img
11
nr 10 (374) | 31.05­14.06.2021
Wolna Trybuna
www.kuriergalicyjski.com
Internet jest dla nas, nie my dla niego
Mieszkając poza Polską, do
to bzdury! I gdyby to tylko ,,zwyczajne",
z ,,serwowanych" nam w tymże internecie
gmatwających oczywiste, relatywizują-
przemyśleć samodzielnie, a nie korzystać
tego jeszcze w ukraińskim,
internetowe bzdury byly! Niestety, to nie
cych wartości. Wszystko to pisane ,,zgod-
bzdur można bardzo latwo zdemaskować.
z przygotowanej przez ,,eksperta" ,,kalki"?
prowincjonalnym mieście,
jedynie ,,prywatne" wpisy i komentarze
Malo kto jest jednocześnie ekspertem
nie z zapotrzebowaniem" jakiejś grupy,
Stąd potrzebne i myślenie, i zdrowy rozsą-
codziennie dziękuję Bogu
,,na portalach" spoleczności interneto-
z wirusologii, medycynie, historii, między-
partii, frakcji, osoby. Wszystko to ,,hula"
dek i rozwaga.
za internet. To on pozwala
wych. Falsyfikacją rzeczywistości coraz
narodowego prawa, dyplomacji itd. Jednak
po internecie. Znowuż (jedynie na mar-
W ciągu kilkunastu
mi pozostawać w domu,
częściej zajmują się cieszące się dotąd
fachowa informacja, którą wlaśnie dzięki
ginesie problemu) zaznaczam ­ to choro-
lat Internet stal
a jednocześnie dzialać w calej
opinia ,,poważnych źródel" gazety i dzien-
,,rozwadze" i ,,zdrowemu rozsądkowi" da
ba nie tylko polskiemu dziennikarstwu
Ukrainie, Polsce, Europie,
nikarze. W jakiś dziwny sposób ulegla za-
się od steku bzdur i manipulacji odróżnić
wlaściwa.
się potężnym
w Ameryce, rozmawiać
tarciu, zniknęla granica dzieląca ,,prasę"
jest w internecie dostępna. Przykladowo,
Od dawna mieszkam poza Polską i je-
orężem. Oczywiście
z dalekimi Przyjaciólmi,
od tzw. ,,żóltej prasy". Tym samym, o ile
jest do wyboru: sensacyjny tekst o coro-
stem stęskniony wiadomości z kraju. Inte-
we wszystkich
,,spotkać się" z rodziną. To on
niegdyś przeczytanie w gazecie o tym, że
navirusie na popularnym portalu interne-
resuje mnie także ,,polski punkt widzenia"
,,internetowych
jest moim ,,oknem na świat".
urodzila się owca z ludzką glową jedno-
towym i trudny, pelen fachowych termi-
na (nie tylko polskie) problemy. Jakieś
wojnach" nie tyle on
Dobrodziejstwa postępu.
znacznie wyznaczalo pozycję publikującej
nów artykul w szanowanym przez lekarzy
osiem lat temu, kiedy to upolitycznienie
sam wojuje, co daje
podobne ,,sensacje" gazety, o tyle dzisiaj
czasopiśmie medycznym. Jeden przeczy
gazet i ­ eufemistycznie powiedzmy ­ nie-
możliwość wojowania
gazeta drukująca ostrzeżenia przed szcze-
drugiemu ­ który wybierzecie?
rzetelność ich tekstów staly sie dla mnie
ARTUR DESKA
pionkami (w których Bill Gates umieścil
Podobnych sytuacji jest więcej ­ np.
,,niestrawne", na profilu w pewnej inter-
swojemu ,,nadzieniu".
,,chipy" dzięki którym będzie mógl nas
Gdy wspominam swoje pierwsze lata
moja ukochana historia. Niestety, bardzo
netowej sieci spolecznościowej zamieści-
Począwszy od portali
kontrolować), cieszy się mianem ,,poważ-
często jest ona używana instrumentalnie,
po przyjeździe do Ukrainy i to, jakim byl
lem apel z prośbą by zarekomendowano
spoleczeństw
nego" źródla informacji ­ ale to na margi-
,,modyfikowana" i ,,przykrawana" tak, by
ówczesny internet ­ telefoniczne kartki,
mi internetowe wydanie rzetelnej gazety.
internetowych, przez
nesie tylko.
przeszlością usprawiedliwić wspólcze-
,,internetowe numery" telefonów, kompu-
Takiej w której nie mieszano by informa-
internetowe wydania
terowe kluby, nieprzespane ,,internetowe
sność. Jest używana także by straszyć,
cji z komentarzem, która by nie starala
Straszną choroba
gazet, na dostępie
szantażować, obrzydzać. Co ciekawe ­ po-
noce" ­ odnoszę wrażenie, że wspominam
się zlego nazywać dobrym, szlachetnego
,,toczącą" internetowe
dobne histeryczne (bo jednoznacznie nie
jakąś inną, kamienną epokę, a może nawet
podlym. No dobrze, takiej która to nieczę-
do filmów i audycji
historyczne!) harce odbywają się wlaśnie
,,erę dinozaurów". Owszem, dwadzieścia
sto robi!
