil jej wiersz, zaczynający
rząd napisal: ,,Wasza Wielebność,
opisywala prasa. Jeden z dzien-
nia ,,Pomoc Kaplańska". Jej sklep
jego protesty, że to nie on zabil
się od slów:
nikarzy zauważyl, że tragedii
i że nawet sam powiadomil po-
,,Wdowa Kapitanowa biale
można bylo zapobiec, gdyby nie
licję. Po kilku przesluchaniach
myszki miala
uznano go za winnego i powie-
deszcz. Co ma z tym wspólnego
W zakątku dziurawej kuchni je
szono. Pochowano go na osob-
deszcz? Czytajcie dalej.
trzymala
nym miejscu na cmentarzu.
W okresie międzywojennym
A byl jeszcze kanarek Michael
mieszkal w Stanislawowie fo-
Za dwa lata do sądu zglo-
I trójkątne chusteczki do nosa".
tograf Dawid Zilber. W wie-
sil się Polak Adam Bilczewski,
który zeznal, że to on zamordo-
ku 23 lat ożenil się z 18-letnią
Stanislawowska  dziatwa
Cylą. Malżeństwo okazalo się
wal Melnyka. Byl też wlaści-
tlumnie biegala za dziadkiem,
nieudane ­ mlodzi klócili się od
cielem mlyna i zazdrościl kon-
którego nazywano Profeso-
pierwszych chwil wspólnego
kurentowi, że jego sprawy idą
rem. Byl to starszy pan, wożą-
życia. Nikt nie wiedzial, co bylo
tak pomyślnie. Sędziowie nie
cy ze sobą skrzynię na kólkach.
przyczyną konfliktu ­ nawet
spieszyli przyznać się do po-
Twierdzil, że ma tam bardzo
rodzina. Nareszcie Cyla znala-
mylki i odeslali Bilczewskiego
ważny wynalazek i obawia się,
zla sobie kochanka ­ mlodego
na ekspertyzę psychiatryczną.
aby mu go nie wykradziono.
W STANISLAWOWIE NIE BRAKOWALO DZIWAKÓW