(i nie tylko)
kończąc ­ niemal
na emocjonalnym polu, rzadko lub incy-
lat temu entuzjaści postępu przewidywa-
No i nic z tego! Moi Przyjaciele nie po-
dziennikarstwo
w każdym domu mamy
dentalnie ocierają się o wiedzę, cieszą się
li, że internet zrewolucjonizuje nasz świat
trafili pomóc! Co ważne ­ mam przyjaciól
i publicystykę jest ich
dostęp do powodzi
niebywalą popularnością. Wymienię tylko
­ no i zrewolucjonizowal! Internet i to
różnych, od ,,prawa" do ,,lewa" (prawda,
skrajne uzależnienie
informacji, ocen
kilka ,,z najbliższego podwórka": Ukraińcy
wszystko co się dookola jego sieci ,,kręci"
bez skrajnych wariantów). Tak więc, ci
od skrajnie
i opinii praktycznie
i Wolyń, Polacy i holokaust, Niemcy i nazi-
stalo się tak potrzebne, tak nieodlączne
moi ,,różni" przyjaciele, wyznawcy prze-
spolaryzowanej
ści. Przy opisywaniu, omawianiu tych te-
od naszych dzialań, że trudno sobie wy-
różnych idei, stronnicy i przeciwnicy par-
o wszystkim. Informacji
sceny politycznej.
obrazić możliwość życia bez niego. Swoją
matów w internetowych tekstach (także
tii wszelakich nie potrafili znaleźć żadne-
często sprzecznych,
drogą ciekawe jakim będzie ten nasz świat
tych gazetowych) zazwyczaj tylko okru-
go ,,tytulu" (o dziennikach mowa), który
Więcej! Różnica
sensacyjnych,
za kolejnych lat dwadzieścia! To jednak
chy wiedzy, za to ,,ocean" emocji, a raczej
z czystym sumieniem mogliby nazwać
pomiędzy politykiem
apokaliptycznych
,,luźne myśli" tylko.
prowokowanie (slowem, stylem, formą,
obiektywnym. Co znamienne i co o ich
i dziennikarzem
czasami. Od pandemii,
Póki co korzystam z dobrodziejstw
argumentacją) tych emocji u czytelników.
uczciwości (i mądrości) świadczy ­ nie
(publicystą, ekspertem,
poprzez lądowanie
postępu ­ od wielu lat każdy dzień zaczy-
Jasne ­ nie zawsze tak, ale bardzo często ­
usilowali mi oni wcisnąć sztandarowych
komentatorem) jest
na Marsie, ,,czarne"
nam od internetowej ,,prasówki'. Pobieżnie
wlaśnie tak.
tytulów swoich politycznych opcji.
coraz mniej zauważalna,
przeglądam internetową prasę ­ od prawa
Pozostalo mi więc jedno, bardziej
komety i asteroidy,
Nie chcę by moje
do lewa ­ ,,zatrzymując się" dlużej na in-
jak niedoskonale rozwiązanie. Czytam
a w związku z tym, że
na wszelakich
,,materialy do
teresujących mnie artykulach. Czytam,
wszystko! ,,Od prawa do lewa"! Konserwa-
w dzisiejszej polityce
dyskryminacjach
myślę, zloszczę się i cieszę.
tystów, liberalów, zielonych, bialo-czer-
przemyśleń" odebrano
coraz mniejszą wagę
i wykluczeniach
Podejrzewam, że nie tylko ja tak swój
wonych, czarnych (!), czerwonych, bialych
jako krytykę rozwoju
przywiązuje się do
kończąc. Jeśli do
dzień zaczynam. Zapewne nie tylko ja chcę
(!), tych co ,,za" i tych co ,,przeciw". Jasne,
i zmian. Cieszy mnie
metod, a coraz większą
latwości dostępu do
wiedzieć co się w Polsce i w świecie dzie-
omijam niektóre, już w naglówku trącące
ten caly postęp. To, że
do osiągnięcia celów
je i chcę rozumieć dlaczego tak się dzieje
brednią bądź manipulacją teksty, jednak
takiej informacji
dzisiaj jest dla mnie
wlaśnie. Także ­ chcę umieć przewidzieć,
czytam wiele. Cóż, to prawda ­ codzienne
(za wszelką cenę),
dodać jej wybiórczą lub
dostępne coś, co lat
co, gdzie, kiedy i jak się będzie dzialo
przeglądanie kilkunastu dzienników (nie
to i dziennikarstwo
niską wiarygodność
dwadzieścia temu
(przepraszam ­ trochę to zagmatwane, ale
tylko polskich) zajmuje czas, wymaga cier-
podobne zaczyna
(a czasami oczywistą
to wlaśnie tak!). Internet daje taką możli-
pliwości, angażuje uwagę. Niestety samo
bylo niewyobrażalne.
wyznawać zasady.
niewiarygodność)
wość. Można czytać prasę z calego świata
przeczytanie tego wszystkiego wcale nie
Gazety z calego świata
i jeszcze ,,doprawić" to
­ od Warszawy, Londynu, New Yorku po
jest końcem trudów! Po przeczytaniu trze-
na ekranie domowego
Problem ­ prasa już dawno stala się re-
Tokio. W ciągu kilku chwil, nie wychodząc
ba to wszystko jeszcze ,,opracować", czyli
brakiem krytycyzmu
komputera, zamówienia
alną ,,czwartą wladzą" i jako taka nie ,,stoi
z domu, można się dowiedzieć co, kto,
przesiać przez ,,sito" zdrowego rozsądku,
przy odbiorze ­
internetowe (herbatki)
obok" i nie komentuje, a jest wspóltwórcą
gdzie i kiedy. Do tego, jeśli się poświęci
odrzucić niedorzeczne, skonfrontować tak
powstaje falszywy
z Chin, lekarstwa
i niebywale ważnym elementem politycz-
chwil kilka, można przeczytać opinie i ko-
z wlasną wiedzą, jak i z innymi informa-
obraz ­ odpowiednio
nego życia. Schlebia jednym politykom
mentarze wyjaśniające dlaczego tak jest
cjami, przemyśleć. Jeśli chce się wiedzieć
z Kijowa, książki
reakcje na to co się
i zaspokaja jedne oczekiwania spoleczne,
wlaśnie. Proste, przyjemne, korzystne.
­ inaczej się nie da! Ja wiem ­ piszę o spra-
z Warszawy! Wszystko
w nim dzieje też raczej
atakuje i krytykuje drugich i drugie. Nie-
Wiarygodna informacja, rzetelne komen-
wach niby oczywistych, tyle, że w tym
to bez wychodzenia
będą nietrafne.
kiedy także ­ realizuje polityczne zlecenia.
tarze. Przynajmniej teoretycznie.
zdaniu kluczowym jest slowo ,,niby"...
z przytulnego domku
Przy czym ­ już pisalem ­ ważne jest osią-
Otóż i ,,dotarliśmy" do moich ulubio-
Niestety, nie wiem
­ super!
gnięcie celu, a nie to jakie do niego wiodą
Krytycyzm, zdrowy rozsądek, my-
nych ­ ,,zdrowy rozsądek" i ,,myślenie"
czy to mój rozum
środki. Dlatego w dzisiejszym dziennikar-
ślenie ­ to ostatnia linia obrony przed za-
­ do których używania niestrudzenie za-
stwie tworzenie bądź pomijanie faktów,
lewem falszywych informacji. To także
Nie pamiętam kiedy wysylalem list ­
chęcam i namawiam (praktycznie zawsze
się starzeje w taki
tendencyjność komentarzy i opinii, nierze-
ostatnia i najważniejsza linia obrony na-
korzystam z internetu i wysylam wiado-
i wszędzie). Jeśli, czytając prasę, chcemy
paskudny sposób, czy to
telność, manipulacje, ,,chwyty" erystycz-
szej wolności. To prawda, że ,,zbudować"
mości. Docierają natychmiast, a nie jak list
zobaczyć chociaż zbliżony do prawdzi-
dziennikarstwo staje
ne, najzwyklejsze lgarstwa wreszcie ­ to
taką ,,linię" nie jest latwo, jednak każdy
­ po kilku, kilkunastu dniach. Przez inter-
wego ,,obraz" to bez nich - ,,ani rusz"! Tak
się tak ,,nowoczesne",
wszystko dozwolone chwyty!
zbudować ją może. Po pierwsze, trzeba
net rozmawiam z siostrą i ze schorowaną
się bowiem rzeczy mają, że docierająca
lecz z nawalu
Oczywiście nie sposób pominąć pyta-
zwrócić uwagę na to, by to nie emocje
i niemlodą już mamą ­ nie muszę ,,zama-
do nas informacja jest dla potrzeb jej ,,do-
tekstów ozdobionych
nia o ,,kasę". Cóż ­ część ,,wielkiej kasy"
(w pierwszym rzędzie) kierowaly naszymi
wiać" rozmów i placić horrendalnych pie-
stawców" (i innych) najczęściej tak zmody-
,,pięknymi",
jest w rękach polityków. Urzędowe prenu-
myślami i dzialaniami.
niędzy. Utrzymuję kontakt z przyjaciólmi
fikowana", że bezwarunkowa w nią wiara
meraty, urzędowe i nieurzędowe reklamy,
Uwaga dla ,,czytających inaczej". Spra-
z Holandii i Kanady ­ wystarczy ,,kliknąć"
jest równa brakowi rozwagi. Przecież fal-
wytluszczonymi
konferencje przeróżne, granty wszelakie,
wa nie w tym by wyrzec się np. milości czy
i już rozmawiamy. Siedząc wygodnie
szywe wyobrażenie świata nie może być
naglówkami coraz
programy, wyklady, tytuly, stanowiska,
sympatii, lecz w tym by nie dać się powo-
w moim Drohobyczu czytam sobie ,,Wy-
podstawą do slusznych decyzji.
trudniej mi jest ,,czystą"
nagrody i odznaczenia ­ wszystko to
dować krzykliwym naglówkom, emocjo-
borczą", ,,Niezależną", ,,Więź", ,,New York
Konkretnie? Ot, chociażby jakiekol-
informację ,,wyluskać",
(w większym lub mniejszym stopniu) po-
nalnym, a nie logicznym wezwaniom, by
Teamsa" i ,,Europejską Prawdę". Wszystko
wiek wybory! Wybieramy, glosujemy,
coraz rzadziej mogę
wiązane jest z politykami i polityką.
nie stać się ofiarą politycznych i reklamo-
to i wiele, wiele jeszcze jest świetne, po-
obdarzamy wladzą, dajemy dostęp do
przemyślany i uczciwy
Dlatego ci, którzy chcą do tych ,,kiesze-
wych technologii. One, wraz z internetem,
trzebne, wspaniale! Trzeba korzystać! Tyl-
pieniędzy. Kto chce mnie przekonywać,
ni" sięgnąć muszą tej ,,kasy" szafarzom
,,wchodzą" do naszego domu. Wchodzą ­
ko... By się nie dać zdominować, uzależnić,
że dziennikarze, eksperci, prognostycy
komentarz przeczytać.
slużyć, muszą sie wykazać, muszą być
to prawda, ale to MY decydujemy co z nich
oszukać, zmanipulować, zastraszyć ­ nie
piszący swoje ,,przedwyborcze" teksty,
Znowu ­ zapewne
,,pożyteczni". No i są ­ niestety. Dlatego ­
z nami zostaje. Więcej, czemu pozwalamy
wolno stać się tego internetu częścią! To
realizujący audycje i programy, udziela-
nie tylko ja podobne
jeśli to komuś z ,,wielkich i ważnych" wy-
się ,,prowadzić". Po drugie ­ wiedza.
on jest dla nas, a nie my dla niego! To my
jący wywiadów nie mają wplywu na na-
odnoszę wrażenie.
godne ­ wielu z piszących jest gotowych
To nawet zabawne, ale internet, tak
wybieramy, my decydujemy, my oceniamy
sze decyzje jak glosujemy? Dwa pytania.
samo jak stwarza niebezpieczeństwa, tak
­ tak dlugo jak potrafimy być krytyczni,
nas przekonywać, że biale tak naprawdę
Pierwsze ­ czy oni WSZYSCY są rzetel-
O tym, że nie każda (znaleziona w in-
jest czarnym (odwrotnie też oczywiście).
daje na nie antidotum. Rzecz w tym, że jeśli
samodzielnie myśleć i korzystać ze zdro-
ni, uczciwi, kompetentni i obiektywni?
ternecie) informacja jest prawdziwa chy-
nie odnosić się do informacji tylko biernie,
wego rozsądku. Tym którzy z tego zrezy-
Stąd bierze się ,,powódź" tekstów ­ arty-
Drugie ­ jeśli decyzja o wyborze ma być
ba nie muszę nikogo przekonywać. Ba!
ale i aktywnie ­ samemu w internecie szu-
gnują ­ pozostaje Bill Gates, szczepionki
kulów, komentarzy, opinii, ekspertyz, pro-
rzeczywiście naszą to może dobrze by
Znaczna część internetowych informacji
kać, porównywać, segregować ­ to wiele
i jego ,,chipy"...
gnoz ­ znieksztalcających rzeczywistość,
bylo, by wszystko to co do niej prowadzi